Kto zgubil swoje serce?? znaleziono ok.22.19.

..jeśli żyje,to dlaczego się nie odzywa ? Czy ostatnie stresujące wydarzenia pozbawiły Go sił ?

pewnie od razu wpadł w oko...pisał podobnie do znanej mi osoby..trochę się zaniepokoiłam...

jakie wydarzenia ??? nic mi nie wiadomo???

..Janowi gdy wróci?..pewnie ucieszy go wiadomosc, ze Ktos o nim myslał, martwil się??

..ostatnio bylo trochę zamieszania w sprawach serc..(?) Słyszałem nawet,że ktos chcialtu zrobić wypożyczalnię serc.. Jan jest dobry i wrazliwy,może mocno to przeżyl.. Przykro mi z tego powodu..Nikt nie chcial żle ,ale jakoś tak się zamieszalo..

a wróci?

..jeśli spotkasz Jana,powiedz,że tęsknimy za nim..I czekamy-może się odezwie..

Dla Jana... - P. Coelho „ Alchemik ” „Każdy człowiek na kuli ziemskiej ma skarb, który gdzieś na niego czeka - powiedziało mu serce. - My, serca, rzadko o tym mówimy, bo ludzie nie chcą już odnajdywać skarbów. Mówimy o tym jedynie dzieciom. A resztę pozostawiamy życiu, by poprowadziło każdego śladem jego przeznaczenia. Niestety, mało kto podąża wyznaczoną mu drogą, która jest szlakiem do jego Własnej Legendy i do spełnienia. Większości świat jawi się jako groźba i pewnie z tej przyczyny ten świat staje się w końcu dla nich prawdziwym zagrożeniem. A wtedy my, serca, mówimy coraz ciszej i ciszej, choć nie milkniemy nigdy na dobre. I zaklinamy na wszystkie świętości, aby nie usłyszano naszych słów. Bo nie chcemy, aby ludzie cierpieli, że nie poszli drogą, jaką im wskazywaliśmy. - Dlaczego serca nie mówią ludziom, że powinni podążać śladem własnych marzeń? - spytał młodzieniec Alchemika.-Ponieważ wówczas serca cierpiałyby najbardziej. A serca nie lubią cierpieć. Od owego dnia młodzieniec słuchał głosu swego serca. Prosił, by nigdy go nie opuściło. Prosił, by ściskało się w jego piersi, by biło na alarm, gdyby czasem zdarzyło mu się zaniechać swych marzeń. I przysiągł być zawsze ostrożnym, kiedy usłyszy bicie na alarm”.

...Dzięki w imieniu Jana...który przecież tak jak nikt, zaopiekował sie zagubionym tu pewnego dnia i zziebnietym sercem. Tak jak nikt ,pragnął je otulic ciepłem i milościa, uchronić przed przypadkowymi znalazcami...udało sie.. serce odzyskało wiare w prawdziwe uczucie, w to ,ze istnieja równiez ludzie dobrzy ,pełni miłości,prawdy i oddania...serce ożyło, zaczęło się usmiechac ,a nawet bić znowu miłoscia..nie chciało juz zostac wiecej samo. Zapragnęło pozostac z Janem do konca...aby juz nigdy nie odczuwac bólu rozstania i zagubienia. Może lepiej aby Jan już nie wracał, tak naprawde tylko on tęsknił za sercem, które płakało, pragnęlo przytulenia...Był jeszcze pewien zwyczajny Ktos, kto rozumiał to serce nawet bardziej niz Jan..lecz.. nie mogł się zdecydować..dziś pewnie serce tęskni..ale tego nie powie nawet Janowi...

..serce szczęśliwe.. Tęsknię za sercem..bardzo., Ale Ty tego nie zrozumiesz.,nie zrozumie tego serce szczęśliwe...

...skad taka pewność, że nie zrozumie..?..a jesli nawet nie , to zrozumie na pewno Jan..... .

dziś płacze...

...mowisz,że "nawet jeśli sie kogoś bardzo,bardzo kocha,,trzeba czasem odejść", i zostawić je w spokoju...dobrze,.....masz rację Serce,jak ..prawie zawsze.

http://www.youtube.com/watch?v=_Ht1CJuHPzU.. oj serce serce....

Widzę, że ktoś tak pięnkie mnie cytuje... ;)) Szukamy swej miłości na kilku topicach jednocześnie??? ;))

bo kto szuka, ten znajduje :) Serce zawsze bedzie szukać drugiego serca...

No, ja swojego Serca raczej na forum nie znajdę..... W sumie, to trochę szkoda, bo może....(???) Ech, dobrze, że za marzenia nie karają... ;))

że Twego Serca nie ma na forum?

http://www.youtube.com/watch?v=sxnLKYum89o Śpij słodko moje serce..

odchodzę... Tak będzie dla nas lepiej...

:( nie odchodz:( bez ciebie nie ma juz nic

...i zostało zupelnie samo,nie czekając na nikogo...Nie, nie było biednym sercem,..mimo smutku jaki je ogarnął. Odeszli przyjaciele, i ten Ktoś, dla kogo biło... Bo gdy trzeba podjąć mądre, rozsądne decyzje,nawet miłość,choć placze,..rozumie,jeśli kocha...

serce napisało: odchodzę... Tak będzie dla nas lepiej... Jasne serce zmykaj...co tam troszkę obydwa serca pocierpią...a na starość sobie powiesz: mogło być pięknie...

gdyby miało wybór, nie odeszłoby. Dla niektórych miłość to zbyt wiele...

http://www.youtube.com/watch?v=9wn-bYYfTms Serduszko nie nartw się!...i tak będę..myślami,sercem, ..przy Tobie.

nie odeszło,.nie potrafiło.. to proza życia uwiodła je..na chwilę...

będzie myśleć, będzie pamiętać, choć oczy nie będą widzieć...

..wystarczy, że serce widzi czuje, bije i wie...

..czasami musi wystarczyć,że widzi i wie.. A Ty wiesz.prawda ? ..mogłoby czasem coś powiedzieć....

"..czasami musi wystarczyć,że widzi i wie.." "..mogłoby czasem coś powiedzieć...." - podpisuję się pod tym i rękoma i nogami ! :))