DZSIAJ PUP BYLAM SWIADKIEM JAK SAMOTNA MATKA

awanturowala sie bo chcieli jej dac oferte pracy a ona ma dwojke dzieci i nie beda jej wywalac , bo ona chce zyc z opieki i ma prawo do darmowego ubezpieczenia no rece opadaja bab miala 34 lata

to norma zawsze tak robia chca siedziec w chacie puszczalskie wszystko w porzadku przeciez , jak najbardziej jest ok. dlaczego mam ze swoich pieniedzy podatnika placic na owoce waszej bezmyslnosci. na ojca sie wybiera odpowiedzialnego faceta .i ti niech on placi . a co mnie k...a obchodzi , ze tatko nie lozy na twoj przychowek?

gdyby poszly do pracy by mialy lepiej matki ktore maja meza tez maja ciezko

juz mam dosyc samotnych matek. one ciagle uwazaja ze cos im sie nalezy. Ich argumenty to to ze nie moga znalezc pracy bo maja dzieci. niestety ja tez nie moge znalezc pracy choc jestem po studiach. Znam samotne matki ktore dostaja w sumie prawie 1000 zl zapomogi bo maja dzieci i cos tam cos tam. Gdyby taka matka miala tylko slub z ojcem swoich dzieci to ciekawa jestem czy znalazlaby prace za 1000 zl. A najbardziej denerwuja mnie samotne matki ktore maja 17-letnie dzieci ktore cale noce po dyskotekach przebaluja a one ciagle uwazaja ze cos im sie nalezy. Ja chcialabym dostac tylko polowe z tego co dostaja samotne matki ktore nie moga znalezc pracy. Nie mam dzieci wiec tylko polowe bo samotne matki tez jedza za te pieniadze ktore dostaja na dzieci. niestety nie mam juz ochoty placic na was

chcialabym zeby wszystkie te ktore tak sie tu wymadrzają,jakie to my samotne matki zle jestesmy,zeby one chociaz rzez chwile pobyły samotne z dziecmi,a ta co to mowi ze jakies kolosalne pieniadze dostajemy to chyba z choinki sie urwała,ja we wrzesniu na dziecko dostane tylko 43zł a samotna matką nie zostaje sie z wyboru tylko tak zycie nas doswiadcza,szkoda ze w naszym społeczeństwie nie ma wspołczucia dla innych......

pieniądze bo mam dzieci ? no i co z tego ,ze masz. jak chciałas to wykształc,wykarm - radz sobie sama. a alimenty powinny byc na dziecko a nie na wasze potrzeby bo mężczyzna nie jest waszym dłużnikiem. poza tym uwazam ze : facet płaci 200 zł alimentów na dziecko ty także taką samą kwote ale na siebie mieszkanie itp. to sobie zarób sama bo on tez gdzies mieszka tez ma wydatki. i troche godnosci - skoro nie umiałaś utrzymac rodziny w komplecie to stań na wyskokosci zadania i radz sobie sama,

Szlag mnie trafia jak to czytam.Samotne matki dostają ciągle roznego rodzaju zapomogi i zasilki z opieki spolecznej,a ciagle narzekają.Alimenty wiekszosć z nich traktuje jako glowne zrodlo utrzymania+zasilki z opieki spolecznej i do pracy juz im się nie oplaca pojść bo po co?Skoro za taka samą kwotę siedząą w domu i narzekają.Wiesz,wiele rodzin utrzymuje sie za 1000zł /ms i im nikt nie pomaga.Nie maja możliwości otrzymania pomocy,zapomogi ,bo nie są "samotną matką".

Do samotnych matek(oprocz ewentualnych ofiar gwaltu)-"widzialy galy co braly"-dobierajcie sobie starannie towarzysza zycia a nie bedziecie musialy zebrac.Pozdrawiam

jakby wiedziały ze nic nie wskurają to by bardziej dbały o onatykoncepcję. Żobaczylibyście jakby spadł odsetek dzieci rodzonmych poza związkiem małżeńskim gdyby te panie wiedziały ze nic na nie nie dostaną.Najpierw zaklada sie rodzinę a potem rodzi sie dzieci. No a jak rodzina się rozpada, bywa , to juz inna para kaloszy i taka matka powinna otrzymywac środki na utrzymanie dzieci.

wyobrazcie sobie drogie pindy ze wiekszosc z nas pracuje i nie pozwole sobie na obrazanie osob ktore sa same z dziecmi!myslisz ze jestes taka zaj**ista bo masz meza to uwazaj bo uroda przemija a mezus moze sobie nowa znalezc!jestes lepsza bo- co -bo masz lepsza prace podatek glupia i tak musisz placic i bedziesz i skoro jestes taka wszechwiedzaca i odpowiedzialna i pozjadalas wszystkie rozumy to napisz petycje ze nie bedziesz !pewnie niezle sie usmieja!podatki kazdy ma placic i to ludzie ustalili na co! mnie tez co poniektore sie nie podobaja a place! nie narzekam! moze jak bym nie placila to byloby wiecej kasy dla mnie!a jakim prawem ty mowisz mi czy mam sobie rodzic dziecko nie twoj zasrany interes a moze ja bede kiedys placic na twoje dziecko ktore znajdzie sie w wiezieniu bo jak ma taka znieczulice matke to kto wie!!kim ty jestes ze wydzielasz ludziom kto co powinien dostac od tego sa odpowiednie instytucje!!!oczywiscie mozesz wyrazic swoja opinie tylko komu ona na tym forum potrzebna !i co czujesz sie wysmienicie jak napiszesz ze TYLE PIENIEDZY DOSTAJA!! tyle co kot naplakal to ci powiem!!!!!!!!!!!!

i miala kobieta racje. Ubezpieczenie jej sie nalezy.

Moja koleżanka z pracy OFICJALNIE jest samotna matą:D Oficjalnie, bo nieoficjalnie mieszka ze swoim facetem, razem dziecko utrzymują i wychowują, ale jak to ona stwierdziła, po co ma brać ślub jak teraz to tyle ona dostaje od państwa i od firmy(bo jest na zwolnieniu macierzyńskim)..........:D

no sorry, ale te urzędy istnieją dla tych bezrobotnych, którzy CHCĄ podjąć jakąś pracę. rejestracja w urzędzie pracy polega na tym, że jak znajdą komuś ofertę pracy, to trzeba ją przyjąć :O jak ktoś nie chce, to wypad, bo ten urząd nie nazywałby się urzędem PRACY, gdyby chodziło w nim tylko o rozdawanie darmowego ubezpieczenia :O

anyzowka, jak ktos pobiera zasilek to faktycznie nie moze odrzucac w nieskonczonosc ofert, ale jak ona ma tylko ubezpieczenie, to nie maja prawa jej go odebrac.

Jestem samotną matką, mój 17 -letni syn baluje czasami na dyskotekach. Nigdy na dziecko nic nie dostałam nawet nie wiem gdzie u mnie w miescie jest opieka społeczna. Alimentów dostaje 180 zł na miesiąc hahahaa nieźle co?? Tez jestem zbulwersowana jak samotne matki uważają że im się "należy". Ja jakoś pracuje pomimo posiadania dziecka nie widze w tym nic dziwnego... AAA zapomniałam , korzystam, zwracaja mi ze skarbówki 500 z hakiem jak pita rozliczam jako osoba samotna z dzieckiem... 500 na rok no no to jest niezła kasa na co by tu wydać....

co typitolisz saszetka anyzowka ma racje urzad ma za zadanie dawac prace kazdemu nie tylko tym na zasilku a ubezpieczycielem urzad nie jest owszem ubezpieczy ale ja nie rozumiem tych bab roszczeniowo nastawionych

i dobrze flo wlasnie o to mi chodzi, oburza mnie to ze samotne matki chca zerowac na panstwie, przeciez urzednik chce ja wyslac do pracy a taka woli siedziec i korzystac z opeiki

prawda jest taka ze ja tez nie moge na takich pasozytow patrzec bezrobocia nie ma

ja mam kolezanke ktora ma dwojke dzieci, jedno ma 3 lata drugie 10, maz sie z nia rozwiodl i przedtem siedziala w chacie ale teraz pracuje , te babska to sa glupie , cala polska mentalnosc, brac kase gdzie sie da i sie nie narobic

Nie chce mi sie tego czytac wszystkiego,ale powiem wam jedno bycie matka czy to samotna czy nie to wcale nie jest tak kolorowo jak wam sie wszystkim wydaje!Ja z checia poszlabym do pracy ale nie stety sytulacja moja rodzinna zmusza mnie zebym siedziala w domu z dziecmi oczywiscie!i wiecie co bardzo sie z tego ciesze bo wiem ze moje dzieci maja mame caly dzien!i poswiecam im caly moj czas,chociaz czasami jest naprawde cieszko to wiem ze ......mam dla kogo zyc!a proplem zaczyna sie dopiero jak nie ma kto sie zajac dziecmi,a z dziecmi jest roznie choruja czesto......itd.wiec nie kazdy pracodawca zgadza sie na zwolnienia!a z tego co tu napisalas co to jest 1000 zl?jak bedziesz sama kiedys matka to dopiero zobaczysz ile kasy wydaje sie na dzieci!Ja by zrobili zlobki i przedszkola w miejscu pracy to wszystkie samotne czy tez nie matki cieszylby sie ze spokojnie moga pracowac!ale nam jeszcze do tego daleko!

A ubespieczenie jest bardzo wazne wiec wcale jej sie nie dziwie!

ja jestem matka i wlasnie stracialm prace dlatego bylam w PUP i chce pracowac, a dzieci mam dwoje ui zawsze sobie radze, dzieci choruja i musze kombinowac nie przesadzajmy

niestety duzo ludzi u nas w kraju ma takie podejście do pomocy państwa: Państwowe znaczy niczyje i trza się nachapać, nie rozumieja że państwowe to znaczy moje twoje nasze podatki nasze wspólne pieniądze a nie niczyje...

dokladnie , jak tym ludziom nie wstyd, jeszcze ta kobieta obgadywala urzedniczki ze chca ja wykreslic i pozbawic przywilejow ja poszlam dostalm oferte , bylam na rozmowie u pracodawcy, pracodawca na skierowaniu napisal ze do rozpatrzenia, wiec mam szanse na zatrudnienie, adna urzedniczka zlego slowa nie powidziala*$trzeba wiedziec po cos ei tam chodzi

dokladnie urzad pracy jest po to by znalezc prace a nie ze sie ktos rejestruje by zanoszic swistki do opieki

Tak ale ja nie mam nikogo kto by sie zajol moimi dziecmi jak sa chore a ty napewno masz babcie?wiec nie przesadzam tylko pisze ze nie moge isc do pracy bo mam male dzieci i mieszkam w Niemczech a tam zycie wyglada troszeczke inaczej uwiez!przedszkole jest otwarte od 8 do 12:30.wiec moze cie zapytam gdzie i za ile mam isc do pracy?

a co niby te samotne matki dostają w polsce? Mogą rozliczyć pita z dzieckiem i TO WSZYSTKO. Ewentualnie 60 zł rodzinnego na dziecko, jak każda rodzina o niskich dochodach. SKĄD TY MASZ TAKIE INFORMACJE o tych niby pieniądzach dla samotnych matek?

Brawoooooooooooooooooooooo,one mysla ze jak w Polsce zyjesz za panstwowe to jestes bogata mama hehehehe dobre!

a co do ofert pracy w pośredniaku, to sama sobie policz: jak ma taka matka wziąć pracę za najniższą krajową ( pewnie z 1000 zł) i zapłacić opiekunce za 9-10 godz. dziennie to ILE JEJ Z TEGO ZOSTANIE?

Za te grosze co sie dostaje w Polse to nawet psa sie nie utrzyma a co dopiero dzieci czy rodzine!