Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość YSSSSSSS

DZSIAJ PUP BYLAM SWIADKIEM JAK SAMOTNA MATKA

Polecane posty

Gość blecki-judyta
Zycie.....................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blecki-judyta
Kurde wiecie co ktos uzyl mojego nika i napisal brzydko.......co moge z tym zrobic?wiecie moze?idiota jeden.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viiaaa
von z nierobami powinien byc przepis by jesli ktos korztsta dlugo z opieki to uktrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rryry
wiadomo, ze sie rejestruja tylko po to by nic nie robic jak ktos chce to pracuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red11
a ja wam powiem jedno znam taką jedną z mojego miasta ma dwójkę dzieci i 37 lat,siedzi sobie spokojniutko w domu ma swoje profile na portalach randkowych i kurwi się na prawo na lewo wychacza gości wysysa z nich ostatnie soki i kasę, śpi do 12 jebie się na prawo i lewo , na dzieci kase dostaje i z MoPSU, szlaja się po knajpach i dyskotekach i taka to biedna samotna matka-pozdrawiam tu wszystkie tego typu dziwki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yrtyr
takie samotne matki ktore niby wychowuja swoje dzieci to sa the best maja w dupie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość happy_todayvvvvv
ja dzisiaj tez mialam podpis jedna gosciowa robila awanture bo 12 lat jest zarejestrowana i sie spokojnie podpisywala a teraz do pracy ma isc dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eRZZZ
troche odbiegne od tematu Najbardziej mi się podoba jak bezrobotni=nieudolni zawodowo, ekonomicznie itp. zabierają głos w sprawach gospodarki, prywatyzacji i organizacji czasu pracy! ŻENADA! Znajdźcie pracę! tylko to powinniście mieć teraz w głowach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yyoolllka
Coraz mniejsza tolerancja dla ludzi nie pracujących, pobierających świadczenia i zapomogi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty co ooo
Ja akurat nie korzystam z żadnych "przywilejów" PUP nawet nie korzystam z ich ubezpieczenia ale szlak mnie trafia jak nie można tam normalnie załatwić spraw i jest przykro jeśli większość społeczeństwa myśli, że bezrobotni to darmozjady a uwierzcie mi nie wszyscy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Izóchnaaa....
A tak na marginesie do wszystkich burzących się bezrobotnych:urząd pracy jest od dawania ofert pracy - pomagania w poszukiwaniu pracy a nie od dawania ubezpieczenia zdrowotnego. Weźcie się do pracy nieroby a nie żerujecie na urzędach. Zamiast pisać na forach może poszukajcie pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniuni
Hehe.Dobre Urzednicy pija i jedza ,a pozatym nic pozytecznego nie robia.Siedza sobie w biurze,maluja paznokietki,serfuja po internecie...itp.,itd........Zachowuja sie jak "Swiete KROWY",jakby pozrzeraly wszystkie rozumy.A kim one do diabla sa??? Nie chca dyskutowac,nie chca pomoc.....tylko niemilym tonem nakazuja......!!!!!!!!!!!Przeciez ludzie bezrobotni,to ludzie potrzebujacy pomocy.A Urzad pracy wlasnie po to jest aby tej pomocy udzielac.Slyszalam juz setki opowiesci ludzi o "Zyczliwosci" pan z biura pracy-wstrzasajace.Zycze wam drogie paniusie,aby i wam w zyciu przyszlo skorzystac z takiej pomocy-oczywiscie z tej innej strony!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zetttttttttttttt
hmm...Punkt widzenia niestety zalezy od punktu siedzenia i ja będę bronić urzędników z PUP, niestety ryba psuje sie od głowy a biedny urzędnik mało moze; W urzędzie spędziłam parę lat życia, niestety to właśnie petenci wprowadzają niemiłą atmosferę i to właśnie tacy wykształceni nie mający szacunku do nikogo-bo on jest ktoś, latający na skargi do dyrekcji na pracowników, którzy nie mają zielonego pojęcia że taki zwykły urzędnik nie ma wpływu na tempo pracy i ilość bzdetnych papierów wypełnianych przy rejestracji. Naoglądałam się wiele ale o dziwo dziękuję tym wszystkim normalnym ludziom których było mi dane obsługiwać za zrozumienie i wyrozumiałość. A wszystkim nadgorliwym którzy swoimi fochami chcą wykańczać panie przy okienkach ciężko pracujące w totalnym hałasie i niezrozumieniu proponuję porozmawiać z kierownictwem a nie wyżywać się na zwykłych pracownikach. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaEwusia-lat44
ZETTTTTTTT,nie bądz taka do przodu,ja jestem samotną mamą trójki synów,oni też kiedys będą pracowali i płacili podatki,wiec nie pyskuj.no i szybko zrób dzidziusia i korzystaj z dobrodziejstw opieki społecznej,rzeczywiscie żyć nie umierac.a co do mężczyzn,no nie kazdej kobiecie udaje sie znalezc tego jedynego,w mysl zasady,ze gdybym wiedziala wczesniej ze sie przewróce,to bym sobie usiadła.skoro masz skonczone studia i nie umiesz znalezć pracy,to nie wyżywaj sie na samotnych mamach,one nie są temu winne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samaEwusia-lat44
VENDUAZA masz racje,tyle tu nienawisci.ja dostalam oferte pracy,za 700 zl praca w sklepie od 7.00 -17.00.i to jeszcze szef płaci jak ma ,a ma nie zawsze,w tej chwili juz 6 tydzien jestem bez wyplaty,poszlam sie poskarżyc do biura pracy,to mi powiedzieli ze to nie ich sprawa,od tego są sądy pracy.a ludzie tez pozniej psiocza,ze dzieci niedopilnowane,a jak je pilnowac skoro do pracy isc trzeba na 10 godzin.jak uwazacie drodzy ludzie ze to tak wspaniale pobierac zasilki,to nie pracujcie,idzcie na zasilki,tez wam sie cos od życia należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proffesorek
nie ma co bronic urzedasow-niestety sami sa sobie winni-z zalozenia traktuja petentow jak piate kolo u wozu-a te ze skarbowego i zusu jak przestepce. wiadomo ze urzednik ma ciezka prace,nierzadko uzera sie z "roznymi przypadkami" ale co to nas obchodzi ze swoje humory wylewa na cala rzesze petentow. przeciez nikt nikogo na sile w pracy nie trzyma. ja jako petent mam prawo wymagac milej obslugi,a jak sie nie podoba to fora ze dwora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehehehehehjjj
No witam.Jestem samotna Matka.Mam 4 letnia coreczke,ktora urodzila sie jako bardzo-wczesny wczesniaczek i cud ze udalo jej sie przezyc,ale nie o tym mowa...Moja sytuacja wyglada tak: po urodzeniu dziecka mieszkalam z tesciami i jej ojcem.Mialam ledwie 18 lat i nie za wiele wiedzialam o sprawach urzedowych...zasilkach pieniadzach na dziecko itd..no I wtedy ONI wpadli na,,super pomysl,,poniewaz ojciec dziecka byl nieletni w momencie wyrabiania aktu Urodzenia,na akcie widnialo tylko jego imie..a nazwisko bylo moje.Wiec jego rodzina,niby dla mojego dobra namowila mnie do pobierania swiadczen na dziecko Jako Osoba samotnie wychowujaca dziecko..a utrzymywania iz Ojciec dziecka jest Nie znany.Wiec Tak Tez,,glupia,, zrobilam.w sumie dostawalam na dziecko: 930..zl...ale to dlatego ze dziecko bylo wczesniaczkiem i posiadalo orzeczenie o niepelnosprawnosci,a ja mialam z tego tytulu ubezpieczenie.Szkoly Nie skonczylam bo musialam siedziec z dzieckiem,i to w pokoiku zrobionym na strychu bloku w ktorym mieszkalismy bo ,,tesciowie,, musieli sie wysypiac do pracy.I Kiedy ja samotnie zajmowalam sie mala jej tatus mogl spokojnie pracowac i konczyc szkole... Oczywiscie jego wyplaty mala nie widziala..bo-Jak Twierdzil Ona ma swoje pieniadze..A ON ma swoje wydatki(piwo..cola I papieroski)A nie mowiac juz o tym ze musialam z TYch Pieniedzy dziecka doplacac tesciom do mieszkania ok 300 zl..bo to 2 os. wiecej w domu.No oczywiscie ta sielanka Nie trwala Dlugo:Tatus szybko znalazl sobie kogos innego a my musialysmy sie wyniesc...do mojego ojca.zasilek pielegnacyjny sie skonczyl..i na dzien dzisiejszy na dziecko dostaje 218 zl..na miesiac od panstwa..i 150..od tatusia..oczywiscie dobrowolnych alimtow-jak mozna to tak nazwac.A O wyzsze podac go nie moge..NO Bo Przeciez Ojciec Jest Nieznany.:( Probowalam poslac mala do przedszkola,ale jako wczesniak jest bardzo chorowita i juz po 3 dniach zachorowala na zapalenie pluc..wiec ja z tamtad zabralam.Na rodzicow nie mam co liczyc..jestem z tym wszytkim teraz sama.A zdrowie jeszcze przestalo mi dopisywac...w lipcu czeka mnie powazna operacja..ale jak skoro nie mam ubezpieczenia?Nie stac mnie by placic je samemu do zusu bo to ok.270..zl...A w urzedie pracy...Oferuja prace za grosze..i to z dojazdem...a ja naprawde nie mam co zrobic z dzieckiem na te 10 godzin dziennie..gdy mnie nie bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrPaula
Ja chce Miec Tylko Ubezpieczenie!Czy To az Tak wiele?A Niestac Mnie BY samemu je oplacac co miesiac 270 zl..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinni jej dzieci odebrac a ja zmusic do pracy przy budowie jakiegos stadionu na euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałaś się wrobić niby życzliwym teściom :o Nie ty pierwsza i nie ostatnia... :o Ale przecież możesz wnieść sprawę o ojcostwo i przerobić te ojciec nn na konkretnego ojca z imieniem i nazwiskiem, naprawdę nie jest na to za późno, jeżeli będzie się wypierał testy genetyczne to potwierdzą :) Powalcz o większe alimenty :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha11111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha11111
ja cie doskonale rozumiem mimo ze mam meza,mamy 2 dzieci 2 i 3 letnie jedno chodzi juz do przedszkola ale ciagle choruje a młodsza sie zaraza w efekcie czego prawie ciagle siedzimy w domku.ja nie mam rodziców ani rodzenstwa ,tescie nie chca pomagac przy opiece nad wnukami wiec jak ja mam isc do pracy co zrobic z dziecmi jak beda chore ,kto z nimi zostanie jak oboje z mezem bedziemy mieli ta sama zmiane? na przedszkole i opiekunke to nigdy nas nie bedzie stac bo to wydatek ok1000zł miałam rózne oferty z pup ale szkoda mówic za ile wiec w koncu sama sie wyrejestrowałam ,na szczescie mogłam to zrobic bo maz pracuje i mam na niego ubezpieczenie zdrowotne.poza tym pomoc naszego panstwa jest daremna 48zł rodzinnego na dziecko na co to mozna przeznaczyc?a panie które sa takie madre a same dzieci nie maja to niech sie lepiej nie odzywaja na tematy o których nie maja pojecia.poza tym to bardzo chciała bym isc do pracy bo siedzac w domu to czuje sie jak w wiezieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrPaula
Owszem Moglabym!Ale..przez caly ten czas bralam pieniadze na to iz jestem matka samotnie wychowujaca dziecko...A Ojciec dziecka jaest nn..a pzreciez Tak Nie bylo,wtedy obawiams ie ze musialabym wszystko zwrocic...A z czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, nie jestem pewna, czy musiałąbyś zwrócić, wstecznych chyba się nie zwraca, ale nie wiem na pewno :O Masz na pewno szczęście, że córeczka z wcześniactwa wyszła bez większych problemów, to raczej rzadkość :) 150 od tatusia to naprawdę bardzo mało :o .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrrrrrrrrrrrPaula
Noo To prawie jak Nic.a tu jeszcze czasem trzeba wydac kase na Neurologa...Na kontrole we Wroclawiu..i mase innych wydatkow..Np..Teraz co kupic Kurtke czy buciki na wiosne..a moze cos innego..A jeszcze teraz jak sie jest chorym samemu..i tzreba placic za lekaza...Naprawde Nie ma mozliwosci by byc Ubezpieczonm a Nie Pracowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączuśka
No samotne matki..... tu bardzi konkretnu temat.... jakie one samotne.... napewno sama w domu nie siedzi z dwójką dzieci pewnie mamusia czyli banbcia siedzi z dziecmi a ta chodzi i chodniki rysuje w poszukiwaniu tatusia a do roboty nie chce isc!!!! ja siedze sama z dzieckiem w domu mąż pracuje od rana do wieczora i nikogo nie mam zeby nawet sie ktos na chwile zająl moją córa. A kto jej karze isc do roboty za 1000 czy 800 zł niech zalozy sobie firmę ona nie musi pracowac ktos na nia bedzie robil jest teraz tyle mozliwosci w PUP daja pożyczkę 18000 tys na rozpoczecie ja sama sie o nia staram zawsze mozna kogos zatrudnic do sklepu za najniższą krajową i ktos z mila checią przyjmie taka prace w dzisiejszych czasach, a więc kobietki samotne do ROBOTY, nie musicie chodzic i prosic o jałmużne same na siebie zapracujecie i przy dzieciach bedziecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie... myślenie, że założę sobie firmę i ktoś będzie na mnie bił.... w XXI wieku udzie mają takie poglądy? Widać, że nigdy nie miała do czynienia z biznesem. Polacy nie są zaradni. Zbierają się w sobie chyba tylko pod zaborami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś na temat samotnych matek
witam, jestem studentką pracy socjalnej, w przyszłości być może będę pracować W PUP-ie, więc zajęcia dotycza też tego jak rozmawiac z klientami itd. Wśród nich wyrożnia się typ osób z WYUCZONĄ BEZRADNOŚCIĄ. Niesety, dużo samotnych matek ją ma. Tłumaczą to: bo nie pracowały nigdy, bo nie mają jak sobie z życiem poradzić, bo mają za dużo obowiązków i uważają, że stale ktoś musi im pomagać. A przede wszytskim im sie coś nalezy. Tak po prostu. Bo państwo musi, po urzędnik musi. Nie prawda. Teraz ucza przyszłych pracowników socjalnych co zrobić, by pomóc takiej kobiecie, znależć pracę, tanie przedszkole itd, a nie przyznawać tylko kolejne świadczenia. Wiadomo, póki co sytuacja z rynkiem pracy w polsce wygląda tak a nie inaczej... Miejmy nadzieję, że to się zmieni... Ps. nie krytykuje wszytskich samotnych matek. Po prostu te bezradne, którym nie chce sie zmieniac swojej sytuacji zyciowej, bo tak wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość róbcie sobie tyle dzieci
żeby potem było was stać je wyżywić, wykształcic, itp. To, że rodzicie, a potem niech się dzieje wola nieba, to tylko powoduje patologię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brak pracy
Do "coś na temat samotnych matek" Mam do Ciebie pytanie. Mój mąż właśnie stracił pracę, ja niepracuję ze względu na małe dziecko. Czy jeśli zgłoszę się do OPS jest możliwość że pomogą znaleźć pracę dla mnie lub dla mojego męża? a może jest możliwość kursów? Proszę o odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×