DZSIAJ PUP BYLAM SWIADKIEM JAK SAMOTNA MATKA

jezeli chodzi o znalezienie pracy, to raczej do Powiatowego Urzędu Pracy własnie, nie do OPS. Na pewno postarają sie znależć cos dla męza, lub ciebie, teraz UE duzo pieniazków inwestuje w Polsce w różne kursy przekwalifikujące itd, wiec szansa na kurs tez jest. a jezeli dodatkowo macie ciężką sytuacje materialną, to po pomoc do OPS można się też zgłosic

Zygac mi sie chce jak czytam niektore wypowiedzi lasek mezatek lub i innych ja bylam z facetem 4 lata zaszlam w ciaze on znalazl sobie inna ok bedzie placil aliemnty a ja mieszkam z rodzicami oni mnie ubezpieczaja i dziecko rowniez chetnie poszlabym do pracy jedna jak dziecko bedzie w wieku przedszkolnym poniewaz nie chce posylac go do zlobka po 1 nie ma wogole miejsc po 2dziecko nie ma juz ojca nie zasluguje na to by rowniez matki nie miec a w taki mwypadku mialam bym dziecko tylko wieczorami a w wieku 4 miesiecy dziei bardzo przyzwyczajaj sie do osob z ktorymi przebywaja!!A co do kokosow ktore jak twierdza wszyscy samotne matki otrzymuja to grubo sie mylicie!!najpierw se poczytajcie a potem gadajcie!!

chciałam jeszcze napisac o niezaradnosci matek ostatnio miałam zapalenie płuc nie miałam siły nawet wstac z łozka goraczka prawie 40 i cały dzien sama z 2 małych dzieci ,moz zaczoł nowa prace nie mogł wziasc opieki nie wiem jak to przetrwałam ale z połowy dnia to nic nie pamietam dobrze ze dziecia nic sie nie stało ,takie własnie sa polskie matki leniwe i niezaradne ciekawe kto ma im pomoc jak nie maja rodziny,moze odpowie mi madra pani studentka?

mnie tez wkurzaja a samotne matki co siebie tak bronia .... moja koleznka jest samotna matka, ojciec jej dziecka pije i zeruje na niej jak moze .... ona pozwala mu czasem u sibie mieszkac, gdzie on tylk pije piwko az sie urznie co robi ona? najpeirw pracowala w sklepie ..[jest po studiach] teraz zalozyla wlasny sklep i go prowadzi oplaca wszytsko sama - nie ma lekkko - ze sklepu kokosow nie ma ale od panstwa zlotowki nie bierze!!!

No i podziwiam ta kobiete ze sie nie poddala i sama daje sobie radę, a wiecie skąd sie biorą moim zdaniem samotne matki typu "tatus nas zostawił i poszedł sobie do innej"?Z tego ze kobiety są naiwne i ze mysla jak sobie zrobia z facetem dziecko to facet jej nie zostawi albo robią dzieci bo jak niektórzy myślą dziecko łączy i jest super kolorowo... nie nie kochane trzeba trochę pomyslec zaczym zacznie sie planowac rodzine, a w jednej wypowiedzi bylo ze samotne matki biorą mały zasilek no to policzmy alimenty min 600 zl plus okolo 400 za to ze jest samotna i bezrobotna rowne 1000 i poco pracowac tak lepiej babcia przypilnuje dziecko a mamusia na balety i czym sie przejmowac po co pracowac.... wstyd.....

Ja jestem zdania ze ojca dziecka ktorego stac na ciagle wojaze za granice narkotyki to stac rowniez na placenie alimentow zarabia 3000 mieszka z rodzicami i ani myslec opiekowac sie dzieckiem jeszcze twierdzi ze powinnam polowe dawac no sory daje dziecku dach nad glowa oplacam wode i gaz to wg mnie jest wiecej niz polowa...po za tym ojciec dziecka zobowoiazal sie ze dziecku nigdy nic nie zabraknie a jak narazie nie dal ani zlotowki wiec sory ja mam byc fer wobec takie dupka...a co do panstwa to nic od nich nie chce niech mi tylko dadza w spokoju wychowywac dziecko a biora sie za pijokow ktorzy zamiast robia wydaja zasilek na alkohol...

Po za tym jestem zdania ze kazde samotne matki zasluguja na uznanie poniewaz juz w chwili porodu musza samodzielnie zmierzyc sie z problemem samotnego macierzysnstwa wstawaniem w nocy zastanawiam sie co dziecko boli dlaczego placze co mu jest a to nie jest latwe bo kazda matka chce dla swojego dziecka jak najlepiej...i nie chce by cierpialo...

Moja siostra tez jest samotna matką i zarabia 1200zł na reke, z czego opłaca jeszcze mieszkanie, a jej synkiem zajmuje sie nasza mama. Ojciec dziecka zarabia 6000złnetto, ma swoje mieszkanie w centrum dużego miasta i jak moja siostra podala go o alimenty, opłacił sobie prawnika, wziął kredyt, dodatkowe ubezpieczenia itp i zaniżył dochody, a alimentów płaci 300zł!!!

A co do wypowiedzi Paczuska to sory ale nie mam czasu na balety mam 4 miesiecznie dziecko nie mam czasami czasu se nawet usiasc i zjesc sniadania opiniewaz mam rowniez obowiazki domowe pranie gotowanie prasowanie odkurzanie mycie podlog a jesli chodzi o babcie to ona nie ma czasu na pilnowanie mi dziecka poniewaz pracuje!!!Acha i nie zrobilam se dziecka zeby bylo kolorowo... bo dobrze wiem co to przynosi to sie po prostu stalo a co do ojca dziecka to nie interesuje mnie czy se poszedl do innej czy tez nie nic nie chce od niego na siebie ino na dziecko!! a tak po za tym wyliczacie ile sie dostaje jako samotna matka to sobie policze ile co kosztuje pampersy 50 zlotych starcza na miesiace mleko 12 zlotych jedna paczka na okolo 3 dni chusteczki nawizlacjace 22 zlotych 4 opakowania starcza na 2 miesiace do tego plyny i proszki do prania no i oczywiscie ubrania koszulki kaftaniki rajsotpki pajacyki skarpetki kurteczki nie mowiac juz o calej wyprawce lozeczko wozek wanienka a to wszystko kosztuje...to nie jest tak ze matka dostaje 1000 bo to dostaje tylko jednoarazowo i musi to wszystko dobrze przekalkulowac bo w nastepnym miesaicu nie bedzie miala za co dziecka nakarmic!! acha nie doliczylam jeszcze szczepiene obowiazkowych 170 zlotych za kazde szczepienie jest ich bodajze 4 no i oczywiscie pneumokoki i rotawirusy 2 * 240 zlotych bo zdrowie dziecka jest najwazniejsze i co nadal twierdzisz ze jest tak pieknie!!Wiec na drugi raz moja droga sory ale nie godej cos o kims jak nie znosz sytuacji....

No widzisz ja bardzo chce isc do pracy mam nawet jedna zaklepana na kopalni jednak nie mam mozliwosci poniewaz nie mam z kim zostawic dziecka mama pracuje a tata owszem jest na emeryturze ale ma 63 lata i problemy z sercem mial juz 2 stany przedzawalowe a do zlobka dziecka nie oddam poniewaz nie chce by 4 miesiacznego malucha chowali mi obcy ludzie dlatego narazie musze czekac az moja mama pojdzie na emeryture i wtedy pojde do pracy bo nienaiwdze bezczynnosci...

Wiem jakie wydatki wjąża sie z utrzymaniem dzidziusia i naprawde owszem nie jest latwe wychowywanie dziecka w samotnosci ja swoim pisaniem nawiozuje głownie do pierwszego postu. ja tez jestem matka 5 mies coreczki ,mam meza owszem mamy pieniadze z jego pracy ale nie mam jego nie mam nikogo kto by mi pomógl w jej wychowywaniu mąz wraca z pracy o 19 a o 7 rano juz go nie ma takze ja tez praktycznie sama wtchowuje moje malenstwo. trzeba naprawde sobie radzic ze wszystkim a oprocz tego tak jak mowisz pranie sprzatanie gotowanie przebieranie kapanie sama wiem jak jest.

aha i zeby nie bylo... moj maz mi nie pomaga przymalej nie wstaje do niej w nocy w ciagu tych pieciu mies dwa razy zmienil jej pieluszke ale tylko jak byla przemoczona a nigdy nie byl z nia na spacerze takze wszystko na mojej glowie a i jeszcze on bo mu musze ugotowac poprac ciuchy podac do stlu umyc za nim naczynia itp. to tak jak bym pobierala tylko pieniadzie bo ja nasze dzieckowychowuje on nawet palca nie przylozyl, mam tylko pieniadze

No dlatego tez mowie ze nie kazda samotna matka jest taka sama sa takie ktorym bardzo ciezko jest ze wszystkim a sa takie ktore specjalnie wykorystuja ojcow dziecka byle tylko miec pieniadze ze pracuja i licza ino na pieniadze z panstwa ja taka nie jestem jedyne co chce to dobra swojego dziecka a do pracy jak bede miala mozliwosc tez pojde...bo z pewnoscia nie mam zamiaru sie rejestrowac jako bezrobotna urzedy pracy to jedno wielkie bagno zapisalam sie po szkole i wyslali mie na staz 500 zlotych co miesiac potem 2 miesiace przed koncem stazu zaszlam w ciaze i co mi powiedziali w urzedzie pracy po skonczeniu stazu ze nic nie dostane jak bede w ciazy zadnego zasilku go staz to nie pracas a zapieprzalam tam jak wol 8 h 9 miesiecy o nie juz nigdy wiecej.

No tak rzeczywiscie jest w naszych urzedach ja tez po szkole sie zarejestrowalam ale ja nie dalam sie na zaden staz tez wiedzialam ze juz jestem w ciązy gdybym sama nie poszperala w internecie dala bym sie podobnie jak ty zostala bym na lodzie a panie w up nie inf o tym , a tak od razu dalam im zaswiadczenie i usichly panie za biurkiem a teraz walcze o swoje staram sie o pozyczke na rozpoczecie dzialalnosci i otwieram sklepik z akcesoriami i ubrankami dla naszyck pociech moze sie uda ja sie nie poddam w Polsce trzeba byc albo zlodziejem albo potrafic walczyc o swoje i znac swoje prawa bo jak nie to czlowieka zgnoja!!!!Walczcie kobiety i nie poddawajcie sie ja tez mialam pod gorke raz jest lepiej raz gorzej. aha i co do mojego sklepu ja z dzidzią w domku a jakas mila pani u mnie w sklepie i pogodze macierzynstwo z praca i nie zostawie cory z nianią a jakies pieniazki zawsze beda przynajmniej bede miala swoj dochod jakis

awanturować w urzędzie pracy.... wystarczy wziąć ofretę i na rozmowie powiedzieć, że się ma 2 małych dzieci- na bank to zniechęci pracodawcę....więc moim zdaniem przypadek opisany przez autorkę, jest MOCNO naciągany. PączuS....piszesz o pieniądzach na otwarcie biznesu.... słyszałaś o programie 6.2 kapitał ludzki? tu można dostać aż 40 tys na otwarcie biznesu i jeszcze przez pół roku po 700zł co miesiąc na pokrywanie bieżących kosztów...

Jestem samotna matką i od p********go państwa nie dostalam jeszcze zlotówki. W tym roku jeszcze dodatkowo muszę zaplacić kilka tysięcy podatku. Pytanie kieruję do osób, które pisały, że tyle od państawa samotna matka dostaje gdzie mam się udać, bo też chcę dostawać 1000 zł ha,ha. Głupie małpy nic o życiu nie wiedzące. Mieszkam sama z dzieckiem czasem jestem taka zmęczona, że nie mam siły kolacji zrobić, ale robie bo kocham swoje dziecko!!! Na imprezę wychodzę 3 razy w roku, bo nie mam z kim dziecka zostawić. Nikt mnie w niczym nie wyręcza i z każdym problemem jestem sama, któraś chce się zamienić?

No ja sie wyrejestrowalam i pozstanowilam narazie nie pracowac dopiero jak maly nieco podrosnie narazie mieszkam z rodzicami i jest ok jednak wczoraj mialam rozprawe o alimenty i sedzina stwierdzila ze moge pracowac a dziecko do zlobka. Ktorego defakto w moim miejscu zamieszkania nie ma dopiero 30 km od mojego miejsca zamieszkania nie mam samochodu a na zapisanie do zlobka czeka sie poltorej roku teraz nie wiem czy ja mam obowiazek pracowac bo tak mi sedzina kazala???ja chce isc pracowac na kopalnie znajomy mi powiedzial ze pomoze mi zalatwic to jednak narazie mam male dziecko i chce sie nim opiekowac bo to dla mnie najwazniejsze ...ino nie wiem czy przez glupie polskie prawo ktore jest tylko fer wobec pijokow zlodzeji i gwalcicieli bede musiala isc do pracy i dac dziecko na wychowanie obcym ludziom do zlobka...

eweriona-ooo,a gdzie ty pracujesz,ze musisz jeszcze kilka tys wydac na podatek :-) czyzbys była zarejestrowana dziwka ;-)

Jestem twoją przyszła szefowa

eweriona--no chyba,ze burdelmatka jestes :-) ale ja nie nazleze do tej elity,wiec szefowa ma nei bedziesz

Bo polskie prawo jest ino fer do bandytow zlodzeji i gwalcicieli dla samotnych matek ktore chca jedynie jak najlepiej dla wlasnych dzieci czeka ino wyszydzanie przez ludzie ze a to sa puszczalskimi bo mogly uwazac albo nakaz pracy a dzieckiem ma sie zajmowac ktos calkiem obcy wiadomo ze wiele osob chcialo by pracowac by zapewnic dziecku jak najlepszy byt jednak ja gdybym miala dziecko oddac do zlobka i nie widziec takiego malenstwo przez caly dzien to wolalabym jesc tynk ze sciany niz isc pracowac a dziecko oddac do zlobka...nie rozumiem polskiego prawa w innych krajach jak matka samotnie wychowuje to sie jej bardzo pomaga a tu w polsce daja ino klody pod nogi...

aiclys >> bez przesady z tym żłobkiem, moje dziecko chodziło i było bardzo zadowolone.... nie rozumiem czemu niektóre kobiety tak demonizują to miejsce.... ja mam bardzo pozytywne odczucia, dużo lepsze niż np. z przedszkola... np. żaden lekarz nie mógł się poznać od czego moje dziecko dostaje czasami takiej drobnej wysypki, panie ze żłobka od razu się na tym poznały! po prostu lata doświadczeń robią swoje....

kdncbdc>>> w Polsce nierząd jest NIEOPODATKOWANY....

no moze i tak ale ja zawsze jesli chodzi o dzieci jestem taka mam 2 siostrzencow bratanice i bratanka i jak siostra miala ich dawac pod opieke opiekunce to wolalam sama sie nimi zajac pojechac do niej i pilnowac z bratem bylo podobnie po prostu tak mam i juz...po za tym moje dziecko nie ma ojca nie chce by rowniez matki nie mialo w sobote i niedziele mnie nie ma bo studiuje to jeszcze w tyg mnie tez ma nie byc nie wiedzialam rowniez ze w polsce jest przymus pracy....

samotna matka w Anglii po 12 miesiacach pracy dostalam mieszkanie 3 pokoje nowutenkie nie place czynszy i do tego dostaje prawie 200 f tygodniowo. a prace szukam ...

nie rozumiem tego jak ktos moze mi kazac isc do pracy mieszkam z rodzicami mam 21 lat i studiuje rodzice powiedzieli ze puki sie jakos nie odbije to beda mi pomagac oplacaja mi studia i czesc wydatkow na dziecko wiec nie rozumiem o co sedzinie chodzi.....cy ktos mial moze taki przypadek

nie rozumiem po co się--:-) a agencje towarzyskie to niby co jest:-) przeciez to burdele ktore sa zarejestrowane i od ich działalnosci odprowadzane sa podatki.

Tak masz rację nie nadajesz się do mojej firmy (bynajmniej nie pracuję w najstarszym zawodzie świata), tam żadaja wysokich kwalifikacji i wysokiej kultury osobistej a tobie jej brakuje

aiclys>>> no własnie TY TAK MASZ.... ale wyjście jest i to całkiem rozsądne... wiesz, moim zdaniem, nie ILOŚĆ czasu spędzonego z dzieckiem, a JAKOŚĆ się liczy.... przez godzine, można dziecku czytać książaczki, pokazywać zabawki edukacyjne, robić ćwiczenia.... a można też bujając noga wózek oglądać "M jak miłość" :P

heheh no tak to wszystko fajne tylko zebym ja jeszcze miala zlobek niedaleko domu ale sory ja mam 30 km i w dodatku nie mam samochodu wiec powiedz mi mam z 4 miesiecznym dzieckiem dziennie jezdzic 30 km autobusem to jest nierealne ....