Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

przewiało mnie dzisiaj jak byłam na wizji terenowej ;-) a musze dojść do siebie do jutra, bo mam w planach naukę... musze coś dopisać do pracy inż i pouczyć się na kolosa... a mam lenia, że hej ;-)

Ja nie wiem co się dzieje że nie moge nic napisać. Coś mi się pier.... :) Tylko tu - jak to kalambaka pisała jeden facet to nudno ;) Więc nic sie nie stresuj :) My kobiety lubimy czuć się adorowane :) Na przeziębienie piwko grzane najlepsze :)

wypiłam jakieś ziółka i wzięłam pyralginkę... zaraz druga dawka i przytulę się do mojego misiaczka i pójdę spać... do misiaczka pluszowego... ;-) lubię jak kręci sie wokół mnie kilku facetów, ale to takie egoistyczne podejście... może jeszcze nie dojrzałam do poważnego związku?? a ten z którym się dziś spotkałam, to już mi kolejne spotkanie zaproponował

Ja tak teraz delikatnie z tym wiekiem ;) ale wiesz, masz jeszcze tyle życia przed sobą :) Ja wcale nie twierdzę, że teraz nie kochasz, tylko że młodość dodaje skrzydeł :) Czas to lekarstwo :)

Czasem bym chciala doznac amnezji i miczego nie pamietac... urodzic sie na nowo i zaczac od zera... z czysta karta... bez przeszłości... Czasem zycie tak mi daje w kość, ze nic nie pomaga... My kobiety... naiwne istotki... nie potrafiace uporac sie z uczuciami, bo nie jestesmy jak oni... obojetni... Żadno piwo ani inny alkohol nie pomoże... Tylko polożyc się spać i liczyć na to, że jutro bedzie lepiej....

RozkojaŻona... stalo się coś...

Jestem naiwna idiotka... Samo "kocham" to za mało...

w życiu najważniejsza jest nadzieja... to ona pomaga przetrwać, tak samo jak marzenia... bez nadziei i marzeń życie nie miałoby barw... wiem, że jeszcze życie przede mną... ale to taki okres kiedy wśród znajomych zaczynają się śluby i tak z zazdrością patrzę na koleżanki, które planują wesele, kupno sukni ślubnej, niedługo dzieci... a ja nawet nie wiem co chce robić jutro, jestem ostatnio bardzo niezdecydowana... i to wychodzi... opuszczam Was dziewczynki, nie dam rady wysiedzieć dłużej... mam nadzieję, że się nie pogniewacie... postaram się do jutra wykurować... dobranoc miłej nocki :)

Na wszytsko przyjdzie pora Tylko-tu :) Dobrej nocy. RozkojaŻona - wiem, ja wiem...

Tylko_tu_ dużo zdrówka kochana. Śpij słodko. Spokojnej nocki... stokrotka_śniegu zaufałam facetowi i to byl moj najwiekszy bład...

Witam miłe PAnie:)

Domyslam sie, że boli... To co napisalaś wcześniej, zeby narodzić sie raz jeszcze- to tak jakbys o mnie pisała. Dzisiaj doszlam do wniosku, że strasznie pusta jestem, zero uczuć... Mam to wszystko za soba... tylko wcale się nie cieszę :( Ach te kobiety :( Zdrówko.

DArth VEjder >>> jestes facetem z tego co sie orientuje. Nie chcialo mi sie czytac wczorajszej rozmowy, ale cos mi swita, ze sie nie mylę. Dzisiaj jestem bojowo nastawiona na facetow, wiec badz grzeczny i nie prowokuj.

Z zasady tego nie robię. Poza tym nie wszyscy faceci są tacy sami....

DArth VEjder czesć :) To Cie koleżnka przywitała ;)

Stokrotko wlaśnie tych uczuc mamy za dużo. Nikt nie jest pusty w środku... a zwłaszcza Ty. Kurwa nawet piwa niemam!!!!!!!! Wczoraj wypiłam

SPokojnie:) Nie obrażam się łatwo:) Jak Wam dzionek minął?

RozkojaŻona - ja mam właśnie takie odczucia, ale moja historia i moje życie tak dało mi w kość, że chyba już się wypalilam. Wypalilam się i zaczynam żyć na nowo - chyba bez takich emocji... Poklocilaś się z nim...?? DArth VEjder - a u mnie to tak nawet "po Bożemu" :) tradycyjnie :) A jak u ciebie?

W sumie to nudy. Byłem na przyjęciu, ale było drętwo i wróciłem do domu:) Ale dzisiaj zaopatrzyłem się w trochę browaru:)

DArth VEjder a o mnie pamiętałeś, hm...?;) Z tym piwkiem oczywiście ;)

Super minął :/ Pokłocilam sie z matką, prawie skasowałam auto (bo mi sie zachciało płyte zmieniać w czasie jazdy) i ryłam cały dzień na szmacie. Dla mnie bomba!!!

W lodówce czeka cały zapas więc się nie krępuj:) ROzkojażona - takie dni zdarzają się każdemu...

Nie Stokrotko, nie pokłocilam sie z nim... Pisalismy na gg, on na dwa okienka i dostalam wiadomosc, ktorej nie powinnam dostac.

RozkojaZona... to ładnie się podłożył... Nic dodać nic ująć. Czy to byl... hm...? DArth VEjder podobno z Warszawy jesteś więc nie zdziw sie jak postanowie, że sie poczęstuję ;)

Tu się urodziłem, wychowałem i teraz znowu jestem:)

DArth VEjder weź sie zaczernij, bo tu zaraz jakis podszyw wpadnie. Wiem, ze takie dni sie zdarzają, ale ten dzisiejszy to byl horror. Z natury jestem wesoła optymistka, wiec sami rozumiecie, ze nie bylo wesoło skoro tak pisze. Tak Stokrotko, to był...hm...

RozkojaŻona :) Nawet nie wiem co w takiej sytuacji napisać. Musialo porzadnie zaboleć... Tłumaczyl się pewnie, co?

To chyba najglupsza rzecz jaką mozna zrobić, pomylić okienka...

Nie, nie najglupsza... JA kiedys pomyliłam nr telefonów :(

Cały czas sie tłumaczy... ze to nie tak... że kumplowi nagrywa laske... Niech mnie przekona, ze mowi prawde...