Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Chatterie

Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Polecane posty

DArth VEjder - ja miałam w starym prawku taką pieczątkę "okulary konieczne" i zawsze mi przy kontroli przystojni policjanci zaglądali w oczy :D a teraz tam podobno jakiś symbol mam, ale nie chce mi się szukać, może im tez się nie będzie chciało... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmiejesz się. Ja zdębiałem jak mi powiedzieli ze naprawdę ktoś szedł. Nawet gadałem z gościem i go przepraszałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra - z tymi samochodami to masz najzupełniejszą rację, ja też tak jeżdżę. I w dodatku mam w środku często bałagan:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe :) NO to mówię Ci siostro cudem odnaleziona. Więc wniosek prosty :)ALKOHOL ZBLIżA I POZWALA ODNALEżć RODZINę " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DArth VEjder - myślę, że Cię rozumiem, bo ja ostatnio nie widziałam słupka:) i nie mam już prawego lusterka:) tzn. mam, ale codziennie zakładam je na nowo:) na szczęście chyba nic się temu facetowi nie stało poważnego, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra - no to wypijmy za to, Ty w ogóle coś dzisiaj machasz? To za te odnowione kontakty rodzinne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra - to zależy, które. Wszystkie nie. Ostatnio przykręcałam zderzak. DArth VEjder - to miałeś szczęście i on też, ale masz rację z tym niejeżdżeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to w Polsce było. W moim rodzinnym mieście w Markach? Wiecie gdzie to jest? Prowadziłem brykę kolegi. Na weselu to było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradco - powinienes to przezwyciezyc i zacząć znowu jeżdzić. To chyba najgorsze co można zrobić. Odpuścić sobie, tym bardziej zmierz się ztym. Tak jak ja topiłam się a dopiero pół roku wcześniej oswoiłam się z wodą (taki lęk miałam), i najlepsze co zrobiłam to wskoczyłam do tego samego głębokiego miejsca bo jakbym odpuściła to lęk by wrócił. Tak jak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sandra - ale DArth VEjder nie ma prawa jazdy, bo mu nie chcą dać, to lepiej nie proponuj, bo do grzechu namawiasz...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wszystkiego nie zrobię ale lubię patrzeć jak faceci czasem się produkują by opisać mi jakąś część w aucie ( w sklepach tak jest), a ja doskonale wiem jak wygląda i wiem jak zmienić :) Fajnie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na temat :D cóż dziwnie byłoby historie swego regionu przekręcić ;-) ja mam prawko już prawie 4 lata, ale na samochodach za bardzo się nie znam, wiem jak olej sprawdzić :D ale za to znam się na remontach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi przyszło do głowy teraz... proszę się o nieśmianie się :D:D:D wybrałabym się do Warszawy na wycieczkę, dawno nie byłam. Zabierze mnie ktoś z Was do PKiN, bo byłam tam dawno ze złamaną nogą i nic nie pamiętam... i na Starówkę? bo kazali mi z tą nogą siedzieć w autokarze... a ode mnie pociąg jeździ... InterCity :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×