Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość która z was

Która z was paliła w ciąży i urodziła zdrowe dziecko?

Polecane posty

Gość gość
To jeszcze choroba ma czas sie ujawnić . Na 100% twoje dziecko zdrowe nie jest, zobaczysz pózniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja palę ponad paczkę dziennie i palić nie przestanę. Dziecko zdrowe jak ryba, drugie urodzi sie koniec marca. Pierdzielicie tu na forum jakbyscie nie umialy swojego dupska i swoich bachorkow pilnowac. Na cholere sie czepiacie innych? Jak bym chciala to mogla bymi pic i cpac, moja sprawa. Radze wam sie czyms zajac a nie zyc zyciem innych przez caly dzien na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2014.12.22 Jestem dzieckiem palacej matki ciązy. Urodziłam się przez cesarkę, wcześniak z niedowagą, którą nigdy nie nadrobiłam.Zawsze byłam chudsza i niższa niż równieśnicy. Mniej odporna. Mam siostre, matka w ciazy z Nia papierosów nie paliła i nie wyglądamy jak siostrysmutas.gif . Problemem jest rowniez to, ze bardzo czesto kobiety palące mają mniej pokarmu i wszystkie substancje szkodliwe przekazuja rowniez w mleku matki - to zwykle trucie. x fajnie ze trafilam na ten temat. tak bardzo boje sie porodu i duzego dziecka, a tu mowicie ze po paleniu w ciazy dzieci rodza sie mniejsze. dla mnie to super sprawa bo niedlugo chcemy przerwac antykoncepcje i sie postarac o dziecko i podsunelyscie mi swietny pomysl. kiedys palilam wiec nie bedzie problemu z powrotem do nalogu. pozdrawiam wszystkie nawet te plujace jadem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytając kafe doszłam do wniosku, że wszystkie badania dotyczące szkodliwego działania papierosów są nieprawdą. Mało tego, producenci oszukują nas, ukrywając, że papierosy są zdrowe i doskonale działają na płód. Wszystkie dziec***iszących tu palaczek urodziły się zdrowe i genialne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palenie to przyjemność, a dziecko no ... nie do końca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naukowcy z University of Washington (USA) oraz z Giesel School of Medicine doszli do takich wniosków po przeanalizowaniu danych zebranych łącznie wśród ponad 100 tys. dzieci urodzonych w stanie Waszyngton w latach 1987-2004. Okazało się, że dzieci matek, które paliły w ciąży były o 50 proc. bardziej narażone na hospitalizację lub zgon z powodu różnych schorzeń zakaźnych w porównaniu z dziećmi kobiet niepalących. Ryzyko pobytu w szpitalu z powodu infekcji dróg oddechowych było o 69 proc. wyższe dla dzieci mam palących w ciąży, a z powodu innych infekcji – o 27 proc. wyższe. Dotyczyło to nawet maluchów urodzonych o czasie i z prawidłową masą ciała. Naukowcy nie zaobserwowali jedynie związku między paleniem papierosów a wyższym ryzykiem zgonu z powodu infekcji w przypadku maluchów, które urodziły się z niedowagą. Oszukujcie sie dalej. Ale nie okłamujcie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale potwierdza sie ze rodza sie z niedowaga czyli male, dla mnie to jest najwazniejsze bo wtedy mniej bolesny porod. Takze zaczynam palenie od nowa i staranie o dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaOK
Ty się o to dziecko lepiej nie staraj. W głowie masz sieczkę chyba. Z tego co piszesz nie nadajesz się na matkę. Ja ze swojej strony dorzucę, że moja mama przed ciążą paliła, ale jak tylko uznała, ze może być w ciąży (nawet nie było jeszcze potwierdzone), rzuciła. A też paliła sporo. Więc jednak się da. Ja z kolei nie palę, nie piję, ale często płuczę usta alkoholem - mam fobię zarazków i bakterii, chodzę do psychologa, ale jak na razie nie pomaga. Nabawiłam się tego w ciąży - listeriozy, toksoplazmozy, cytomegalie - przerażają mnie jak mało co. Jak tylko coś jest nie tak - zdaniem mojego powalonego mózgu- już lecę i płuczę. Myślę, ze to nerwica już. Ale do rzeczy - już samo to mnie stresuje, chociaż to płukanie, a nie chlanie. Nie wyobrażam sobie picia w ciąży, po prostu nie. Palenia również. Uważam, że w niektórych sytuacjach, coś/ktoś jest ważniejsze/y niż my same. I jeśli świadomie ktoś decyduje się na dziecko i zamierza palić żeby urodzić mniejsze, to kwalifikuje się do leczenie najmarniej u psychologa. Oczywiście, rodzą się dzieci zdrowe. Wystarczy spojrzeć na patologiczne rodziny z licznym przychówkiem. Ale rodzą się i chore. I ja nie zamierzam ryzykować. Zresztą nigdy nie paliłam a i alkoholik ze mnie zawsze był marny. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie paliłam nigdy. Nigdy nie chciałam sprobowac nawet. Mam 29 lai i dwójkę dzieci. Jedno urodzone 4,a drugie 6 tygodni przed terminem. Oboje maja astmę i są alergikami. I od czego? Bo według waszej teorii powinny być okazami zdrowia. I nie bronie matek palących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osobiscie nigdy nie palilam i nie pale,ale znam dosyc sporo kobiet ktore bedac w ciazy palily(niektore sporo) I wszystkie maja zdrowe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:36 - od kiepskich genów. Tak też przecież bywa. Poza tym może zanieczyszczenia środowiska mają znaczenie, albo złe odżywianie np. mocno przetworzonym jedzeniem. Papierosy to nie jedyny czynnik zagrażający zdrowiu dzieci, każdy to wie. Ale tutaj mowa o skutkach palenia w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EwaOK
Argument, że są kobiety palące i rodzą zdrowe dzieci do mnie nie przemawia. Są kobiety jedzące marchewki z przydomowego ogródka tylko otrzepane z ziemi i nie mają ani tokso ani listeriozy, chociaż nigdy na to nie chorowały, są takie które jedzą tatara i też nic im się nie dzieje, są takie które pracują w żłobkach i nie chorują na cytomegalię, ale to nie jest żadnym wyznacznikiem. Chyba więc lepiej na zimne dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tinka1899
Jak widzę jak moja szwagierka pali to aż mnie ściska. Od początku ciąży ma same problemy, oczywiście palenia nie rzuciła i jeszcze winko popijała a jak jej uwagę zwróciłam to stwierdziła, że można pić bo tak u ginekologa przeczytała. A kopci jeden za drugim..... a później się dziwi, że w szpitalu musi często leżeć, bo grozi jej przedwczesny poród.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćkika
Nie ma udowodnione ze nagła śmierć lozeczkowa spowodowana jest tym że matka paliła w ciąży ze palenie powoduje różne choroby żyjemy w takich czasach że nawet powietrze szkodzi każda znad przekazuje swojemu dziecku geny i to od nich zalerzy jakie zdrowie dziecko będzie miało mówią ze jak dziecko długo ma smoczek to wady wymowy i zgryzu będzie miało ze od butelek próchnicę a w niczym nie ma prawdy wszystko uwarunkowane jest genetycznie a przy tej chemi jaka teraz mamy to z pokolenia na pokolenie dzieci słabsze i coraz to więcej różnych chorób jest takie czasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama paliła całą ciąże zarówno ze mną jak i z siostrą. Obie jesteśmy zdrowe. Ale nie polecam. Palenie w ogóle jest głupie, a w ciąży podwójnie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pale nalogowo jestem w ciazy i co? lekarz (bylam u trzech) potwierdzil ze w ciąży ograniczenie jest lepsze niż rzucenie palenia. juz mówię dlaczego. dziecko przez pepowine dostaje najpierw mikroelementy ktorych potrzebuje. nikotyny przedostaje sie mało. przy ograniczonym paleniu nikotyna.krazy w krwi. jesli z dnia na dzien rzuci się fajki.toksyny osiadą tam gdzie wszystkie.inne substancje- w lozysku. a to juz cholernie szkodliwe dla malucha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Coreczkaaaalauuury
Ja jestem córką palaczki. Urodziłam się dwa miesiące przed terminem z wagą 1250 g.Całe dzieciństwo byłam zdrowiutka. od 9 roku życia zaczęły się problemy zdrowotne : astma, alergie, małopłytkowość, tarczyca. Wszysko to jest przez słaby układ immunologiczny, bo moja matka jarała jak smok całą ciążę.I do tej pory twierdzi,że to nie od palenia. Ręce opadają. Więc idiotki nie palcie w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dwie moje kolezani stracily dzieci poprzez smierc lozeczkowa. Obie palaczki w ciazy. Do wpisu wyzej : JEST JUZ NAUKOWO UDOWONIONE , ZE SMIERC LOZECZKOWA JEST NASTEPSTWEM PALENIA W CIAZY. masz nieaktualne informacje. Mnie by wyrzuty sumienia zjadly jakbym miala palic w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja paliłam w pierwszej ciąży. Mój syn urodził się zdrowy, ważył 3 i pół kg, miał 54 cm obwód główki 36, rozwija się prawidłowo, zaczą mówić blisko po ukończeniu roku, mama i baba oraz papa przed rokiem, zaczął chodzić gdy miał 10 i pół miesiąca, raczkował gdy miał 7 miesięcy, wcześniej od 5 podnosił sie na nuniach koło mebli, a teraz ma prawie 4 lata i jest rzywym radosnym dzieckiem i zdrowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak myślałam, palą tylko analfabetki- pozdrawiam "rzywego" 4 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brawo!!! gościu 7.52 nic dodać nic ująć :-) zgadzam się w 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
siostra mojego męża paliła w ciąży bliźniaczej Dzieci dopiero teraz mając 3 lata zauważamy problemy w emocjonalności i zachowaniu odbieraniu rzeczywistości i zdrowiu fizycznym Wg lekarzy przez tytoń !! Ja mam córeczke o 6 mc młodszą od jej dzieci i pomiędzy nią a jej dziećmi jest przepaść w rozwoju intelektualnym i fizycznym na korzyść mojej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śpiąca Olcia
Moja mama paliła cala ciążę i jestem zdrowa, mam tylko chore nogi ale to wina lekarza bo przy porodzie wybił mi nogi z bioder, a jak była w ciąży z moim bratem to tez palila całą ciążę i urodziła zdrowego silnego ślicznego słodkiego zgrabnego nieznośnego gadatliwego rysujacego po ścianach chlopca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Palenie w ciazy powinno byc karalane. Nie , palenie nie szkodzi twierdza idiotki. Poczekajcie tak do ok 10 roku zycia ( jak ktos wyzej napisal) u dziecka rozwijajacego sie wszystko wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
palenie nigdy nie jest rozsadne a juz na pewno nie w ciazy. rzuc i to lepiej jak najszybciej bo owszem wiele dzieci urodzi sie zdrowych, ale ktores urodzi sie chore i sobie nie darujesz jesli padnie na Twoje. Jelsi chcesz rzucic i dbac o malucha to idz na sesje www.allen-carr.pl/ ja dzieki nim rzucilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Treaz wszystke Panie w ciązy które palą po przeczytaniu tych bzdur że panie urodziły zdrowe dzieci bez wyrzutów sumienia wyjdą na papieroska. Może i zdrowe dzieci pozornie....potem się zacznie nawet najgłupsze problemy w nauce to moze byc jeden ze skutków palenia.... ale niech palą sobę panie i niech pomyslą że te dziecko które jest w środku też wdycha ten syf. Jak się panie tak ciesza to niech palą dziecku prosto w twarz jak się urodzi bo przecięz to nie szkodzi....wyobraziłaś to sobie ???? albo wez dziecku na głowe worek foliowy to będzie to samo. Głupie jestescie kobiety te które palą w ciązy!!!! pozornie się usprawiedliwiacie a to powinno byc karane jak znecanie się nad dzieckiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość tych które były w ciąży i broniły palenia na wcześniejszych stronach wątku nie udziela się bo ich dzieci poumierały i głupio im się przyznać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość dzieci matek palących w ciąży rodzi się zupełnie zdrowe. Palenie jakoś tam zwiększa ryzyko powikłań, ale wciąż jest o wiele większe prawdopodobieństwo, że nie będzie miało wpływu. Też pytanie ile pali. Kilka papierosów dziennie czy cztery paczki - bo to spora różnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idę zapalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzenie z tą szkodliwością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×