Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

czesc!!! Środa nie mowilam? :p wiecej sie tak kolezanek nie sluchaj bo to cie nakrecilo ze juz jest okropnie i zle... droga pantoflowa dobrą drogą nie jest ;) dzieczyny kurna ale macie te odzywki :D nie no nam moze ssie zdarzyc ale bardzooo rzadko i wyglupiajac sie raczej tylko w naszym gronie :D co do morza-nie lubie, w gory chce jechac w tym roku po slubie-suuupeeerrr :) a kocham Mazury :):):) Agus... hmm... skads to znam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do @ no to ja caly czas biore tabsy i teraz tylko przesuwam @ bo pierwszy dzien wypadl mi 20 czerwca - jak fart to fart :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ide sie ogarnac i znowu dzis beda nalesniczki z powidlami sliwkowymi, dzemem truskawkowym, twarozkiem na slodko i nutella :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo...i znow nie chce mi sie pracowac...wszystko przez to,ze znow zaczelam dzien od milutkiego sniadanka z M...a nigdy tego znałam...a tak..dzis wysłałam Go z Shaggym na spacer a ja zrobilam frankfurterki na cieplo-nie żebym jakos sie bardzo wysilila...ale byly smaczne:) A tak pzao tym,to wczoraj kupilam sobie nozyk -taki zwykly do obcinania tapet czy czegos tam...i bede (a w zasadzie bedziemy bo M ma mi pomoc) wycinac winietki..chce zrobic pare..i wtedy przesle Wam caly komplet:)Ale wciaz mysle nad winietka dla siebie-podobalo mi sie Broneckzo ze u Ciebie winietka dla Ciebie byla-Pani Młoda...a nie imie czy nazwisko...ja co prawda myslalam nad; Pani Młoda-Agnieszka...no tez myslalam nad wstazeczka-w koncu musimy sie odrozniac;) środo...ja jak mam @ to tylko mniejwiecej w 2 dniu cierpie ale tez nie zawsze...i to wszystko...raczej nie musze sie martwic czy nie mam wlasnie jakiejs ozdoby na sukni ...wiec chodzi bardziej o te noc poslubna...chociaz doskonale wiem,ze padnieci bedziemy i pewnie nici z pierwszego razu :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej spanielka 🖐️ Jak ciebie nie ma, to jakos i tak dziwnie, więc cieszę sie ogromnie, że jesteś... 🌼 Z kolezanką tez sobie pogadam... Bo tak nie może być... Koniec i kropka... Kuźwa żesz mac, no!!! :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak mam @, to tez cierpie tylko jeden dzien i pierwszego dnia. Żartowałam z tym brudzeniem dsukni, tylko chodzi własnie o te noc poslubną, no i podróż o ile sie w końcu zdecydujemy.... Z resztą czułabym dyskomfort, gdybym wiedziała, że wiecie, mam @ .... Nie czuałbym sie z tym najlepiej... Dlatego wole wziąc przez dwa, trzy miesiące tabsy i mieć problem z głowy. Ale z drugiej strony boje sie, że jeszcze przytyję... :( Ale coś za coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No straszna świnia z Ciebie Środo!;) Kurcze,wygoncie mnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tam ?aga, co sie odwlecze, to nie uciecze.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa....mam do przepisania parenascie kartek..i zrobilabym to ...ale nie chce mi sie;)Ale mam lenia-ZNÓW!! Wolalabym pogadac z Wami o czyms fajnym;) a wogole Spanielko,ale Ci zazdroszcze tych naleśniczkow...chyba jutro zrobie na sniadanko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co...właśnie uśaiwdomiłam sobie (jak tak zytam co piszecie o przymiarkach) że ja nawte nie spytałam tę moją koleżankę która ma salon z sukniami ślubnymi czy mogę porobić zdjęcia..b.yło to dla mnie tak oczywiste:)zdaję sobie sprawę z tego,ze może mnie potraktowała bardziej ulgowo..chociaż nie sądzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co, ja tez mam ochote na te spanielkowe nalesniczki, tylko w moim przypadku jest pewien problem, nie mam gdzie ich zrobić. U teściów mi niezręcznie... A jak poiwem teściowej, żeby zrobiła, to zrobi,ale takie tłuste, że szok, nie przepadam za jej nalesnikami, sa tłuste, ociekające wręcz olejem...łeee Sama robie bardzo dobre nalesniczki, ciotka mnie nauczyła. Ale teraz nie mam jak ich zrobić. :( Ale może jutro pojadę po pracy do mamy i zrobię sobie u niej, a co!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do nalesniczkow biore kropeleczke oleju,bo tez nie znosze tlustych....i mam straaaaaaaaaaaszną na nie ochote teraz:)Ale teraz oczywiscie tez nie zrobie...bo gdzie;/...a wogole to nic jeszcze nie zrobilam...a Ty Środo masz wolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, w moim przypadku w trzech salonach absolutnie zabronili robuienia zdjęć. W czwartym też niby nie można było robić zdjęc, ale dziewczyna, która przede mna przymierzała sukienke spytała, czy może zrobić ze dwa zdjęcia i te babki się zgodziły, więc jak ja zaczęłam mierzyć suknie, to pokazałam koleznace, żeby robiła foty i zaczęła, ale z opóxnieniem i wyszły jakies takie... jak wyszły. Ale kilka jest i to cieszy. W piatek prawdopodobnie idę zdecydować, którą suknię biorę i wpłacam zaliczkę, biorą wymiary i zaczynaja szyć. Ale mam dylemat, co do sukni, nie wiem, którą wybrać... :( Dwie sa takie zajebiste i w obydwu zajebiście wyglądam i obie maja podobne ceny, tylko jedna się bardziej podoba Łosiowi niz druga, bo widział w katalogu.... i sama nie wiem. Jeszcze przemyśle sprawę:) Aga, a Ty jesstes juz zdecydowana, tak? A i ja nie zamawiam mojej suknie w tym salonie w Kletni, ja tam byłam oglądać suknie i miałam tam szyc, ale kazała przyjechać na poczatku marca, a ja nie mogłabym tak długo czekac. Ja juz chciałm miec wtbraną i szytą. :) Tam po prostu szyły dwie cioteczne bratowe Łosia i poleciły mi ten salon, wcale nie było tam drogo, ale za dłzugo kazała czekać i ma za swoje :P :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Ty Aga, ja w pracy siedze, dzień w dzień po 10 godzin i jeden dzień w tygodniu mam wolny, w jednym tygodniu jest to wtorek, a drugim tygodniu piątek. Ostatnio dwa tygodnie pracowałam bez dnia wolnego, bo kolezanka była chora, a szefowa na urlopie i nie miał kto za mnie przyjść. W tym tygodniumam wolny piatek i jadę załatwić jak najwięcej spraw, pod warunkiem, że i ja i Łos dostaniemy pensję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:)🌼 ale smaki robicie, chyba pójde sobie zrobić cos do wszamania:) co do @ właśnie obliczyłam,że wypada mi tydzień przed ślubem, więc nie musze jakoś przekładać, chociaż to nie problem:) słonko u nas świeci, i kupa śniegu, mam nadzieje że do czerwca śnieg zniknie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile kosztują te Twoje suknie? A wogole co do sukni ktoa Tobie sie podoba-to uwazam,ze to najwazniejsze,zeby Tobie sie podobalo..zreszta w kazdej ktora mialas na zdjeciach wygladalas super i napewno spodobasz sie Łosiowi....wiesz ja tez kiedys pokazalam M zdjecia w katalogu...i spodobala Mu sie suknia jedna z moich 2 typow...terz juz pewna jestem,ze tej napewno nie chce...ale jestem pewna ze w tej ktora wybiore tez bede Mu sie podobala:) A co do Kletni...to ja uwazam,ze za szyta suknie i bez urazy ale w jakims malutkiej pracowni krawieckiej na wsi to 2,5 tys to duzo za duzo...i dlatego ja tam nawet ni pojechalam....za te sama kase mam suknie z hiszpanskiej kolekcji, ktora od razu moglam przymierzyc i mniejwiecej wyobrazic sobie jak bede wygladala w swojej-dopasowanej do mojej koguciej wagi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego, co skumałam jak ta babeczka mówiła o cenach, to około 2.400 zł te moje suknie. W Warszawie ta sama suknia z tej samej kolekcji 2850 zł, więc trochę więcej, dlatego mam nadzieje, że będę mogła ja tu zamówić, w Piasecznie. Łosiowi podobała sie ta, która Wam sie najbrdziej podeobała, w której według Was najlepiej wyglądałam. mi tez się ona podoba, ale tamta chyba bardziej, mam nadzieje, że w tym tygodniu dowioza tą suknie i będę mogła ją jeszcze raz przymierzyć i porównać. :) Co do Kletni, to jak rozmawiałam z tą babnką, która mi się suknia pdodoba, to piowiedziła, ze to koło 1.500 za taka suknię by wyszło. Bardzo niewiele. Ale typy juz mam i u tamtej babki na pewno nie uszyje. :) a te Twoje w jakich cenach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeja jeja dziewczeta!!! a ja tu zagladam a obok pilnuje nalesniczki :D a co do tluszczu to ja je dodatkowo przekladam gazeta :D poiej jak jest kopiec gazeciany to przyciskam i na gazetkach ale tych szarych zostaje tluszczyk a moje sa suchutkie i smaczniutkie!!! tylko kurna nutella sie konczy!!! ale powiem wam ze mam dzis glowe zawalona bo sie o braciszka martwie... :(:(:( i jakos tak dlugo dzis do mnie informacje z zewnatrzn docieraja! takze jakby co to z gory przepraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo moja suknia ma kosztowac 2,6 tys juz z bolerkiem,wiec nie tak duzo...ale to tak po znajomosci-choc u mojej kolezanki ogolnie jest stosunkowo tanio(a przynajmniej taniej niz w innych salonach z hiszpanska moda) Spanielko,juz nie kus tymi nalesniczkami...bo mam taaaaaaaaaaka straszna ochote...az glodna sie zrobilam..a niestety mam przy sobie tylko kanapeczki z szynka:(blee...az odechcialo mi sie je jesc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spanuilka, a czemu martwisz się o brata? Aga, 2.600 zł to stosukowo nie duzo. Ja mam nadzieję, że sie zmieszczę w 3.000 zł i nie przekroczę tej kwoty ze wszystkim, z butami, ewentualnym bolerkiem i kapeluszem. a kapelusz to chyba wypożyczę, bo strasznie drogie sa te kapelusze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ma sie te znajomości:) Do tego doliczyc buty(ale jeszcze nic fanego nie znalazlam), welon-bo raczje ebde miala...i z tego co pamietam to jako jedyna w tym towarzystwie,tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No chyba nie jadeyna z welonem będziesz. Tak mi sie przynajmniej wydaje. Ja bez welonu na 100 %, ale jak sie nie da wypozyczyć kapelutka, to raczej będę miała stroik ewentualnie kwiat we włosach, bo chyba nie pozwolę sobie na kupno kapelusza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A buty juz masz jakies upatrzone?Ja ogladalam pare stronek ale nic nie spodobalo mi sie jeszcze:/...nie jestem jakos bardzo wybredna,tylko,ze zazwyczaj maja czegos za duzo zalbo za malo...widzialyscie jakies fajne stornki z butami? Ja wczoraj znalazlam sobie kolejne fryzurki:)Jak znajde linka to wkleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Agus ja moze tez welon do kosciolka bede miala :) a czemu sie martwie o braciszka? ma dziewczyne-fajna laska, ale wiecie co? niby sa razem i im zalezy ale z daleka widac ze to mlody jezdzi do nie nawet jak jest chory -odleglosc 80 km- kiedys byl konkret, dzwonilo sie mowilo ze jedziemy nie pytal gdzie i po co? zanim dojechalismy on juz czekal na dworze, mial mnostwo kupmli, jezdzil na zloty, mial zawsze jakis sprzecik, zbieral kase zeby cos zmienic, naprawic... a teraz? odizollowal sie od swiata, nie rozmawia, zanim sie zdecyduje to zapominam o co sie pytalam, nic nie wie, a wczoraj byl zalamany bo czekal az ona zadzwoni, a ona nie zadzwonila bo chora jest :( rozumiecie cos z tego? telefon bala sie ze zarazi czy co? mlody mial kase na porzadny kas, rekawice... mial sie przygotowac do wiosny... i co? nie ma nic, bo jej sie swetr spodobal, w nastepna sobote bluzka, pozniej spodnie z Big stara :( sorry ja nie twierdze z ma byc dziad-zawsze mu mowilam ze powinien sie o dziewczyne troszczyc, ale zdolowalo mnie to wczoraj totalnie sie zmienil kurwa nie chce o niej zle myslec, nie mysle tak bo wydawalo mi sie ze ona go tez kocha, przynajmniej trak pisze na blogach itd. ale ... juz sama niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny Niestety nie mam czasu pisać tu tak często jak Wy, nad czym ubolewam, bo chciałabym - tak samo jak Wy - zająć się porządnie tymi przygotowaniami do ślubu i cieszyć się nimi. Nie mam kiedy pojechać po sukienkę, a wszystkie inne sprawy (takie jak sala, catering i orkiestra) pozałatwiałam telefonicznie. Napiszcie mi co jeszcze muszę teraz załatwić, bo zaczynam się na serio bać. Mój narzeczony się dziwi, że tak panikuję, bo jeszcze jest przecież tyle czasu. Do tej pory też tak myślałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za maja suknie zapłace 800 zł(nowa) z dodatkami, czyli bolerkiem i ewent welonem- dalej sie wacham czy miec welon czy nie, a buty tez mam kupione-bardzo tanio mi sie udało kupic takie jakie chcialam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spanielka, to nieciekawie szczerze Ci powiem. Na Twoim miejscu porozmawiałbym po prostu z nią, tak z tą laską, nie z Twoim bratem, bo skoro on jest zakochany, to nic nie zrozumie. a do niej powinnas zadzwonic i pogadac, jakie ma plany względem twojego brata, bo sie o niego martwisz, tylko tak dyskretnie. Ale ona w ogóle w porzadku jest? Taka spoko dziewczyna, czy jakas tak "sucz"? Może warto z nia pogadac. Tak mi sie wydaje. Bo skoro z batem nie się nie da, to chociaz z nia spróbowac. Ile oni maja lat? Ja butów jeszcze nie mam, nie wiem, kiedy kupie, najlepiej jak najszybciej, bo jak już w piatek będą mnie mierzyć do szycia sukni, to powinnam miec buty chyba no nie? Nie wiem, może w piatek rano kupię, bo jadę z kumpelą do Nadarzyna, do Maximusa, ona kupuje sobie kieckę na ślub do naszej wspólnej koleżanki, która bierze ślub w tą sobote, ale nie robi wesela, tylko obiad dla rodziny najbliższej i nic więcej, a t kumpela jest świadkową i jedzie sobie kiecke kupić, pojadę z nią i może buty kupię, a potem do salonu dać babkom wymioary. Na szczęscie mam obarz tego, jakie buty bym mniej więcej chciała, więc wiem, co bede chciała kupic... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wejda...ja uwazam,ze jest jeszcze troche czasu,wiec jesli masz juz wazniejsze sprawy pozalatwiane to juz duzo...a to,ze ja sobie teraz ozne sprawy zalatwiam czy planuje to dlatego,ze jestem straszny nerwus i jak zostawie na ostatni miesiac wszystko to bedą ofiary w ludziach napewno;)Dlatego zamierzam w najblizszym czasie umowic sie z fryzjerka, kosmetyczka i dekoratorka..zeby juz wstepnie cos miec...i odhaczac juz z mojej dlllllluuuugiej listy niezalatwionych spraw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×