Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Środo-ja myslalam dotad o dekoracji w korze pomaranczowym,moze brzoskwioniowym,moze lsiosiowym cos w tym stylu...bo moja sala ma (chyba) podobny kolor scian...ale jak zrobilam te zaproszenia to mysle,ze moze pojde w kierunku zlota:) A teraz musze zjesc.. ...bo padam z glodu..i znow zaczyna ptrzypominac o sobie @ 😡

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, trzymam kciuki za wytrzymałość w bólu i mam nadzieje, że ci szybko przejdzie. SMACZNEGO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie wciagnełam rogala, ten moj M. jest kochany, codziennie rano idzie po pieczywko swieże a ja go za to podziwiam ze mu sie chce :) U mnie dekoracje bedą w tonie ecru z zielenią. A tak poza tym to smutno mi troszkę... ale tylko troszkę. Nie mozna przeciez miec wszystkiego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczko czemu jest Ci smutno? Ja wlasnie dopiero jem....i zaczyna mnie cholernie bolec brzuch:( chce do domku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie zjadlam nurofen forte:( A Sloneczko co do Twojego pytania to moim zdaniem do kazdej butelki pasuje kasda dekoracja...tak mi sie wydaje przynajmniej...my prawdopodobnie bedziemy miec Wyborowa,bo mojemu M najbardziej Ona smakuje-zreszta ja tez powteirdzam-dobra jest...a tak wogle Wy juz wszystkie macie alkohol na wesele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam jeszcze alkoholu bo w sumie nie wiem ile dokładnie osób mamy się spodziewać .... co do smutków... znalazłam psiankę na allegro fajną, kilku miesięcznego labradorka czekoladowego, napisałam do gościa że mogę go wziąć ale nie za 1600Zl bo tyle nie mam, za mniej, ale nie wiem ja jakbym miała psiaka jakis czas nawet rodowodowego i szukala dla niego nowego domu to bym na kasę nie patrzyła tylko na to do kogo trafi. Napisałam że mieszkam blisko lasu i plaży, że często sie ruszamy z Narzeczonym i piesek miałby nie tylko kochajacy domek ale i spora dawkę ruchu na powietrzu. Ale niestety kasa przeważyła.... smutno mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zamówie chyba 1 sztku na probe i zobacze jak bedzie pasowac wyborowa tez jest dobra i poczatkowo mielismy miec wlasnie ja ale znajoma ktora pracuje w sklepie ''alkohole swiata'' poradzila nam wlasnie De luxe wzielismy na probe, smakowala :):):) i zamowilismy 200 sztuk juz czeka w domku, schowana:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety Broenczko sprzedajacy psy najczesciej nie kieruja sie jego doebrem tylko wlasnie kasa...pewnie tez zahjmuje sie hodolwa psow wlasnie w celach zarobkowych...a z tego cow iem to tyle lwansie szczenieta takich ras kosztuja.kolega niedawno kupowal golden retrivera i zaplacil 1,7tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zajmuje sie hodowla, musi oddac psiaka po prostu, napisał nawet że wzruszył go mój list ale jedynie co może zejsc to 1200 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha...On sprzedaje swojego..a to zwracam honor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jazda... siedzę sobie na kafe, poczcie, allegro z sukniami, a tu ZONK, wpada szefowa, jak nigdy i siedxiała u mnie dobre pól godziny. OPojechała, chcę sie znowu barć za ploty, a tu kurka wpada szefi tez siedzi i siedzi... masakra... Ale juz nikogo nie ma i melduje się na posterunku :) Co do wódki, sloneczkoT przybij 🖐️ My mamy już od listopada wódkę i tez gorzka żołądkową de lux, jest bardzo dobra i nowa na rynku, więc nie boimy sie żadnej podrabianej masakry. Kupilismy tak wczesnie, bo od stycznia ceny alkoholu miały iśc w góre. Kupiliśmy tez winko Carlo rosii czerwone, biale i różowe, no i oczywiście szampana, ale szampana bedzie jeszcze musieli dokupic, bo źle cos wyliczyam i jest go za mało. Z alkoholu musimy kupic jeszcze kolorowe alkohole, bo mamy drink bar i musimy go zaopatrzyć, ale jeszcze nie wiemy w jakie.... Broneczka, ja uwielbiam labradory.... Wspólczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, żeby bejbiko miało si.ę z kim bawić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środa jak się sprawdzą rzeczy ktorymi mi sie Placek odgraża to bedą bliźniaki więc pies juz do zabawy zbedny :D:D:D ale ja uwielbiam psy i nie wyobrażam sobie domu bez psiaka .... a tak propos bliźniąt to co z naszą koleżanką 21???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21, zniknęła. Moze za duzo roboty przy dzieciaczkach ma? ... Broneczka, nawet nie wiesz, jak bardzo chcialabym miec bliźniaki, ale to nie takie proste, chociaz w mojej rodziny były i to często, mój tata miał brata bliźniaka, w rodzeństwie mojej mamy były bliźniaki, w rodzeństwei teściowej tez, a w moim pokoleniu nie było, więc jest duza szansa... :) Bardzo bym chciała, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kocham psy i nie wyobrazam sobie, żeby terasz nie mieć naszego Robala.... Klnę go tylko, jak musze w nocy wstac..., ale tak to jest kochany.... :) 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Środa chcieć znaczy móc - może będziesz miała, ja tam wolę po jednej sztuce ale jak się trafi dwupak to będę kochała jak swoje :classic_cool: hyhy idę do sklepu po ziemniaczki a potem muszę troszkę poprasować... mus to mus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczka teskt roku "DWUPAK" :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Uśmiałam sie przy tym bardzo. Tak, chce mieć dwupak. Udanych zakupków:) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze..jak mi sie nic dzis nie chce...brzuch mnie troche przestal bolec po tym nurofenie...ale i tak chcialabym do domku:(Mimo,ze jak ledwo wejde na 4 pietro to juz musze wyjsc wyprowadzic Shaggiego,ostatnio moj M wychodzi z nim rano i wieczorem....jakos tak ostatnio zadrza mi sie,ze mi sie upiecze;)I jak pomysle,ze jak minie zima bede muaial go oddac mamie,to az nie chce by ta zima sie konczyla:) Wizialyscie mojego shaggie na NK:)?To taki kundelek,ale kocham go jak dziecko...ostatnio przyszedl do nas jak ogladalismy telewizor i ja przez praiwe godzine trzymalam go rekach jak dziecko:)Taki piescioch z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny : ) Chciałam Wam napisać, że nie mam ostatnio kompletnie czasu żeby siedzieć na kafe, w pracy jestem zawalona, w domu staram się omijać kompa z daleko a potem tego jest tle że aż strach nadrabiać. Poza tym i tak żadna z Was nie zauważyłam mojej nieobecności, wiec tęsknić teraz też nie będziecie raczej. Poza tym, nie kręci mnie to tak jak Was, bo ile można gadać w kółko o kiecce itp. Was to kręci i fascynuje i super:) Ja jestem inna. Niemniej miło było. Od czasu do czasu na pewno się odezwę. Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia_mielona, zraniłas mnie na wskroś :( :):):):) Pozdrawiam cię cieplutko, to ja męczę Cie swoimi mailami :P Nie opędzisz się.... :P :D:D:D:D:D:D:D:D Ja też dziewczyny uciekam, chociaz dzisiaj sobie nie popisałyasmy zbytnio, ale to może i dobrze. W moim salonie nie ma jeszcze mojej sukni, jeszcze nie dowieźli... :( Ale może jutro będzie.... Trzymajcie sie cieplutko 🖐️ Do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo 🖐️ Co do poprawin - my mamy ale to w sumie tylko dlatego, ze nas moi rodzice wyprosili bo my nie chcieliśmy :D poprawiny oczywiście z DJem tak jak wesele ;) Walentynek też nie obchodzimy bo wg nas to tylko i wyłącznie komercyjne święto nastawione na wydawanie kasy na debilne prezenty :O My jak mamy sobie ochotę coś kupić albo zrobić jakaś fajną niespodziankę to nam do tego walentynki niepotrzebne :P :P :P :D :D :D :D O rany Broneczka wybacz ;) ;) przeca Cię mam :D :D ŚRODA a powiedz mi bo chyba nie pytałam - dlaczego akurat ślub w środę a nie w sobotę ? ;) ;) ;) :) AGA a co to są te winietki ? :D bo piszesz o nich a ja nie mam pojęcia o co be :classic_cool: Aha Broneczka szkoda labradorka ;) ja uwielbiam labradory ale TYLKO czekoladowe właśnie więc tym bardziej szkoda :( my mamy maltanczyka ale nie polecam jakby co :P rozszczekane to to i wogóle :D KAWCIA MIELONA weź nie cuduj tylko pisiaj :D ja przeca nie piszę w kółko o sukienkach i innych takich więc wracaaaaaaj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia normalnie zaraz strajk tu oglosimy!!!! :D teoria widzisz przeca mnie masz :classic_cool: hyhy my chcemy wlasnie tylko czekoladowego bo taki to jak łobuziak wyglada ;) Środo u nas "dwupak" w domu funkcjouje juz od dawna, oraz teksty na zasadzie: "buy one, get one free....itp" :P ale my nie jestesmy do konca normalni więc... bez komentarza :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko kochana ! :D jeszcze ślubu dobrze nie wzięły a już im dzieci w głowach :D :classic_cool: ja póki co odczuwam instynkt macierzyński na poziomie MINUS 10 więc przez najbliższe kilka lat nie chce miec dziecka :D :D no chyba, że mnie nagle dorwie :P Broneczka czekoladowe są prześliczne 😘 biszkoptowe za bardzo \"oklepane\" a czarne jak urosną to w sumie wyglądają jak kundel :P ale czekoladowe są :classic_cool: :D ide spać bo cały dzień na wysokich obrotach miałam :O .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski, kuźwa.... Co sie tak ociągacie z pisaniem, miałam nadzieję, że będzie tu mnóstwo do czytania, to bym sobie czyms w pracy czas zajęła, a tu klops... :P No,nic wybaczam :P Atak w ogóle to 🖐️ :D teoria- Dlaczego w środę, a nie w sobotę??? Już o tym pisałam paredziesiąt postów wcześniej, ale dla ciebiewszystko i Ci napiszę. :) We wrzesniu 2002 roku sie poznaliśmy, spiknęlismy się w styczniu 2003 roku..... (...) ŻART!!!! :):):):) We wrzesniu, w zeszłym roku znalałam w internecie tę salę w ktorej mamy wesele, tak mi sie spodobała, że powiedziałam Łosiowi, żebyśmy pojechali ją obejrzeć i pojechaliśmy. Sala piękna, bylismy zachwyceni. Ale jedeny wolne terminy na 2009r to początek kwietnia i koniec października, no i 10 czerwca, w środę przed Bożym Ciałem. Nie zastanawialiśmy sie długo, bo jakbysmy mieli czekac ponad rok, prawie dwa na to, żeby W KOŃCu wziąć ślub, to chyba bym zwariowała, więc zarezerwowalismy sale na 10 czerwca, wpłaciliśmy zaliczkę, a trzy tygodnie późnej były zaręczyny :) Teraz jak tak sobie mysle, to była bardzo,bardzo, bardzo trafna decyzja, bo : Po 1: po weselu będzie długi weekemd, bo Boże Ciało i prawie wszyscy maja długi weekend ;) Po 2: każdy zespól, każdy klamerzysta i fotograf miał wolny ten termin, poniewaz niewiele osób decyduje sie na slub w środku tygodnia, nawet przed Bożym Ciałem, tak więc moglismy wybieraći przebierać w ofertach, a to dosyć istotne ;) Po 3: nie czekamy na ślub i wesele dwa lata, tylko dziewięć miesięcy, co dla mnie ma duże znaczenie, bo jakbym miała czekac dwa lata, to łomatko bosko ;) Po 4: BĘDĘ ŻONKĄ już w czerwcu 2009, a nie 2010 ;) Po 5: w czercwcu są jeszcze w miarę tanie wycieczki i podróż poslubna bedzie odrobina tańsza ;) To tak po krótce... dlaczego.... ;) Zadowolona? :P):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemanko, co do wycieczek , wczoraj w tv mówili że nawet tym, co juz wczesniej wycieczki zamówili i tak każą dopłacic, a wzrost jest nawet o 30%;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej..no 1 raz nie rozpisalyscie sie za bardzo...straszne;) Po 1 Kawciu-znasz moje zdanie i ranisz mnie mowic,ze nie zauwazylysmy Twojej nieobecnosci-przeciez wiesz,ze ja pytam czemu Cie z Nami nie ma...ale tak czy inaczej gdy wroci do Ciebie nastroj zwiazany z przygotowaniami to jestem pewna,ze zaspypiesz nas opowiadaniami..a poki co fajnie,ze nas czytasz chociaz....choc moglabys od czasu do czasu bazgrnąć cos:) Teorio-wienitki (choc czestoz astanawialam sie czy nie robie bledu w tym slowie-jakos tak obco brzmi;) )to karteczki na stol okreslajace kto gdzie siedzi:)A co do dzieci...to ja tez bardzo chce miec i to jak najszybciej...ale u mnie to zegar biologiczny juz mocno przypomina o sobie,wiec pewnie tez dlatego-a tez inna sprawa,ze WSZYSCY dookoloa juz maja dzieciaczki i uwazam,ze juz jestem gotowa...chocicaz zastanawiam sie jak ja malutka kurka bede wygladala z brzuchem-i juz czuje te spojrzenia na ulicy-taka mloda i w ciazy:D Wczoraj ZNÓW posprzeczalismy sie z moim....o bzdure..ale trwa to do dzis-ostatnio strasznie zapieram sie i jestem wytrwala w postanowieniach-w koncu ostatnia chwila na wychowywani Go sobie:) No wiec co byscie powiedzialy gdyby On idac z Wami o 22:30 na spacerze z spem,wkurwil sie na zbdore i poszedl do domu...zostawiajac mnie sama-prawie na lakach?Ja martwilabym sie na Jego miejscu co ze mna..a On,chyba nie skoro poszedl,co? Co do psow...to ja mam kundelka (mam na NK wiec ktora wchodzila to widziala) i jest najslodszy na swiecie:)Szczegolnie,gdy wychodze a Jego nie zabieram...robi takie slodkie oczka i choc wie,ze nie idzie i nie nalega,....to mnie serce peka:( Ufff tyle..wracam do pracy:)..tzn zabieram sie,bo niedawno przyszlam,a nic nie zrobilam jeszcze:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×