Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Aga, 95% to bardzo dużo, ja mam 70% na 30% i nie wiem, co dalej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale 70 to tez duzo.....napewno duzo wiecej niz 30...a zastanow sie inaczej co jest takiego w tej za 30 % ze wogole masz dylemat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I fajnie w niej moje cycki wyglądaja, z restą widać to na zdjęciu. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo wiesz-jesli pamietasz moje zdjecia to ja mialam dylemat na poczatku miedzy jedna (ta ktora teraz wzrosla do 95%) a druga taka z falbankami...i kiedys moj M widzial zdjecia (oczywiscie nie moje) i stwierdzil,ze ta Mu sie podoba..i dlatego tez bardziej ją brałam pod uwage ale doszłam do wniosku,ze wole te druga (chyba) i w Niej tez napewno bede Mu sie podobała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według katalogu Łosiowi bardziej podoba sie ta co dla mnie ma 30% szans na wybranie. Ale onja ma taki brzydki dól z tyłu, że normalnie szok. W ogóle mi się praktycznie nie podoba. Za to ta co 70% szans ma piekny tył i nie wiem.... Nie wiem sama..... 😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭 Gdyby dało się z tych dwóch zrobić jdena kieckę..... Dól tej pierwszej, dóra tej drugiej, byłaby to najpiekniejsza suknia na świecie, a tak...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo, zostwiam Cie z tymi rozwazaniami...do jutra:)A ja spadam do domku:)Pozdrawiam.Papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ w koncu siadły na doopach i nie piszą po milion stron :classic_cool: :D ŚRODA - dziękuje bardzo za wyjaśnienie ;) próbowałam szukać czemu w środę ale tyle tych stron że nie znalazłam i postanowiłam zapytać :D w sumie to trochę sie dziwiłam bo ja bym w srodku tygodnia nie chciała ale zapomniałam, ze w czwartek jest Boże Ciało więc wolne i wogóle większość [tak jak mówisz] będzie miała długi weekend ;) czyli luz, fajny termin ;) no i masz rację że łatwiejszy dostęp do usług typu kamerzysta, fotograf itp ja w 2008 byłam na weselu w piątek 15 sierpnia bo też jakieś świeto było i zajebiście bo umieraliśmy w sobotę a w niedzielę już luz ;) co do sukni --moim zdaniem ZDECYDOWANIE NR 2 ;) ;) ) ;) pierwsza jakaś taka nie wiem, bezpłciowa :O a druga śliczna ;) AGA ahaaaaaa to trzeba było pisać że to kartki na stół z nazwiskami gości :P :D a ja kurde siedzę od tygodnia i myśle co to te winietki :D :D :D a co do zachowania Twojego narzeczonego - ja bym zabiła chyba jakby mnie mój tak zostawił :O pozatym nie chce być niemiła ale w ciągu 2 tygodni to jest już chyba taka 3 akcja, Ty za każdym razem piszesz że będziesz twarda, nie będziesz się odzywać bla bla bla po czym na drugi dzień już jest wszystko ok bo w nocy Cię przytulil, przeprosił i coś tam :P Aga tak to Ty go nigdy nie nauczysz bo on będzie wiedział że nawet jak cos spierdoli to pomilczysz parę godzin a koniec końców się i tak pierwsza odezwiesz i wybaczysz my jak sie b. mocno zetniemy [co się zdarza raz na ruski rok :P ] to ja jak sie zatnę to jestem w stanie sie nawet tydzień nie odezwać :P :D :D tzn odzywam sie w stylu, że np on mówi PRZEPRASZAM a ja na to PRZEPRASZAM TO SE W DUPĘ WSADŹ i dalej cisza :D a nie tak, że on Cie Aga potraktował wczoraj b. nieładnie moim zdaniem , Ty sie niby nie odzywasz ale dzisiaj pewnie jak wrócicie to sie pogodzicie i bedzie wszystko cacy :P tak to on sie nigdy nie zmieni bo nie będzie świadomy tego, że źle robi nie wiem, to moje zdanie i sie nie obraź oczywiście 😘 chciałaś opinii to masz a ja zawsze piszę to co myślę a nie to co ktoś innych chciałby przeczytac :D KAWCIA 🖐️ nasi rodzice się znają ale w sumie po 7 latach naszego związku dziwne, żeby się nie znali :classic_cool: lubią sie bardzo, mówią do siebie na Ty i wogóle bardzo fajnie sie dogadują ;) jeśli idzie o kościoł to na pewno kurs przedmałżeński i poradnia rodzinna i tyle chyba ze o czymś nie wiem :P AGA ten cały Wax Treatment gówno daje za przeproszeniem :D jak Ci włosy wolno rosną to choćbyś sie skichała nie urosną szybciej :D ja go używałam pół roku i nie zauważyłam żadnej zmiany chociaż w sumie już mam na tyle długie włosy (nawet bardzo długie już :D ) że sie tym nie przejmuje ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mnie nie ma do 15 bo KURWA nie każdy ma neta w pracy ? :P :P :P :P :P :D :D cwaniary :classic_cool: :D :D :D :D :D :D :D ŚRODA a nie da się tak, że kupujesz np suknię nr 2 i dajesz do delikatnej przeróbki ? ;) tzn żeby coś na dole pozmieniali ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie wiem, ale wiesz wydać na suknię 2500, a potem płacić za jej przeróbki, to trochę bez sensu, no nie? dlatego wolałabym wybrać suknię, zamówic, odebraci już nic w niej nie zmieniać.... Kurwa, ale jestem zła.... Jutro mam wolne, tak więc mnie tu nie ujrzycie, może po południu jak będę miała chwilę, to w diomu zajrzę, jadę jutro do Maximusa, to może chociaz buty kupię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie nie wiem, ale wiesz wydać na suknię 2500, a potem płacić za jej przeróbki, to trochę bez sensu, no nie? dlatego wolałabym wybrać suknię, zamówic, odebraci już nic w niej nie zmieniać.... Kurwa, ale jestem zła.... Jutro mam wolne, tak więc mnie tu nie ujrzycie, może po południu jak będę miała chwilę, to w diomu zajrzę, jadę jutro do Maximusa, to może chociaz buty kupię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwila dzwoniłam do salonu i okazało się, że jeszcze nie ma tej kiecki, która chcialm przymierzyć, ale babeczka powiedziła, ze moge u nich zamówić ta suknię, którą przymierzałam w Warszawie i lepiej na tym wyjde, bo będzie taniej. Jadę jutro do Warszawy przymierzyć jeszcze raz tamtą pierwszą, a potem do Piaseczna przymierzyć jakieś inne kiecki i wybrać te jedną, jedyną. Zobaczymy, co z tego wyniknie. A teraz już uciekam do domu, do jutra, albno do poniedziałku. Jak jutro zamówię suknię, to na peqwno sie odezwę , żeby Was o tym poinformowac. Boże, jeszcze 20 minut siedzenia w tym pieprzonym pokoju.... 😠 Cieszę się, że jutro wolne, będę tęsknić za Wami ;) :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Ale i tak mi smutno z powodu tych kiecek.... 😭😭😭😭 chyba jestem w ciązy, bo mam jakieś wachania nastroju.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie smuć się Środo, w końcu znajdziesz ekstra suknie, ja też nie mogłam znależć długo i w końcu się znalazła, będzie dobrze, a nie możesz znależć krawcowej która by ci uszyła suknie góre z jednej dół z drugiej? u mnie w mieście szyja na zamówienie nawet ze zdjęcia jak jej pokażesz, i chyba to nawet taniej wychodziło, jeśli dobrze pamiętam popytaj ja nie mam netu w pracy więc nie zawsze jestem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laski nie bylo mnie bo caly dzien poza domem spalismy do 10:30 a co :classic_cool: potem na kawke do tesciowej, potem zalatwic prae spraw, potem moj M. wzial mnie na zakupy do Reserved i zaplacil :D hehe Kochany jest a teraz mykamy do kina wiec sie odezwe później albo jutro 🌻 Środo - zarzuc mi na emaila jeszcze raz te swoje suknie z opisem co w ktorej jest ok aa ci nie prosze!!!zoabczymy co tam kombinujesz i ktora bardziej a ktora mniej bo ja nie mam czasu teraz szukac .... soadam 🖐️ papapa caluski 102 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoria, ja mimo, że mam neta w pracy to nie bardzo mam czas włazić na kafe niestety:) Poza tym nawet jk mam chwilkę to nie ma co włazić bo zawsze ktoś wchodzi itp. U mnie jest ruch jak w Rzymie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broneczka na co fajnego do kina? Oj jak ja Ci zazdroszczę wysypiania się do 10:30. Marzę o tym , poważnie :) W sobotę znowu się nie wyśpię bo egzmain mam. Jak dobrze, że to ostani rok bo już tak mi się nie chce że masakra!!! Co myślicie o hajtaniu się bez wspólnego mieszkania razem przed ślubem? Czy to powinien być obowiązek? Kurna, bo ja już doła załapałam:( Nie mieszkamy z moim razem, po ślubie będziemy mieszkać w domy jednorodzinnym moich rodziców, całe piętro dla nas, osobna łazienka, kuchnia, garaż, wielki ogród.Potem chcemy budować dom w górach. Dziś u mnie w pracy "starszyzna" zaczęła gadać o mieszkaniu razem przed ślubem, że tak powinno być, że potem się małżeństwa rozpadają jak tak nie robią. I kurna tak sobie wkręciłam, że ja pierniczę:( Nie mieszkamy razem z moim, ale spędzamy ze sobą naprawdę dużo czasu, codziennie się widujemy, nierzadko śpimy u siebie, wyjezdzamy razem i tam pomieszkujemy ale na stałe razem nie mieskzamy. Kurna, mam doła:( Pomieszało mi się wszystko : ( W propo, Środa, fantastyczny dom ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie doszukuj się problemów:) ja tez nie mieszkam ze swoim, ale też sie widujemy czesto i śpie u niego i w ogóle, mysle że nie będzie problemów po ślubie, wiadomo że jakies drobne sprawy ale to normalne, nie ma co sie dołować:) całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAWCIA ja gdybym miała w pracy neta to też nie miałabym czasu wchodzić :D tzn inaczej, pewnie bym wchodziła a potem miałabym same zaległości :D :D co do tego mieszkania to weeeeeeeeeeeź przestań Kochana ! :D :D :D mało jest par, które przed ślubem mieszkają razem bo najzwyczajniej na świecie nie mają takich warunków albo mają ale rodzina protestuje no bo co sąsiedzi powiedzą :classic_cool: my mieszkamy razem od roku i jeżeli coś się zmieniło to tylko to, że widzimy się codziennie :classic_cool: a wczesniej 2 - 3 razy na tydzień a czasami raz w tygodniu co prawda ja z mojej strony mogę powiedzieć, że jednak jak zamieszkaliśmy to jednak ciut się pozmieniało np to że jak Mateo do mnei przyjeżdżał po 4 dniach to był stęskniony i nic tylko by leżał i się tulał a teraz, że widzimy sie codziennie to już tak nie ma :D oczywiście zawsze jak kładziemy sie spać to tulańsko obowiązkowe ale w trakcie dnia to w sumie każde sie zajmuje swoimi rzeczami a nie że wisimy na sobie jak małpy :D ale to jest normalne chyba i nie masz się czym przejmować nawet jakby u Was tak było, a pewnie będzie bo to chyba normalne ;) także głowa do góry i nie cuduj 😘 KAWCIA a jeszcze jedno - bo ja chcę Ciebie na NK zobaczyyyyyyyyyyyć :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli idzie o kłótnie i takie tam to ja znam w chuj par, które kłócą się milion razy częściej niż my, mimo że my razem mieszkamy a oni nie :P bo wogóle to my sie baaaaaaaaardzo rzadko kłócimy, nie ma u nas czegoś takiego jak strzelanie fochów, ciche dni i takie tam [ zdarzyło się to może ze 2 razy w ciągu 7 lat więc chyba nie dużo :P :D :D ] bo my od samego początku nauczyliśmy sie ze sobą rozmawiać o wszystkim więc jak coś którejś stronie nie pasi to bierze drugą za bety, sadza na łóżku i rozmawiamy ;) i dzięki temu się nie kłócimy bo nie mamy powodow :D Pomijam oczywiście moje PMSy :classic_cool: ale Mateo zawsze wie keidy mam dostać okres i parę dni przed omija mnie szerokim łukiem i jest luz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisałam długi wątek i mi go zjadło:/ Nie chce mi się już pisać tyl drugi raz. Ogólnie to Teoria muszę Ci powiedzieć, że czasem mam wrażenie, że jesteś moją siostrą bliźniaczką pod względem charakteru. My z moim też od samego początku ze sobą rozmawiamy. Jest to bardzo ważne moim zdaniem i potrzebne i cieszę się że mam tak a nie inaczej. Pocieszyłyście mnie z tym mieszkaniem. Ogólnie to ja wiem, że źle nie może być, bo nie jest. Widzimy się codziennie i co ma się zmienić na inne? Może wlansie na takie bardziej codzienne życie. nic poza tym przecież. Ja wiem, ale dziś sobie wkręciłam. Że jestem jakaś wołowata, niezaradna itp.:( co do naszej klasy, napisz mi maila ze swoimi danymi to Cię weznę i odszukam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawcia nie mam siostry [tylko dwóch starszych braci :P] więc z chęcia zostanę Twoją :D :D :D :classic_cool: mnie też jakoś do Ciebie ciągnie - czuję, ze mogłybyśmy się dogadać ;) ;) a jeszcze wracając do tego mieszkania - gdyby każda sie tak bała to ślubów by nie było :P :D :D pozatym tak jak mówię - jeżeli ktoś ma sie rozwieść to nie ma znaczenia ile jest ze sobą, ile ze sobą mieszkał jeśli wogóle itp itd ;) ;) Miłość przetrwa wszystko ! :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAWCIA tenks za zaproszenie ;) Jeny jakieeeeeee Ty masz oczyska cudne !! ;) i włosy kręcone - zawsze takie chciałam :( :P :P ślicznaś ! :D bierę Cię na siostrę :classic_cool: :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teoria, masz już zaproszenie ode mnie na Nk :D To ciągnie nas obie:D Potrzebowałam takiego nagadania z tym mieszkaniem, inaczej bym niespała w nocy :D Teraz mi nagadaj, że tak, jestem gruba i musze zacząć chodzić na basen:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty gruba ? :D :D :D Słońce weź sie puknij w czółko :D :D :D grubaaaaaaaaś w chuj :P :D :D :D :D :classic_cool: Tyłek masz jak laska milion a Ty mówisz, ze gruba :P No to jesteśmy siostrami oooołłłł yeeeeeaaaaaahhhhhh :D :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha a tym mieszkaniem się na prawde nie przejmuj ;) ;) ;) dawno nie słyszałam głupszej głupoty niż to, co Ci w pracy nagadały :P :P :D :D ja na palcach jednej ręki mogę policzyć pary, które znam i które mieszkały razem przed ślubem ;) i zamieszkali po, żyją do dzisiaj, nie pozabijali się, co prawda parę rozwodów było ALE tak jak pisałam wcześniej - to nie ma związku z mieszkaniem - po prostu nie wyszło, bywa .... a Ty siostra uszy do góry, pierś do przodu i ataken ! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w ogóle idiotka jestem, że dałam sobie nagadać! Przecież to nawet do mnie niepodobne!! A tu dałam się ponieść, zaszczuć i potem cały dzien do niczego, dół itp. Idiotka ze mnie i to gruba:D Tak, tak, nie ma co sie oszukiwać oponka widoczna jest gołym okiem i to znaczna a i brzusiiowi sie przytyło:/ Na tamtych zdjeciach w lato byłam szczuplejsza:D MAsz rację siostra !!! nie ma co się przejmować i głupot sobie wkręcać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"MAsz rację siostra !!! nie ma co się przejmować i głupot sobie wkręcać !!!" no i taka postawa mi się podoba ! :D :D nie wiem, może ślepam ale na fotkach [zwłaszcza tej szła dzieweczka] nijak Twojej "grubości" nie widzę :P :D a oponkę chyba każda ma [ No może oprócz Agi bo ona chudzielec jest 😘 ] ja też mam i chuj z nią :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej generalnie film \"Droga do szczęścia\" to wg mnie kupa jedna wielka...dobrze ze mialam popcorn bo bym umarła z nudów 4 razy :classic_cool: sa dwie opcje 1. nie zrozumialam głębi filmu i przerosło mnie ambitne kino..... (p.s. znaczy się chyba większośc sali była równie malo intelignetna sądząc po minach po seansie....) 2. film był naprawdę nudny i do bani, czekałam cierpliwie aż się akcja rozkreci i czekałam czekałam a tu napisy....i ni chuja nie kumam dlaczego Kawcia mielona --- Co do mieszkania.... ja tam podzielam troszeczkę zdanie że dobrze jest razem chwilkę pomieszkać, żeby się sprawdzić po prostu w codziennym życiu i stresach itp ale nie uważam że to jedyna dobra recepta na udane małżeństwo..... to zależy od ludzi głównie a nie od mieszkania ;) Ja na szczęście też nie jestem w praktykującym fochy i klotnie związku - uważam że rozmowa jest lekarstwem na wszystko i wcielam to w życie z powodzeniem :) więc 🖐️ piąteczka laski A mnie nikt na siostre nie chce 😭 !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chyba skoczę.............. :D:D:D:D hehe idę do Placka mego już jak slyszę umytego.... jejeje :classic_cool: Trzymajka za jajka Dziewki i milej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×