Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

Ale mam dylemat dziewczyny....:( Podobaja mi sie dwie suknie i tak: PIERWSZA: http://www.susanlabo.pl/sh_5885.html ZALETY: - ma zajebisty dol z odczepianym trenem (ja w ogóle trenu nie chcialam mieć, ale skoro jest odczepiany, to do kościoła niechaj będzie :) ) - pieknie na mnie leży :) - super w niej wyglądam :) - pięknie podkresla talię, której w zasadzie nie ma, ale w niej jakby sie pokazała :) WADY: - kosztuje 2.850 zł, więc jest droższa od tej drugiej - ma dziwną górę, za dużo tego wszystkiego na niej jest, ale w sumie nie wygląda to aż tak źle... DRUGA: http://www.susanlabo.pl/sh_5875.html ZALETY: - ma fajną górę, mniej ozdob, skromniejsza - kosztuje ok. 2.500 zł, więc jest trochę tańsza od tej pierwszej - bardzo ładnie podkreśla moje cycki - podkresla talię, której ka juz wspomniałam prawie nie mam :) - z katalogu ta najbardziej podobała sie Łosiowi - WADY: - ma brzydki dól, za skromny, bez odczepianego trenu, taki zwykły - nie lubię jtego typu gorsetów, w literę "D" - nie jest ta pierwsza suknią I nie wiem!!!! KUŻWA nie wiem!!!! Ale lipa, juz wolałabym, żeby nie było żadnej, która aż tak by mi sie spodobała, niż żeby były dwie i żebym miała dylemat!!!! A najgorsze jest to, że tej pierwszej nie ma w salonie w Piasecznie, gdzie mam dużo bliżej niż do Warszawy, tzn. jeszcze jej nie ma, maja ja tu dowieźć, ale nie wiadomo kiedy, wczoraj dzwoniłam i jeszcze jej nie było, a musze się decydować w miare szybko, bo najlepiej w tym tygodniu, te babki powiedziały, że już czas najwyższy i bądź tu człowieku mąry.... 😭 Jestem 😠 i jest mi smutno :( Nie wiem, co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo-to Ty masz sie sobie podobac,to Tobie ma sie podobac suknia i Ty masz czuc sie w Niej najlepiej wiec jak 1 bardziej Ci sie podoba to stan na glowie i kup JĄ!!!!!!!Takie moje zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzianetka, wycieczki drożeją, nawet jesli termin zarezrwuje sie wczesniej, to potem każą dopłacac??? Tio my chyba w podróz wymarzona na cypr nie pojedziemy...... :(:(:(: Nie będzie nas stac:(:(:(:( Ale mówi się trudno. Najwyżej pojedziemy gdzies do Polski i tu będziemy sie ślubować sama na sam, jeszcze została nam chorwacja, ale nie wiem, jak to będzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, w tym problem, że tak naprawde nie wiem do końca, która misie podoba bardziej, niby ta pierwsza, ale górę ma taką no nie wiem, pstrokatą, ale ma ladny krój, a ta druga ma skromniejsza górę, ale brzydki krój i nie wiem ......:(:(:(:( AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, ja chcę miec już wybrana suknię i nie żałować wyboru i podjąć słuszną decyzję!!!!!! 😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŚRODA tak mówili w tv, że nawet ci co zamówili też bedą musieli dopłacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga nma rację ja maialam zamawiac taka ktora podobala sie bratwoej i kolezance z salou a ja bylam taka obojetna, wreszcie pojechalam sama do lisaferrera, tafilam na zajebistą babeczke w salonie i SAMA BEZ NIKOGO wybralam suknie i ciagle o niej teraz mysle:) wczesniej myslalaam ze mnie to ominie, ze poprostu zamowie suknie i juz ale juz wiem jak sie czują te laski ktore są zakochane w swoich sukniach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
środa my chcemy jechac na teneryfe i chyba tez nie pojedziemy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzianetka, dzieki za opinię. Mi sie obie podobaja, ale własnie jestem skłonna ku pierwszej. Nie wiem sama.... Co do podróży, my już mieliśmy rezerwować Cypr, w zasadzie było niedrogo, ale jak maja iść w górę, to ja pierd....lę, nie wydam 10.000 zł na wycieczkę, bo to głupota.... I chyba będziemy musieli ć się czymś innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I chyba będziemy musieli ć się czymś innym zadowolić miało być :) czymś innym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo-ja juz kiedys ja wyslalas mi woje zdjecia mowilam,ze mnie podoba sie 2 - i Ty wygladasz w niej bosko...w 1 tez nie bylo zle i nie jest ona zla..ale lepiej podoba mi sie 2 ..a tak na margimesie,nie zauwazylsycie mojego posta pierwszego w dniu dzisiejszym:(?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wogole Środo mialam juz wczesniej pytac-podoba Ci sie ten paesk na szyje zapinany-bo moim zdaniem psuje urok sukni:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, co do sukni, widziałyście mnie w tej drugiej, więc cieżko Wam porównać jak wyglądam w tej pierwszej. Co do tego paska na szyje, on jest tez dopinany w zasadzie nie chciałbym go mieć, bo też uważam, że psuje trochę urok sukni jak to napisałaś, ale stwierdziłam, że do kościoła, czemu nie, mogłabym go założyć do kościoła, żeby nie być taka goła, a po kościele go zdjąć. Tak myslę, że tak będzie dobrze, ale jeszcze nie wiem, ktora suknia. Co do Twojego pierwszego postu, ja nie bardzo zrozumiałam, na co sie wkurzył i dlaczego sobie poszedł. Szczerze mówiąc zachował sie jak baba, bez urazy, ale to kobiety głównie robią tak, że strzelają fiocha i sobie idą (ja bynajmniej tak mam :) ) Troche niepowazny jest ten Twój narzeczony. Ja na Twoim miejscu tez bym się wkurzyła i to ostro, ale pwoiedziełabym mu o tym po prostu, że tak sie nie robi, że powinien sie zastanowic zanim cos zrobi, szczególnie cos tak głupiego, jak zostawienie cie o takiej porze samą. Jak baba, albo jak dziecko, ale faceci sa z tego znani, że sa dziecmi bardzo, bardzo długo.... Glowa do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie pisalam o co sie wkurzyl....bo to moim zdaniem bzdura!No wiec bylo tak...ja opowiadalam Mu o Szefowej (ze troche wkurzyla mnie wczoraj) no i ogolnie juz opowiadaniem tym wkurzylam sie a On szedl i cos tam grzebal sobie w zebie:)...raz drugi spojrzalam na Niego ale w koncu powiedzialam,kiedy skonczy bo drazni mnie to (a dodam,ze mnie latwo wyprowadzic z rownowagi a szczegolnie gdy jestem jesczze czyms innym podminowana)..no i w koncu mowie to grzeb sobie,ale idz krok przede mna lub za mna..i On obrazil sie-bo podobno zabrzamialot o jakym mowila do psa,bzdura..wiec poszedl sobie... jak weszlam do domu,to tylko powiedzialam-nie wierze ze mogles to zrobic-zostawiles mnie na lakach o 22:30-nie chce z Toba rozmawiac, i polozylam sie niby obok Niego na ozku,ale odwrocilam sie i nie chcialam rozmawiac a On czesto zagadywal...ale albo chcial tlumaczyc,ze Ja Go obrazilam,no soryy..ale nie wydaje mi sie!no i postanowilam sobie,ze dopoki nie przeprosi i naprawde nie zrozumie (wecie,ze przyzna,ze moglo mi sie cos stac samej-szczegolnie ze niedaleko siedzieli jacys kolesie i mogli mnie zaczepic - a On powinien martwc sie to bedzie jak do tej pory-bede zimna i odzywajaca sie tyle tylko ile musze!..wiec On caly czas gada a ja bardzo malo i tylko rzeczowo-jak wysiadajlam z auta pod biuirem powiedzal-Kocham Cie a ja na to-nie wiem czy kochasz skoro zostawiles mnie w nocy sama!...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Srodo, a tak wracajac do Twojej sukni-widze,ze baaaaaardzo podoba Ci sie 1 wiec nie sluchaj tego,ze nam podoba sie bardziej 2 ...na 100% bedziesz wygladac rownie slicznie:)Szczegolnie,ze zadna nie mowi,ze ta 1 jets brzydka tylko,ze 2 ladniejsza,a to roznica:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to potwierdzaja sie moja słowa, że zachował sie jak baba. Bez urazy Aguś, ale tak to wygląda z mojego punktu widzenia. Ja mam to samo co Ty, nienawidze jak Łoś grzebie w zębach (DŁUBIE W NOSIE, CHILPIE PRZY JEDZENIU ZUPY, POCIĄGA NOSEM, SIORPIE, MLASZCZE ITP ITD) szczególnie jak robi, kiedy ja cos mówie albo tuż po jedzeniu nie odchodząc od stołu, niecierpię, walcze z nim o to bardzo często i bardzo często zwracam mu uwagę, nawet przy rodzicach czy znajomych i nigdy nie było sytuacji, zeby sie obraził, czy cos.... jest dorosły i o takie rzeczy nie powinien się dorosły człowiek obrażać, tym bardziej że (jesli chodzi o Łosia) wie, jak bardzo tego nie lubię. Dla niego to nie był powód do obrazy i zachował sie bardzo brzydko zostawiając Cie samą, ale myślę sobie, że zamiast się totalnie obrażać, trzeba było wrócić do domu i powiedziec mu to prosto w twarz, myslę, e wtedy trafiłoby do niego więcej i czułby sie bardziej winny.... A tak, mysli, że jak powie "kocham", to wszystko wróci do normy i będzie tak, jakby nic sie nie stało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do sukien, po prostu ciekawiło mnie Wasze zdanie na ten temat. Nie będę go brała aż tak bardzo pod uwagę przy wyborze sukni. Ja po prostu nie wiem, która i już :(:(:( Ide dzisiaj po pracy do tego salonu w Piasecznie i popytam, pogadam, może da się zrobić w tej drugiej podobny dól do tej pierwszej, idę na żywioł, może mnie nie wypędzą :) ale wiecie jak mnie to wkurza.... SZOK!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie : ) Po rozmowie z Agą na gadu postanowiłam jednak sie udzielać. To nic, że nie mam takiej szajby jak Wy na punkcie tego wszytskiego :) Nic nie szkodzi, będę Was czytałą, komentowała a sama pewnie też coś o sobie. I wcale się nie obraziłam :D Co do moich przygotowań, to one ciągle trwają i są w tyoku, to nie ejst tak, że mam je kompletnie w tyle ;) Po prostu załatwiam wszystko to co trzeba bez zbędnych rzeczy : ) Ale nei wiemc zy rozumieta :D Słuchajcie, powiedzcie mi co z tymi naukami? Co trzeba odbyć? Nauki w Kościele z księdzem i poradnie? Czy jeszcze coś? Bo zgłupaiałam!!! Kurna nie mam tego jeszcze a czas leci!!! Czujecie!!! Już luty!! 21 lutego jadę mierzyć kieckę. Jedyną spośród miliona która mi wpadla w oko, jak sie okaże że wygklądam w niej koszmarnie to się chyba powieszę :D Poza tym, nie wiem czy pytałam, nie pamiętam, ale czy Wasi rodzice się znają??? Spotkanko już było? Bo nasi nie, a spotkanie organizujemy po mojej sesji, czyli pod kobniec lutego. Masakra:D Buziaki dla was kwiatuszki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia, no w końcu poszłas po rozum do głowy :P :):):):) Nasi sie znaja, bo poznali sie na \"zaręczynach\", dziwnie cbyło, ale po dwóch lampkach winka atmosfera się rozluźniła i już było tylko lepiej. Co do nauk, to my bylismy u księdza dwa razy, podpisał nam książeczkę i po naukach, mamy bardzo młodego księdzai bardzo życiowego, że tak powiem, powiedzielismy mu wprost, ze mieszkamy razem i w ogóle, więc naukli mieliśmy z głowy. Musicie po prostu iść do księdza i się wszystkiego dowiedziec. Kawcia, trzymam kciuki za suknię, na pewno to będzie ta i zycze ci, żebys od razu znalazła tę jedna jecyna i nie miała dylenmatu, jaki mam ja :( :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia_mielona ---> my w ramach nauk mieliśmy 4 spotkania w niedziele (z księdzem i innymi osobami) i 3 spotkania w poradni rodzinnej, tych spotkań jeszcze nie mamy załatwionych, a czas faktycznie leci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo-ja tak wlasnie zrobilam-wrocilam do domu i powiedzialam Mu ze zachowal sie jak cham..najpierw powiedzialam to w 2 moze zdaniach,ale jak zagadywal pozniej to musialam Mu rozwinac temat...wiec zna moje zdanie,ale nie umie sie przyznac,ze mam racje ja a nie On i ze nie upsrawiedliwa Jegoz achowania fakt,ze poczul sie urazony...i bede konskwentna lbo zrozumie albo troche bedzie jeszcze musial znosic mnie taką zimną sukę:) Kawciu!!!!!!!!!!!!!!Jak sie ciesze,ze tu jestes-baaaaaaaaardzo Nam Cie brakowało....a co do nauk,...to ja wybieram sie od kilku dni dowiedziec cos..ale jak codzien moj M przyjezdza po mnie..i wsiadajac do auta mysle-czy mam cos do zalatwienie?Nieee...i jedziemy do domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nasi rodzice sie znają-bo my mielismy tradycyjne zarczyny-i bylo bardzo fajnie-okazalo sie,ze dogaduja sie swietnie...i moi i M rodzice sa rozrywkowi,wiec poslzo troche wodki i bylo fajnie:)Potem moi byli u Jego rodzicow...wiec juz 2 spotkania mamy za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie okazało w poniedzxiałek, prawdopodobnie będziemy budowali dom, nie będziemy wykańczać sobie mieszkanka, o ktorym kiedys pisałam, tylko pomieszkamy na górze u rodziców przez jakis czas i ruszymy od razu z kopyta z budowa domu. Siedzialam teraz na stornie z projektami i wiecie ile tego jest??? MASAKRA!!!1 Weź tu człowieku bądź mądry i na coś sie zdecyduj, jakiś koszmar!!!! ale mam juz wybranych pare typów, nie moge doczekać się, kiedy pokaże je Łosiowi, mam tylko nadzieje, że będzie podzielał moej zdanie.... :):):):):):):):):):):):):):):):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mase biur projektowych ktore oferuja gotowe projekty a potem pozostaje Ci tylko adaptacja takiego zakupionego projektu ii na tej podstawie dopiero mozesz uzyskac pozwolenie na budowe,albo od razu isc do jakiegos biura projektowego i zamowic indywidualny proejkt i to taki ktory bedzie Ci odpowiadal w 100% np wzorujac sie tylko na gotowych katalogach...pracuje w takim biurze wiec wiem co pisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, aga, ale tych projektow jest tak duzo, że szok. A Ty tez projektujesz domy? Może bys miała ulgę dla mnie, koleżnaki z kafeteriii ??? ;) Nie, no żartuję. Ale tego jest tyle... Duzo projektów wpadło mi w oko, my nie chcemy dużego domu, ale to wcale nie ułatwia zadania. Wybrałam już kilka, np ten : http://pprojekt.pl/projekt528-cypisek.html To jest własnie taki dom, jaki chciałabym mieć. Bardzo mi sie podoba, cos w tym stylu dom, to moje marzenie. Jak myslicie, tzn. co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Generalnie, to jest najlepszy dom, z tych, które widziałm, dokładnie taki jakbym chciała mieć- dokładnie taki!!!!!! JEST CUDOWNY!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo, sama nie projektuję,bo nie mam uprawnien-tzn rysuje ale nie moge podpisac sie pod takim projektem...Cyba,ze poczekasz az zrobie uprawnienia i wtedy mozesz oczywscie liczyc na rabat:) A na powaznie teraz zupelnie-fajny ten domek-tylko jako kolezanka zwroce Ci uwage iz projekt ten podobnie jak wiekszosc projektow typowych ma przewidziana malutenka kotlownie-tzn pom.gospodarcze-a wiec wchodzi wtedy w rachube ogrzewanie głównie gazowe-takie byście chcieli?Bo kotlownia na wegiel sie tam nie zmiesci-chyba,ze w wegiel bedziesz trzymala poza domem:)Tyle moich uwag na poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej wsi co mamy działke i będziemy sie budować nie ma doprowadzonego gazu, ani kanalizacji niestety:( Tak więc tylko piec na wegiel wchodzi w grę :( Jestem zła z tego powodu, bo miałam nadzieję, że zaczniemy sie budować, jak już na tej wsi zabitej dechami będzie kanalizacja i gaz dostarczany, ale nie da rady. :( Ten domek, to dom wymarzony, jesli chodzi o moją osobę. Miejsce na węgiel gdzieś by sie wygospodarowało, np. ś małą komóreczkę z tyłu domu, czy cóś.... Nie wiem, ale pokazę ten projket Łosiowi, jemu też się na pewno spodoba. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, a ten domek CYPISEK zmieści się na działce o powuierzchni prawie 1.100 metrów kwadratowych? bo ja się nie znam, a nasza działka ma prawie 1.100 m2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×