Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość london girl

sluby czerwiec 2009

Polecane posty

to ja tez wroc jeszcze do sukni... wiec podejrzewam ze tamta bedzie piekniejsza kiedy juz bedzie uszyta na ciebie dokladnie, bo ta ktora mialas byla przy duza co? ale przyznam ze w tej drugiej tez bardzo pieknie wygladasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga, pozostanie pewnie tylko pożyczka. Ale nie wy jedni jedyni sie zapozyczacie na wesele. :O Możesz mi wierzyć na słowo... Niestety. Ale swoją drogą Twój M, to rzeczywiście nie pomyślała, dobrze, że uświadomił Cię cztery miesiące przed, a nie tydzien....:) To się chwali...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej piekne dziewuchy :) Jestem już w pracy dziś więc nie mam do południa tyle czasu żeby siedzieć na kafe :) Jeżeli chodzi o walentynki to dla mnie to jest kolejne walnięte amerykańskie święto takie samo jak halołin i go nie obchodzimy : ) Miłośc wyznaje się w każdy dzień słowami, czynami i gestami a nie tylko 14 lutego. Tak więc dla mnie jest to dzień jak codzień i tyle : ) Jesli chodzi o kase na wesele to my mamy problem z głowy, ponieważ za całe wesele i wszytsko z nim związane płacimy sami od pierwszej do ostatniej złotówki. Nasi rodzice nie są superzamożni i nie stać ich na wyłożenie naraz na tajką gotókę. A nigdy nie pozwoliłabym by brali przez nasze wesele jakieś kredyty itp. W życiu. Dlatego od samego początku ustaliliśmy ze jeżlei będziemy robili wesele to w całości z własnych kieszeni :) Inaczej nie umiałabym :) Nam pozostało jeszcze do zalatwienie praktycznie wszytsko :D Wiem, wiem nie ma sie z czego cieszyć, ale plakać przecież nie będę :D Nie ma co się shizować, że mało czasu i panikować bo kompletnie nic to nie da. A wszystko spokojnie da się załatwić : ) Jestem tego pewna : ) Pada u mnie śnieg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Wy :D śnieg jest zajebisty :) wuielbiam jak pada. I mimo że jako kierowca się wkurwiam to i tak lubię śnieg :) A po pracy czeka mnie wyprawa jazdy 100km w jedną stronę w śniegu, to nic :) Lubie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia 🖐️ Jak wiesz, ja musze mieć wszystko już!!! I w sobotę jadę po dywan do pokoju naszego wspólnego małżeńskiego.RANO. Po południu bierzemy rodziców Łosia i jedziemy do IKEA po nasze meble :) W niedzielę, po południu jestesmy ugadani do kina z funflami, więc pojedziemy wczesniej i pooglądamy obrączki, jak któreś wpadną w oko, to zamówimy i już. PO CO JA PISAŁAM????? Kretyn :) chyba po to, żebyście wiedziały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wam też zżera posty :D Mnie już to zaczyna wkurzać!!!! Kurza mać !!!!!! ale co tam : ) życie cudem jest :D a zdrówko nieźle, nieźle :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię snieg na początku zimy. Później, jak już mi się znudzi, to chcę wiosne tak jak teraz.... A te krpoy, no, chyba rzeczywiście mi się nudzi... :P :) kawcia, a gdzie jedziesz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubie śnieg na początku zimy, a jak juz zaczyna sie robić ciepło, to juz śniegu nie lubię i chcę wiosnę, tak jak teraz. Na szczęście u mnie padał rano, a tera już nie pada....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Środo, fajnie że napisałaś:) coś się dzieje :) Ja wszystko na ostatnią chwilę :) Wiecie co, powiem Wam, że wczoraj mi przemkła przez głowę myśl, że nie odwołac tego całego wesela. Bo uświadomiłam sobie ile to kasy, i co my za to moglibyśmy mieć :) TO normalnie szaleństwo. I tak mi przemkło, ze w sumie ślub i obiad dla najbliższej rodzinki a potem jakieś mega wypasione ognisko dla znajomych:) Musze o tym pogadać z wciąż-niemężem:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczesniej nie chciało wcale iśc, a potem posżły oba 😠 Ide na fajeczka, bo juz czas przerwy... ::D:D:D:D:D:D:D:D:D Nie uciekajcie, mam do Was pytanie, ale to dopiero jak wrócę z przerwy i fajeczka.... 🖐️ Czyli za jakieś 5 minut aż...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę poobijać tyłek na desce jeszcze tej zimy!! I to koniecznie!! Kurna jego mać !!!! Boże dwa dni w rpacy a już mi sie nie chce:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia, ja cały czas o tym myślę, tzn. o ilości pieniędzy jak pójdzie na to pieprzone weselisko, ale potem uswiadamiam sobie, że jeden jedyny raz.... i się uspokajam... tak jak teraz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut to cała wieczność :D mi się fajki skończyły!!!!!! a gdzie tam do 15:) a nie chce mi sie teraz iść: ) a w ogóle to pomyslalam sobie, że porwę wciąż-niemęża w góry, albo on mnie porwie bardziej, bo oboje góry kochamy i tam szybcikiem i cichcikiem weźniemy ślub:D:D:D kurna, musze to przemyśleć!! Moja kumpela tak miała, porwał ją jej mąż w góry, tam w kościółku się hajtneli i wrócili. Wszyscy byli w szoku. Niestety mąż kumpeli zginął w górach:( Nie wtedy żeby nbie było, bo hajtali się w bieszczadach a on zginął w drodze na Mont Everest czy K2, już nie pamiętam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To smutne :( Mój Łos wyciąga mnie w góry na podróż poslubną, ale jeszcze nie wiem, jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja własnie też sobie myślę że to jeden jedyny raz, ale z drugiej strony... tyle kasiury :/ I w dodatku kryzys:( nie wiadomo co nas czeka, jeszcze bierze kredyt na wesele to masakra:( Bo mimo że za wszystko płacimy sami to na jakieś 5 tyś będziemy musieli wziąć. Resztę będziemy mieli, ale kredyt to kredyt:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale wiesz góry górom nierówne : ) O ile po bieszczadach czy beskidach moga chodzić najwięksi amatorzy to już od tatr po większe trzeba uważać. Zresztą co ja gadam, zawsze tzreba uważać. I przede wszystkim, trzeba góry kochać. Jak ktoś jest nieprzekonany to nie będzie zadowolony. Ja mieszkam bardzo blisko gór i jeżdże w nie w każdej wolnej chwili !!! Bo w góeach jest wszytsko to, co kocham :) I gdyby góry nagle zniknełyby - umarłabym:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tez tylko planujemy podroz poslubna w gory , nasz polskie gory :) ale ciesze sie i tym zreszta za duzo palnow mamy na ten rok zeby jechac gdzies dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawcia, my mamy dwa kredyty i jakos leci. W tych czsach cięzko cokolwiek bez kredytu albo nie na raty.... Taka prawda, niestety.... My wzięliśmy kredyt na wesel, a z zebranej kasy na weselu go spłacimy i bierzemy nastepny, duży na dom... :( Trzeba iść do przodu... Ale mnie to preraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no ja to wole "górki", jak bieszczady, czy beskidy. Może Zakopne, sama nie wiem, w zasadzie w czerwcu będzie juz na tyle ciepło, że może mazury... Jeszcze o tym nie gadaliśmy, wcześniej w grę wchodziła podróz do jakiegoś ciepłego kraju, ale kasa, kasa, kasa, kasa na to nie pozwoli. bo nie moglismy się wcześniej hajtać, bez kryzysu w kraju byłoby trochę łatwiej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa to że bez kredytów się nie da to ja doskonale wiem : ) Sama miałam samochód na raty, Bogu dzięki już spłacone: ) więc nie musici mi mówić co i jak :) Tylko czasem sie zastanawiam czy warto sobie żyły wyprówać... BNoi to wesele, gdybym odwowłała to super sumka by się uzberała, i to byłby niezły start :) my w podróż pośłubną nad morze do znajiomych, bo z nimi byliśmy już ugdani rok temu, potem rajdy WRC :D a góry odwiedzamy kiedy tylko mamy czas: ) W zasadzie prawie wszystkie szlaki w Polskich górach przedreptaliśmy : ) prócz stołowych : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z wciąż-niemężem nienawidzimy tłumów za bardzo. I dla nas wakacje w ciepłych krajach czy nawet w Zakopanem gdzie są tłumy turystów to jest porażka. dlatego my wolimy szlaczki w Tatrach zachodnich, czy w bieszczadach "tych wyższych", gdzie ludzie są tacy co chodzą po górach z miłości do nich :) ale my to my : ) swoje zboczenia mamy :) środo o co chiałaś zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A! Czy macie jakąs taka ulubioną słodkośc, bez której swiat byłby smutniejszy dla Was? Kuźa, bo ja mam i nie moge przestać. Nie lubię słodyczy, ale to kocham. Czekam na odpowiedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moją słodyczą jest .... papieros:D:D:D a na poważnie, to ja nie mam czegoś takiego, bo ja ogólnie mało jem słodyczy, zalezy tez od dnia na co mam ochotę. Ale ogóklnie wolę zjeść kilogram mandarynek zamiast słodyczy : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie liczę papierosów... :) Ale ja np. nie jem słodyczy prawie wcale, ale mam taki jeden ulubiony przysmak, w pracy non stop się zajadam.... Non stop, codziennie, prawie codziennie kupuje jedna paczke, która starcza mi na GÓRA dwa dni.... To sa cukierki NIMM2, smieszne, co? Ale ja je kocham i nie moge bez nich zyć. Przerażające,ale prwadziwe.... :( :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×