Czy wszystko jest z moją wagą w porządku?

Przypadkiem trafiłam na tę stronę... "rzut okiem nie zaszkodzi, pomyślałam. I nie myliłam się. Obejrzałam wiele tematów i uważam, że chyba powinnam także posłuchać się wypowiedzi innych osób na mój temat. Powiem tak: w połowie września byłam u lekarza na badaniach ogólnych i między innymi dowiedziałam się, że ważę 54 kg, a wzrostu mam jedynie 160 (załamka jak dla mnie, mam 14 lat... i jestem najniższa w klasie). Nie wiem, czy ne powinnam czegoś tutaj zmienić. Lekarz nic nie mówił- nie pytałam- ale teraz wiem, że powinnam była się spytać. Chuda rzeczywiście bywam: wszystko, co w pewnym stopniu mniej zdrowe, idzie mi w uda i biodra (staram się jeść najmniej takich rzeczy- najczęściej to jabłka i coś zdrowego, od wakacji skończyłam z cukrem prawie doszczętnie... chyba że tymi zdrowymi cukrami)... czego nienawidzę, ponieważ robi to ze mnie patyk na kuli masy, czyli nogach. Od pasa w górę szczupła doprawdy jestem. Ćwiczę dużo: w domu po pół godziny minimum i na wf-ie w szkole (przed wakacjami szermierka jeszcze dochodziła). Biust mam niewielki, a na dodatek mam problem z kręgosłupem (wygięty do przodu...). Walczę z tym ostatnim już od roku, ale póki co czekam jedynie na wyniki, ponieważ to długo trwająca "terapia" (jedna osoba napisała mi, że zajęło jej to 3 lata.. eh). To teraz tylko powtórzę pytanie: Co powinnam robić (i czy w ogóle powinnam coś robić) i jeśli tak, to co? Z góry dziękuję za podpowiedzi i porady!

uciekaj stad dziewczyno poki mozesz, masz wage w porzadku a tutaj zrobią Ci wode z mozgu i nigdy nie ebdziesz z siebie zadowolona!

hahaha, jasne, ale też i głupia nie jestem. Proszę mnie nie brać za idiotkę z podwórka

a i tak za samą taką poradę dziękuję ;P Lepiej taka, niżeli żadna

po prostu chciałam znać opinię innych, ale i tak mam własne zdanie. Chcę porównać słowa i obserwacje innych

hej mam taki sam wzrost i podobną wagę słuchaj, może zmierz sie i podaj swoje wymiary? wtedy ci bede mogla powiedziec opierajac sie na swom wygladzie jak ty wygladasz i czy musisz cos zrzucic:) bo to zalezy własnie wszystko od budowy ciała itp

jasne, zmierzyć się mogę... tylko że wymiary miałabym jutro, bo dziś mam roboty sporo jeżeli o lekcje chodzi, ale jutro będzie ok. Napiszę

oki to jutro zobaczymy :D

Hmm, no to tak, pomierzyłam się tu i ówdzie i wyszło tak (od góry zaczynając, obwody różnych partii ciałą): ramiona- 96 cm talia- 72 cm pas- 85 cm udo- 50 cm łydka- 34 cm Jeżeli podać jakieś jeszcze, to napisz jakie Isylla. Czekam na odpowiedź! Sądzę, że się dogadamy, haha

masz sporo centymetrow w pasie, ale reszta jest ok,

tzn w talii

jakiego byka strzelałam az mi wstyd wedlug oczywiscie

a w biodrach ile? (chodzi o najszerszy obwod na pupie)

ej, ale jak można się pozbyć.. w takim razie nadmiaru w talii? Znacie jakieś skuteczne metody?

moze masz po prostu taka budowe ciała i pasuje to do Ciebie idealnie,

Kompleksiarka, więc to gdzię tak... 90 cm, bo moja miarka mi nawala niestety

taa, wedlug mnie 2, możliwe, ale denerwuje mnie ten tak zwany kształt cylindra, bo prawie taki posiadam, co prawda wszyscy mówią, że tak OK ogólnie ze mną, ale ja jakoś nie sądzę, żeby oglądali nie od pasa w dół xD

ja zrzuciłam kilka centymetrow w udzie poprzez trening interwalowy i siłownie, głownie pomgl mi wlasnie interwal, oprocz tego cialo zrobilo sie bardziej jedrne i sprezyste a co za tym idzie lepsze samopoczucie:)

A co to konkretnie jest ten interwał, wedlug mnie 2 (powedz, jak mam Ciebie nazywać, bo się głupio czuję xDD)??

mow mi M;) trening interwalowy http://www.sfd.pl/Trening_Interwa%C5%82owy_HIIT_-t268582.html

najlepsze efekty daje jesli polaczysz go z silownia, ale oczywiscie nie w ten sam dzien

No to w takim razie M xD powiem tak: Uwielbiam biegi i właśnie od przyszłego tygodnia chcę się zapisać na siłownię na bieżnię automatyczną. Powinno zadziałać?

na pewne pomoze:) zwłaszcza biezna, tylko nie łącz treningu interwałowego z siłowym, to bardzo wazne. ja juz niestety musze uciekac, zajrze tu ozniej. i oczywiscie zycze wytrwałosci i osiagniecia celu:)pozdrawiam cieplutko

dzięki seredeczne. Powinnam tu być do 23:00 a potem już tylko jutro xD od około 16:00 jakoś tak. do usłyszonka, a jak ktoś chce mi podać jeszcze jakąś poradę, chętnie wysłucham (dziękuję z góry)

cześć serafinko:)no to tak: w talii mogłabys trochę zrzucić no i z pasu ale na to wystarczy hula-hop i po problemie:P jak widac mamy całkiem inne budowy bo ja mam 63 w talii ale za to 53 w udach hehe powiem ci że chciałabym mieć takie nóżki jak ty. biodra masz takie jak ja - są okej:D kościsty tyłek nie jest wcale ładny. aaa daj mi swoje nogi! :D pozdrawiam cię:*

och, dzięki Isylla! Mam w domu hula-hop, al mi jego obsługa nie wychodzi xD. A nóg Ci nie dam, bo sama byś ich nie chciała, haha, gdybyś je zobaczyła. Z pewnością to ja bym chciała Twoje, haha. Dzięki za odpisanie serdeczne, na pewno skorzystam z Twojej rady (przynajmniej próbować będę xD) a także postaram się użyć sposobów poleconych w w/w wiadomościach ;) od innych, ale to nie znaczy, że jesteś mniej ważna, o nie, haha. Do usłyszonka wszystkim

Kuraiko, ja tu napisałam tylko po to, żeby wiedzieć, co i jak, porównać, sprawdzić, a nie po to, żeby siebie dołować bądź pocieszać. Już dawno zrozumiałam, że jestem jaka jestem, już dawno zaprzestałam słodyczy, już dawno odnalazłam sposób na wszelkie problemy (a jest to dobry humor i śmiech) i już dawno zrozumiałam, że opinii innych można słuchać, ale nie trzeba brać do serca. Mam 14 lat, ale często nie przypominam moich rówieśników. Nie mam z nimi temtaów, nie gadam z nimi, nie mam zresztą o czym, a dlaczego? Ponieważ inaczej postrzegam świat. Jestem inna, a wspisałam się tu, by wiedzieć, jaka jestem wedle samego opisu dla innych. Przecież i tak nikt mnie stąd nie widział (chyba, że jest coś o czym nie wiem xD), więc takie oceny są do diaska. Po porstu chcę znać ogólne porady dla chcących o siebie zadbać- to szystko. Dzięki za troskę i ogólnie ochotę marnowania cennych minut na wpisanie się tutaj xD, ale następnym razem nie oceniaj człowieka, którego nie znasz, po tym, co pisze. Może ja wcale tego nie biorę na poważnie? A może wręcz odwrotnie? Nie wiecie tego, więc odpowiedzcie po prostu, jeśli możecie, na poniższe pytanie; Jakieś rady?, a nie mówcie mi, co mam robić. Rada a rozkaz czy pouczenie to nie to samo. Zresztą... lubię rozmawiać, więc chyba mam prawo coś tutaj wpisać, czyż nie? No więc właśnie. Pozdro dla wszystkich