Szukam natychmiastowej pomocy! Kilku sposobów na głupią miłość...

Widziałam się z nim ledwie kilka razy, żadne tam randki, normalne takie tam spotkania, dużo gadaliśmy, przez na żywo i przez neta... Zwykły całkiem. Na upartego można ich pewnie znaleźć wszędzie. Zakochałam się 10 sekund po tym, jak go pierwszy raz zobaczyłam. A jestem zimna jak kostka lodu, nigdy mnie nic nie wzruszało. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że byłabym dla niego w stanie zrobić wszystko. Oczywiście on na mnie nie leci. Tymczasem poznałam kogoś innego, świetny człowiek, podobamy się sobie i nawet... No super sprawa. Ale wystarczyłoby, że tamten strzeli palcami i ja polecę. Chcę się tego uczucia pozbyć, ale nie mam pojęcia jak. Macie jakieś rady?

Oj, no i się nie doczekałam :/ . A tak liczyłam, że się ktoś zlituje...

nie znam sposobu. sama sie zakochalam tylko dlatego ze pieknie pachnial i byl mily. nie moge przestac o nim myslec. nie moge nic. a on sie nie odzywa. obumieram od srodka.

możesz to zrobić np metodą nlp wyobraź sobie w głowie jego obraz a potem niech ten obraz robi się coraz bardziej szary i szary a on niech się na nim oddala

:D