Gość ula76 Napisano Listopad 23, 2008 Witam ponownie. Dawno mnie tu nie było a chciałabym się podzielić swoimi odczuciami. Jestem szczęśliwą posiadaczką nerwicy od 3 lat. Leczę się cały czas, jednak od połowy sierpnia u psychiatry. Poprawa jest ogromna. Fakt, że biorę kilka leków, tzn. Zotral, Neurotop i Metocard ale poprawa jest ogromna. To, co przeżywałam wcześniej przypominało pieklo, przeszlam wszystko łącznie z uzależnieniem od Lexotanu, ale teraz jest OK. Mam dobry nastrój, lęki są rzadkie i krotkotrwałe, uczę się, pracuję, wychowuję dziecko, prowadzę dom. Leki, które biorę nie uzależniają, a biorę je w niewielkich dawkach. Wiem, że ta choroba jest we mnie, czuję ją, mam świadomość że może do końca życia będzie mi towarzyszyć, ale cieszę się każdą chwilą kiedy mi odpuszcza i daje mi pożyć... Współczuję Wam wszystkim, pogrążonym w urojeniach, nadmiernie skupionych na sobie, niezdolnych do myślenia o czymś innym jak tylko o chorobie. Przeżyłam to wszystko i wiem, że W KOŃCU, PO DŁUGIM, DŁUGIM CZASIE NADCHODZĄ LEPSZE DNI I NORMALNE ŻYCIE!!! Być może będę musiała leczyć się całe życie... Może przyjdą gorsze dni... Ale teraz czuję,że łapię wiatr w żagle, że nareszcie żyję. Uwierzcie mi, ten błogoslawiony moment stanie się i waszym udzialem, ale najpierw musicie się zdrowo pomęczyć. Nie ma innego wyjścia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ula76 Napisano Listopad 23, 2008 Acha, chciałam jeszcze dodać, że 1000 razy wydawało mi się że zemdleję, że właśnie mam zawał, że zawroty glowy mnie powalą, że natychmiast muszę udać się do szpitala... Ale wiecie co? nigdy nic mi się nie stało. Nigdy nie zemdlałam, nic naprawdę groźnego mi nie groziło. To są nasze wyobrażenia, bezsensowne urojenia. tylko warto się leczyć. Nie ma sensu się męczyc. Są leki, które nie uzależniają, a wyciszają emocje i łagodzą strach tak, że w końcu przyzwyczajamy się do normalnego życia. Polecam poszukiwanie dobrego psychiatry i terapię, bo sam sobie człowiek z nerwicą nie da rady. Trzymajcie się nerwuski! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fresh022 0 Napisano Listopad 23, 2008 ula 76 a kiedy zaczniesz zyc bez leków?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość linutek Napisano Listopad 23, 2008 Witam! Jakiś czas temu pisałam na tym forum. Moja sytuacja w skrócie: pogorszenie samopoczucia, pobyt w szpitalu, nietypowe objawy, zasugerowano nerwicę, kontrolę u psychiatry i neurologa. Byłam u psychiatry, który już chyba na wstępie uznał, że być może mam łagodne objaw depresji. Przepisał mi fluoksetynę, której nie borę.... Generalnie zaczęło się od osłabienia. mam problem z siłą, bo generalnie jej nie mam. Mam 23 lata i nigdy nie miałam żadnych problemów ze zdrowiem. Tabletek nie brałam i pojawiły się u mnie drgawki mięśni. Dość silne, na całym ciele. Poszłam do neurologa. Trochę mnie opieprzył, że nie biorę fluoksetyny, bo generalnie ten lek poprawia samopoczucie u wszystkich osób i kazał zacząć go przyjmować. Dostałam też skierowanie na eeg mózgu w związku z tymi drgawkami. Kiedy mu powiedziałam, że nie przyjmuję leku bo nie wierzę, że mam nerwicę neurolog powiedział mi, że mogę odreagowywać nawet okres "pieluchowy".... Moje pytanie. Ktoś z Was przyjmował fluoksetynę??? Przepisano mi 10 mg rano, raz dziennie. Trochę boję się tych tabletek i swojego zachowania po nich np. w pracy.... A poza tym i tak nie wierzę, że mam nerwicę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 23, 2008 jestem w takiej psychicznej rozsypce po wczorajszym ze nie mam sily nikogo pocieszac:(To co sie wydarzylo wczoraj dla mnie oznacza koniec zwiazku i zero kontaktow z jego rodzinka. Pomine fakt ze sie nachlał jak prosiak ale pod koniec byla mega afera nie bede pisac szczegolow ale cala zaryczana wrocilam ledwo zasnelam i łeb mnie boli do tej pory od plakania!!! Z facetem zle ale samej chyba tez!!!nie wiem jak dam rade...ale postaram sie, bo ja nnie chce miec nic wspolnego z tymi ludzmi. ale zakwasy tez mam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a co to znaczy Napisano Listopad 23, 2008 odreagowywac okres pieluszkowy??? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 wspolczuje stresik, moze jednak uda mu sie ciebie przeprosic i przeblagac o ile nie chdozi o zdrade Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
on_20_lat 0 Napisano Listopad 23, 2008 WItam biore aktualnie magnez z vit.b6 oraz valerin forte od wczoraj zaczelem brac ! trwa to dopiero 1 miesiac a mam juz dosyc !! w moim miescie do psychologow psychiatrow sa kolejki po 2 miesiace i tak samo do neurologow :( podczas snu czuje sie najlepiej i jak wstane to taki zywy a pozniej znowu to samo !! ciezko zasnac ale jak zasne to juz spie nawet 12 h !! znacie jakis dobry lek uspokajajacy bez recepty ? a na tarczyce mialem robione i wszystko jest dobrze !! pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fijołek- 0 Napisano Listopad 23, 2008 Linutek---tu masz link do tematu Fluoksetyna http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3203062 Ula--to fajnie, ze dobrze się czujesz. A jak Ci szło wychodzenie z Lexotanu? Stres-stop---nie znam nikogo, komu wódka dodałaby rozumu. A tej rodzince chyba wyjątkowo odbiera. Wniosek prosty, unikaj takich mocno zakrapianych imprez w tym towarzystwie. Smutek Ci przejdzie , spojrzysz z dystansu na to wszystko i będzie lżej. :) Co se potańczyłaś, to Twoje :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
fijołek- 0 Napisano Listopad 23, 2008 on_20_lat ---no i jak, lepiej Ci po tych lekach? Z ziołowych mozna wypróbować validol-ponoć dobry Persen forte-tez podobno niezły Ja z suplementów biorę: -WitB-complex 3xdziennie -wit B2-2tabl 3x dziennie -wapń -magne b6 -Gingko biloba -witaminy Vitella z Biedronki.:P -niesystematycznie -lecytyna , omega3 -i uznałam za suplement Yerba mate, które fajnie poprawia mi nastrój. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Listopad 23, 2008 Z Oddzialowego Zeszytu Humoru: Piotr, wspolpacjent, skarzy sie na dopadajaca go znow depresje. Choc dzis, po dwoch tygodniach dola jest juz wlasciwie ok, lepiej. Z ciezkim westchnieniem narzeka na wieczne zmiany humorow. Zeby poczuc sie razniej, rzuca pytanie: - A ty tez masz takie czeste hustawki nastrojow, no nie...? Po czym patrzy na mnie badawczo przez kilkanascie sekund i stwierdza: - Ty to w sumie cale Wesole Miasteczko masz, a nie tylko same hustawki!!!!!!! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 23, 2008 nie chodzi o zdrade, tylko o inne rzeczy , juz mi ciut lepiej tzn glowa w koncu po dzisiejszych 3 ibupromach max troche przestala bolec, ale za to ledwo chodze a raczej nie moge czuje sia jak polamana cala w biodrach i nogach:(az mi sie wierzyc nie chce ze to od tanczenia:) potanczylam troche z jego mlodymi kuzynami:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
justah 0 Napisano Listopad 23, 2008 Fjiolek dobry temat z tym oddychaniem:) slyszalam ze to naprawde pomaga ale ja nie wiem jk do tego sie zabrać, powinnam jakąś książke przeczytac bo nie wiem? a te mundry czy jak to się zwie, to jak to stosowac? moze ktos poleci jakąś książkę o tym? stres-stop, matko toż tam sie musialo cos dziać ze nie chcesz miec ochoty na ten związek i jego rodzine! ale takie jest zycie niestety, tylko nie rozpaczac po nim prosze:) wiem ze łatwo sie pisze ale kochana co tu w takiej sytuacji napisac? pozdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Listopad 23, 2008 stres-stop przynajmniej te połamanie od tańców odwrócilo uwage od Twoich bólów nerwicowych ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Listopad 23, 2008 Aga niezły kawał;) ja miałam fajny dzień. Bez zaników świadomości, kłuć, dusznosci;) póki co:) tylko mam jakis taki nastrój jak co tydzień w niedzielę, jutro początek tygodnia bleeech.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 a ja sie dzis caly dzien zle czulam ale jakos udalo mi sie z dzieciatkiem na pol godziny wyjsc, ciagle mnie muli, jestem rpzybita, na wymioty mi sie zbiera ale jakos nie umiem zwymiotować, słabo mi , mdło i w ogole masakraaaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 23, 2008 nerwiczka a probowalas ze smecta??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 iserce mi wali pomiedzy 80-90 czytojuz zalicza sie do tachykardii?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 ze smecta a co to jest? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zdrówko 0 Napisano Listopad 23, 2008 jejku współczucie. nie znoszę mdłości a to objaw czyśćie nerwicowy. A Smecta kochana to lekarstwo na zatrucia, niestrawności,odwodnienia. Niedobre ale dosyć skuteczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Listopad 23, 2008 ciotka mi polecala na mdlosci ze warto wypic:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 nie niestety nie bralam staram sie unikac roznych rzeczy i radzic sbie bez nich ale ilez mi sie uda to tego nie weim:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Listopad 23, 2008 czesc dziewczyny,ja 3 dzien czuje sie lepiej,i staram sie to wykorzystac,wczoraj przwiozlam drzewo z ogrodka do palenia,dzisiaj na spacerek wyszlam,oby juz nie bylo tych gorszych dni,czego i wam zycze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
agni-s 0 Napisano Listopad 23, 2008 brawo wanessa widzisz leki działaja , oby tak dalej .. buzka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Listopad 23, 2008 Aga-81 dzieki,jestem bardzo szczesliwa ze moglam wysc powyglupiac sie itd,tylko dalej sie poje ze to znowu wruci :(,oby juz bylo dobrze,uwielbiam zime wiec nie mam z tego powodu zadnego dola :),podoba mi sie to co widze za oknem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Listopad 23, 2008 a czy ktoras z was miala nawrot choroby po zakonczeniu leczenia lekami??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 a powiedzcie mi czy puls utrzymujacy siew granixach 80-90 jest normalny?? bo tak mam i zlesie czuje bo czuje jak mi serce bije ategonie lubie i to powouje jeszcze szybsze bicie serducha. Od ilu jest tachykardia// Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka Napisano Listopad 23, 2008 Vanessa a co uzywasz?? Hydroxy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku Napisano Listopad 23, 2008 zdrówko bierz ten magnez itd, to jest dobre bo współuczestniczy w przekazywaniu tam bodźców i wspomaga prace serca itd itp...magnezem się nie zatrujesz a ja wychodzę z założenia jest tobie nie dobrze- rzygaj... po co sie szczypać smektami i innym badziewiem...pawik-> mięta rumianek no-spa krople zoladkowe i gicior... a jak nie to zwymiotuje się jeszcze parę razy... dobranoc :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
WANESSA1984 0 Napisano Listopad 23, 2008 nerwiczka ja biore zotral Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach