Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

Studentko, masz rację :-( niestety masz rację jestem pewnie okropna egoistką ... twoj post mnie na prawde poruszył, prawda zabolała bardzo mocno.Muszę wyjść z dołu i wrócić do pionu,odnaleść starą nikitkę bo zanim mnie dopadł ten okropny lęk byłam inna. Fijołku bardzo dziekuję za wszystko, schudłam 5 kg i zamierzam jeszcze z 10 schudnąć, mam nadzieję, że pomoze to mojej wątrobie. dziekuję za cieple slowa choc wiem ze nie bardzo na nie pewnie zasluguję, za bardzo się pogrążyłam w tym wszystkim za bardzo mysle o sobie :-( Stres stop jak sie czujesz ??Jak emocje po imprezie ?? Sereniko moja siostra zachwywala sie kiedys podobnie i miala ciagle mysli samobojcze,nikt nie umial do niej dotrzec... teraz jest szczesliwa meżatką :-) i bardzo sie ciesze z jej szczescia !Nie martw się i postaraj sie być blisko corki i namów ja na wizytę u psychologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monarosa00
fijolek a tobie to sie nudzi chyba w domu? nie wiem po co tu piszesz bo nerwicy to chyba nie masz ,a moze wejdz na inne forum dla kobiet takich jak ty . twoje rady i ocena innych jest tu najmniej przedatna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monarosa00
połowa z was to nie wie czym czym jest nerwica. ja tu czytam same pierdy! narzekanie ze cos mnie strzyka tu i tam to nie nerwica.nerwica to lęki przed wyjscie z domu , lęki w dmu ,koszmary senne i tym lękom przypisane są objawy somatyczne! a ja tu nie widze u was żadnych lęków tylko piszecie pierdy bo nie ma ciebie zadnego zajecia w domu , ani pracy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was,dzis bylam sie zwazyc,i przez ta nerwice schudlam 12kg :)jedyny plus tej choroby,teraz wybieram sie z kolezanka i jej coreczka na spacerek,moze mi sie samopoczucie polepszy,bo dzis jestem jakas oslabiona,zycze wam milego,udanego i spokojnego popoludnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
czesto mam chwile zwatpienia itaka chwila mnie dzis dopadla, boje sie isc do psycho heh moze to glpie ale ogolnie boj sie lekarze wiec zaniedlugo znowustraszna nerwowka z a i jeszcze musze cos zalatwic co mnie zezre niesamowicie wrrrrrrra po polowie tablety czuje sie bardzej spiaca niz po calej to trochje dziwne a i dziala krocej , znowu mam te okropne kolatania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
monarosa ja mam prace !! boje sie do niej wrocic jak i mam lek przed kazdym wyjsciem z domu?? co to wg Ciebie jest jak nie to co opisalas???? a lek sie wiaze z kolataniem serca!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monarosa00
nerwiczka no u ciebie to nerwica na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monarosa00
ja mam lęki przed wyjsciem z domu ze mi sie cos stanie , kolatanie serca temu towarzyszy , mialam tez problemy ze snem nie moglam spac ani jesc wszystko stalo w gardle .ciagle mam lęki przed wyjsciem z domu ale co robic musze sobie radzic nikt mi nie pomoze .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
monarosa to tak samo jak ja, czesto jesc nie moge w domu dopada mnie kolatanie tak z niczego przed kazdym wyjsciem wali mi serducho i mam chopla wlasnie na tym punkcie ze po drodze z tego walenia gdzies upadne, dostane zawalu albo nie wiem czego ejszcze, boje sie jechac srodkami komunikacji miejskiej a nie mowie juz zeby naprawde gdzies dalej pojechac, no ale jak trzeba to jedzie sie z walacym serduchem i tym strachem. jak cos ma byc to bedzie i juz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monarosa, ja nikogo nie oceniam, ty natomiast tak, a to ci w twojej nerwicy nie pomoże. Zwłaszcza, gdy lecisz lekkim jadem. Gdybym nie miała nerwicy, nie siedziałabym na tym wątku, bo i po co. Ty zas uważasz, ze jeśli ktoś nie narzeka, to jest zdrowy,.Nie wymieniam swoich objawów, bo są takie jak u wszystkich, więc po co. Poza tym jestem na lekach, z których powoli złażę i sposoby radzenia sobie z lękami są mi bardzo przydatne. Zapewne sadzisz, ze tylko ty masz prawo cierpieć, bo nie wychodzisz z domu, nie śpisz itp. Ja to wszystko przerabiałam, kochana, niczym mnie nie zaskoczysz, więc odpuść sobie złośliwości. I nie stawiaj diagnoz na 100%, bo nie jesteś lekarzem. Odpocznij sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przegladajac opisy witamin i mineralów znalazłam coś bardzo ważnego : INOZYTOL. Inozytol odgrywa ważną rolę w funkcjonowaniu neuroprzekaźników acetylocholiny i serotoniny (tj. zwiększając wrażliwość receptorów na serotoninę). Te neuroprzekaźniki są potrzebne między innymi dla właściwych funkcji poznawczych, sprawności pamięci, jasności myślenia, stabilizacji nastrojów oraz pracy nerwów i mięśni. Na przykład badania potwierdziły skuteczność suplementacji inozytolem w dużych dawkach w leczeniu depresji. Prawdopodobnie dzięki jego pozytywnemu wpływowi na aktywność serotoniny, badania wykazały również, że inozytol w dużych ilościach ogranicza dotkliwość i częstotliwość ataków paniki i łagodzi objawy nerwicy natręctw. COS DLA NIKITKI5 :) Inozytol jest syntetyzowany w mózgu, częściowo w wątrobie, nerkach i prawdopodobnie we wszystkich tkankach. Jest również budulcem błon komórkowych. Krąży we krwi, skąd jest pobierany przez komórki nie potrafiące go syntetyzować. Wytwarzają go także bakterie obecne w naszym organizmie, m.in. znajdujące się w układzie pokarmowym. Inozytol jest niezbędny do wytwarzania fosfatydyloinozytolu - jednego z najważniejszych fosfolipidów występujących w lecytynie. Inozytol, który jest głównym składnikiem lecytyny, funkcjonuje jako substancja lipotropowa (tzn. związek, który zapobiega gromadzeniu się tłuszczu i cholesterolu w wątrobie). Jeżeli wątroba staje się nadmiernie obciążona przez tłuszcz i cholesterol, upośledzeniu ulegają liczne jej funkcje (jak na przykład detoksykacja, metabolizm, produkcja żółci, etc.), co negatywnie odbija się na całym organizmie. Może to również prowadzić do schorzeń pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych (np. kamienie żółciowe). Niedobór witaminy: - depresja, - niepokój, - napady paniki, - nerwica natręctw, - neuropatia cukrzycowa, - obstrukcje, - choroby oczu, - podwyższony poziom cholesterolu we krwi, - egzema Zapotrzebowanie: Na inozytol nie ma ustalonego zapotrzebowania, przyjmuje się, iż dzienna dawka to 400-800 mg, ale w przypadku stresu dawka powinna być większa. Ilość ta jednak może okazać się niewystarczająca przy problemach z funkcjonowaniem układu pokarmowego Ciekawostki o witaminie: - inozytol tracą osoby, które piją zbyt wiele wody (ponad 2,5 l dziennie), gdyż wypłukuje ona inozytol z organizmu, - regulując równowagę miedzi i cynku w komórkach mózgu, zapobiega wzrostowi stężenia miedzi - którego wysokie poziom prowadzi do nerwic, zwiększonej agresywności, rozdrażnienia i zakłóceń w psychice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie zbadam to steżenie miedzi , nie wiem czy mozna badajac krew , to okazuje sie ze jest bardzo ważne , ja go przyjmowałam włąsnie w tabletkach ze skrzypem i witaminami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany Aga, a ja wypijam ponad 3 litry wody dziennie, bo wypłukuję sopbie piasek z nerek,zalecenie mam takie urologa,bo kamicę nerkową to mam od dawien dawna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikitka5 ja juz sama nie wiem co dla nas jest dobre wziełam dzis 1 tabletke skrzypu bo tam własnie jest ta w/w witamina i żelazo bo mi dziś jest kiefka poleciala z nosa :) ale dość ciekawie to opisane , co to sie w naszych mozgach dzieje w nerwicy ,szok :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga81 słuchaj doczytałam o krwawieniu z nosa, ja miałam non stop krwawnienia z nosa jako dziecko i potem w czasach studenckich to samo, byłam z tym u otolaryngologa,laryngologa i żaden nic nie stwierdził,po prostu taka "uroda"naczynek krwionosnych nosa, nawilżaj czesciej nos,wieszaj mokre reczniki na kaloryferach. co do witamin to lekarka mi kazała przyjmowac witaminę b complex, ponoc tez w jej nidoborach są problemy ze stresem. Wszytkim na kolatanie serca polecam validol, mi zawsze pomaga. Dziś czeałam na wyniki krwi mąż miał odebrac, ale zmęczony jest i zadzwoniłam,żeby nie gonił za wynikami na drugi koniec miasta i ciesze się, bo pierwszy raz w życiu umiem poczekac dłużej na wynik !To jakis maly sukcesik bo zawsze odbieralam w dzien wskazany i musialam miec wyniki natychmiast, teraz zaczynam walkę ... jeden dzien poczekam a co,musze byc silna i walczyc z lękiem. Idę kończyc robic pyszne gołąbki, mąż uwielbia :-) Fijołku nie tłumacz się tutaj nikomu, bez sensu ... ja tez nie mam zamiaru się tłumaczyć niemiłym osobom, wiem, ze mam nerwicę i nikomu nie musze udowadniać, że ją mam !wysyłam moc pozytywnej energii do wszystkich,bo dziś czuję, że będzie lepiej ! dzięku za wsparcie dziewczyny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz jestem po spacerku,czuje sie lepie,fajnie tak sobie wyjsc z domu bez strach :)za dlugo siedzialam w domu,mysle ze teraz bedzie juz ok czego i wam zycze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was znowu:) Ja dzis na zajeciach siedzialam sobie jakby nigdy nic a tu nagle poczulam jakby serce sie przemiescilo i kilkanascie razy zawalilo z taka moca ze myslalam ze cos mi sie stanie...trwalo to moze 5 sekund,a tych walniec bylo spooro:( no ale jakos jest ok. PS:bierzcie magnez witaminke Bcomplex,albo glownie B6 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka III roku
ja też mam problem z krwią z nosa... kto mi mówił że rutinoscorbin wzmacnia naczynka krwionośne...i to chyba prawda :) miałam kiedyś z tym duży problem i też z popękanymi naczynkami w oczach lekarz przypisał mi krople do oczu dla cukrzyków ktore nazwę miały Posorutin. sa na receptę. no i wlasnie rutyna do wcinania i super efekty...nawet jak robi sie komus duzo siniaków to rutinoscorbin każą jeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tabletka_powlekana
Witam was serdecznie! Nadal biorę "Rexetin", wszystkie objawy ktore tu opisujecie,sprowadzają do jednego ,kołatanie serca,bóle brzucha, lęk przed wyjsciem z domu, większe skupiska ludzi ja na szczescie juz tego nie mam,ale nie wiem co bedzie jesli odstawię ten lek ktory bardzo mi pomógł .Nerwica lękowa;) tak jest w moim przypadku .Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pekka
Dobry wieczór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość linutek
ja na ogólne samopoczucie polecam lekturę książki "The Secret". Jest tam fajne stwierdzenie, że każda nasza myśl jest czymś realnym. Trzeba uważać na to co się myśli. Tzn. myśleć pozytywnie, bo to co mamy w głowie odzwierciedla nasze życie. Wiem, że brzmi to banalnie, ale trzeba przeczytać całą książkę żeby zrozumieć to, co jest tak naprawdę oczywiste. Na prawdę gorąco polecam. Książka przywraca siły we własne możliwości i poprawia samopoczucie w 100 %.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam To co dzis sie ze mna działo w pracy przed godzina 8 to masakra.Jak mnie trzesło.Ludzie,nie wiedziała,która godzina ale sama całą soba czułam,ze zaraz wszyscy sie zwala. Ale jakos cały dzien przeżyłam.Pod koniec sie zdolowałam.Matko mam obsesje i wydaje mi sie,ze wszyscy o mnie zle gadaja. Byłam dzis na wizycie u psychologa.Powiedziała mi,ze jestem bardzo wrazliwa osoba i bardzo chcialabym ochronic wszystkich z mojego otoczenia,ze moje przeżycia odcisnęly na mnie swój znak i że musimy sie spotykac.Nastepna wizyta dopiero 17 grudnia. Nawet jak na tym sie skupiam i pisze,to czuje dyskomfort. Zatyka,dusi. Nie lubie a raczej obawiam sie swoich 1 zmian.Lubie chodzic do pracy na 2 zmiane ,a najlepiej na nocki. Ktoś swoimi wymysłami tak skrzywił mi psyche,że az nie pojmuje,że do czegos takiego moło dojśc. Boże dlaczego ja tak sie przejmuje.Najlepiej byloby to olac,,tylko ,łatwiej sie mówi a gorzej zrobic. Nie pisze wiecej bo mnie juz zatyka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim;) Dzień zapowiadał sie tak sobie a był fajny, nawet bardzo. I lubię takie dni jak dzis i wczroaj kiedy nawet nie myśle o swoim samopoczuciu fizycznym jak i psychicznym. Po prostu dobrze się czuję. Fakt że teraz mam lekkie dusznosci ale tak lekkie ze niezauważalne;) szkoda ze mamy mniej takich dni niz tych gorszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
a mnie dzis w sklepie dorwalo kolatanie, mam juz dosc kurde przeciez nie ma strachu w sklepie bo nic tam strasznego nie ma a mi wali jakby sieczegos balo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich .. 🖐️ Na krwawienie z nosa pomaga też wit K ...ale zawsze dobrze jest zapytać sie lekarza czy nie ma przeciwskazań . Nikitko poczytałam troszkę bo jak zwykle się opuszczam w pisaniu i czytaniu ;) i tak pomyślałam że może na te Twoje bóle dobry by był masaż . Może to by rozlużniło twoje mięśnie i nie czuła byś bólu . Dziewczyny pisałam niedawno o tym , ale może ktoś nie doczytał ...Rodzajów nerwic jest .....wiele !!! i dla jednego nerwicą jest strach przed wyjściem z domu a dla drugiego będzie strach bo zabolał palec .. a jeszcze ktoś inny będzie się bał własnych myśli . Kiedyś w programie Drzyzgi byli ludzie którzy np mówili że boją się .......lodówki! i to też jest nerwica . Ja miałam na początku czyli 20 lat temu nerwicę lękowo depresyjną , ale ponieważ nie miałam pojęcia o tej chorobie a lekarze też nie bardzo chcieli mnie wyleczyć to zamknełam się w domu i przez długie miesiące nie wychodziłam . Było strasznie bo byłam na lekach ale one mi nie pomagały na tyle żeby czuła się uwolniona od lęku . Jak chciałam próbować i wyjść z domu , spotkało mnie coś jeszcze gorszego bo ..dochodziłam tylko do drzwi i nie mogłam przekroczyć progu . Stworzyłam sobie oaze bezpieczeństwa w domu i tak żyłam . Ale teraz troszke więcej wiem niż kiedyś i teraz próbuje nawet już sama wychodzić i udaje mi się to . Ale nadal mam agorafobie . Piszę to bo kazda jest inna , kazda ma inne doświadczenia i przeżycia , ale łączy nas wszystkich jedno ......czujemy lęk!!!! a żeby sobie z tym poradzić trzeba go poznać i wiedzieć dlaczego on jest i uwierzyć że on będzie albo wielki albo mały bo same możemy sobie z tym poradzić . My nie wierzymy sobie ..przewaznie ;) boimy się nowości i czujemy strach przed tym co może być ale te myśli są w naszych głowach . Jeśli ktoś czuje lęk i zacznie unikać danej sytuacji lub miejsca to z czasem tych lękowych miejsc będzie coraz więcej . Uwierzcie że z nerwicą się żyje że możemy dać sobie radę , może być cięzko może być tak że bedziemy czuły sie same z tym wszystkim ale warto dązyć do tego żeby ze wszystkich sił zmienić swoje nastawienie . Inaczej ma sie do tych dziewczyn które mają dodatkowo depresje ... wtedy jak najszybciej mykać po leki bo depresja tylko lekkka albo sezonowa sama przechodzi . A leki nikogo nie zmieniają bo często czytałam że ludzie boją się je brać bo to .....psychotropy! jest niewiedza o tych lekach i wystarczy że ktoś zle toleruje dany lek to idzie opinia że to jest bleeee :P ale tak jak nie kazdemu pomaga wit c tak nie na kazdy problem jest jakiś lek . Ludzie na lekach piszą magisterki , doktoraty , habilitują się a to znaczy że nikt przez leki nie ... \"głupieje\" jedynie tak jak napisałam jeśli czuje się ktoś zle to możliwe że to nie jest odpowiedni lek na daną dolegliwość . No i chociaż jest cięzko , chociaż boli nas wszystko nawet ..włosy , rzęsy ;) to uśmiechajcie się do siebie .... chociaż w środku ofiarujcie sobie odrobinke uśmiechu i zapomnienia na moment tego wszystkiego co tak boli . Bo warto czasami powspominać te dobre czasu a nie tylko skupiac się na aktualnym stanie ;) Pozdrawiam .... i trzymajmy się dziewczyny i chłopaki ;) dzielnie !!! Damy radę skoro innym się udaje to przecież nigdy nie wiadomo kiedy nam się uda mieć wspaniały wolny od lęku dzien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwiczka
Efka43 sama prawda w ty co napisalas , kazdy ma inny rodzaj nerwicy, znaczy ja rpzypuszczam ze ja mam bo zdiagnozowana nie zostalam ale mialaminne badania ktore wykluczalo chorobe serca, wiec to pewnie to! Ja sie nawet dziewczyny farbowac wlosy boje a musze bo siwa jestem!! i dkladam i odkladam alenie wiem jak sei rpzemuc bo to tak smierdzi i boje sie ze sie udusze, a najgorsze wtym wszystkim to kolatanie serca..gdybym byla pewna ze sercu nic nie ebdzie ze serce sie nie przemecza i ze nic mu nie bedzie i nie doprowadze sie dozawalu to ulzyloby mi, ale kto wie serce przeciew wykonuje ogromna prace . Wiele slyszalam o atakach serca mlodych ludzi przed 30. Tak sie boje ale musze jakos se rade dac, zaniedlugo wizyta u psychooga a tak sie jej boje a nie wiem dlaczego bo pewnie milo sobie porozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was! Nie zdarzylam wszystkiego przeczytac ale tekst Efki jest bardzo trafny! u mnie akurat nerwica z depresja tyle,ze jestem w ciazy i ciezko z lekami ale cos tam na terapi dla mnie kombinuja. Dzis moja lekarka powiedziala,ze sa leki nowej generacji ktore nie zaszkodza dziecku a pomoga mi sie podniesc tak zebym po porodzie dawala sobie rade z maluchem, jestem przerazona ale komu ufac jak nie lekarzom? Zycze wam jak najwiecej dobrego samopoczucia i duuuzo usmiechu na codzien to pomaga przetrwac kolejny dzien:) Mimo,ze dzis mialam dosc dobry poczatek dnia a druga polowa juz przepelniona lekami i strachem to wierze,ze i tak bedzie kiedys lepiej! bo musi!!! Milych senkow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×