Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

Gość Ania5578
Dostałam Citabax!narazie pół tabletki a potem mam zwiekszac dawke!narazie rezygnuje z terapi,ale dobra dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardzi77
Witam! Od 5 miesięcy męczyłam się z dziwnym niepokojem, lękami, robiło mi się słabo na ulicy, w sklepie, tylko w pracy jakoś się czułam, choć od pewnego czasu nawet i w pracy zaczęłam mieć lęki i strach, że coś mi się może stać, nawet idąc do pracy czy wracając takie miałam wizje. Nie dawałam sobie już z tym rady sama i wybrałam się do psychiatry. Od pięciu dni dopiero zażywam tabletki, ale wiem, że czeka mnie długa i ciężka droga. Muszę sobie z tym poradzić, bo mam małe dziecko i męża dla których jestem bardzo ważna. Aniu a jeśli chodzi o terapię to idź, ja idę 15.04., ale wiem, z różnych rozmów, że naprawdę jest pomocna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karteczka****8
tak mysle ze spotkania od czasu do czasu nawet z psychologiem są pomocne aby podtrzymac się na duchu:) także Aniu powinnas, no i życzę zdrowka dla Ciebie i dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Dzięki serdeczne!mam nadzieje ze bedziemy w kontakcie!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GDZIE KRÓLEWNA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczka2
Wynajmij kogos na 2 godzinki zebys mogla isc na terapie, wszystko da sie załatwic jak sie chce oczywiscie . A dla dobra dziecka to najlepsza byłaby twoja terapia bo własnie krzywdzisz je swoimi lękami ,złym samopoczuciem, bo czy chcesz czy nie- ma ono wpływ na otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Witam!jak sie czujecie?Mnie nadal boli żoładek nie umiem nic jesc,nie umiem patrzec na jedzenie!!!do tego wiecznie mi zimno,nie wiem co mam o tym myslec,czy to nerwy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Witam jak tam zdrowko?U mnie do kitu,nadal boli mnie żoładek nie umiem nic jesc,nie umiem patrzec na jedzenie!do tego mi wiecznie zimno!!!czy to nerwy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu to na pewno nerwy, musisz znalezc jakis sposob by oderwac te złe mysli, by na troche chociaz zacząc sie cieszyć kazda chwilą, dziekowac za to co masz, za kazdą pierdołke. ja tez sie jak sie denerwuje boli mnie brzuch, mam odruchy wymiotne, to taka reakcja organizmu niestety, trzymam kciuki aby lekarstwa dobrze na Ciebie wpływały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardzi77
Witam! Aniu jeśli chodzi o to, że Ci jest wiecznie zimno, to Ja mam to samo i to są nerwy.a dziś Ja tak samo się źle czuję, tzn. targają mną nerwy choć nie mam do tego powodów, żeby się denerwować:( czuję się fatalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Dziękuje Ci za slowa otuchy,potrzebuje ich!U mnie ostatnio nie mało nerwów!!do tego wieczne siedzienie w domu,a co za tym idzie,wiecznie mysle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardzi77
Właśnie wybieram się na krótki spacer, mam nadzieję, że uda się troszkę zapomnieć o tym co się ze mną dzieje, jest to ciężkie dla mnie , bo jak tylko mam gdzieś wyjść to ogarnia mnie zaraz lęk;( odezwę się jak wrócę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak u was ale mnie na dworze jest strasznie zimno!!!!!!!! No i mi ogolnie tez czesto jest zimno, pewnie tez u mnie przez niskie cisnienie, brzuch mnie boli dzis, własnie pije dziurawiec, mialam ostatnio troche stresów ale mam nadzieje ze to juz sie skonczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Moja córeczka ma 2 latka! po wizycie o.k.dostalam tabletki(kilkumiesieczna kuracja) mimo tego czuje sie okropnie,żoladek mnie boli nie umiem nic jesc!jutro ide do lekarza mam nadzieje ze nic zlego mi nie ma!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mardzi77
Jednak nigdzie nie poszłam, bo troszkę zimno brr Aniu myślę, że Ci nic nie jest, bo ja miałam podobnie, porobiłam wszystkie a może jeszcze nie wszystkie możliwe badania i wszystko jest dobrze. Ja mam prawie 3 letniego synka, czyli tak podobnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdzie księżniczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
ale mnie dowala teraz :((((((((((((((((((((9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brakuje coponiektórych;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
co to za wpis?napewno nie mój! czy ktos ma ten sam nick?dziwne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania5578 zaczernij swoj nick bo inaczej ktos bedzie sie podszywal pod twoj i pisal co mu do glowy wpadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
cisza tu coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Tylko jak to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Bianka odezwij sie i inne dziewczynki dajcie znac co u was. bo ja troll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Znowu ktoś podszywa sie pod mój nic.musze go znienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIE MAM JUŻ SIŁY ! ! ! Nie wiem, jak ja wytrzymam do końca tej ciąży. Cały czas się boję i ciągle wyłazi coś nowego. Wczoraj odebrałam wyniki badań krwi i moczu i znowu jakieś cuda. Krew ogólnie nawet dobrze ale co miesiąc spadają mi płytki krwi. Nigdy nie miałam z nimi problemu i na początku ciąży miałam ich 270 tys ( norma 140tys-400tys ). Ale potem z miesiąca na miesiąc cały czas spadały i teraz są już poniżej normy ( 134tys ) Jak tak dalej pójdzie to boję się pomyśleć co będzie za miesiąc, a przecież mam mieć cc. Podobno gdy spadną do 50 tys to już jest bardzo niebezpieczne, grozi wew. krwotokiem i jest przeciwskazaniem do znieczulenia. Więc nie wiem co wtedy ze mną zrobią - przecież i tak jestem zagrożona dod. krwotokiem przez przodujące łożysko. Na podniesienie płytek nie ma diety ani lekarstwa jedynym wyjściem jest podanie sterydów. Do tego jeszcze w moczu wyszedł mi ślad białka i bakterie, ale tym się nie przejmuje bo już tak kiedyś miałam i można temu szybko zaradzić. Najgorsze, że wyszły mi też ciała ketonowe. Nie wiedziałam nic na ten temat ale przeczytałam w necie, że może to oznaczać źle leczoną cukrzyce i grozić nawet jakąś śpiączką ( dalej się w to nie wgłebiałam bo nie chciałam się bardziej denerwować ) W moim poradniku ciążowym przeczytałam, że Ciała ketonowe - ich niewielka ilość świadczyć może o niedożywieniu lub odwodnieniu, w dużej ilości występują przy kwasicy cukrzycowej. Nie wiem ile mi tego wykryto bo nie podana jest żadna konkretna ilość tylko (+) - taki jeden plusik oz. chyba, że nie dużo bo widziałam kiedyś, że niektórzy mają na badaniach dwa a nawet i trzy takie plusiki. Może ktoś mnie oświeci. Tak więc oczywiście wczoraj spanikowałam i trzęsłam się ze strachu. Na szczęście dziś mam wizyty u dwóch lekarzy ( usg ciąży u b. dobrego specjalisty ) i ( wizyte u prowadz. mnie ginekologa ) więc mam nadzieję, że wszystko zostanie wyjaśnione i może chociaż troche się uspokoje. Dostane też z pewnością skierowanie do szpitala na przyszły tydzień. Boję się tego długiego pobytu w szpitalu ale wiem też , ze bede tam bezpieczniejsza niż w domu i na pewno zrobią mi potrzebne badania i pewnie już bedą wiedzieli jak temu wszystkiemu zaradzić. Póki co od rana goni mnie do kibelka bo się denerwuje przed tymi wizytami, a szczególnie przed usg czy z dzieckiem wszystko w porządku i czy nie za mało wazy. Kurcze mam nadzieje, że nia mam tej cukrzycy bo wiem , że konsekwencje dla dziecka byłyby złe. Robiłam miesiąc temu badania cukru i na czczo były w porządku a po wypiciu 50 g glukozy wynik wyszedł co prawda na granicy ale moja ginekolog stwierdziła, że nie mam cukrzycy a jedynie nietolerancje glukozy więc wystarczy, ze odstawie słodycze. Tak też zrobiłam i starałam się nawet ograniczyć posiłki, żeby nie podnosić za bardzo tego cukru. Może rzeczywiście za mało ostatnio jadłam bo coraz częściej rezygnowałam z kolacji. Wiem, że już teraz nic nie wymyśle i musze poczekać do wizyty. Odezwe się wieczorem jak już będzie po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania5578 na stronce u gory pisze moje konto tam kliknij i zaloguj sie ,bedziesz miala nick na czarno i swoje haslo i nikt sie nie bedzie podszywal,pozdrowienia dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam i jestem padnięta. Zaliczyłam usg w Warszawie i gina pod W-wą. Obydwaj lekarze stwierdzili, że te ketony w moczu to z diety i nie ma się czym przejmować, bo kwasica cukrzycowa to jest przy jakichś bardzo wysokich cukrach a nie przy moim 139. ( tylko skąd oni wiedzą, jaki mam teraz cukier, badanie miałam 4 tyg temu ). Natomiast na płytki bede dostawać w szpitalu sterydy, dostałam skierowanie na 19 kwietnia i zostaje już do porodu cc. Dzidziuś waży 2100 ( 33 tyd ) i jest wszystko z nim ok. tylko nie chciał dzisiaj pokazać buzi. Łozysko jest przodujące centralnie i dlatego właśnie ide do szpitala i bede miała cc. Tak więc został mi w domu jeszcze tydzień. I co z tego, że mnie uspokoili skoro i tak się boje i tak. Od rana się denerwowałam a już w drodze do lekarza to mało nie zemdlałam. I do tego jeszcze migały mi cały czas te plamki przed oczami ( mimo, że nie było specjalnie słońca ) więc może to jest u mnie na tle nerwowym. Już sama nie wiem bo tyle przekopałam internet i żadna choroba oczu nie ma takiego objawu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×