Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość stary nerwus

Moja nerwica.....cd..

Polecane posty

Gość inkkkkkkkkka
POMOCY!!! Tak jak juz pisałam choruję na lęk napadowy.Czy ktos z Was ma tak ze w trakcie cieżkiego napadu lęku stajecie sie całkowicie senni i zdarza Wam aię zasnac? Czy też tak bardzo sie odcinacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pralinko
ja tez mialam okropne schizy z oczami,mety,zygzaki,iskierki itp. nosze okulary minusowe,musialo minac duzo czasu zebym stwierdzila ze to tylko nerwica...a nie odklejajaca sie siatkowka :P tez sie o to balam.....dzis juz nie mam tego problemu ale jak mam gorszy czas taki nerwowy to staje sie czula na swiatlo i czesto mnie poprostu razi-jakby swaitlowstret do tego te inne efekty ktore znasz ,jesli jestem spokojna to tego nie mam,pomogly mi tez szkla fotochromy co sie sciemniaja na dworze ,dla mnie rewelacja! to one mi duzo pomogly.....moze sprobuj przyciemnianych szkiel,do dzis jak mnie czasem dorwie panika np.poza domem to i oczy mi szwankuja -widze za jasno ,razi mnie normalne swiatlo od razu myk z torebki okulary przeciwsloneczne(nigdy sie z nimi nie rozstaje) a i tak mam na nosie fotochromy u ciebie z tego co piszesz o obecnym stanie-ciaza i spadajace plytki moga sie przyczynic do oslabienia ogolnego i zmeczenia oczu i moga pojawiac sie blyski,nitki itp. postaraj sie na tym nie skupiac ,zobaczysz ze to minie...... moja kolezanka nerwicowa tez ma schizy oczne :P co ona nie badala to ci mowie..wszystko jest w jej glowie jedni maja jazdy z sercem ,inni z bolami glowy a inni z oczami...... a co sie mezowi stalo,mial wypadek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emka2
hmmm usnac w czasie ataku leku to by byl miod normalnie ,ja to jestem tak pobudzona podczas ataku ze malo nie eksploduje...jak emocje opadna to moge sie zrobic dopiero spiaca natomiast tzw"wylaczenia" podczas ataku to i owszem moga byc ,ze czlowiek sie wylacza i czuje jakby stal obok swojego ciala....taka dezorientacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inkkkkkkkkka
ale ja tak mam jak mam długotrwały bardzo silny cgroniczny lęk,jak cos musze zrobić a bardzo nie chcę i się strasznie boję,normalnie klade sie i zasypiam ,taka jakby narkopleksja:/ normamlnie sie odcinam na chwilę kłade zaypiam i budze se w dobrym nastroju,teraz weszłam na nowy antydepresant i to zaczyna mijać.Bardzo mnie to martwi i boje sie tego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Ale tragedia :( brak słów . Wczoraj zmarła mi babcia :( czuje sie fatalnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje Wanessa. Ogólnie jest fatalnie bo tragedia narodowa :( to spadło jak grom z jasnego nieba :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nerwuska1
Jak sie czujecie ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania5578
Hej!ja czuje sie o.ktabletki dzialaja,troche przymulaja,mam problemy z jedzeniem ale jest duzo lepiej niz przed lekami!Przygnebia mnie ta cała trogedia,musze sie trzymać!a ty jak sie czujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wpłyneła na was tragedia narodowa? Radzicie sobie emocjonalnie ?? Bo mi jakos ciężko sie skupić na czymkolwiek :( Przezywam to razem ze wszystkimi ,staram sie nie wypierac swoich uczuc i jakos mi lżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszne to co sie stało:( dziwne, szok po prostu... życie jest takie kruche, wiec musimy sie cieszyć z każdej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przepraszam nie doczytalam ze wczoraj tzn ze 9.04 ci zmarła, wspolczuje bardzo:( ale czas goi rany, teraz musisz sie wyplakac wydusic te emocje... pozdrawiam Cię cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano jestesmy zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak smutnawo u mnie , ale lepiej niz było :) Miałam jeden atak w nocy króciutki ale sie nie wtsraszyłam , choc w trakcie nie wiedziałam co robić. Obudziłam meża i od razu mi przeszło :) wczoraj mialam cały dzien migrene , dziś spokój . Cały czas pracuje nas sobą. Czasami mam dośc analizowania i użerania sie ze swoimi problemami narzuconymi mi w dziecinstwie przez rodziców :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) stres-stop znalazlam psychoterapie bardzo sie ucieszylam,ale to byl niewypal :(,mialam 2 terapie po 15 minut tylko,na pierwszej wizycie powiedziala mi ze w przyszlosci bede cierpiala na ciezka depresje,a na 2 ze nie cierpi osob ktore biora leki i czekaja na dzialanie zamiast sie brac do roboty i ze te leki bede brala do konca zycia a po 15 minutach ze juz konczymy bo ona sie spieszy na autobus-jakis koszmar-znowu sie zle poczulam :/,ale z pomoca kolezanki znalazlam w innym miescie i zaczynam 5 maja,moze tam sie uda,chociarz juz nie jestem tak pozytywnie nastawiona jak za pierwszym razem a co u Was???? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wanesso no to rzeczywiscie okropnie trafilas! To jakis debilny psycholog musial byc! Oby ta nastepna terapia była lepsza:) Ja niedlugo ide do nowej pracy(bo mialam troche przerwy w miedzy czasie zrobilam kurs) jak to bywa przed nieznanym troszke sie denerwuje jak to bedzie, no ale może bedzie fajnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wanessa Jestem w szoku ,ze taka moze byc terapeutka odlot .Nie dowierzam jak mozna tak traktowac czlowieka , ktory przychodzi wiadomo ze z wrazliwa psychiką ,szok !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Zostały mi ostatnie dni w domu, a w poniedziałek ide już do szpitala i wróce dopiero po cc ( pewnie za jakiś miesiąc ). Bardzo się boję wszystkiego co mnie tam czeka i dopadły mnie już wszystkie możliwe objawy nerwicowe. Mam cały czas lęki, cała się w środku trzęse, mdli mnie, często musze korzystać z ubikacji, poce się a do tego mam takie dziwne uczucie jakby moja głowa nie była moja, trzęsie mi się obraz przed oczami i jakoś inaczej widze. Poza tym chce mi się cały czas płakać, nie moge usnąć i nie mam apetytu. Ale najgorszym objawem jest to, że jak wyjde na zewnatrz to potwornie razi mnie światło i cały czas miga mi coś i pulsuje przed oczami. To jakieś takie plamki uciekające w jeden centralny punkt. Widze to na jasnych jednolitych powierzchniach, nawet na ścianie w domu w miejscu gdzie pada na ściane słońce. Pisałam już tutaj o tym jak bardzo się tego boję i ile się naczytałam o odklejeniu siatkówki itd. W końcu wysupłałam 200 zł i poszłam na OCT TOMOGRAFIE OCZU. Przeczytałam, że to najnowocześniejsze i najdokładniejsze badanie i co się okazało. Właściwie to się nic ie dowiedziałam poza tym, że siatkówka się nie odkleja - ALE DALEJ NIE WIEM OD CZEGO MAM TE MIGAJĄCE PLAMKI. Pani doktor, która opisywała badanie była bardzo niemiła i nie odpowiedziała mi nawet na pytanie od czego moge mieć taki objaw i gdzie i jak szukać przyczyny. Powiedziała tylko, że wg. niej jestem wydelikatniona kilku miesięcznym leżeniem w domu ( zagrożona ciąża ) i ona to doszukiwałaby się przyczyn. Po prostu mnie zbyła. Jestem wściekła bo zapłaciłam tyle kasy i dalej nic nie wiem. Rzeczywiście czuje się jakaś osłabiona, kręci mi się w głowie, ciągle jestem senna ale badania krwi mam dobre bo kilka miesięcy brałam żelazo więc anemii nie mam. Nie wiem już co mam myśleć. I tak nie zdąże już nic więcej zrobić do poniedziałku. Postanowiłam, że jak po porodzie mi nie przejdzie to znów zaczne od wizyty u okulisty i zobacze na jakie ew. badanie mnie skieruje i bede szukać dalej. Najgorsze jest to, że wiele razy wstukiwałam w google ten swój objaw oczny i nikt nie miał czegoś podobnego i właściwie nic nie moge na temat znaleźć. Czyżbym była jedyna, która to widzi, a może to jakaś nadwrażliwość na światło słoneczne albo wszyscy to widzą tylko nie zwracają na to uwagi. Już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pralinka , a to nie spowodowane tym ,ze jestes w ciazy ?? Dziewczyny mają takie objawy w ciazy. Mi bardzo łzawia oczy jak wychodze z domu na ostre słonce ,chodze w okularach ,czesto miałam zapalenie spojówek.Ogólnie to mi tez sie czasami pojawiaja plamki białe przed oczyma szczególnie przed okresem i jak mnie głowa boli i wiem jakie to uciażliwe i powodujaca panike. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwinka83*83
Pralinko ta lekarka Cie zbyła, poniewaz nie dolega Ci nic strasznego, uwierz, ze to podstepna NERWICA!!!!!!!!!!!!!!! 🌼 na pewno musisz w to uwierzyc!!! nerwica potrafi dwac przerózne objawy, tylko własnie najgorszy problem że nam trudno w to uwierzyc i szukamy, szukamy bez konca przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Trochę mnie nie było. Zaglądałam czasem ale jakoś napisać było trudniej. Wanesso droga! To faktycznie mutant nie terapeuta ,na którą przyszło Ci trafić. Nie trzeba być nawet psychologiem żeby wiedzieć że taka osoba pozbawiona jest wrażliwości, delikatności i jakiejkolwiek empatii. Ale wierzę że znajdziesz dobrego terapeutę. Mój pierwszy to też niewypał był. Stres stop ja z kolei szukam pracy bo umowa mi się skończyła ale to nie takie łatwe okazuje się;) Pralinko a to co opisujesz jest tak typowo nerwicowe że nie masz co się doszukiwać innych chorób. Będzie dobrze zobaczysz! U mnie tak sobie ostatnio było. Tydzień temu terapeutka odpowiedziała na moje pytanie i rzekła ze jestem zupełnie zdrowa psychicznie tylko mój problem nazywa się fiksacją (w związku z matka) no i mam przerośnięte mechanizmy obronneJ Ale ja głupia wróciłam do domu i natknęłam się na artykuł w Internecie o osobowości Borderline. Tak się tym przestraszyłam że na drugi dzień do domu miałam jakieś dziwne samopoczucie, jakby zaburzenia świadomości ,takie zamglenia. W lęku żyłam strasznym przez dwa dni. Dodatkowo żałoba narodowa i pogoda nie nastrajały super. Już kiedyś terapeutka mówiła żebym lepiej nie czytała niektórych artykułów bo za bardzo utożsamiam się z nimi. Obiecałam sobie już na 100% że nie będę czytać więcej chociaż szkoda bo naprawdę mnie to interesuje. Poza tym poszłam do ginekologa bo od dawien dawna boli mnie co jakiś czas węzeł chłonny i trwa to ok. 2 dni. Kobieta powiedziała że piersi są o.k. ale węzeł trochę powiększony. Kazała mi zrobić badanie krwi (OB. Z rozmazem krwi). Dzisiaj odebrałam i są idealne. Tak mi ulżyło.. To prawdopodobnie mastodymia. Mam trochę lęki i różne schizy ale to też dlatego że dzisiaj nie było terapii a każda przerwa wpływa na mnie negatywnieJ Ale nic, wiosna idzie i czas głowy do góry podnieść i iść dalej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze tylko niedziela w domu i odezwe się dopiero jak wróce ze szpitala ( mam nadzieję, że do połowy maja się wyrobie ) no i że wreszcie napisze wtedy COŚ BARDZO POZYTYWNEGO . Modle się, żeby mój Synek przyszedł szczęśliwie na świat i żebyśmy razem wrócili. Póki co boję się ... Mam takie dziwne stany, ciągle mi się wydaje, że zaraz zemdleje - czuje się jakoś dziwnie słaba. A wczoraj to już przyszło mi do głowy, że może mam jakiegoś guza w mózgu skoro dokuczają mi i te oczy i zawroty głowy, szum i mdłości i taka słaba jestem. Ale wiem, ze musze się przed takimi myślami bronić i wytrzymać jeszcze jakoś ten miesiąc - mam nadzieję, że jak bedzie już po wszystkim to poczuje się chociaż troche lepiej. TRZYMAJCIE ZA MNIE KCIUKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaki miesiąć
po tygodniu będziesz w domu jeśli nie wcześniej, teraz szybko wypuszczają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pralinko bede trzymac kciuki i sie modlić abys była lada dzien szcześliwą już mamusią ❤️ a te wszystkie objawy mimo ze trudno wierzyć, że to z nerwów to na pewno z nerwów są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pralinka33 to tak jest
w nerwicy ,szumy w uszach , lub szczelanie w glebi ucha przed oczami czasem mroczki ,zawroty glowy , wewnetrzna trzesawka , ach wymieniac by tu szlo jeszcze , ale po co .Pralinko postaraj sie o tych objawach nie myslec , mysl o twoim dzidziusiu , zobaczysz bedzie dobrze .Jak bedziesz miala dzidzie uwierz mi , bedziesz miala inne mysli , a nerwica troche lub calkiem zniknie .Powodzenia w rozwiazaniu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×