agni-s 0 Napisano Styczeń 23, 2011 U mnie nie ma śniegu , wszystko sie stopiło . Ale może na ferie sypnie trochę :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patusia27 0 Napisano Styczeń 23, 2011 mam parę pytań kochani do Was uprzedzam że nie czytałam wszystkich stron bo za dużo dla mnie - czy ktoś z Was jest na lekach , jak tak to ile np lat już bierzecie -metoda 1000 kroków zakupiłam i nawet ją stosowałam , ale wiecie co , to samo dowiedziałam się z książek i to za darmo a tam trzeba zapłacić i tylko przyznawać sobie punkty za wykonane zadania ,ja założyłam temat na forum medycznym pt.1000 kroków Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 23, 2011 własnie ogarnął mnie kiepski nastroj tak od godziny się męczę:( nie wiem, to chyba stres przed jutrem, w trzy miejsca jade zostawic CV i już mam problemy:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patusia27 0 Napisano Styczeń 24, 2011 też tak miałam jak zanosiłam cv a jeszcze gorzej było jak się dowiedziałam że dostałam tą pracę , dostałam nowych ataków nerwicy że nie podejrzewałam ze to ona może tak zaatakować i zrezygnowałam z pracy , a to taka fucha była że do dziś obie nie mogę darować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 24, 2011 Patusiu ja myslałam że ty zdrowa juz jesteś czytał twoje wypowiedzi na forum 1000 kroków chciałm zamówic ta oferte ale najpierw pytałm i szukałm wiadomości na ten temat , i tak mnie zainteresowało jak pisałas ........myslałm ze przeszłas przez to wszystko i jest ok ........ na czym to polegało ta metoda mozesz zdradzic jakies szczegóły , czy to wogóle cos daje ??????? ale chyba nie jak tu jestes ......... Podrawaim cieplutko i milutko . wiktorynka , oliwienka , stres-stop , zdrówko agni-s i ciebie zynismus .......... miłego tygodnia ...... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 24, 2011 no i niepotrzebnie sie denerwowałam, bo dałam rade:) Tylko ten okropny katar mnie męczy:( nawet spotkalam się z dawno niewidzianą koleżanką w barze i dopiero niedawno wrociłam, teraz nawet cieszę się, że jestem w domu i sobie odpocznę pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 24, 2011 no widzisz ,super stresik,czlowiek zadowolony jak czas milo zleci,miedzy ludzmi,wtedy sie docenia zacisze domowe,tez tak mam,dlatego nawet jak mi nie chce to wychodze do miasta z dziecmi,pospacerowac,wtedy wracajac jestem zadowolona,mialam tez ciezkie czasy kiedy sie balam z dziecmi wychodzic ale to minelo,teraz mnie mdli,zoladek ok,tylko te glupie mdlosci,nie wiem nawet jaka tabletke wziasc na mdlosci ,stresik ,co bierzesz jak cie mdli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
bianka_120 0 Napisano Styczeń 24, 2011 Mnie tez mdli od południa wróciłam z miasta i juz droga było mi niedobrze ciągle mnie mdli wzdecia ,odbijanie zgaga juz włozyłam palca żeby sprowokowac wymioty ale nic sam kwas .....masakra ...... jak nie urok to s....... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zynismus Napisano Styczeń 25, 2011 to moja codziennosc niemalze, bianko:( mdli i mdli albo rozne skurcze w brzuchu w roznych czesciach. w nocy sie budze codziennie od jakiegos czasu 2, 3 w nocy.. leze boli mnie brzuch nie moge zasnac. albo budze sie nagle a serce mi wali jak oszalale.. to nerwica??? albo jak wczoraj wieczorem leze leze.. przysypiam, nagle mnie cos jakby budzi, podrywa mnie tak do gory i juz po spaniu. ;/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
stres-stop 0 Napisano Styczeń 25, 2011 ja już wczoraj się nie odzywałam, bo czułam się świetnie! no pomijając ten katar, nie wiem, jakoś ten wczorajszy dzień był taki zupełnie inny:) Tylko dzis od rana znów jakos tak kiepsko, znów mam taki lęk w sobie o te dolegliwości żołądkowe. niby wiem,że to tylko jelito drazliwe i to że o tym myśle to się sama nakrecam i przecież nie mam o co się bać, no ale jednak... Wiktorynka pytałas czy cos biore jak mam mdlosci, no raczej nic nie biorę, staram się duzo pic gorzkiej herbaty albo wody,albo robię smecte. Też mnie wkurzają te glupie dolegliwosci, ale jedynym sposobem z tego co czytałam to zostaje je zaakceptowac, zatolerować i mówić sobie, że mnóstwo osób je ma i to nie żaden wstyd, no ale cieżko to pojąć niestety psychice:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 25, 2011 czesc dziewczyny,dzisiaj znowu sie zle czuje,dziwny stan,slaba sie czuje,normalnie ,jakies uczucie zimna i czuje ,ze moja glowa jest goraca,ale nie mam temperatury ,bez kaszlu,czesto tak mam,takie wewnetrzne drgawki,nie trzese sie ale mam takie uczucie drgawek,wszystko robie na sile,niby mam pozytywne mysli,nie denerwuje sie,boze czy to nerwica,wiecie,neraz mam juz tego serdecznie dosc,wtedy powatpiewam ze to nerwica,kto ma podobne stany,juz sie ciesze ze wieczor,wiecie chce zeby wszyscy sie ode mnie odczepili,maz ,dzieci,kazdy cos chce,kocham kiedy jest noc ,wtedy mam spokoj,pa,napiszcie cos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość skonana090 Napisano Styczeń 25, 2011 mnie tez jakos podrywa do góry ze snu , sraczka non stop , nerwy, lęki 24h mam juz dosc , leki nie pomagaja ,nic nie dziala na mnie , nie wiem co robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość paulinnna1980aaaaaaaa Napisano Styczeń 26, 2011 czy wy tez tak macie, ze jak macie gdzies isc do boicie się ze dostaniecie w drodze albo u kogos biegunki???????? Ja tak mam,dlatego przed wyjsciem sie stresuje i musze chodzic do toalety ciagle:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 26, 2011 Hej dziewczyny,help,rano mialam chyba jakis atak,tylko nie wiem juz sama czy to mozna nazwac atakiem,rece slabe jak z waty,serce slabo bilo ,taka ogromna dusznosc w oranizmie,taki ciezki oddech,uczucie jakbym miala zemdlec,potworny strach,ale to nie tak ze sie boje,poprostu,czulal ten strach jako takie obrzydliwe mnieprzyjemne uczucie w brzuchu ,plecach,ten strach sie tak rozlewal po mnie,ale nie paniczny atak strachu,uczucie nie wiem ,nie miala zawalu,wydaje mi sie ze stan przedzawalowy moze byc podobny,dziewczyny ,wiem z waszych relacji ze macie ataki paniki,ktore powoduja dretwienia,uczucie ze sie dusicie,ja miala inaczej ten moj niby atak trwal dlugo nie byl taki duszacy,tylko,mowie uczucie ,ze cala klatka piresiowa,pluca sa chore,ciezki oddech jak ciezko chora osoba sie czulam.Pozniej przyszla kolezanka ,wzielam pol tabletki na uspokojenie,po calej chce mi sie spac.I coz teraz sie czuje o niebo lepiej,jednak tez nie tak normalnie,musze polykac sline,wydaje mi sie ze mam sucho w gardle,a jak duzo mowie ,to troche chektycznie i zasycha mi w gardle,boze blagam kto doswiadcza podobnych bolaczek,czy to nerwy,ale nie czuje tych nerwow,nie denerwuje sie wszystko uregolowane,w domu spokoj,,pa ,pomozcie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wiktorynka7 0 Napisano Styczeń 26, 2011 Hej dziewczyny,help,potrzebuje waszej pomocy,bo sie wykanczam od rana,rano wstalam,mialam chyba cos w rodzaju ataku,ale roztrzesienie i niemoc do tej pory mnie trzyma,tylko,ja jestem wmiare spokojna,nie mam nerwow,tylko,strach w brzuchu,ciezko mi sie oddycha,mam slebe rece,czuje sie ciezko chora,az mi sie nie chce wierzyc ,ze to nerwica,mam suche gardlo,bardzo ciezki oddech,jakby serce ,czy pluca chore,wewnetrzna trzesiawka,tak jakby mi bylo zimno,nie wiem jak funkcjonowac,boje sie,ciezko olewac te dolegliwosci,bo organizm slabo funkcjonuje,klata boli,kto mial kiedys podobnie prosze napiszcie,boje sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Oj Wiktorynka Napisano Styczeń 26, 2011 A nie masz w domu jakiejś tabletki na uspokojenie? :-) Czasem trzeba sobie pomóc :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oliwinka83*83 Napisano Styczeń 26, 2011 wiktorynka nie boj sie! To co piszesz to atak paniki, na pewno, dla pewnosci dobrze jest jak my "panikary" robimy co jakis czas badania: krew, usg brzucha, ekg serca, ale trzeba z umiarem bo lekarze mają pewnie dosć naszego biadulenia:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Styczeń 27, 2011 Ja juz niewyrabiam. Mąż stracił prace i nie moze znalezc nic nowego. Masakra jakas. A ja mam u siebie w pracy takie nerwy ze juz nie moge tego wytrzymac. Jednym słowem mam kierownika chama i skurwysyna jakich mało. Ostatnio czuje sie jakbym tkwiła w jakims koszmarze, wszystko sie wali. Mamy z mezem problemy finansowe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Styczeń 27, 2011 wiktorynka ja tez miewam taki stan jaki ty opisujesz. Naszczescie ostatnio coraz rzadziej. Nie bój sie. Spróbuj sie zrelaksowac albo zajmij sie czyms. Mi to pomaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farmakoterapia Napisano Styczeń 27, 2011 bierzcie leki to pomaga Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patusia27 0 Napisano Styczeń 28, 2011 no mi też leki pomagają , ale co brać je do końca życia ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość farmakoterapia Napisano Styczeń 28, 2011 no własnie o to jest pytanie ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Styczeń 29, 2011 Ja leki brałam długo ale juz wiecej nie chce. Miały skutki uboczne. Pozatym ja chce miec rodzine, dzieci i nie chce sie faszerowac lekami. Wczoraj miałam cięzki dzien w pracy ( nerwowa sytuacja) ale jakos dałam rade. Wieczorem spedziłam miło czas z mężem i dzisiaj czuje sie duzo lepiej psychicznie. Fizycznie nie czuje sie dobrze bo jestem przeziebiona i mam katar i straszny kaszel ale to nie problem. Głównym problemem ktory spedza mi sen z powiek jest brak pracy mojego męza. Nie moze biedak nic znalesc i sam juz sie złamuje. Wiec staram sie go wpierac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patusia27 0 Napisano Styczeń 29, 2011 ale dlaczego nie chcesz wytłumacz mi to ze chcesz mieć rodzinę , ja ją mam i leki biorę już 6 lat i jakie masz skutki uboczne i co brałaś , każdy lek ma inne skutki uboczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oliwinka83*83 Napisano Styczeń 29, 2011 no tak ale w czasie ciazy i karmienia leków brac nie wolno Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ankaaaaaaaaaaaaaaa Napisano Styczeń 29, 2011 No własnie. Gdybym niewiedziała ze jestem na początku ciązy i brała leki to moze to miec bardzo powazne konsekwencje w rozwoju dziecka. Niby na chwile obecną nie planujemy dziecka ale wiadomo wpadki chodzą po ludziach:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość to nam nerwuskom pomaga Napisano Styczeń 29, 2011 aurex 20 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Statata2010 Napisano Styczeń 30, 2011 Na tej stronie można zakupićksiążki na temat nerwicy, uzależnień, DDA: www.przemiana.otwarte24.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość eleela67 Napisano Styczeń 31, 2011 kochani co u was? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zynismus Napisano Styczeń 31, 2011 u mnie np. w weekend bylo super- cale dnie spedzalam poza domem, na miescie, na spotkaniach z kolezankami, u znajomych, mialam fajny apetyt niemal 0 nudnosci.. dzis sie budze rano a tu juz mi niedobrze, slabo, w glowie sie kreci. ja pierdole nie mam do tego cierpliwosci, potem troche przeszlo, potem znow.. i tak caly dzien raz lepiej raz gorzej.. :O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach