STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Grazka, czuje sie dobrze teraz, w nocy szyjka szalala troche i brzuch cala noc twardy, ale to przez szalenstwa w lazience z mezem, ale 4 tyg przed porodem mozna juz pobudzac szyjke do rozwarcia, wiec sie nie przejmuje a wrecz ciesze :)

Asia to niedługo będziemy Ciebie dopingować na porodówce :) Ale ten czas leci, szok normalnie! Pamiętam jak dziś pierwszy pozytywny test ciążowy, a tu już mi półmetek minął :) Ja mam nadzieję że usg dobrze pokazało dziewczynkę :) Mam dowód na płycie CD :P

Asia jeszcze tylko 4 tyg! Jej jak ten czas szybko leci! Niesamowite! Podziwiam was dziewczyny ze tak szalejecie w ostatnich miesiacach! Mi sie wydaje ze ja sie dotknac nie dam... no poczekamy, zobaczymy.... Sylwinka, najwazniejsze ze corcia jest piekna, zdrowa, i jak sie urodzi to moze nawet nie bedziecie juz chcieli 3-ciej dzidzi wiec sie nic nie martw na przyszlosc. A lekarza koniecznie zmien! Najwazniejsze aby dobrze wam sie w takiej cudnej rodzince zylo! Ja bardzo bym chciala miec dwie dziewuszki, przyjaciolki na cale zycie!!! Ja zawsze marzylam o siostrze! Zobaczymy co lekarz powie, jak jeszcze pecherzyk nie gotowy, to bedzie dzis przerwa aby chlopaki sie zregenerowaly :D:D:D I jutro atak! no i caly weekend! ciekawe jak Kasia!

Grażka, Asia dziękuję :) Ja już pranie rozwiesiłam i właśnie zabieram się za obieranie.... fasolki :P Kasia my nawet zachcianki mamy takie same :P Trzeba jeść póki możemy takie rzeczy ;) Chociaż moja koleżanka ma synka - 7 miesięcy i od początku je normalnie a mały ani razu kolki nie miał! Farciara :P Dorcia, Asia to miałyście udane wieczorki - ja dzisiaj planuję taki atak na męża :D

Asia 4 tyg przed ale do 40 tyg czy 38? za chwilkę za Ciebie i Sylwinkę bedziemy trzymać kciuki :) Kruszyna faktycznie ten czas leci :) ja też pamiętam mój pierwszy test 4 lutego :) teraz juz 29 tydz i coraz bliżej porodu, kurcze a pokój dalej nie jest pomalowany :P dzisiaj zamieniam się w zołze i bede truć męzowi aż zabierze się za robotę :P

Grażka koniecznie męcz męża ;P Jak już pokoik będzie pomalowany to od razu spokojniejsza będziesz :)

44 dni do mojej daty porodu, do poloznej daty 37 dni, a do skonczonych 38tygodni to 4 tygodnie, wiec juz powolutku funduje odpowiednie masaze, by potem sie szyjka nie lenila :) Dzis do poloznej ide, wiec moze powie cos o szyjce :) Ja pamietam jak dzis moj pierwszy pozytywny test, 29 grudnia 2008 roku :) w imieniny mojego mezusia...

Asiu czyli 4 tyg do skonczonego 38 tyg, musze zapamiętać :D chciałabym urodzic własnie w 38 tyg bo wtedy dzidzia urodziłaby się jeszcze we wrześniu :)

A ja pierwszy teścik 31 marca 2009, ale powtórzyłam w prima aprilis i wtedy uwierzyłam :P

Mój mąż się śmieje że sobie sprawił prezent na urodzinki, bo ja termin mam 4 grudnia a mąż ma urodziny 28 listopada, więc może się uda :)

;) Kruszyna ja uwierzyłam po 4 teście :) i po wizycie u ginekologa :) Kruszyna a prowadzisz dalej jakies zapiski na 28 dni?

Polusia wszytskiego najlepszego :) Powodzenia Dziewczyny! Pozdrwaiam.

Magda :) napisz co u Ciebie? wszystko ok?

U nas bez większych zmian. Dzis mamy konsultacje, a po za tym to ciagle robimy różne badania. Tak na parwde to wszystko bedzie wiadomo po 15 sierpnia jak zrobimy kolejne badanie nasienia. Mąż teraz przechodzi kuracje i dzis sie dowiemy czy przynosi jakies efekty. Generalnie to cięzko na bardzo. Wszyscy w kolozachodzą w ciąże albo rodzą , a nas pytają kiedy nasza kolej ... Za kilka dni zaczynamy urlop więc uciekniemy stąd i bedziemy odpoczywać ;)

Magda to udanego urlopu i trzymam za Was kciuki :) mam nadzieję, że kuracja męża przyniesie efekty i usłyszycie same dobre wiadomości. Trzymaj się i pisz co u Ciebie :)

Kruszyna ja od rana pisałam na kaffe :D:D:D:D:D nie widziałaś mnie :P:P a ja nie mam płytki z usg a w życiu różnie bywa :D:D Grażka Asia ja swój test zrobiłam 16 stycznia i mam go schowanego na pamiątkę :)

Madzia uda Wam się być może na urlop pojedziecie w dwójkę a wrócicie w trójkę będę trzymać kciuki :)

Magda podziwiam za sile ktora w sobie macie! Oboje dzielni jestescie i barzo mocno za was trzymam! Musi sie udac! Koniecznie dawaj nam znac co i jak! Trzymajcie sie cieplutko! Pamietam te wasze testowania, ale byla radosc! A najwieksze zaskoczenie to byla kruszyna jak wrocilam z wakacji! Pamietam jak Grazka byla zdolowana bo robila ciagle testy owu i byly neg, zalamana ze sie nie udaje a dzidzia juz u niej mieszkala! Oj to byly super czasy!!!

Grażka tak, dalej jestem na 28 dni :) Sylwinka ja Cię nie widziałam bo nie buszuję po innych topikach :P

Dorcia masz rację, działo się :) Mój gin sam powiedział że cuda się zdarzają, tak jak u mnie na przykład :)

wiesz Sylwinka póki co to niemozliwe jest żebysmy wrócili w trójkę... nie jestem pesymistką ,ale w naszym przypadku jak dobrze pojdzie to moze in vitro pomoże....

oj to były czasy :) no faktycznie te testy mnie zmyliły, nidgy więcej takich z allegro! :D Kruszyna ja się zastanawiałam czy się nie zapisać na 28 dni ale teraz to juz chyba nie ma sensu. opisz mi jak tam ta karta ciąży wygląda :)

co tu duzo mowic teraz walczymy oto ,żeby to in vitro moglo się odbyć przy uzyciu nasienia Męża, bo innej opcja do siebie nie dopuszczam...

Grażka karta ciąży jest teraz wypaśna, normalnie wszystko tam masz :) Była niedawno zmieniana i dodali wiele rzeczy, grafika też fajna. Ja zostałam przy notatkach na wykresie, bo tam przeważnie piszemy z dziewczynami. Magda dużo siły Wam życzę. Nie ważne czy in vitro czy dzięki lekom, ważne żeby nie tracić nadziei na dziecko! Metoda tutaj już chyba nie ma znaczenia :)

Magda wiesz co, tak sobie myślę, że miłość dwojga ludzi może wszystko znieść i wytrzymać... Z całych sił życzę żeby udało się z nasieniem męża, nawet nie wyobrażam sobie co on musi czuć...

on nie nalepiej to znosi ,choć najgorsze mysli juz chyba za nim. Jesli nie uda się z jego nasieniem to pozostaje nam tylko adopcja...

Magda, mlodzi jestescie i na pewno sie uda! nie wazne czy in vitro, czy dzieki lekom ,czy naturalnie, jak sie ma juz ta dzidzie to nie ma to znaczenia! Zycze wam aby relaks na wakacjach cuda uczynil, i aby udalo sie in vitro za pierwszym razem!!!! Wasze testowania byly super! Smiac mi sie chce jak tylko o tym mysle! no i jeszcze okresy starankowe tez byly zabawne! Kruszyny poezje i piosenki! Oj dzialo sie :D:D:D no i u mnie nadal sie tak dzieje! Ale juz chce aby sie skonczylo i chce juz ta karte ciazy na 28dni zakladac!!!!!!!

Magda na pewno jest ciężko :( brakuje słów ale walczcie do końca i wspieraj męża! teraz nabierzcie sił na uropie i walczcie o to maleństwo!

Dorka masz racje ,ze to nie ma znaczenia i uwierz mi wiem to bardzo dobrze. Jednak zupełnie inaczej jest o tym tylko pisac a inaczej to przezywać. A wakacje hmmm rzeczywiście dość zasłużone będa:)

Grażka walczymy ! Po to te wszystkie badania, konsulatacje itd. Jest ciężko , ale ta sytuacja nas do siebie zblizyla jeszcze bardziej.