STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Kasia moja bratowa 26h regularnych skorczy.... to przeciez chyba mozna oszalec ze zmeczenia! Normalnie nie spac przez 26h to czlowiek wykonczony! Nasparowalam glowe sobie mascia i jest troszke lepiej. Nie ma tu apapu, ale chyba wezme normalna tabletke od bolu glowy, bo nie wytrzymam calego dnia w pracy... w domku to sobie leze na kanapce i jest OK :) Moze zielona herbata pomoze, bo woda juz nie dziela :)

dorka wez od razu 2 paracetamole, lekarz powiedzial ze mozna, taki bol bardziej zaszkodzic moze niz paracetamol uciekam na zakupy papatki :)

Dorka skoro nie ma Apapu to wez cos innego co zawiera paracetamol. To mozna stosowac w ciazy, a mozesz w niej byc wiec lepiej uwazac. Zielona herbatka tez moze pomoc. Ja ide zapazyc sobie rumianek. Moze na brzuszek malemu pomoze. Aaaa i kupa przyszla :) Glupia matka z kupy sie cieszy :D A bratowa naprawdę się namęczyła. Widzę, że te moje 5:35 h to pikuś przy niektórych prodach. A gdzie reszta dziewczyn?? No i Polusia czekamy na opis porodu!! Fotki na n-k śliczne, ale odwiedź nas i opisz co i jak :)

Super Kasia ze jest kupka! Tzn ze chyba calkiem niezle sie odzywiasz :) Popijam herbatke i od razu lepiej :D:D:D Sylwinka sie gdzies chowa chyba, a Asia tak sie zrelaksowala w weekend, ze pewnie nie ma sily wstac :) No i Polusia moglaby nas odwiedzic :( Ciekawa bardzo jestem jak jej porod! Ja dzis sie dowiedzialam ze mojemu przyjacielowi sie w koncu dzidzia urodzila! Zupelnie nie chciala wyjsc i jak wywolali, termin miala 27 lipca....

Dopiero wróciłam i najpierw oczywiście musiałam coś zjeść :P Wyniki morfologii mam nie najgorsze, mam pić biofer. W moczu wyszły bakterie, ale gin kazał powtórzyć badanie, bo może mocz za długo stał... Dzidzia spała podczas usg, buzię zasłaniała rączką i wystawiła tylko łokieć :P Ale po chwili przez moment było widać buzię, ma już włoski na główce!!!! I to sporo :D Waży 540 gram, więc prawidłowo. Ja przytyłam 2 kg z czego bardzo się cieszę, czyli mam od początku 5 kg na plus :) Zawiozłam do pracy L4 a tam cyrk normalnie, chcą żebym wróciła do pracy... Najpierw mnie na siłę wypchali na L4 a teraz chcą powrotu - ale ja nie mam teraz ochoty :P Więc mam L4 do końca sierpnia :D Kończę ten mój wywód, idę coś w domu zrobić, gary kwitną od wczoraj w zlewie :P Acha! Dorcia kochana, nie przejmuj się, jeszcze parę dni i będziesz wiedziała że jesteś w ciąży :) A takie humorki to norma :D

Kruszyna fajnie, że wszystko dobrze, wyniki itd. A ta Twoja Kruszyna to już nie taka kruszyna :D Ponad pół kg to już coś :) A my właśnie słuchamy z Wiktorkiem Mozarta. A ja zajadam się jeszcze sernikiem na zimno :) Napisałam sms-ka do Polusi z prośbą, by do nas zajrzała bo się niecierpliwimy wszystkie. Mam nadzieję, że nas niedługo odwiedzi i opisze co i jak bo sama też ciekawa jestem :) A ja siedzę i z utęsknieniem czekam na kuriera. Mąż dorwał zlecenie na cały tydzień, zamknął sklep i pojechał do W-wy. A dziś dostawa ma przyjść a sklep zamknięty. Więc poprosiłam znajomą z lokalu obok, by wysłała kuriera do mnie do domu. Mam nadzieję, że nie będzie robił problemów. A jak przyjedzie to czeka mnie składanie komputera. Ehh zawsze mnie mąż w coś wrobi :)

Kruszyna to super wiesci! No i wloski juz ma! Cudne sa malenstwa jak sie rodza z wloskami! Moja Hania ma caly czarny lepek! Fajnie ze wszystkie wyniki dobrze no i miejmy nadzieje ze mocz to pomylka i nie ma zadnych bakterii! No i dzidzia juz spora! Super! Kasia ten Twoj maz jest super! Zawsze ma dla Ciebie jakas niespodzianke! Z tego co opisujesz to smiesznym malzenstwem jestescie, ale wlasnie super takim jak lubie! Moj tez zawsze w cos mnie wrabia :D:D:D A mnie to zawsze rozsmiesza :D:D:D

Ja wpadam do domku na chwile, bo zaraz na basen lece, wiec doczytam Was jak wroce :) My dzis mielismy osttanie usg w szpitalu, by sprawdzic lozysko i polozenie Malego, wiec wiesci dobre :) Tomasz lezy sobie glowka w dol, juz glowy nie widac bo tak nisko juz ja scsowal :), a lozysko nie zaslania kanalu wiec nedzie porod naturalny, oczywiscie we wodzie :) Zadowoleni bardzo jestesmy :) Nie wyspana troche bo przytulaski nocne mielismy....haha :) Sylwinka i Kruszyna dajcie znac jak po wizycie u lekarza dzisaj......

Asia to cudowne wiesci! Na pewno bardzo jestescie zadowoleni! No to czekamy teraz na Ciebie i bedziemy dopingowac! Po szalonej nocy polecam drzemke podczas dnia :D:D:D A gdzie sie dzis Sylwinka podziala! Zaraz ide do skelpu i kupie ci te bananki :D:D:D

Kruszyna to super, że z malutką wszystko dobrze i już duza jest :) pięknie że ma włoski, ciekawe czy po mamusi takie ładne kręcone :) Asiu to bardzo dobre wiesci masz :) cieszę się razem z Tobą, że Tomaszek ładnie się ułożył do porodu i że nie musisz miec cc :) pewnie za niedługo zacznie się poród :) Faktycznie Sylwinka tez ma dzisiaj wizytę u ginekologa, oby też miala dobre wiadomości :) Dorka to ładnie, że głowa przestaje boleć Ja pomyłam podłogi i zrobiłam obiad :) za jakieś pół godzinki ide do piekarni po świeży chlebek i pozniej sobie odpoczne ;)

aska Tomaszek gotowy do wyjścia :) Tylko się cieszyć, że wszystko bezproblemowo idzie. Jeszcze troszkę i będziesz na porodówce, a my znów będziemy się niecierpliwić i czekać na wieści od Ciebie :) No i znów zostaniemy ciociami :) A mój mały ma dzień aktywności. Nie śpi od 11:15. Leży i patrzy się na mnie słońce moje kochane :)

Dostałam sms od Polusi. Jest narazie u rodziców i ma ograniczony dostęp do internetu dlatego się nie odzywa. Nadrobi wszystko tak szybko jak to będzie możliwe :)

Asia to już niedługo mały będzie w Twoich ramionach :D Dla wszystkich dziewczynek przesyłam buziaki :) Nawet nie doczytałam wszystkiego :P Polusia pewnie z cyckiem na wierzchu leży :)

Kasia a widzisz juz roznice przez te dwa tyg w zachowaniu maluszka? Reaguje juz na kolory, ksztalty, na was? Slodziutki maluszek! No i jak idze Ci nadal odkladanie go do lozeczka, a nie na raczkach :D:D asia urodzi bez problemu! az szkoda by bylo taka wiedze na cc marnowac! Pewnie wszystko sie uda w chwilke! Super! Grazka, zapracowana jak zawsze! Kruszyna nie wracaj do pracy, bo tyko bedziesz sie denerwowac! Niech spadaja, jak Ci dali zwolnienie to niech sie teraz wypchaja!

:(:(:(:(:(:(:(:(:( miałam iść dzisiaj do gina ale pójdę dopiero w środę bo Paweł nie zostawił mi kasy jeszcze w dodatku jęczmień mi wyskoczył i mam opuchniętą powiekę a teraz mnie tak cholernie swędzi że chętnie bym się podrapała robię sobie okłady z rumianku i maścią smaruję i mam nadzieję że do środy to zejdzie jeszcze w sobotę przy sprzątaniu mi coś strzeliło w tyłku i mnie tak bolał tyłek że chodzić nie mogłam teraz jest lepiej :(:(:(:(:(:(:(:(:(:( ja już mam dosyć wszystkiego Miłego dnia

Sylwinka jęczmienia potrzyj bananem :P:P:P:P Widzę że dołek Ci się przyplątał jakiś - a kysz!

Dorcia nawet nie mam zamiaru wracać do tej pieprzniętej firmy :P Obniżają wynagrodzenia o 10% i jak tylko bym przyszła ze zwolnienia to też by mi obcięli. A tak to mi mogą naskakać :P

Oj Sylwinka! Jak nie piszesz, to zawsze cos zle sie u Ciebie dzieje :( Na jeczmien bardzo dobre jest zloto! to taki stary babbciny sposob. Moze przyloz obraczke... ja tak zawsze robilam i pomaga... A co to ten tylek Ci strzelil? Kochana, oszczedzaj sie i odpocznij! Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i nic nei bedzie bolec! Buziak dla Ciebie ogromny!

Sylwinka dostałam mmsa i faktycznie wielki ten jeczmien. włóż na chwilkę obączkę do zamrażalki i pocieraj nią oko, powinno szybciutko zejść :)

Dobrze Kruszyna nie daj sie! Sylwinka ja zabieram Twoj dolek i zakopie razem z moim, gleboko!!!! Ale mnie na @ wierci w brzuchu.... Moze i to dobrze.... Asia swoimi wiesciami bardzo mi humorek poprawila! Jak ja lubie jak sie wszystko dobrze uklada!!!!

Sylwinka Dorka widzę zmiany. Zarówno wizualnie (zmienia mu się buźka), jak i w zachowaniu. Wikuś zauważa zabawki w łóżeczku - potrafi np leżeć pół godziny i patrzeć się na maskotki, macha rączkami i coś tam do siebie gada. Reaguje na nas, na nasz głos. Popłakuje, a gdy coś powiem to słucha z zaciekawieniem. Czasem się uśmiechnie, ale to jeszcze nie jest świadome. Bardzo lubi dziadka okulary. Zatrzymuje wzrok na dziacku bardzo długo. Jest silny - gdy trzymam go do odbeknięcia to odchyla głowę od mojego ramienia i sobie nią kręci na boki sztywno trzymając. No i coraz dłużej jest aktywny. Jak dziś - od 11:15 nie śpi. Właśnie go karmiłam, już usypiał, a teraz znów oczka otwarte i się patrzy :) Z odkładaniem do łóżeczka jestem twarda. Karmienie i do łóżeczka. Usypia sam. Właśnie widzę, że mu się oczka kleją. Czasem leży sobie tak 15 min, czasem tylko 5 i usypia. W momentach kiedy nie śpi, a łóżeczko już mu się znudzi, biorę go na kolana i gadamy do siebie, albo na łóżku się przytulamy, albo idzie do dziadków na dół na pogaduszki :) Jedyne co się nie zmieniło to nadal ma nie unormowany czas snu i karmienia. No, ale ma dopiero 17 dni :)

Kasiu to musi być cudowne patrzeć jak z każdym dniem synek się rozwija :) Jeszcze trochę i będzie zasuwał na własnych nóżkach a potem na rowerku :P

hej ja tez mialam super wekend pierwsza wolna niedz od miesiaca i wszyscy pamietali o moich urodzinach wiec duzo zyczen dostałam :) milusio :) w niedziele wybralismy sie nad jezioro z rodzicami byłam w wodzie troche , potem wysychałam na słoncu z przykrytym brzuchem a potem tylko nogi wystawiałam bo słyszałam ze nie bardzo sie mozna opalac :) dzis wziełąm sie za odkurzanie i mycie samochodu bo juz był taki brudny ze tragedia , maz zadowolony i przejety ze sie za to wziełam :)

jutro ide ostatni raz do pracy zdaje wszystko i koniec :) ide do lekarza i wypisuje mie zwolnienie, ciekawa tez jestem jak mały wyglada:)

Anna to super że będziesz na zwolnieniu już :) I daj znać jak po wizycie! Każde usg to frajda, zobaczyć małego lokatorka :D:D:D:D:D Ja idę się położyć na chwilkę, jakoś dziś nie mam weny do mycia okien ani do sprzątania :P

Kasia super, ze tak wszystko sie zmienia, i podoba mi sie ze masz takie zasady! bedzie Ci o wiele latwiej jak bedzie juz duzy i ciezki i noszenie przestaje byc taka wielka przyjemnoscia :D:D a staje sie ciezarem :) Fajnie ze juz tak reaguje na maskotki i was poznaje! Cudowne uczucie! Ja widze po Hani, jak zupelnie inaczej sie zachowuje u mnie na rakach a u mamy. Jak mama tylko ja poglaszcze to od razu jest spokojniejsza! To jest na prawde niesamowite, ta wiez pomiedzy dzidzia a rodzicami!

anna, spoznione, ale szczere zyczonka urodzinowe przesylam! aby kolejne 9 miesiecy, a raczej 7.5 spokojnie uplynely, aby porod byl przecudownym przezyciem i przygoda dla Ciebie i dla meza! no i milosci i radosci kazdego dnia! oj zazdroszcze takiego moczenia w jeziorku! oj tez bym chciala!

Kruszyna oj tak. Aż się sama dziwię, że tyle zmian można zaobserwować u 2 tyg dziecka :) anna ale miałaś cudny weekend. Jeziorko, opalanie. Ehh... Daj znać koniecznie po wizycie u lekarza. A ja się powoli szykuję do wyjazdu do miasta. Mały powinien niedługo wstać. Nakarmię, przewinę i oddaję w ręce babci, a sama migusiem przejadę po 3 sklepach. Ciekawe kiedy będę mogła spokojnie sobie gdzieś wyjść i mieć pewność, że np mam 3 godz. czasu. Bo narazie to Wiktor może się obudzić zarówno po pół godz, jak i po trzech.

Dorcia ja życzę Ci z całego serca żeby teraz się udało Kruszyna bananem nie potrę bo mi jeszcze oko wybije i gorzej będę mieć :P:P Grażka już włożyłam obrączkę do zamrażalki i zobaczymy Kasiu jeszcze trochę i Wiktorek będzie odróżniać dzień od nocy wiem jak to jest moja Magda jak była noworodkiem to w nocy nie raz nie spała ale za to w dzień się wyspała :) Anna wszystkiego najlepszego z okazji urodzin złapałam jakiegoś dołka bo co chwilę mi się coś dzieje ciekawe co do porodu mi się jeszcze wydarzy :O

Anna spóźnione życzenia urodzinowe:) Sto lat kochana, dużo szczęścia, zdrowia, miłości i spełnienia marzeń Sylwinka nie za długo tą obrączkę w tej zamrażalce trzymaj żebyś ją mogła wyciągnąć :) tylko na momencik zeby była zimna i trzyj te oko :) była u mnie na chwilke siostra i poszłam do piekarni po chleb. znów boli mnie dół brzucha :( kurcze co to? chyba się położe i wezme no spe jak nie przestanie :O