Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

:):):) Kruszyna zastanawiam się jeszcze nad kolorem ;) fajnie, że tak szybko Asia wyjdzie ze szpitala :) dzis może wyjdzie też Sylwinka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje dla aski i jej M :)ale super grazka -my juz powoli tez musimy sie pakowac,chociaz jeszcze troszke przed nami ale pewnie bedziesz szybciej odemnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej przedewszystkim gratulacje dla swierzej mamy!!! ja dzis odebrałam wyniki i mam ketony w moczu podwyzszone ale to nic powaznego z tego co wyczytałam z neta, wszystko chyba w miare oki :) tokso Igg na (+) tak jak ost tyle ze troche zmniejszone czyli oki. ja zły nastruj dzis bo sie wczoraj z mezem pokłuciłam i jestem zła na niego jak diabli , jak tu zrozumiec facetow!!!! ciagle go nie ma w domu jak ma wolne popołudnie czy dzien to jest jeszcze gorzej bo wpadnie cos zjesc i juz go nie ma. niby to robi dla nas, ale dla nas to ja bym go chciała wczesniej np w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna doskonale Cię rozumiem :) Mój chłopina będzie dziś z pracy koło 20-tej dopiero :( Za to kupiłam właśnie na Allegro pierwsze rzeczy: kaftaniki i śpioszki, rożek, kocyk polarowy, kilka pieluszek flanelowych, czapeczki i łapki niedrapki, poduchę dla mnie - ten duży rogal do spania :) No i 2 biustonosze bezszwowe :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyna zazdroszcze ci ja sie jeszcze wstrzymuje zeby nie zapeszac :) ale juz bym chciała siedziec i kupywac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kruszyna moj facet oprocz tego ze praca to po pracy praca nast ktora sobie zawsze wykombinuje ( sprzedaje duzo rzeczy ) teraz jest na etapie składania nam nowego samochodu , kupił lekko stłuczony i go dla nas robi, pozatym jezdzi w polske i kupuje to traktory to samochody to busy wiec nawet w wekend go nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu ja też się wstrzymywałam żeby nie zapeszać i w ogóle. I tak śmignęło mi całe 6 miesięcy ciąży :) Z kasą teraz mamy kiepsko więc stwierdziłam że po troszku już muszę kompletować wyprawkę, do tego jeszcze chcemy meble kupić i chyba bez debetu na koncie się nie obejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem co mowisz ja objełam inna taktyke , moje wypłaty juz 3 mc przelewam na inne konto z ktorego zrobiłam zakaz ruszania kasy, wiec pozniej sie troche uzbiera i bedzie łatwiej , a tak by sie pewnie rozeszły, niech sie maz wykazuje teraz utrzymywaniem :) on nie umie oszczedzac a ja odwrotnie wiec wziełam sprawy w swoje rece :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna - czyli przechodzilas juz kiedys toxo i masz przeciwciala?? kruszyna - kupilas poduszke z tymi kuleczkami w srodku??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suri tak wynika z badan ale to podobno wyglda jak grypa wiec ja nawet nigdy nie byłam tego swiadoma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna -to jestes chroniona :) to dobrze :) mnie dziwi ze ja tego nie mialam bo jakos dziecko biegalam za kotkami,taka kocia mama bylam.po drzwach chodzilam i jakims sterylnym dzieckiem nigdy nie bylam dorka - cos cicho siedzisz ostatnio :( co tam u Ciebie pisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suri ja miałam 7 lat kota w domu i pewnie dlatego :) ale jestem spokojna bo u tesciow sa 2 koty na wsi malutkie i ja lubie sie z nimi bawic szkoda by było jakbym nie mogła tego robic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SURI jestem, ale pracy mam duzo no i dzis troche mnie chandra naszla bo krowa sie rozkrecila. Nie wiem co wiecej mam zrobic aby miec dzidzie... tyle miesiecy i nic :( Niby wszystko OK, a jednak nie.... Jakos naszlo mnie ze nawalam jako kobieta :( Ukochany kocha mnie bardziej niz kiedykolwiek i codzinnie mi to powtarza i wszystko jest cudownie, ale ja sama sie ze soba przez to mecze... Dlatego nie pisze, bo teraz jest radosny czas narodzin, a ja sie tylko powtarzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka pisz nie ma tak ze kogos bedziemy stawiac na pierwszym miesce a kogos na drugim. moi znajomi ost mi mowili ze sie przebadali oboje i wszystko było oki a zaskoczyli dopiero po 1,5 roku i niewiadomo dlaczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri kupiłam tą poduszkę bez kuleczek, no zobaczymy jaka będzie :) Ja też nie mam przeciwciał na tokso a miałam w swoim życiu kilka kotów, jako dziecko po drzewach łaziłam, w ogóle chłopczyca byłam. Więc myślę że po prostu koty mają opinię roznosicieli toksoplazmozy, a to zależy też od jedzenia, czy mięso jest dobrze ugotowane i w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka - no tak myslalam,znajac siebie tez bym tak myslala i smutno mi bylo,ale z drugiej strony przeciez wszystko wyglada ok,moze poprostu tylko kwestia czasu,trzeba byc cierpliwym niestety i pozostaje dzialac i czekac,wiele moich kolezanek ok roku sie staralo i tez rozne dolki przechodzily,ale sie udalo i Wam sie tez uda!! :) jak tylko krowa bedzie zanikac to cycki w gore,majtki w dol i ... ;) sciskam Cie mocno ,poplacz sobie jak Ci ulzy ale nie za dlugo ;) bo i tak sie uda!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny! Szczerze to nawet plakac mi sie nie chce, ale znudzona juz tym jestem.... W tym cyklu nawet nie mialam nadzieji ze sie uda... Ja sie mecze ze soba a ukochany najszczesliwszy, bo sypialnia huczy i ogolnie dluzszego starania nie uwaza za zaden problem. Cudowny jest! mowi ze wiekszosc jego znajomych starali sie kolo roku, albo wpadali, wiec my musimy cierpliwie czekac na nasz czas, a jak on nadejdzie to oboje oszalejemy z radosci! i bardziej to docenimy! no i taka pewnie prawda :D:D:D No ale przed @ zawsze sa humorki, i mam nadzieje ze to chwilowe :D:D:D i za kilka dni przejdzie! A kochany wczoraj mi powiedzial ze chyba zabierze mnie do USA na Sylwka!!!! mamy znajomych w Miami i chyba ich odwiedzimy :D:D:D No i jak ja mam sie smucic... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorka - haha fajny ten Twoj chlopak :D ja juz powolu tesknie za taka frywolnoscia bez obciazenia brzuchowego,a z tego stanu ciesz sie poki mozesz :) o USA nie wspomne,szczesciaro Ty jedna :) oj znam takie humorki .ale to minie :) ide na zakupy,papatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego jak mam humorki to az mi glupio, bo nie powinnam bo mam przecudowne zycie, poza tym ze nie moge zajsc w ciaze... :D Ale to tez przyjdzie! Milych zakupow!!! Ja zaraz lece na lunch!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia super te plany na Sylwestra!!!!! Och i chłopak tak się stara że normalnie szczęściem tylko tryskać :) A Dzidzia przyjdzie do Was skoro badania ok, czasem po prostu coś musi zaskoczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie, szkoda tylko ze tak dlugo zaskakuje... ale wiem ze pewnego dnia sie uda! My sie juz o to postaramy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka zazdroszcze ci moj maz jest za skapy na takie rzyczy, ma to po tesciowej ona taka sama. jak bylismy u brata wszkocji teraz w wakacje to ile cierpial potem ze tyle kasy poszlo,czasem wkurza mnie jego podejscie normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj ukochany szaleje, ale jak mozemy sobie na to pozwolic... Ja zawsze wszystko bym wydala na podroze, a on mnie stopuje :) ale jak ma gest to ogromny! I zawsze mnie zaskakuje :D:D:D Ale wiem, ze jakbym byla w ciazy, to na pewno bysmy nie jechali, bo by sie martwil o kaske. Z jednej strony rozumiem pod tym wzgledem facetow, w koncu to zostaje na ich glowie, ale z zycia tez trzeba korzystac! Anna nie denerwuj sie na meza, on to robi dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wiem Dorka ale jak przez mc cały casz wolny czas spedza przy samochodzie to zaczyna cie szlak trafiac. Moj maz był juz skapy zanim bylam w ciazy, troche jest to spowodowane tym ze nie mamy własnego mieszkania i handluje aby cos odłozyc aby potem mniejszy był kredyt, ale uwierz mi czasem mi go poprostu brak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna domyslam sie i calkowicie popieram! Kase fajnie miec, ale sa wazniejsze sprawy, jak np zona w ciazy i czas spedzony z nia. My mamy umowe, ze jak ktores z nas wpadnie za gleboko w wir pracy to mamy sobie to powiedziec i przestac. Nic nie jest wazniejsze niz czas spedzony razem! A teraz na pewno potrzebujesz jego bardziej niz keidys! Powiedz mu, ze nie chcesz pieniedzy, ze tesknisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj sie poklucilismy debil nie zrozumial, dzis zadzwonił powtorzyłam bardziej dosadnie , bo chyba trzeba łopatologicznie, popoludniu ma przyjechac z pracy i ma gadac ze mna ale sie nie nastawiam , bo dla niego popoludnie spedzone np na ogladaniu wspolnie filmu to popoludnie stracone , niesety takie jest podejscie mojego wiesniaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To moze zamiast filmu zabierz go na wieczorny spacer, albo ugotujcie sobie razem romantyczny obiad... Czasami facatow trzeba zmusic do rozmowy, poprzez sytuacje. My zawsze najwiecej rozmawiam podczas wspolnych kapieli :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do spacerow to ma to samo podejcie co do filmow , ogolnie lipa jak nie wiem co. Mi juz brak argumentow czasami do tego mojego prostaka. Romantyzm to nie dla niego, skonczył sie jak sie do mnie zalecał o wtedy to potrafił byc czarujacy. z por roku dlatego najbardziej lubie zime bo wtedy na wies nie jezdzi i jest czesciej w domu ....ach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna - mojego też na spacer nie mogę namówić, bo jak już jest w domu to siedzi przed komputerem... Ale co byśmy zrobiły bez tych naszych facetów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×