STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

a ja sie dzis podłamałam ,odebrałam wyniki z posiewu i znowu mam bakterie tym razem dwa rodzaje,a jak by tego jeszcze było mało to stęzenie najwyzsze z tych co mialam :( nie chce kolejnego antybioteku bo przestałam brac 2 tyg temu jeden na przeziebienie ,wczesniej mialam na bakterie antybiotyk,a przy tym nawet jak biore osłonowo lek to i tak mam biegunki :( jestem załamana powiem juztro lekarzowi czy sie bez antybiotyku nie obejdzie bo nie chce

kurcze, Polusia to moj Tomasz to jakis wielkolud :) bo jest ponad miesiac mlodszy od Aleksa a wazy 8kg i mierzy 66cm, ma strasznie masywne nogi za tata, chyba bedzie gral w rugby jak i tata :) , tak samo dlonie i stopy ogromne :) no tak wdal sie w tatusia, dobrze ze nie jest dziewczynka bo by mial z taka budowa przechlapane :) :) Anna, ja tez mialam infekcje ukl moczowego w ciazy, non stop, dlatego bralam profilaktycznie urosept codzien i pilam ogromnie duzzzzo.... Kruszyna, my nie mielismy problemow z kolkami, ale moj polski swietny pediatra kazal podawac profilaktycznie przez pierwszy miesiac zycia INFACOL, wiec chyba to pomoglo....bo espumisan i grape water jest po 3 mieiacu zycia zalecany.... Dorka jak pakowanie?? Zmiescisz wszysko do walizek?? Ja zawsze w swieta mialam z tym problem :) A jak tam premiera filmu Sherlock Holmes ??? Sylwinka dzieki za sms, dotarl niecaly, wiec nie wszystko zajarzylam, zostawilam wiiadomosc na gg, jakby co.... Tomasz sie dzisiaj obudzil wczesnie jak na niego bo o 5 rano, jak tata do pracy wyszedl, wiec tez przygarnelam go do lozka i tak sobie jeszcze pochrapalismy :) :)

aska ale nie brałas antybiotyku ? bo ja juz bym 3 raz brała i tego sie boje :(

Bralam antybiotyk dwa razy, i raz w szpitalu bylam z tego powodu, bo nerki mnie bolalyi zakazenie bylo dosc silne itd... ale jak zaczelam brac Urosept to mialam nadla bakterie ale nie w duzych ilosciach wiec juz mi nie dawali antybiotyku....

Czesc Dziewuszki! Anna kurcze mam nadzieje ze pozbedziesz sie tego paskudztwa! Ja bez uroseptu sie nigdzie nie ruszam! Zawsze mam w torebce, bo mnie pecherz czesto nawiedza :( Ja za pakowanie jeszcze sie nawet nie zabralam... przeraza mnie to, bo jeszcze sie zaoferowalam ze pomoge bratu i mam troche ich klamotow... Ale jakos dam rade :) Musze :D:D:D A premiera niesamowite przezycie! Przeszlam sie czerwonym dywanem wsrod gwiazd ;) Siedzialam w tym samym rzecie co ksiaze Harry i William, wiec niesamowicie bylam podekscytowana :) A sam film - rewelacyjny! Nakrecony z wielkim humorem i niesamowita muzyka! Polecam jak bedziecie mialy czas sie wyrwac z mezami do kina po swietach! mielismy po premierze isc na przyjecie, ale dostalam @ i juz nie mialam ochoty :( I przez to dzis mi troszke smutno... ale zaraz jade do domku i nie mam czasu na smucenie!

Dorka, pojedziesz do PL, spotkasz sie z rodzinka i przyjaciolmi i naladujesz akumulatorki, obiecuje Tobie ze 2010 bedzie Twoim rokiem, nie ma innej opcji... No prosze, z ksieciem, i to nie jednym czas spadzalas, a mowilam ze masz wyglad i figure ze tylko po czerwonych dywanach powinnas spacerowac.... W styczniu mam nadzieje sie wybrac na filmik, zobaczymy czy sie uda....

Po pierwsze ANNA - będzie dobrze! Głowa do góry!!!!! Ściskam Cię moooocno :) U mnie była położna z lekarką, więc fajnie bo nie musiałam jechać do przychodni. Wypisała mi receptę na mleko Bebilon Pepti, kazała kupić kropelki Infacol i masować brzuszek Hani. Skoczyłam szybko do apteki, póki teściowa była z małą, zjadła niedawno, kropelki dostała i zobaczymy jaka będzie ta noc. Lekarka była zdziwiona że małą wypisali ze szpitala zaraz jak przekroczyła 2 kg, kazała zwracać uwagę nawet na kolor skóry i nie wychodzić na zewnątrz jak będzie nawet mały mróz, tylko wietrzyć pokój.

W piątek Hania kończy miesiąc, zapomniałam nawet zapytać położnej i lekarki dzisiaj o ile mam jej wiek korygować skoro jest traktowana jak wcześniak, o moją @ też z tego wszystkiego nie zapytałam położnej ehhhhh. Pierwsze szczepienie mamy 05.01 ale tylko powtórna żółtaczka, potem reszta 20.01 ale kupię skojarzoną szczepionkę żeby małej nie kłuli tyle razy. Dziewczyny a Wy kupowałyście te szczepionki skojarzone??? Zastanawiam się jak maluchy po nich się czuły???

cześć :) Aniu kurcze ale się namęczysz w tej ciąży :( oby teraz obyło się bez antybiotyku! będzie dobrze :) Kruszyna ja zmieniłam mleko Igorowi i byla od razu poprawa więc mam nadzieję, że Hani tez pomoże zmiana mleczka i kropelki. Ja szczepiłam skojarzoną szczepionką 5 w 1 i na rotawirusy. Wczoraj Igor długo spał po szczepieniu ale nie miał gorączki a dzisiaj też jakiś spokojniejszy ale może dlatgo, że już nie ulewa bo zagęszczacz pomaga. Spi mi bardzo długo a jak ulewał to po 15 minut w ciągu dnia, ulewał poźniej znów spał i tak do następnego karmienia było. Dorka razem z tą @ pożegnasz stary rok i przywitasz nowy już z dzidzią :) szkoda, że przyszła ale nast cykl z zastrzykiem będzie szczęsliwy :) mocno w to wierzę :) Ja dzisiaj Igora sprzedałam teściowej i umyłam wszystkie okna i powiesiłam firany. jeszcze musze w salonie powiesić i gotowe :) narazie odpoczywam bo te firany fatalnie się prasuje i jakoś mi się nie spieszy :P Asia, Polusia, Kasia, Suri, Sylwinka, Magda

wyskakuje mi jakiś błąd i nie mogę się zalogować więc dzisiaj będę pomarańczowa ;O

No musi sie udac w 2010! Bo jak nie to chyba oszaleje i zaczne sie zastanawiac nad adopcja! Bo nie moge sobie zycia bez dzieci wyobrazic! Teraz bedzie szansa w grudniu z zastrzykiem a jak sie nie uda, to akurat wypadnie mi owu w srodek wakacji! Moze sie tam uda :D:D to by bylo poprostu idealnie... ale nie chce sie juz na tym skupiac i myslec, tylko chce wypoczac, wyszalec itd!

Dziewczynki kochane, ja już padam ze zmęczenia… Tej nocy mała pobiła wszelkie rekordy w ćwiczeniu mojej cierpliwości: nie zasnęłam nawet na 5 minut!!!!! Calutką noc płakała, wierciła się itp, leżałam razem z nią w łóżku, uspokajałam smoczkiem bo już innej rady nie mam. Cudowne butelki, smoczki, inne mleko, kropelki, masaże – słowem dupa!!!!! nic z tego, nic nie pomaga. Obawiam się że jest tak jak lekarka powiedziała „niektóre dzieci tak już mają”, no super. Nie pisałam Wam o tym wcześniej, ale od soboty mam totalny rozstrój układu pokarmowego, żołądek mnie boli, brzuch, co chwile biegam do wc, jeść nawet nie mogę :( Ryczałam wczoraj jak głupia, wyżaliłam się M ale co z tego.... Wyć mi się chce :(

Kruszyna jak mała tak płacze że to kładz na brzuszek ciepłą pieluszkę albo grzej suszarką. Myśmy małemu grzali suszarką i nauczył się przy niej zasypiać. Później walczyłam z samą soba żeby suszarki nie włączać jak mały płacze bo się przyzwyczaił i teraz już zasypia bez ale pomogła nam w najtrudniejszych momentach jak nic nie pomagało.

Kruszyna jak mała tak płacze że to kładz na brzuszek ciepłą pieluszkę albo grzej suszarką. Myśmy małemu grzali suszarką i nauczył się przy niej zasypiać. Później walczyłam z samą soba żeby suszarki nie włączać jak mały płacze bo się przyzwyczaił i teraz już zasypia bez ale pomogła nam w najtrudniejszych momentach jak nic nie pomagało.

Kruszyna jestes przemoeczona, zestresowana to organizm tak reaguje... Moze w weekend maz sie zajmie malutka a ty bys sie wyspala , nabrala sil i od razu latwiej wszystko bedzie ci szlo! Musisz tez na sibie uwazac i dbac o siebie bo Hania potrzebuje silna mamusie. Z dnia na dzien bedzie lepiej, zobaczysz! Duzo sily i cierpliwosci przesylam!

Grażka nie mogę małej rozbierać za bardzo, przez to że miała problemy z temperaturą ciała, teraz też grubo musi być ubrana. Bo tą suszarką rozumiem że na gołe ciałko dmuchać czy nie???? Dorcia mąż w sobotę pracuje, wczoraj mi powiedział że nawet w wigilie idzie do pracy :( A mógłby nie iść gdyby chciał :( Z resztą powiedziałam mu o co mam do niego żal, że ani jednego dnia wolnego nie mógł nam poświęcić a obiecywał.... Poza tym stara się ten mój M ale jest chyba taki bezradny przy Hani, boi się ją przewinąć nawet, mówi że jak ze 4 kg będzie miała to się odważy...

Kruszyna to wielka szkoda... na pewno latwiej bys to wszystko znosila jak bys go miala przy sobie przez pierwszych kilka dni... podzielic sie obowiazkami itd. Kruszyna nie wiem co radzic, bo w koncu z nim rozmawialas wiec wie co potrzebujesz... Moze jeszcze Cie zaskoczy i wezmie wolne w swieta i bedzie przy tobie caly czas!

Kruszyna, kilka pierwszych dni jest trudnych i dla matki i dla dziecka, musicie sie przyzwyczaic do wszystkiego, a dla dziecka to wielka zmiana, tym nbradziej dla Hanki ktora spedzila pierwsze tygodnie w szpitalu... Po pierwsze Ty musisz wypoczac, bo jestes zestresowana i zmeczona, i zadnej przyjemnosci nie czerpisz z bycia mama, a Mala to czuje, wiec i tez placze. Popros kogos z rodziny o pomoc, a Ty sie wyspij i idz na dlugi spacer!! Po drugie butelki, mleko i krople, kochana zadzialaja ale potrzeba kilku dni na takie zmiany, Infacol nie dziala odrazu, dziala po kilku dniach stosowania, do mleczka Mala tez musi sie przyzwyczaic.... Kruszyna cierpliwosci a bedzie dobrze, ale sama sobie nie poradzisz, wiec albo maz niech to w koncu zrozumie, albo popros inna osobe... I oczywiscie masz tutaj nas, ale my niestety fizycznie nie mozemy Tobie pomoc a szkoda....Buziaki

Kruszyna pieluszkę na gołe ciałko ale suszarką grzaliśmy żeby wlasnie nie rozbierać za każdym razem. Igor tak się uspakajał przy suszarce że później spał jak aniołek. Tyle że on nam tylko płakał wieczorami a w nocy od początku super spał. Nie wiem co Ci doradzić. A może to nie przez brzuszek mała jest taka niespokojna. Przytulaj ją często do siebie, niech czuje się bezpiecznie. A Ty się kładz jak ona w ciągu dnia śpi. Szkoda, że Twój M nie może wziąć wolnego bo może by Ci tyle nie pomógł przy malutkiej ale wsparcie i samo to że jest blisko dużo daje. wiem to po sobie. Mój M też w wigilię prawdopodobnie idzie do pracy :O co zrobić!

A grzanie suszarka nigdy nie na gola skore, bo mozna dziecko poparzyc, zawsze musi byc ubrane Malenstwo....

dorka - tez stawiam ze 2010 bedzie Waszym rokiem :D przytulam Cie mocno i wiem ze sie uda i zadna adopcja nie bedzoe potzrebna kruszyna - poczatki bycia mama to wielka silaczka i sprawdzian z cierpliwosci ojjj wiem to,mi tez w szpitalu mowili "niektore dzieci tak maja" wsciekalam sie na te slowa ale po jakims czasie sie normuje ale swoje trzeba przejsc niestety zaciskaj zeby i sprobuj byc cierpliwa,ja z bezsilnosci nieraz poplakalam sobie,moj M tez zapracowany i nie zawsze moze pomoc ja wlasciwie dopiero teraz widze ze mu sie normuje wszystko,sen ,jedzenie i wogole spokojniejszy (tfu tfu -zeby nie zapeszac) my bierzemy standardowe szczepienia,2 dawke zoltaczki jzu mial ,w piatek mamy neurologa a 7.01 reszte szczepionek

Suszarką na ubrane dziecko ale ciepłą piluchę na goły brzuszek o ile to kolka. Kruszyna i pilnuj, żeby malutkiej się odbiło po kazdym jedzeniu. Asia ma racje, że potrzeba czasu żeby to wszystko zadziałało. Suri u Igora tez wszystko się normuje :) a jak zasypia Dawidek? lepiej?

grazka - powiem Ci ze od 2 dni super zasypia sam w lozeczku,jak zasnie po 21 to budzi sie przed 3,potem gdzies przed 6 szybko zje i dalej spi w ciagu dnia ma jedna krotsza drzemke ok 10 i 1 dluzsza drzemke zazwyczaj an spacerku albo jak go wietrze przy otwartym oknie to spi od 13 do 16 30 a Igorek duzo spi? kruszyna - jak mala bedzie plakala sprobuj wlaczyc odkurzacz,jednostajny halas usypia i uspokaja

Ale macie pomysly! Super! To takie somowe rady, suszarka, odkurzacz :D:D:D

:(:( Kruszyna wszystko sie unormuje zobaczysz i tak jak Asia pisze żeby Infacol zaczął działać potrzeba czasu żadne lekarstwo od razu nie działa żebym blisko mieszkała to bym Ci pomogła dasz kochana radę Grażka super że Igorek był grzeczny w Kościele :) Dorka 2010 rok będzie dla Ciebie szczęśliwy :D:D:D:D:D Asia dziękuje za pamięć jesteś kochana ucałuj Tomaszka Suri ślicznie Dawidek śpi oby tak dalej :) Novida super że wracasz do Polski zobaczysz doczekasz się małego bobasa życzę miłego dnia wszystkim pa pa Asia zostawię Ci wiadomość na gg :)

U Tomasza tez dzialal odkurzacz, tak jak napisala Suri, dziala tez pralka, zawsze jak pralam zaraz zayspial :) Zobaczysz Kruszyna z kazdym dniem bedzie lepiej, ale Ty potrzebujesz odciac sie od tych problemow choc na chwile i poskaladac siebie...chocby pol godzinna kapiel w ciszy czy spacer...

Sylwinka a u Ciebie wszystko OK? Nic nie piszesz :(

Dzięki dziewczynki że mogę się Wam wyżalić, co ja bym bez Was zrobiła :) Asia wiem że masz rację - potrzeba czasu ehhhh. Sylwinka dla Ciebie i Twoich księżniczek :)

u nas tez odkurzacz działał i okap :D dzieci własnie przy takim hałasie sie uspakajają :) Suri Igor śpi mi super. Wieczorem jak zje o 21 to budzi się o 2 i o 6. W ciągu dnia śpi po każdym jedzeniu ok 30 minut, później się bawimy, pokazuje mu jego zabawki, gadam do niego, leży na brzuszku bardzo długo. Jak już widzę, że jest zmierzły i oczka się świecą to go przytulam i śpi dalej aż zgłodnieje :) czasami nie śpi po jedzeniu tylko leży i się rozgląda ale nie płacze tak jak mi płakał :) Widzę, że Dawidek też super śpi :) to dobrze. Asia, Polusia, Sylwinka, Kasia ile ważyły Wasze dzieciaki w 8 tyg? Igor waży 5600, lekarka powiedziała, że prawidłowo ale i tak się zastanawiam czy nie za dużo. Kasia, Sylwinka co tak mało piszecie? juz! proszę się wytłumaczyć ;)

Grazlka wlasnie sprawdzilam i Tomasz wazyl 6.900 i mierzy 62cm jak mial 8 tygodni, a i spal podonie do Igorka zarowno w noci jak i w dzien, a od kiedy skonczyl 3 miesiace idzie spac okolo 23 i budzi sie 6-7-8, zalezy jak mu pasuje, wiec super :)