Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

waszaczytelniczka - mi tez smutno ze dziewczyny poodchodzily :( No wiec melduje ze lozeczko i szuflada pod lozeczko zamowiona! Znalazlam jeszcze lepsza promocje i w sumie wszystko kupilam za pol ceny, wiec sie nie zastanawialam! Nie mam tylko materacyka... dziewczyny powiedzcie, czy warto bulic za jakis hypo-alergiczny ze sprezynami, czy taki normalny spokojnie starczy i tylko naciagaja? Kurcze ceny materacy potrafia byc wyzsze niz lozeczka! Kasia ja tez mam cala lodowe swierzych warzywek i owockow! Dzis na lunch mialam chleb razowy ze swierzym szpinakiem, pomidorem, zodkiewka i ogorkiem! Doslownie lato na kanapce! pycha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia no to super promocję trafiłaś :) Maya ma już gdzie spać :D ja mam dla Aleksa materacyk ze sprężynkami - z Ikei :) W sumie nie był jakiś bardzo drogi, a widzę, że nie odkształca się - a tak bywa często z piankowymi. A na początek do kołyski miałam kokosowo-piankowy robiony na zamówienie, bo kołyska była niewymiarowa - jeszcze po mojej siostrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuśki piszą, przynajmniej się starają wygospodarować trochę czasu na forum :) Jak się uspokoi z pracami to będę jeszcze częściej się odzywać :) Dorka super, że zamówiliście mebelki :) My mamy materacyk z Ikei, chyba kokosowo gryczany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Kasią - mamuśki piszą :) Ja przynajmniej nie zamierzam stąd znikać, chyba że temat sam upadnie (oby nie :(). Powstał, gdy starałyśmy się o maluszki i naturalną koleją rzeczy jest to, że te maluszki mamy i chcemy się podzielić ze sobą naszymi problemami z nimi związanymi, pochwalić się ich umiejętnościami, ząbkami czy kroczkami ;) Choć faktem jest, że jako mamuśki mamy ograniczony nieco czas ze względu na to, że niektóre dzieciaczki są mocno absorbujące, niektóre z nas wróciły do pracy, itp... Ale staramy się odzywać. A teraz szczególnie się interesujemy naszymi "ciężaróweczkami" - Dorcią i Agi :D Uffff to tyle z mojej strony :p No i jeszcze taki news - zaczęliśmy naukę korzystania z nocnika i dzisiaj Alex po zaledwie kilku minutkach na nocniku zrobił pięknie siku :D:D:D:D Oby dalej tak ładnie nam szło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polusia super :) My zaczęliśmy jakieś 2 mies temu. Sadzałam ot tak sobie, do przyzwyczajenia. Potem wiedziałam kiedy sadzać, bo było ewidentnie widać (skutki brania żelaza). I jakoś szło. Aż nagle bunt i już długi czas nie daje się posadzić. Więc nie sadzam. Poczekamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia my dopiero niedawno zaczęliśmy próby, bo wcześniej moja chudzinka wpadała dupcią do nocnika, a nigdzie nie mogliśmy kupić takiego okrągłego jak dawniej były :P A Wiktorkowi przejdzie bunt i będzie dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale super sie czyta ze juz nocniki w ruchu!!! Swietnie! Jak sie wasze maluch naucza szybko to pewnie bedzie wielka ulga! Tutaj jakos dziwnie ucza dzieci bardzo pozno... ok 2.5-3 latek, jak juz mowia spokojnie, chodza itp i rozumieja o co chodzi... ale tak sobie mysle przewijac kupke 3 latka codziennie to juz chyba nie jest za przyjemne... Kasia a co wolalabys aby nie przyszla ;) U nas dzis upal straszny... ale fajnie, ja kocham goraco, no moze troche mniej z wilkim brzusiem z przodu, ale nadal lepiej niz jakby mialobyc zimno! Ciesze sie ze Wy jestescie, bo Grazka, Sylwinka i Kruszyna to juz dlugo nic nie pisza :( Ja juz nie moge doczekac sie weekendu aby zobaczyc nasze lozeczko. Mam nadzieje ze je dostarcza przed!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,. ja witam ale w srednim humorze, nei wyspana jestem z powodu halasu spowodowanego halasem lokatora!!!!!!!!! ktory jedzie do polski i smazyl sobie kurczaka o 4 rano!!!!! wstawil prabie, bral prysznic a nasza pompa cisnieniowa jest bardzo glosna!!!!!!!!! ::( kuzwa jestem na maksa wkurzona!!! normalnie tak nie jest, w ogole jest cichy itd...... ale nawet pakowal samochod w nocyi wchodzil i wychodzil z mieszkania....mam dosc!!! mialam ochote go opierdzielic. ale nie powinnam sie stresowac.....na razie musimy z nim mieszkac, on doklada duza sume do tego mieszkania....zanim cos znajdziemy odpowuiedniego musimy tu mieszkac....w pracy tez mnie wszystko wkurza....to moze hormony...nie wiem..mam nadzieje, ze pozniej bedzie lepiej, bo 2 tygodnie ciszy i spokoju mnie czeka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi ternuj juz nieprzespane nocki :D:D:D Pozniej pojawi sie brzucho i moze byc ciezko.. Ja zawsze spie jak zabita a teraz mam wielkie problemy bo kazdy szmer mnie budzi :( wiec wiecznie chodze niedospana... ale za to w weekend urzadzam sobie popoludniowe drzemki :) A kiedy zamierzacie sie wyprowadzic? Super decyzja! A hormony to na pewno robia swoje! Ja jestem na etapie placzu bez powodu i to takiego ktorego w zaden sposob nie da sie powstrzymac! ostatnio sie poplakalam w tesco kupujac truskawki i smietane :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja Dorka mam tak samo z tym placzem, ciagle mam mokre oczy nie wiem do konca czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agi bo te mokre oczy to sa zupelnie bez powodu :) Juz nie raz sie tak rozplakalam ze nie moglam lez powstrzyma i przez placz sie smialam bo sama nie wiedzialam co sie dzieje! Milama tak na samym poczatku, pozniej dlugo, dlugo spokoj i teraz mnie napadlo. Ale kurcze aby plakac w miejscach publicznych z powodu truskawek???? Wczoraj myslalam ze sie poplacze w pracy, bo nie wiedzialam jaki materacyk kupic do lozeczka a jak wybralam to okazalo sie ze tego akurat nie ma... no przeciez to zaden powod do placzu! Agi a juz troszke lepiej humorek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka mógłby tak bliżej siódmej przyjść :) No, a płakać przez truskawki i śmietanę? Nieźle :D agi spokojnie :) To napewno hormony. Wyśpisz się dziś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia sama sie z siebie smialam :) No w sumie durna @ mogal dac Ci sie wyspac... oj one sa takie wredne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka teraz to ja się uśmiałam :D PASKUDA = WIKTOR :D :D :D Moje kochane słońce najdroższe :) Dlatego napisałam wielką literą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha.. Ja jak zawsze zakrecona :D:D:D SORKI :D:D:D Kurcze mam lunch w lodowce, ale strasznie mam ochote na apple pie i shaka z McDonalda... Chyba moge sobie taka przyjemnosc zafundowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mc Donald zaliczony :D:D Fryty, apple cake i shake! ciesze sie jak dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wróciłam z miasta. Szukałam kiecki na wesele i jak w biuście dobra, to w tyłku za mała. Chyba pójdę w worku. A mama mi Wiktora ululała. Jest 18, a on śpi. No ciekawe o której zaśnie na noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do waszaczytelniczka... nie czuję się winna, że niektóre osoby nie piszą. Napisalam tylko co myśle i jak się czuje... a to chyba nie zabronione. Nikogo z tego tematu nie wyganialam i zabraniałam pisać. To, że inni mają dzieci i się z nich cieszą to oczywiste, ale ja mogę przy tym czuć się żle i to w cale nie oznacza, że żle im życze- i mam prawo się tym podzielić. Jeśli ktoś żle zrozumiał moje słowa to na to już nic nie poradze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Magda :) Nie przejmuj się tym wpisem. Jaka pogoda u Was? U nas już mega ciemno i się na jakąś ulewę zbiera :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waszaczytelniczka z calym szacunkiem, ale gdzie bylas wczesniej, jakos nie pamietam, zeby pojawialy sie takie mile pomaranczowe nicki i ot tak sie odzywaly...a teraz nagle na Magde tak, oj nieadnie i bez sensu...Magda pisze tu dlugie lata i ma prawo jak kazdy tu byc i pisac co jej lezy na sercu, watrabie i co ja meczy, ale chyba kazdy powie, ze nikomu nie zyczy zle, ale wycierpiala swoje i wcale nie dziwie sie jej, ze psychicznie siada...a mimo to jeszcze walczy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się nie chce wierzyć, że komuś się chce poczytywać tak długo nasz wątek i jeszcze wchodzić w dyskusje. Analizując to co napisała pomarańcza, to raczej woli czytać mamuśki niż staraczki, więc przez myśli mi przeszło, ze może to któraś z naszych mamusiek się podszyła pod pomarańczę. Nie chcę siać fermentu, ale minęło już trochę czasu od postu Magdy i dziwne, ze pomarańcza dopiero teraz się odezwała, a przez prawie dwa lata była zupełna cisza i żadnych pomarańczy na naszym forum nie było. Dla mnie to wygląda jakby pisał to ktoś kto odszedł z forum i że nikt nie wzywa, żeby znowu wrócił, to piszę jako pomarańcza jak teraz źle jest bez niektórych mamusiek i zwala winę na Magdę z powodu ich odejścia. Nie wiem może ktoś liczy, że będziecie prosić, żeby dziewczyny które na własne życzenie odeszły wróciły. Przecież nikt nikogo nie wyganiał, każdy może pisać, a jak ktoś nie chce to trzeba jego decyzję po prostu uszanować. Mam nadzieję że się mylę z moimi przypuszczeniami, ale bardzo mi się nie spodobało to co przeczytałam. Wydaje mi się, ze jesteśmy tu już długo razem i wg mnie bardzo dobrze, ze Magda jest wobec Was szczera i napisała o swoich odczuciach, zamiast udawać, że jest wszystko ok. To znaczy, ze nie chciała Was oszukiwać i trzeba to przede wszystkim docenić i zrozumieć jej sytuację. Serdecznie pozdrawiam _neti_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
neti witaj:) mniej wiecej to samo chcialam napisac, ale wyszlo mi niezgrabnie. a Tobie swietnie, trafilas w sedno sprawy:) gratuluje...uwazam tak samo jak Ty i mam nadzieje, ze takie "madre" wypowiedzi nie beda sie powtarzac, bo nie maja zadnego logicznego poparcia:) dziekuje... Kasia wiitaj, do kawki cos slodkiego z checia bym zjadla, ale cos z polskiej cukierni, albo jakies dobre ciasteczka na wage:) tutaj nie ma dobrych slodyczy moim zdaniem....dziewczyny wczesniej mnie nigdy nie bolala glowa, a teraz wieczorami mam takie cmienie...moze to objaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi tak to obiaw... niskiego ciśnienia, stresu itp :) Pamiętaj, że na wszelkie bóle możesz wziąć coś na bazie paracetamolu, czyli np. Apap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Kasia, po prostu nie wiedzialam, czemu mnie tak pobolewa glowa doslownie jak na kacu:) a przeciez nei pije alkoholu...moze to cisnienie mi sie zmienia...wczesniej mialam chyba normalne, bo ja ogolnie nie doswiadczalam bolu glowy....no nic..stresow oczywiscie troche mam, ale od zniesienia..a poza tym stracilam ochote na alkohol, nawet mi nie ptrzychodzi do goly mysl o nim, zadne winko, piwko nie sni mi sie po nocacg=h i chyba tego mi nie bedzie brakowac, chyba ze w pozniejszej ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×