Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ivett0

STARANIA Jesien -Zima 2008- DZIDZIUS LATO2009 kto zaczyna???

Polecane posty

Polusia no to ładnie, że Aleks przybrał :) to najwazniejsze. A Ty mu gotujesz czy dajesz słoiczkowe? cięzko takiemu niejadkowi dogodzic... mój mały tez nie wszystko chce jesc, najardziej smakują mu deserki :) szczególnie jabłko :) my w czwartek idziemy na pobranie krwi, w pt do lekarki czy dalej mam podawac żelazo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czasem mu robię zupki, czasem kupuję. Choć zupki prędzej zje słoiczkowe. No ale to tak parę łyżeczek dosłownie. A deserki też chętnie wcina. My żelazo jeszcze 2,5 miesiąca mamy podawać niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRAŻKA u nas jest tak samo, najlepiej jak mała ma mnie w zasięgu wzroku :) Okna myłam w jeden dzień i to tylko dlatego że teściowa zajęła się małą, bo inaczej to bym nic nie zrobiła. POLUSIA będzie coraz lepiej teraz, zobaczysz :) Najważniejsze że mały zaczął przybierać na wadze. Hania dziś spróbowała zupki jarzynowej i było fuj, mieliła w buzi, mieliła a potem..... opluła mnie hihihi :P Deserki ładnie je, te z jabłkiem i marchewką, oczywiście są słodsze niż zupki więc się nie dziwię. Ale po troszku już codziennie będę ją męczyła jarzynową :P Dobija w końcu do 3 centyla z wagą, je w dzień tak 100-130 ml mleczka, a na noc czasem wsunie 170ml z kaszką!!!! Więc idziemy do przodu, teraz tylko po świętach usg główki musi wyjść dobrze, morfologia też mam nadzieję że będzie lepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kruszyna to ładnie Hania wcina - Aleks jak zje wieczorem 130 ml kaszki to jest super. Zupki zje tak pół słoiczka, deserek czasem cały. Taki niejadek mały :p No i z wagą też jest poniżej 3 centyla, a nie urodził się wcale mały jakiś. Ja myłam okna, jak Aleksa moja siostra wzięła na spacer :P Bo tak to też cały czas mamę musi mieć na oku. Ostatnio to nawet bawić się nie bardzo chce sam. Eh maminsynuś z niego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyle napisałam a Igor wyciągnął mi zasilnie z laptopa i musze zacząć jeszcze raz :O Polusia no długo jeszcze musi brac Aleks to żelazo, ciekawe ile nam lekarka bedzie kazała...podobno po żelazie psują się bardzo zabki. Igor tez najbardziej lubi jak się z nim bawimy, sam zabawi się ale dosłownie na chwilkę wiec ja wszystko w domu robię w biegu ;) Kruszyna - Igorowi tez najbardziej smakuje jabłko z marchewką, zupki juz dajemy z mięsem i zjada ale pół słoiczka i to z marudzeniem. Po jabłko z marchewką to tak otwiera buźkę i czasami się upomina jak za długo nakładam na łyżeczkę. mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze na tym usg główki. Hania ładnie Ci zjada, ma apetyt dziewczyna :) napisz mi proszę co z tym wynikiem na mukowiscydozę bo chyba nie doczytałam, wszystko ok? Dorka odezwij się nasza ciężaróweczko :) dobrze się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewuszki! Chwilke mnie nie bylo, bo zalatane dni mam ostatnio... Dzis i wczoraj u lekarza i poloznej. U lekarza z racji niedoczynnosci tarczycy, ale wszystko pod kontrola no i dzis mialam spotkanie z polozna i rozne badania krwi. Jak zobaczylam ilosc probek, to az sie smialam ze mi krwi nie zostanie :D:D Ogolnie czuje sie super, poza wczoraj, strasznie mnie glowa bolala, ale tak chyba reaguje po zakupach w Ikea :) co tam pojedziemy to ja pozniej umieram z bolu glowy... A co do pracy, to dostalam! i chyba zaczynam po swietach! Bardzo sie ciesze, bo nie wiem czy bym tak w domu usiedziala, no i zawsze kaska wplynie, ale z drugiej strony to troche mi to pokrzyzowalo plany, bo chcialam jechac do pl na dwa tyg... no nic, pojade jak sie dzidzia urodzi :D:D:D Asia ale masz przygody! Najwazniejsze ze wszystko dobrze, odpoczywaj jak bedziesz w pl!!! Kruszyna super wiesci o Hani, na pewno nie fajnie ze jeszcze pieluchowanie, ale najwazniejsze ze jast poprawa! SURI w koncu bedziesz sie cale noce wysypiac!! :) Polusia super ze Aleksik przybiera!!!! A ostatnio rozmawialismy o imionach i zastanawiamy sie nad Alexem :):) bardzo nam sie spodobalo! Grazka no i dobrze ze masz mamisynka! Ciesz sie poki mozesz, bo pozniej pojdzie do innej.... :D:D:D Kasia a jak u Ciebie? Troszke spokojniej??? Madzia, Agi co u Was slychac???? Meldowac sie! No i co u Sylwinki??? Nie widze zadnych postow! Mam nadzieje ze jest OK! Buziaczki dla Was wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam aska dobrze, że nic Wam nie jest. A Tomasz marudzi pewnie przez ząbki. Kruszyna fajnie, że uniknęliście aparatu na bioderka. A 6 tyg szybko zleci. No i super, że u okulisty wszystko dobrze. Powodzenia z zupkami :) Grażka fajnie, że Igorek pije :) Jest coraz cieplej więc picie wskazane. Mam nadzieję, że już nie będziecie musieli brać żelaza. SURI ale super nockę mieliście. Ahh zazdroszczę. Polusia całkiem ładnie Aleks przybrał :) Oby tak dalej. Dorka gratulacje zdobycia pracy :) Pracodawca nie wie o ciąży, nie? Popracujesz trochę i powiesz? Czy jak? A u nas w sumie bez zmian. Noce straszne, brak apetytu, marudzenie. Wymiękam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia mam nadzieje ze juz sie skonczy u Ciebie ten ciezki okres! Naprawde zaslugujesz na troche odpoczynku. kiedys musisz zregenerowac baterie, bo przeciez to chyba mala radosc z macierzynstwa, jezeli czlowiek sie slania caly czas... Pracodawca wie! Powiedzialam nastepnego dnia, jak zaproponowali mi prace, bo nie chcialam nic ukrywac i ku mojemu zaskoczeniu powiedzieli ze nadal mnie chca, i maja rowniez nadzieje ze wroce po macierzynskim! Sama w to nie wierze! powiedzieli ze pod koniec ciazy, jezeli bedzie mi ciezko, to zatrudnia mi asystentke aby pomagala mi i potem przejela wszystko jak mnie nie bedzie. Mam nadzieje ze nie zmienia zdania jak zaczne... bo okarze sie ze jestem beznadziejna :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka nie wiem kiedy to się skończy i kiedy odpocznę. Mam dość, naprawdę. Jeszcze schudłam, wyglądam koszmarnie, oczy podkrążone itd. Jeszcze mamy dołek finansowy, który potrwa długo, i każda duperela mnie denerwuje z nerwów i zmęczenia. No, ale cóż... Super, że pracodawca wie i mimo to Cię zatrudnił. Musisz być super specjalistą w swojej dziedzinie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorka gratulacje! :) super, że pracodawca zatrudnił Cię wiedząc o ciąży :) ach ta Polska... u nas nie byłoby to możliwe! Ja jak szukałam pracy zaraz po ślubie to kilka pracodawców powiedziało mi wprost, że młodej mężatki nie chcą bo zaraz w ciąże zajde... Fajnie, że dobrze się czujesz :) a w ikei już nie rób zakupów ;) Kasia a dawałaś Wiktorkowi kaszke na noc? nie dziwie Ci się, że wymiękasz i masz dość... kazda z nas by miała na Twoim miejscu. Jak człowiekowi brakuje snu to nie ma mowy o normalnym funkcjonowaniu. A rodzice Ci pomagają? może ktoś by wzioł małego na spacer a Ty byś się w tym czasie wyspala? Wiktor ma już 8 miesięcy a Ty młoda mamo pamiętasz kiedy się ostatni raz wyspałas? podziwiam Cię bo mnie to chyba by już gdzieś wywieźli w białym fartuchu... trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Grażka oczywiście, że Wiktor dostaje kaszki na noc. Różne. Te z melisą też. Goooowno dają. A pomóc nie ma mi kto niestety. Mama ma swoje obowiązki i nie mogę jej obciążać aż tak. A mąż musi pracować bo mamy dół finansowy i musi go choć troszkę załatać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda, że nie mozesz liczyc na pomoc rodziny... powinnam teraz napisac że pewnie za chwilkę to minie ale pewnie słyszaś juz to milion razy... no nic czekamy razem z Tobą aż Wiktorek prześpi całą noc i w ciągu dnia będzie grzeczniutki. Mam nadzieję, że szybko to nastąpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kruszyna świetnie że z Hanią już lepiej że nie ma aparatu może ta zmiana vigantolu pomogła że hania spokojniejsza Aśka dobrze że nic poważnego się nie stało a samochód rzecz nabyta najważniejsze zdrowie Dorka to niesamowite że kobieta w ciąży dostała prace naprawdę musisz być niesamowitą specjalistką skoro tak im na tobie zależy gratuluje i cieszę się że czujesz sie dobrze i wszystko ok Kasiu nie wiem co powiedzieć mam nadzieje że minie już ten ciężki okres i że maluszek jakoś ruszy z wszystkim do przodu z jedzeniem i spaniem cz wiesz jaka może być przyczyna że tak długo tak jest czy jakiś lekarz ci powiedział u nas ok maluszek rośnie w szerz i w dłuż apetyt też dopisuje ostatnio wprowadziłam żółtko do zupki tak wcina że szok pewnie troche mu się smak zmienił ja także kupuje słoikowe i sama gotuje zupki Pozdrawiam reszte dziewczynek i maluszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kasia - ja bym sie nie poddawala i do jakiegos lekarza udala bo przyczyna naprawde moze byc banalna tego marudzenia,nie chce zabrzmiec jak kolejna ciocia dobra rada ale po co sie meczyc,brat od mojego m tak marudzil jak byl maly bo mial zapalenie ucha i dluuugo glowili sie co jest przyczyna a co do sloiczkowych obiadkow,slyszalam ze jak sie doda troche nektaru bananowego (tak 1-2 lyzeczke)albo takiego ze sloiczka do obiadu to dziecko je az sie uszy trzesa,moze kiedys sama wyprobuje kruszyna - super wiesci ze z Hania ok :D dorka - nooo to sie nazywa pracodawca :) polusia - wazne ze przybiera,moze z tym bananem sprobuuj a sylwinke gdzie wcielo?? my duzo spacerkujemy ostatnio,brakowalo mi tego ciepelka na dworze ja dzis syrene mialam o 2 w nocy bo sie przesikal i byl caly mokry,nakarmilam Dawidka i pospal do 9 moze te wiosenne spacerki tak dobrze dzialaja i jedzonko ze sloiczka :p grazka - uff a myslalam ze tylko ja mam takiego mamincyca :) caly szcesliwy jest jak ktos jest obok,nawet jak sie z nim nie bawie a widzi ze ktos jest obok to caly zadowolony ;) buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GRAŻKA pytałaś o wyniki Hani na mukowiscydozę - Hania jest zdrowa :) Oni dzwonią do miesiąca jak coś jest nie tak. MERY wydaje mi się że z jednej strony pomogła zmiana Vigantolu, a z drugiej zmiana mleka i wprowadzanie innych posiłków. Jest dużo lepiej. SURI no to Ty też masz maminsynka :P Cieszę się że spacerki pomagają :) Hania śpi na spacerze zawsze, ale pewnie niedługo zacznie się interesować co się wokół dzieje. MAGDA daj znać, jak się czujesz? Dziewczyny wczoraj dałam małej drugą dawkę żelaza (Ferrum) już o 12 w południe (zawsze dawałam koło 16) i potem była spokojna aż do wieczora, bawiła się, śmiała itp. To się jej NIGDY nie zdarzyło! Dziś też tak zrobię i zobaczymy jakie będzie popołudnie, ale dziwne by to było, bo to żelazo nie powinno powodować złego nastroju.... A poza tym to mój szkrab nie chce leżeć! Nawet w leżaczku odpycha się łokciami i próbuje siadać! 4 miesiące to chyba trochę za wcześnie? SYLWINKAAAAAAAAAAAAAAAAAA no odezwij się chociaż czy wszystko u Was w porządku!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki przeczytałam pobierznie co napisałyscie ,kruszyna duzo siły do Hani ale widzisz juz jest lepiej trzymaja sie kochana.Dorka gratuluje pracy ja od paru dni mam sajgon mala mało spi w dzien i nie mam na nic czasu , a jestem sama , bo mama na popoludnia chodzi zmykam mala wstala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Mój łobuz to też taki maminsynek :P Ale najdziwniejsze, że jak zostaje z moją siostrą czy mamą to pięknie si sam bawi. A jak mnie widzi to muszę przy nim być... No i pięknie już siada, ale łobuz sobie to świetnie wykombinował. Nóżki daje pod siebie tak jak przy raczkowaniu i z tej pozycji siada :p Kasia ja Cię normalnie podziwiam - nie wiem jak bym wytrzymała, gdyby Aleks nie spał. Dorcia gratuluję pracy :D I popieram dziewczyny - w Polsce niemożliwe... Mery super, że mały rośnie :) Suri spróbuję może z tym banankiem :) Może takie lekko słodkie zje prędzej? Zmykam sprzątać, bo mały się na razie ładnie bawi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, jutro lecimy do PL, jeszcze nas nie spakowalam, taki zwariowany dzien, czekam az Tomasz pojdzie spac o 20stej.. Chcialam zlozyc Wam zyczenia, radosnych i spokojnych swiat Wielkanocnych, buziaczki dlaa wszystkich... Odezwe sie po powrocie, i dam znac jak minal nam lot i chrzest Tomasza... papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczornie. My dziś byliśmy na ostatnim szczepieniu przeciwko WZW. Wiktor waży 9150g i ma 77cm. Ma też piękną hodowlę pleśniawek na podniebieniu :( Jutro idziemy zrobić morfologię. Jak wyjdzie dobrze, to koniec z braniem żelaza. Oby... MERY lekarze mówią, że muszę się przemęczyć. Nikt nie potrafi powiedzieć ile to jeszcze będzie trwało. SURI naprawdę nikt nic nie widzi. Widocznie tak ma i już. Mam czekać. Ja słoiczków raczej nie daję. Zupki gotuję sama, deserki też. A Wiktor zjada już dużo rzeczy łącznie z jogurtami, kanapkami itp. Kruszyna nie mam pojęcia, czy zachowanie Hani może wiązać się z żelazem. Sprawdź i daj znać. anna dużo sił życzę. Polusia Wiktor też tylko mama i mama. Aska Wam również Spokojnych Świąt życzę. Spokojnego lotu i żeby Tomaszek był grzeczny w kościele :) Wypocznijcie i jak znajdziesz chwilę to napisz do nas z Polski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. Ja dzisiaj tylko na chwilkę bo czasu przed swiętami nie mam ;) Kasia jak Wiktor ma pleśniawki to one mogą być przyczyną jego zachowania, słyszałam że takie pleśniawki to strasznie bolą wiec mam nadzieję, że jak wyleczycie to będzie spokój. Asia daj znać jak udały się chrzciny Tomasza :) Dziewczyny chciałam Wam życzyć wszystkiego dobrego w te Święta, smacznego jajka i mokrego dyngusa :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze swiatecznie sie u nas robi!!! Ja rowniez zycze Wam spokojnych, radosnych swiat!!! U mnie przygotowania zaczna sie dopiero jutro, ale nie mam za duzo roboty, bo sie podzielilam wszystkim z bratowa i jej siostra bo razem spedzamy swieta. Kasia mam nadzieje ze malego szybko wyleczysz. Nie mam pojecia co to sa te plesniawki, ale nie brzmi to za fajnie... Asia udanego chrztu i wypoczywaj w PL! Daj rodzince sie nacieszyc bobasem :) A u nas wczoraj byl szalony dzien, bo kupilismy sobie samochod juz pod katem dzidzi! Dzis czeka nas zalatwianie papierow i na sama mysl o urzedach slabo mi sie robi... W sr po swietach chyba zaczynam prace, wiec koniec moich wakacji :( Ale ciesze sie, bo fajnie bedzie znow troche pouzywac mozg :D:D A co do tego ze mnie przyjeli w ciazy - to sama jestem w szoku!!! Tutaj tez kobiety ciezarne sa raczej dyskryminowane przez pracodawcow, ale to dlatego ze maja specjalne przywileje... Mi ta firma nie bedzie placila macierzynskiego - bo nie ma obowiazku - za krtoko bede tam pracowac, no i nie ma rowniez obowiazku trzymac tej pozycji dla mnie jak wroce z macierzynskiego. Wiec w sumie bede pracowala na umowe na czas okreslony, ale tan czas bedzie zalezal od tego jak ja sie bede czula. Dobra zmykam, bo musze sie wykapac i zasowac do urzedow! Milego dzionka! A GDZIE SYLWINKA!!! ????? Czy mial ktos jakies wiesci? Mam nadzieje ze wszystko u Niej OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Grażka może i przez pleśniawki to marudzenie, ale napewno ich nie miał, a mimo to marudził. My z rana pojechaliśmy na morfologię. Wynik był za 5 min. Niestety zero poprawy :( HGB była 9,9, teraz jest 9,8 :( Pojechałam z wynikami do dr. Zmieniła żelazo na inne, ale... po rozmowie z panią z laboratorium i moją kumpelą (lek. wet.) stwierdziłam, że nie będę podawać małemu żelaza. Poziom żelaza ma w normie, tylko ta HGB niska, ale podobno nie jakoś strasznie niska. Być może problem tkwi w braku wit B6 więc ją uzupełnimy. Kwas foliowy + wit. B6 + wit. C + zwiększenie w diecie odpowiednich składników. Zobaczymy czy to coś da. W razie co koleżanka wystawi mi receptę na żelazo za kilka mies. Wiktor nie wygląda na anemika, poziom żelaza ma w normie, a te leki tylko mu zatwardzenie powodowały. Więc pierdzielę i nie będę więcej chemii w niego ładować skoro gówno daje. Dorka pleśniawki to taki grzyb. U nas akurat na podniebieniu. Takie kropki mleczne. No i to boli podobno i utrudnia jedzenie. Trzeba to odpowiednim środkiem ścierać i smarować. Środki oczywiście ohydne w smaku. Gratuluję zakupu auta :) A tu życzenia dla wszystkich: http://www.grafkomp2.nazwa.pl/NASZANOWA/media/FLASH/DYNGUS.swf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasia - ja podobno mialam kiedys plesniawki i ryk byl straszny,moze fakktycznie zelazo lepiej olac jak ma w normie,po co faszerowac wczoraj byl superspacerkowy dzien a dzis deszcz,ale moze wreszcie cos na swieta porobie na noc dalam malemu kaszke i cyca i 2 pobudki byly,lepiej spi po sloiczkach,jablku z melisa i cycu,piernicze te kaszki sraszki jakbym juz nie zajrzala to ZYCZĘ WAM ZDROWYCH I WESOLYCH ŚWIĄT BEZ KOLEK,NIEPRZESPANYCH NOCY I OBFITUJĄCYCH W BEZBOLESNE I REGULARNE KUPKI A NIEZACIĄŻONYM JESZCZE ŻYCZE MILEJ I OWOCNEJ PRACY... I UPRAGNIONYCH II NO I LEKKICH PORODÓW ŚCISKAM WAS CIEPLUTKO I BUZIAKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIA może i masz rację z tym żelazem. Tak się zastanawiam, bo Hania miała niską hemoglobinę a nie miała badanego poziomu żelaza i też bierze Ferrum. No ale wit B6 dajemy, po świętach się dowiem czy jest jakaś poprawa z wynikami morfologii.... Powinno być lepiej bo przecież pije już NAN wzbogacone w żelazo, do tego Ferrum, witaminy, deserki itp, no zobaczymy...... Ja tam już nie piszę co u nas, mała rośnie, pieluchowanie mnie dobija, wieczory ma kiepskie, nic nowego :P DZIEWCZYNKI ŻYCZĘ WSZYSTKIM SPOKOJNYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT, BEZ KRZYKU BOBASÓW :P (Dorcia jeszcze ma spokój :P) A WSZYSTKIM KTÓRE CZEKAJĄ NA II KRESECZKI SPEŁNIENIA TEGO MARZENIA! P.S. SYLWINKA ja Cię zatłukę za to że ani słowa nie piszesz czy wszystko oki u Ciebie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny sprawdzcie sobie te wyniki MCV - średnia objętość krwinki czerwonej. U zdrowego dziecka wynosi około 80 fl. Wartości niższe niż 70 fl są charakterystyczne dla niedoboru żelaza. Wyższe niż 100 fl mogą świadczyć o niedokrwistości wynikającej z niedoboru witaminy B12 lub kwasu foliowego. MCH - średnia masa hemoglobiny w krwince. Norma to 24-30 g/dl. MCHC - średnie stężenie hemoglobiny w krwince. Parametry MCHC, MCH i MCV pomagają lekarzowi ustalić, czy niedokrwistość jest skutkiem niedoboru żelaza, kwasu foliowego czy witaminy B12, i rozpocząć leczenie. RDW - rozkład objętości krwinek czerwonych. Wyraża się go w procentach. Norma wynosi 11,5-14,5%. Podwyższone RDW przemawia za niedokrwistością z niedoboru żelaza. dziewczyny sprawdzcie sobie jeszcze te wyniki one świadczą o niedoborze żelaza zaś sama hemoglobina nie oddaje prawdziwego obrazu żelaza mój mały hemoglobiny ma 11 a mimo to ma niedobory żelaza organizm żeby dostarczyć "wyrzuca" całe zapasy do krwi i dobry lekarz nie patrzy tylko na hemoglobine ale przede wszystkim na te pozostałe Podstawa to morfologia z rozmazem i poziomem żelaza Zdrowych i pogodnych świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo gdzie sie wszystkie podzialyscie po swietach??? Sylwinka jak sie nie odezwiasz, to doslownie przylece do Ciebie i Ci tylek skopie!!! Daj znac ze wszystko jest OK, bo sie denerwujemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki mam chwile to pisze,najpierw napisze co u mnie a potem moze uda mi sie przeczytac cos :) mala jest śliczna i bradzo silna lezac na brzuszku od 1,5 tyg przekreca głowe z jednej strony na druga,az sie dziwiłam ze tak szybko. głowke tez mocno trzyma w pionie ,ale na to za bardzo jej nei pozwalam i podtrzymuje. w swieta bylismy u tesiow z wizyta, tesiowa latała od jednaej wnuczki do drugiej ze włzami w oczach nie mogla sie nadziwic :) wszystkim sie podobał ten moj maly czupurek, a tatus mi pomagał i był taki dumny :) mala ladnie spała w pokoju w ktorym wszyscy siedzielismy ,nawet glosy jej nie przeszkadzały, a jak nie spała to obserwowała i strzelała usmiechy a wszyscy sie smiali,ogolnie na medal :) pozatym troche mi ulewa po jedzeniu, a juz nie ma mowy o podnoszeniu do pionu na ramie bo jest fontanna,musze delikatnie na ramieniu do gory podnosic ,a i tak sjak sie zaczyna prezyc do bączka to troszke czasem poleci. A pozatym tak zaczełą wydawac dzwieki z siebie jak stary chlop w snie , a moj maz mowi ze jak skrzypiące drzwi, w nocy to sie budze i patrze czy ona placze ,a ona oczy zamkniete i dalej pomrukuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po świętach. U nas standardowo niezaciekawie :( Nie radzę już sobie :( Kruszyna trzymam kciuki, żeby wyniki Hani uległy poprawie. Wiktor je przecież więcej rzeczy niż Hania, staram się, żeby posiłki miał bogate w żelazo i inne a mimo wszystko wyniki się nie poprawiły :( MERY wg Twoich norm Wiktor ma dobre wyniki. Poziom żelaza ma ok, i te wartości podane przez Ciebie również. Jedynie HGB ma niską. Jak więc podnieść samo HGB? Zgłupiałam :( anna super, że Daria taka silna i grzeczna. Wiktor ulewał dobry miesiąc po narodzinach. Łóżeczko było lekko uniesione z jednej strony, kładziony był na boczku i non stop pieluszka przy buzi. Przeszło samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×