Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Gość załamana2012
Światełko:(:(:( hmmm nie wiem jak mam opisac ta sytuacje....:/ zwolnilam sie z pracy jedzxiemy do przychodzi M mowi ze byl umowiony na wizyte...i wyobraz sobie ze lekarz przyjmuje w srody!!!!!!!!!!!iczyli powinien przyjsc na 01 lutego a nie na 2..ale jest umowiony na 8 lutego ale bylam wsciekla na M kazalam mu sprawdzac chyba z 3 razy czy napewno ta ten termin!!!! Jak sobie o tym pomysle to tak sie we mnie gotuje.....:/ az plakac mi sie chcialo.....wiem ze to nic to tylko tydzien ale strasznie mi zalezalo aby pojechac tam....a teraz???na drugi tydzien juz sie nie zwolnie.....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
dobrze wiedzial ze przyjmuje w srody tylko sie zdziwil dlatego wizyta przypada na czwartek????ale nie wpadl na pomysl aby zadzwonic:(:(:( bede musiala cos wymyslic bo nie wytrzymam jak mnie tam nie bedzie:p......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
i dupa jednak nie da rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana faceci już tak mają, mój to samo. niby coś wie ale nic nie załatwi...co do pracodawców i przełożonych tak już jest niestety ale lepiej symuluj grypę żoładkową i jedź z nim bo nie wiesz czy będzie umiał wszystko dobrze przekazać i czy powie dokładnie to samo co lekarz czy po interpretacji a to różnica :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Asiulka z praca to troszke ciezko bo nie mam zastepstwa ma przyjsc dziewczyna od marca poki co ona pracuje wiec ciezko pogodzic jedno z drugim dzwonilam do niej ale niestety wypada jej termin pracy a jesli chodzi o zamiany to one musza miec zgody kierownikow itd ale fakt na chorobe nikt nie moze...:) zobacze jeszcze....ale chyba sie skusze i zamkne wczesniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana - to szkoda, tym bardziej, że się nastawiłaś ale tydzień to przecież nie wieczność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Magdusia (*) (*) (*) caly czas mialam nadzieje ze jednak bedzie inaczej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my tu się staramy o chociaż jedno a inny jak widać mają inne pomysły...ech...szkoda słów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie urok to sraczka, mam wysypkę ! wygląda na alergię...czegoś dotknęłam...nie wiem.... miedzy nadgarstkiem a łokciem od wewnętrzej strony reki, mocno na prawej ręce słabo na lewej...wypiłam wapno...posmarowałam kremem i czekam....ktoś ma pomysł od czego i po co??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Asiulka i co zeszlo???? Moze jakis balsam proszek do prania lub plyn???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana nic nie zmieniałam od miesięcy, jedynie piłam wczoraj i dziś herbatę z miodem..jadę wieczorem do doktorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
Asiulka a moze herbata jakas inna bo z miodem to chyba mialas juz stycznosc???ale w sumie miod to zalezy z jakiego kwiatu..??hmmm daj znac co doktorek powiedzial:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty aśka jesteś durna
Jezu, jaka ty aśka jesteś pusta. Wszystkie rozumy pozjadałaś, wielka pani trener motywacji. Wydałaś już wyrok na tą kobietę i osądziłaś ją. Wbij sobie do tej durnej pały tłumoku, że nie wiadomo co się stało naprawdę, dlaczego ona się tak zachowało, co nią kierowało. Załóż czasem że to mógł być wypadek, nieszczęśliwy. Ona naprawdę mogła nie wiedzieć co ma robić, i patrząc na dziecko, w przypływie szoku pozbyła się ciała. Nie wiesz co nią kierowało i jak to było w rzeczywistości. Łatwo jest komuś przypiąć łatkę. Stało się straszne nieszczęście, zginęło dziecko, ta kobieta jest w szoku. Dopóki sekcja nie wyjaśni co się stało, nie wiemy. Durna pało naucz się też, że ludzie w szoku robią różne rzeczy. Nie bronię jej, nie popieram tego co zrobiła, ale próbuję ją zrozumieć i wydaje mi się że rozumiem ją lepiej niż Ciebie. Ona była w szoku a Ty jesteś po prostu durna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba musisz jeszcze raz przeczytać bo widać po polsku napisane a nie ze zrozumieniem przeczytane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaka ty aśka jesteś durna
„my tu się staramy o chociaż jedno a inny jak widać mają inne pomysły...ech...szkoda słów Twoja odpowiedź na tekst załamanej jest jednoznaczna. Zastanów się co piszesz, bo kiedyś możesz się trafić na sytuację, w której ty będziesz chciała czyjegoś zrozumienia i go nie dostaniesz. Twoja pomysłowość jak zawsze powala na kolana. Może wtedy ktoś nauczy Cię rozumu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tylko jedno: każdy ma prawo do własnego zdania, ale Ty nadal nie rozumiesz. byłam u lekarza, kazał odstawić cytrusy, mleko i miód. jak minie wprowadzać pojedynczo, chcieli mi zrobić zastrzyk z hydrokortyzolu ale się nie zgodziłam, bez potwierdzenia od mojego lekarza, poza tym ten dyżurny był jakiś młody szczylek internista i dzwonił gdzies w panice co może zrobić bo jakiegoś ginka dyzurującego co robic..ogolnie nie wzbudzili mojego zaufania i muszę jakoś do wtroku wytrzymać...to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do głupiej aśki
jak zawsze masz niby rację - kiedy skowyczałaś dyrdymały chciałaś zrozumienia dla siebie, najpierw niby szok po przestymulowaniu - który ma większość kobiet podchodzących do in vitro, ale nikomu palma nie wali na dekiel jak tobie. Znowu będzie że na Ciebie się wszyscy uwzieli. Ty normalnie masz orgazm kiedy wszyscy się nad Tobą trzęsą. Jakoś inne dziewczyny w ciązy nie robią sensacji ze swojegi stanu i minuta po minucie nie opisują swoich problemów. Nawet Egz pisała to w inny sposób, nie wytyniający. A TY wiecznie zbolała, płacząca bo zycie jest bee. Inni nie piszą dyrdymał. Idiotka nie wie czego w ciąży jeść nie wolno... Wbij sobie do tego pustego łba matole, że leki antyhistaminowe mogą uraować ciążę. Alergia wywołuje więcej złego niż dobrego, może więcej złego zrobić niż hydrokortyzon, rób tak dalej, a wyladujesz na wątku o innym tytule z pytaniem dlaczego mnie to spotkało... I takie idiotki zachodzą w ciążę a póżniej zostają matkami. Skoro lekarz szcyl, a wszechwiedząa asia przyjechała na oddział to po co tam jechałas > wiesz lepiej i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana2012
do glupiej i jaka Ty Aska no wiecie co....????przykre jest czytac takie posty Asiulka Was nie obraza a to ze sie boi bo cos sie wydarzylo to dobrze ze robi cos za duzo niz za malo....kazda kobieta sie boi wiec dajcie spokoj jak chcecie pogadac pogadajmy poco sie wyzywac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załamana no stress...mnie to nawet nie muśnie,,,za głupia jestem by mnie coś takiego obraziło hehehe :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge!
do "jaka ty aśka jesteś durna"- o czym ty mówisz?? Nic nie usprawiedliwia, powtarzam NIC zakopanie ciała swojego dziecka pod stertami gruzu, kamieni, śmieci!!! To pies ma lepszy pochówek!! Jak ta kobieta mogła w ogóle spać (a nawet chcieć sobie iść do kina!) wiedząc że ciało jej dziecka leży zbeszczeszczone na jakimś odludziu???W szoku mogła być po rzekomym upuszczeniu jej,ale nie potem jak wyrzucała ciało tej biednej dziewczynki jak kupę śmieci a potem przez długi czas bezczelnie kłamała wymyślając szczegóły porwania, ciekawe czy dobrze się bawiła wymyślając np. kolor kurtki porywacza czy prosząc ludzi i pomoc w odnalezieniu dziecka, tysiące ludzi się zaangażowało, za swoje prywatne pieniądze wieszało bilbordy z wizerunkiem dziecka a ta cyniczna bezduszna kobieta bawiła się dalej! Nic jej nie usprawiedliwia, nic! I najgorsze co teraz może się zdarzyć to potraktowanie jej jako biednej ofiary która nie wiedziała co robi (przez ponad tydzień nie wiedziała???przez tyle dni była w szoku???) bo ofiarą jest ta mała dziewczynka a matka, która celowo czy nie ją zabiła musi ponieść karę. Sory,że się wcinam ale normalnie krew mnie zalewa jak czytam takie wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge!
a jeszcze czytam na necie że ta kobieta może zostać uniewinniona! Nie wiem w jakim my kraju żyjemy, ginie dziecko, jego ciało zamarza przez tydzień na jakimś wysypisku a "matka" nie ponosi żadnej kary...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli jest tak że nieumyslnie jej dzidzia spadła to rozumiem że w szoku ukryła ciało...mnie przerażało to, że jak szok opadł bo opada po kilku dniach nadal brnęła w to że ją napadli a to powodowało panikę u 40 mln polakow że z dzieckiem na spacer strach wyjść bo dostajesz w głowę i Ci porywają dziecko...dla mnie to było straszne. niestety mieszkańcy sosnowca sa bardzo wrogo nastawienie, no nic czas pokaże co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nutka_86
Cześć dziewczyny , dawno nie pisałam .. Jestem po laparoskopii ... i cóż niestety choruje na endometrioze , szczęście w nieszczęściu I stopień i oba jajowody drożne to mnie bardzo ucieszyło. Jestem na tabletkach hormonalnych Visanne przez 3 miesiące tzw. sztuczna menopauza zobaczymy co będzie dalej , mam nadzieje że wszystko będzie dobrze ...mam huśtawki nastrojów raz ciesze się że mam drożne jajowody , za chwile płacze że mam endo .. ciągle stres dziewczyny trzymam za was wszystkie nadal mocno kciuki asiulka ciesze się że twoja ciąża dobrze się rozwija karina1212 gratuluję trzymajcie się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ WSZYSTKIM MAM WIELKA PROŚBE DO DZIEWCZYN KTÓRE PODCHODZIŁY DO ZABIEGU W BIAŁYMSTOKU MOŻECIE PODAC NAMIARY NA JAKIES KAWALERKI DO WYNAJECIA NA CZS POBYTU Z GÓRY DZIĘKUJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nutka bidulko wszystko będzie dobrze, moja kuzynka ma endo jakiegoś tam wysokiego stopnia i ma synka, jak zaszła w ciaże nawet nie wiedziała że ma także wszystko się ułoży..ja 3 mam kciuki i odzywaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do no nie moge!!!!
Jedyna sprawiedliwa. Widzę że wylew całkowicie spustoszył Ci mózg i go przyćmił. Widzę też, że znasz się świetnie na działaniu ludzi pod wpływem szoku - co stwierdzone zostało przez dwóch psychologów badających dziewczynę i nie pozwalających ją przesłuchać. Dlaczego ludzie uciekają z miejsca wypadku ? Dlaczego zabijają ? Przeczytałaś w necie o wynikach dzisiejszej autopsji ? Nie? a to szkoda, bo w swojej głupiej łepetynie może byś sobie poukładała, że to możliwe aby nieszczęśliwie upuścić dziecko - wersja wydarzeń dziewczyny się potwierdza. Wypadki się zdarzają,Nawet te bardzo nieszczęśliwe. Dlaczego zakopała, bo bała sięodpowiedzialności, była w szoku, bo wiedziała że będzie oskarżana i szargana, bała się oceny przez właśnie takie osoby jak Ty, które zawsze wiedzą najlepiej, i którym się wydaje, że ich to nie dotyczy. Miło jest ją wykluczyć z kręgu ludzi prawych - i podnieść sobie samoocenę przez to co? Nie jestem taka beznadziejna, bo ta kobieta jest gorsza. Nie znasz wszystkich faktów a oceniasz. Nie wiadomo, czy to ona zakopała dziecko - jest za dużo znaków zapytania w tej sprawie. Nawet to, że w chwili czynu była świadoma tego co się stało, nie udowadnia tego, że kiedy zobaczyła ciało dziecka leżące bezwładnie i sine, nadal była świadoma. człowiek wtedy nie myśli. Szok jest dziwnym uczuciem, niby jesteś świadoma a tak naprawdę nie wiesz co się z tobą dzieje. Skoro jesteś na tyle ograniczona, że tego nie możesz zrozumieć, to może życie Ci pokaże na Twojej skórze na czym to polega. Polecam lekturę kodeksu postępowania karnego - który mówi wyraźnie, że człowiek jest niewinny, dopóki jego wina nie zostanie mu udowodniona prawomocnym orzeczeniem sądu. Postaraj się zrozumieć tą kobietę, bo kiedyś możesz stanąć na jej miejscu, a wtedy nikt nie będzie chciał Ciebie zrozumieć. jeszcze jedno - zgodnie z kpk - ona na dzień dzisiejszy jest niewinna - jej wina nie została dowiedziona przed sądem - jest jedynie podejrzana, a to duża różnica. Więc pisanie o niej takich rzeczy może się dla Ciebie skończyć pozwem o naruszenie czyiś dóbr osobistych i żaden sąd nie będzie interesowało, że Cię krew zalała. Zastanów się co piszesz. Asiulka - ona nadal jest w szoku i nie dociera co niej co się stało. Jest jeszcze wiele znaków zapytania w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do anonimowaj osoby - fajnie, że wyrażasz tutaj swoją opinię na temat sprawczyni śmierci Madzi. Proponowałabym jednak robić to bez wyzwisk i obrażania! Ok? Tym bardziej, że tak jak sama zwracasz uwagę, ta sprawa jeszcze nie doczekała się zakończenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie moge!
Do "do no nie moge!!!!" -przede wszystkim to się hamuj w wulgaryzmach, chociaż wiem że jesteś z tego tutaj znana, że obrażasz i rzucasz mięsem, twój styl pisania jest rozpoznawalny na pierwszy rzut oka. A po drugie nie strasz mnie sądem, bo póki co mogę wyrażać swoje zdanie w internecie, moja opinia i tak jest spokojna w porównaniu z twoją, a ta kobieta musiałaby pozwać zdecydowaną większość Polaków, którzy są wstrząśnięci tą tragedią i sprzeciwiają się zamieceniu tej sprawy pod dywan, zwaleniu wszystkiego na "bycie w szoku" i uniknięciu odpowiedzialności za spowodowanie czyjejś śmierci-celowo czy niechcący. Nawet jeśli nagle po 10 dniach kłamania i mataczenia nagle powiedziała prawdę nie czyni to z niej matki roku czy osoby niewinnej,biednej i pokrzywdzonej ofiary. Bo powtarzam ofiarą jest dziecko a nie ona. Rzeczywiście wypadki się zdarzają,ale wtedy rozsądny kochający rodzic (sama jestem mamą) robi wszystko by dziecku pomóc, wzywa sąsiadów jeśli sam w panice nie umie pomóc, dzwoni po karetkę, męża itd. A nie wyrzuca dziecko na jakiś śmietnik i przykrywa kamieniami a potem okłamuje tysiące szczerze przejętych ludzi i najbliższych. Trzeba mieć sumienie. Sekcja zwłok ciągle trwa i nie wiadomo czy dziecko jeszcze nie żyło w czasie gdy matka je zakopywało, mogło stracić przytomność i potem umrzeć z wyziębienia.A nawet gdyby rzeczywiście upadło i zmarło to powtarzam-skoro nie umiała mu pomóc to trzeba nie mieć serca i żadnych skrupułów żeby tak długo kłamać i motać, wymyślać szczegóły porwania. Ktoś kto jest w rzekomym szoku chyba nie jest w stanie wymyśleć aż tylu szczegółów, zaplanować tak skrupulatnie całego "porwania" . Jeśli ktoś jej pomagał to też musi ponieść karę,to nie podlega żadnej dyskusji, ale to nie znaczy że nagle ona jest niewinna i trzeba jej biednej współczuć. Dziadkowie twierdzili że od początku nie chciała tego dziecka i b.często zostawiała je u nich pod opieką, raz nawet na 2 tyg,bez słowa. Dlatego jakoś ciężko mi uwierzyć w jej tak długotrwały i tłumaczący wszystko szok po śmierci dziecka, nie widziałam w jej twarzy bólu i rozpaczy-to jest moje zdanie i mam do tego prawo. Skoro nie chciała dziecka mogła zrzec się praw rodzicielskich i oddać je prawnie do opieki dziadkom albo do adopcji. Inną rzeczą jest paskudne zachowanie Rutkowskiego który ujawnił prywatne i domowe nagrania,jakieś kłótnie tej rodziny i potem wszystkie media je bezlitośnie co 5 min pokazywały. Część ludzi potraktowało to jako tanią sensację a część się szczerze przejęło. Tak czy siak swojego zdania nie zmienię choćbyś mnie wyzywała i jeszcze wiele postów napisała-sprawiedliwość musi być i skoro ona jest winna zaniedbań i śmierci dziecka,umyślnej czy nie, to powinna ponieść karę, tak samo jak za składanie fałszywych zeznać i zbeszczeszczenie zwłok. A resztę pozostawiam jej sumieniu,jeśli je ma. Jeszcze raz dziewczyny przepraszam,ze sie wcinam w topik (ktory od dawna regularnie czytam),ale musialam zareagowac na ten wpis, to byl ostatni raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do matki polki
widać kure domową na kilometr. Siedzi w domu pampersy wymienia, zupy gotuje i głupoty pisze. Masz rację, masz prawo do własnego zdania, ale nie do pisania głupot. Nie wiesz co ta kobieta czuła i dlaczego to zrobiła. Odsyłam do lektury opisującej szok poporodowy (może trwać do 2 lat), szok pourazowy i jego przebieg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×