Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

Cześć dziewczyny, do asiulki - dzięki za gratulacje :) Egz - jak sytuacja? Napisz coś. Malutka - prawidłowe podejście :) fajnie, że znalazłaś pracę jaką chciałaś chociaż trochę to trwało. Życzę powodzenia i odezwij się czasem. Asiulka - mam nadz. że uda Ci się podjąć właściwą decyzję, taką jaka Wam najbardziej będzie odpowiadała. Na gromy i ciosy dot. mojej opinii nie będę już odpowiadała, bo to bez sensu. Tak, jestem złą kobietą i nieetyczną :) Każdy ma prawo do swojej jak i każdy ma prawo składać hołdy plemnikom itp. Nikomu nie bronię. Ale za każdym razem jest jazda na forum, gdy któraś podchodzi do in vitro, skorzysta z nasienia dawcy itp, a podobno goście wchodzą tu tylko dla Egz... :) Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, przepraszam ale wpadam tylko na chwile,coraz gorzej się czuję,brzuch bardzo mi sie napina,szew strasznie ciągnie i b.boki przy chodzeniu,ledwo do łazienki mogę dojść.No ale skonczylam wlasnie 32tc:) jeszcze zeby tak chociaz ze 2 tyg wytrzymac...Na ostatnim usg kiepsko bo córcia nadal chudziaczek,jak zwykle b.mało rośnie:( synek pieknie wazy-2020g ale corcia bardzo mało przybrala,przez 2 tyg tylko 160g:( To stanowczo za mało jak na ten etap ciązy i wszyscy zaczynamy sie o nią poważnie martwić:( wazy tylko 1260g , przepływy są niby ok,ale bidulka leży w tej gorszej czesci mojej macicy wiec pewnie ma to wpływ . I raczej do 2kg nie dobije.. Oj będę ją podtuczac po porodzie! Poza tym niestety łożysko mi sie już starzeje (2stopien), szew ledwo trzyma,szyjka króciutka,biorę mnóstwo leków,coraz wieksze dawki zastrzyków na krzepliwosc ale daję radę,kazdy dzien sie liczy i ciągle nie moge uwierzyc,ze mam te moje brzdące w brzuchu:) Jeszcze troche i będą z nami-oby silne i zdrowe!! Aha mam za niedługo znowu iść do szpitala. Kochani za wszystkie trzymam kciuki,pozwólmy każdemu decydować o sobie,to nigdy nie są łatwe decyzje a jeśli ktoś się stara latami to tym bardziej troszczy się o każdy jeden bezcenny zarodek i robi wszystko by je zabrać.Niech kaźdy decyduje we własnym sumieniu kiedy i jak to zrobić.Asiulka przecież cały czas pisze ze chciałaby wykorzystac te 2 które jej zostały i chce podjąc takie kroki i takie decyzje by wlasnie 2 przetrwaly i byly z nich szczęsliwie zakończone ciąże. Za wszystkie ciągle sie starające nieustannie trzymam kciuki! I proszę o szczególnie mocno zaciśnięte teraz za Alicję. Guzia-już jestes bliżej niż dalej:) a czas szybko leci..chodzisz jeszcze do pracy?jak samopoczucie?całusy! Usciski dla wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama2misiow
Egz a będziesz mieć możliwość napisać ze szpitala już po wszystkim ze urodzilas? Chociaż tylko dać nam znać? Może wyślij sms komuś kogo masz nr z forum. Ja już zaciskam kciuki za Ciebie i za Alicje tez:) Pewnie ze każdy ma swój wybór. Asia trzymam za cienie rownież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 35
Zajrzalam tu i Egz strasznie sie ciesze. Te ich wymiary to czesto nie sa prawidlowe. Moja miala byc wielka a byla przecietnego wzrostu i wagi. Guzia, Egz trzymajcie sie. Alicja, Inka, Misia, Dosia, i pozostale dziewczyny serdecznie pozdrawaim. jak zwykle zagoniona. Caly czas niestety pracuje. W cizay pracowalam do ostatniego dnia i zla sama jestem na siebie, ze nie szukam czegos na pol etatu. no to tyle. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
witajcie, ja tylko na momencick..długo tu mnie nie było, a i zagaldam rzadko , czas tak szybko biegnie chciałam tylko b. mocno pozdrowic Egz i powiedziec ze nieustająco trzymam kciuki ! Egz, bedzie dobrze, ale Ty to juz wiesz, sama czujesz.. ogromnie sie cicesze ze szczesliwie dotarlas do tego momentu, teraz te ostatnie dni, tygodnie zleca b. szybko.. modle sie za Was caly czas, trzymajcie sie cieplo!! Kiki -dziękuje za pozdrowienia, ja równiez przekazuje wszystkim dziewczynom ze starej ekipy, w szczegolnosci Alicji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz- Mocno zaciskam kciuki, i mocno wierzę, że wszystko pójdzie dobrze i córcia będzie zdrowa. Jesteście już bardzo blisko, chociaż pewnie strasznie Ci się już dłuży :( dasz radę kochana. Ja dalej pracuję i dopóki się dobrze czuję to chciałabym pracować. Jakoś nie potrafię usiedzieć w domu. We wrześniu planuję trochę przemeblować mieszkanie, więc pewnie wezmę trochę wolnego. A później zobaczymy. Kiki- fajnie ze się odezwałaś :) Myślałam, że chociaż na chwilę przystopowałaś z tą pracą :). Dobrze, ze masz z kim małą zostawić. Ja cały czas się zastanawiam, bo chciałabym od razu wrócić tylko nie za bardzo mi się uśmiecha takiego maluszka w żłobku zostawiać :( ani nieznajomej opiekunce. Wszystkie moje mamy, ciocie itp. też pracują, więc sama nie wiem co zrobić. Mam nadz., że wszystko sie jakoś wyklaruje. Inka - Fajnie, że czasem tu wchodzisz. Pozdrawiam Alicja - Trzymam kciuki, odezwij się czasem. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicja.........
Dziewczyny, bardzo dziękuję za kciuki. Teraz będą mi potrzebne :) Egz - trzymaj się, juz niedługo :) Inka - buziaki :) Guzia - szczęsliwego donoszenia ciązy :) Misia, Kiki - jak wasze maluszki? Pozdrowienia dla pozostałych dziewczyn, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej. my z mezem nie zabezpieczalismy sie od poczatku wspolzycia czyli 10 lat. niestety do dzis nie jestem w ciazy! lezc dopiero teraz człowiek dojrzał do tego ze chce mieć dziecko! teraz zaczelam wedrowke po lekarzach i od lutego br zaczełąm chodzic do super doktora! jak narazie mialam obserwacje cyklu! jest jajeczkowanie!!!! niedawno hsg droznosc ! oba jajowody drozne! teraz maz idzie na nasienie dopiero ! boje sie! lezc ciagle mysle ze to moja wina! i jaka moze byc jeszcze przyczyna!???????? choc kto wie, moze poprostu potrzebujemy jakies bozdzca aby zajsc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz 3mam kciuki za Ciebie i Twoje maluszki :):) to już coraz bliżej, mam nadzieją że córcia urodzi się z większą wagą niż pokazuje usg:):) Guzia spokojkej ciąży :) Alicja kciuki mocno zacisnięte :):) pozdrawiam wszystkie dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ dziewczyny ;) zaczęłam Was czytać prawie dwa lata temu...Nie wszystkie Was kojarzę, bo dawno tu nie zaglądałam;) Przede wszystkim gratuluję Wszystkim zaciążonym!!! Miło się czyta, że komuś się udaje ;) Egz jak pierwszy raz tu zajrzałam to byłaś chyba po 6 podejściu do in vitro...Cieszę się że w końcu Tobie się udało i trzymam mocnooooo za Twoje maluchy kciuki ;* Dziewczyny mam ogromną prośbę...chcemy z m podejść do in vitro, ogólnie jestem "zielona" w tym temacie ;/ Pierwsze co, to musimy wybrać klinikę i tu jest problem, bo nie wiemy jaką ;( Najbliżej mam do Gdyni,Gdańska i Poznania.. czy któraś z Was wie coś na temat Gamety, Invicty, Invimed??? Większość z Was była chyba w Białmstoku i jest zadowolona,ale tam mam 450km ;( Z góry dziękuje za odpowiedzi ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz Kochana mocno trzymam za ciebie zebys jak najdluzej zatrzymala maluszki w brzuchu! nie przejmoj sie corcia, zobaczysz,ze po porodzie zacznie przybierac na wadze moze nawet szybciej niz brat. moja corka zaraz po porodzie byla bardzo chudziutka w 36 tyg miala ledwo 2 kg, zaraz po urodzeniu zaczela jesc takie ilosci, ze musialam jej ograniczac. dlatego mysle, ze u ciebie bedzie podobnie. najwazniejsze zeby dzieci byly zdrowe I pod dobra opieka. Wazne zeby szpital mial dobrze wyposazony oddzial dla wczesniakow, upewnij sie co do tego. Gdyby odpukac cos sie niepokojacego dzialo z maluszkami to wazne, zeby byli na miejscu dobrzy specjalisci I sprzet. Alicja bardzo tajemniczo zabrzmial twoj wpis! zycze Tobie z calego serca, zeby spelnilo sie twoje marzenie,aly czas mysle o Tobie Guzia ciesze sie, ze dobrze sie czujesz, czas szybko plynie ty tez juz niedlugo przytulisz swoje malenstwo. pozdrawiam Kiki pozdrawiam widze, ze nadal szybko zyjesz, rozumie doskonale. szczegolnie w tym kraju gdzie obecnie mieszkamy ludzie zyja w zawrotnym tepie, co zrobic. Pozdrawiam serdecznie Ja, niestety nie mam zbyt wiele czasu. W tej chwili zyje wylacznie dla dzieci I wedlug ich grafiku. Nie mam zbyt wiele czasu dla siebie czy meza, ale musimy sie poswiecic, bo teraz dla naszych dzieci jest chyba najwazniejszy moment, ktory decyduje o ich przyszlosci. Mam na mysli, to ze obydwoje maja specjalny program terapii, ktory ma im pomoc nadrobic wszelkie zaleglosci rozwojowe, ktore wystepuja zazwyczaj u wczesniakow. Udalo mi sie zalatwic zupelnie za darmo ok 30 godzin terapii tygodniowo w domu dla kazdego dziecka. Terapeuci przychodza do nas, to niesamowita wygoda.Tak na prawde to cud, ze udalo mi sie dostac ten program. Teraz dostaja niezlego "kopa", juz widze efekty. Synek zaczal mowic, powtarza slowa bez najmniejszego problem, fizycznie jest super sprawny, uczy sie bardzo szybko, jest bardzo inteligentny. Corcia nadal nie mowi, ale czasem wyrywaja sie jej jakies sowka, wiec jestem dobrej mysli. widze olbrzymia zmiane w jej zachowaniu, nie jest juz tak histeryczna jak niedawno, duzo sie nauczyla,adnie wykonuje polecenia. Ciesze sie jak widze efekty, tyle tylko, ze tak napiety plan dnia wymaga ode mnie super organizacji I poswiecenia calego mojego czasu. Wierze, ze to zaprocenuje a wtedy bede mogla odpoczac, na razie jestem wykonczona ale szczesliwa! Pozdrawiam wszystkich, musze zmykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M.mamaM
egz dzieciaczki nadal w brzuszku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz, urodziłaś już? jak bedziesz miała tylko możliwość do daj znac ,albo za pośrednictwem swojej siostry która kiedys tu do nas pisała. Bardzo trzymam za ciebie kciuki i twoje maleństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz Trzymam mocno kciuki za ciebie i maluszki! Oby wszystko poszlo dobrze! Czekam na wiesci od ciebie ale teraz pewnie masz wazniejsze sprawy, sciskam Mocno jak bedziesz mogla daj znac. Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heuheuheue
ADOPTUJCIE DZIECKO w domach dziecka jest wiele smutnych niekochanych dzieci..po co męczyc się z in vitro, jak mozna adoptowac? pokochasz jak swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - czekamy :) Misia - cieszę się, że udało Ci się załatwić ten program dla Dzieci :) Tak miło się czytało Twój wpis o Nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do EGZ
Kochana,martwimy się o Ciebie i Twoje maleństwa,trzymamy kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,ja ciągle leżę w szpitalu w trojpaku,lekarze chcą poczekać ile się da zeby brzdące urosły,teraz kończe 34tc a chca poczekac do 36.Ordynator chce mnie tu potrzymac juz do końca co oczywiscie jest dla mnie bezpieczniejsze,bo w szpitalu mam opieke,codziennie ktg itp,a jakas durna lekarka chciala mnie w pt wypisywac do domu-tuz na koncowce tak trudnej ciąży-az sie poryczałam z nerwów,w pon.zapytam ordynat.co ze mna bedzie.No i wg szpitalnego usg Ania wazy 1500 a Jas 2200. Calusy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz Super, ze sie odezwalas! Tak sie ciesze, ze jestes pod opieka. 34 tydzien, to juz bezpiecznie ale pewnie, ze bylo by lepiej aby maluszki pobyly troche dluzej. Bardzo ladne imiona ! Nie martw sie roznica wagi, mala jest malutka ale moja corcia w 34 tyg. Tez miala podobna wage. Zycze aby maluszki byly duze i zdrowe! Musze zmykac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - piękne imina wybraliście :) Będzie wszystko dobrze ... jeszcze tylko troszeczkę i przytulisz swoje Maleństwa :) Córcia da radę, nic się nie martw - Kobietki przecież są bardzo silne !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
Egz- kochana caly czas trzymam kciuki za Was!! bedzie dobrze , musi być, została juz koncowka. Modle sie zeby dzieci wytrzymaly jak najdłuzej z Tobą. Kochana jesli zostaniesz w szpistalu to bedziesz czula sie bezpieczniej. Pomysl, ze od szczesliwego fuinalu dzieli Cię juz zaledwie tak krotki czas! sciskam Ciebie oraz Anię i Jasia!!! wiem, czuje ze wszystko skonczy sie dobrze, a Ty bedziesz tulić swoje maluchy juz niedlugo, bużka, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Egz - Jak przeczytałam imiona to aż przetarłam oczy ze zdziwienia :) :) :) My wybraliśmy takie same, tzn już wiadomo, ze Jasia nie będzie tylko Ania :) Chociaż nigdy nic nie wiadomo, ważne zeby było zdrowe. Za Waszą trójkę dalej trzymam kciuki. Leżenie w szpitalu pomimo, że nie należy do najprzyjemniejszych, na pewno jest bezpieczniejsze. Jesteś pod stałą opieką, a to jest teraz najważniejsze. Odpoczywaj, bo już Ci niewiele tego odpoczynku zostało :) Ściskam. Misia - Fajnie, że udało Ci się załatwić taką terapię. Życzę, żeby przyniosła jak najszybciej efekty. Pozdrawiam wszystkich. Coconut co u Ciebie, dawno się nie odzywałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Egz i tak pięknie dotrwalas w tak trudnej ciąży:) 35 tc to już bezpieczny termin Ja rodzilam w 35tc i dziecko było takie jak donoszone. Tylko ze u mnie było jedno. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz i Guzia ja też chcę Anię :) cieszę się EGZ że już wiadomo że nic się nie wydarzy nieplanowanego...matko ależ się cieszę że już niedługo tak jak sobie wymarzyłam przeczytam hej Asiula, urodziłam jestesmy zdrowi i szczesliwi...tyle razy o tym myslalam.... Guzia a jak u Ciebie leci? na szczeście nie ma takich upałów co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka, Asiulka jestem pewna, że i ty doczekasz swojej Ani :) Ja w sumie już się nie nastawiam na żadną płeć póki co, bo jak na razie każdy mi wmawia chłopca, bo podobno tak wyglądam chociaż wcale jakoś fajnie ze względu na wygląd się nie czuję, wręcz przeciwnie ciężko mi się przyzwyczaić do nowej wagi :( Za tydz. idę na USG i zobaczymy co tym razem wyjdzie :) Jeśli chodzi o upały to może Cię to zdziwi, ale ja je uwielbiam :) dopiero wtedy jakoś funkcjonuję. Za to bardzo źle się czuję, kiedy jest chłodno, o zimnie nie wspomnę. Pamiętam, że 3 pierwsze miesiące ciąży to był horror, bo nie dość, że to była zima to jeszcze tak długo trwała to ja temperaturę odczywalam 2 razy niższą :( pamiętam, że jak byłam w centrum handlowym to wszyscy ludzie porozbierani, a ja dalej trzęsłam się w puchówce :) i musiałam w niej chodzić jeszcze długo na wiosnę, bo tak marzłam. To przez bardzo niskie ciśnienie. Dlatego uwielbiam upały :) zawsze je lubiłam, a teraz to już w ogóle. Na samą myśl, że będę musiała chodzić z dzieckiem na spacery w zimę mam dreszcze :( Pozdrawiam wszystkich. Egz - czekamy na dobre wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Troche poczytałam o waszych problemach i widze, że macie troche za sobą. Egz czekam razem z Twoimi psółkami z forum na info. My od 2 lat staramy się o brzdąca a od niedawna 1 miesiąc zawędrowaliśmy do kliniki w Gdańsku (Invcta). Lekarka na dzień dobry powiedziała, że na Inseminacje z takimi wynikami eMka się nie łapiemy i pozostaje nam tylko in vitro ale dostał witaminki i lekarstwa na żyłaki (ma małe) i zobaczymy czy wyniki się na tyle poprawią żeby załapać się na inseminację. Stwierdziła, że takie wyniki mogą być spowodowane przebytym w dzieciństwie zabiegiem wedrującego jajka;-( Mój kochany mężulek na malutko plemniczków i mało r***liwych no ijeszcze dodatkowo z defragmentacja wyszła 17 gdzie norma jest do 15:-( Co mnie jedynie dziwi to to, że ja nie dostałam na żadne wyniki. Więc boję się, czy przyczyną są plemniczki czy coś jeszcze. Ogólnie jeszcze myślimy żeby jechać do innej kliniki żeby inny lekarz wyraził swoją opinię na ten temat. Może jakieś polecicie i lekarza również?! Słyszałam i czytałam u was na forum, że bocian jest dobry i dr Mrugacz-tylko troche daleko:-( 350km:-( A w Bocianie na NFZ robią niektóre wyniki czy badania są tylko płatne. Za pobyt w szpitalu też się u nich płaci??? Byłabym wdzięczna za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guziu dziekuje ,ze o mnie pamietalas:)jest mi bardzo milo.Ja się udzielam na topiku dla starszej młodzieży pragnącej mieć dziecko:PZagladam tutaj ze względu na Ciebie i nasza kochana Egz,ktora uwielbiam:) Mam nadzieje,ze czujesz się znakomicie:D kochana nadprogramowymi kilogramami się nie martw,Po rozwiązaniu jak tylko będziesz chciała to podpowiem jak rozsądnie je zrzucić.Jak duzy jest dzidziuś?Kiedy przewidujesz go powitać?Pzdrawiam wszystkie obecne i przyszle mamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kuskus mam pytanie ponieważ ja mam sytuację podobną z tym, że staram się 4 lata. Mój m ma 0% w ruchu A natomiast w ruchu B ma normę. Jeden lekarz twierdzi, że to zły wynik a drugi, że ok. Jeśli możesz to opisz wyniki m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×