Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SARA2009

JEDNO MARZENIE...

Polecane posty

taka-sobie-ja - moje zdanie jest takie: gdybyś zawsze pisała na tym samym i najlepiej stałym nicku, to byłoby tutaj o połowę mniej takich "akcji" ... dlatego wolałaby, żebyś już przy tym pozostała podczas kolejnych wypowiedzi ;) ... mnie też nie podobają się agresywne i wulgarne wypowiedzi zarówno pod adresem stałych bywalczyń jak i w Twoim kierunku dlatego wszystkie pomarańczowe wpisy traktuję jak powietrze. Mam tutaj na myśli obraźliwe posty a nie osoby, które kibicują i trzymają kciuki (tak dla jasności ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już-nie-czekająca - szkoda, że jednak nie zechciałaś podzielić się z nami dalszą opowieścią jak potoczyła się Twoja droga do spełniania jednego marzenia :) ale muszę to uszanować ... cieszę się, że i Tobie się udało i masz przy sobie swoją upragnioną Iskierkę. Jeżeli Ci wcześniej nie gratulowałam, to robię to teraz i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - aż nie mogę uwierzyć, że jednak biadolenie pomogło :P życzę Ci aby zespół hiperstymulacji jak najszybciej minął i byś zaczęła cieszyć się stoim stanem ;) bo czuje, że walkę o dzidziusia już wygrałaś :) oczywiście nie chcę nakręcać Cię przedwcześnie ale wszystko wskazuje na to, że jednak się uda a przynajmniej jest na dobrej drodze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka Wielkie gratulacje, zycze zdrowia dla ciebie I twojej malej istotki:-) a widzisz, jednak nie znasz wlasnego ciala tak dobrze:-) ciesze sie, ze twoje przeczucia sie nie potwirdzily. Pozdrwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Światełko żebyś wiedziała że na razie to ciężko się cieszyć bo hiperstymulacja nie ułatwia...szczególnie teraz jak mnie coś zaboli to jest lekkie zdenerwowanie. Ale lekarka wypisałam mi takie miesięczne skierowanie na usg kiedy tylko będę się bała lubv będzie za bardzo bolało mogę pojechać do kliniki. Czy ktoś wie ile razy się jeszcze beta robi? aaa zeby nie było że nie śpię to mnie własnie mega głód obudził..chociaż jak siedzę jest lepiej niż jak leżę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Egz bardzo, bardzo sie ciesze. Codziennie zgladalam na wiesci od Ciebie az mi sie humor poprawil jak przeczytalam, ze widzialas bijace serduszko. Och take malutkie i tak szybko pracuje, dbaj o nie i o siebie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Asiulka moje gratulacje :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki 34
Tosia przykro mi bardzo. Nawet sobie nie wyobrazam jak Ci musi byc ciezko. Przytulam Cie mocno i mam nadzieje, ze niedlugo poczujesz sie lepiej. Mysle , ze sie nie poddasz bo nasza Egz jest najlepszym przykadem, ze nalezy walczyc o spelnienie tego jednego marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka bardzo się cieszę, że beta tak ładnie przyrasta:) zwykle robi się 3 bety pozdrawiam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka1975
Hey wszystkim! Egz - no co za cudowane więsci od samego rana, super, super, ogromnie się cieszę, tak jak i dziewczyny tutaj- ja byłam przekonana że się uda! po prostu to czułam. Egz moja kochana to musiało być wspaniałe przezycie usłyszec to bicie serca tak wyczekanego;-)) Ogromne gratulacje i teraz to już musi być do końca dobrze po prostu, mam nadzieję ze teraz trochę odetchnęłaś i nerwy trochę puściły..;-) Wisz, ja nie ustaję w modlitwac za Was i jestem przekonana ze jesteś objęta najlepszą opieką z góry;-) Kochana lez, trzymaj tak dalej i nie odpuszczaj!!! pewnie czas się dłuży ale musisz dać radę, zresztą po tym co przeszłaś to już pikuś! Kochana - jak już kiedyś pisałam - jak kiedyś zwątpię to właśnie Twój casus będzie mnie podtrzymywał na duchu, moja bohaterko! Asiulka- gratulacje, i równiez pozdrowienia, trzymam kciuki zeby objawy tej hiperstymulacji były jak najmniejsze;-) Ty też jesteś przypadkiem ze nigdy nie wiesz co się wydarzy;-) Tosia- bardzo mi przykro.... trudno znaleźć słowa w takich chwilach bo po prostu brak jest słów.. Wiem ze jest Ci b. cięzko, ale musisz uwierzyć ze to minie, ze jeszcze będziesz kiedyś się cieszyć ... Mocno przytulam i ściskam. Pozdrowionka dla reszty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiulka, gratuluje ciąży :) no i wcale się nie dziwię teraz że tak narzekałas na samopoczucie bo jednak hiperstymulacja to poważny stan wymagajacy kontroli lekarskiej i nie można go bagatelizować. Czułaś ze cos jest nie tak i nie wiedziałaś co ci jest a jednak...Ciąża często idzie w parze z hiperstymulacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny zapytam coś teoretycznie jeśli dwie dziewczyny miały punkcję i transfer w tym samym dniu o tej samej godzinie to może być tak że jest naprawdę spora różnica w becie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no Dosia kto by to podejrzewał? jak bym miała kilkanascie komórek ale 6...poza tym on właśnie w ciąży tak boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja muszę pochwalic Maciusia bo dzić po raz pierwszy sam stanał w łóżeczku na własnych nogach trzymając sie szczebelków. Aż zdjęcie zrobiłam, no i sie popłakałam ze szczescia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka chyba zaczęło spełniać się twoje marzenie :)dołączam się do gratulacji i trzymam kciuki za dalszy przebieg ciąży, ale musisz się cieszyć:)))) mam też nadzieję , że twoje samopoczucie ulegnie wkrótce poprawie , jak czytam takie wiadomości to uśmiecham się sama do siebie , super!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochana jesteś dziękuję :) śmiałam się że naliczyć cioć 3mającyh kciuki ni potrafię :) samopoczucie mam lepsze jak wiem że ten ból to coś innego - jeszcze tylko wykluczyć ciążę pozamaciczną muszą i będzie git...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka-piekny przyrost bety!!!:)) Super!Gratulacje!Zycze Ci zdrowej i bezprolemowej ciazy!No i wspolczuje tej hiperstymulacji,to na pewno nieprzyjemna sprawa,nawet bym nie pomyslala ze mozesz to miec..A co do pytania o bete-to oczywiscie jak najbardziej wyniki moga byc bardzo rozne,w koncu kazdy organizm jest inny.Trzymam kciuki za dalsze wzrosty bety! inka- dziekuje kochana:) ale zadna ze minie bohaterka:) na innym forum czytalam o dziewczynie ktora walczyla 20 lat! I sie udalo!To dopiero determinacja...A sily dodawala mi moja cudwna rodzina,przyjaciele i to forum (zaluje ze nie jest juz takie jak kiedys,no ale co zrobic) ,z wieloma osobami sie tu zzylam i wiele zawdzieczm,m.in.Tobie:) jestem bardzo teraz szczeliwa,jak zamykam oczy to widze to maciupkie serduszko i od razu mam usmiech od ucha do ucha:)Ale wiem,ze jeszcze daleka droga przede mna ... Kochana zycze Ci zeby Twoje marzenie sie jak najszbciej spelnilo,wiem ze tak bdzie!! Wierze w Twoje mrozaczki!:) Trzymam z calych sil kciuki za Ciebi i Alicje!!! Calusy:) doia-brawa dla Maciusia!:)Wcale Ci sie nie dziwie ze sie wzruszylas:)Pozdrawiam! margi-zapytam lekarza o to ciagle wstawanie do kibelka,ale biore juz tyle lekow ze chyba nie chialabym brac czegos jeszcze,ale z drugiej strony zamiast lezec to ciagle biegam do lazienki.Zobaczymy.A jak Ty sie czujesz?Ktory to tydz?Sciskam:) lulita-trzymam kciuki za czwartkowy transfer mozaczkow!!! Misia-pozdroiwenia dla Ciebie i maluchow! kiki-usciski dla Ciebie i corci! fjolet,sportsmenka i inne mamuski-pozdrawim! tosi-trzymaj sie... Guzia-co u Ciebie?? co z operacja? już-nie-czekająca -ja tez jestem ciekawa pod jakim nickiem wczesniej pisalas...ja mam dosc dobra pamiec i nie przypominam sobie,zeby jakis post z prosba o wsparcie pozostal bez odpowiedzi ktorejs z foumowiczek,chetnie to zweryfiuje. I pomijjac wszystko inne-pozwol ze przytocze jeszcze twoje slowa: "Biedne zgryźliwe kobiety- zawiść i nienawiść zżera je od środka i wypala. Ty i ja mamy swoje szczęścia. One są same.Ciekawe jak bardzo źle życzą pozostałym, na każdą wiadomość o pozytywnej becie. "...rece opada normalnie...Czy naprawde myslisz,ze to forum przetrwalo by tyle lat gdyby karmilo sie zgrylioia,zawicia i nienawicia?Tylko nie doszukuj sie tu jakiejs agresji. ja tylko zacytowlam twoja wypowiedz chcąc podkreslic ze bedac na tym forum praktycznie od poczatku smiem nie zgodzic sie z twoimi slowmii-mam do tego prawo a wrecz obowiazek,po tym jak wiele dobrego spotkalo mnie tutaj. Tyle na ten temat. Bardzo dziekuje za wszystkie cieple slowa i wsparcie,przepraszam ze nie pisze do kazdego,ale mdlosci sie chyba znowu rozkrecaja,dzis rano wymiotowalam i martwe sie ze tak slabo sie odzywiam,bo naprawde wcisniecie w siebie pol bulki to wyczyn:) ,mam nadzieje ze z czasem bedzie lepiej,najwazniejsze zeby maluch byl zdrowy i prawidlowo sie rozwijal:) Milego dnia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz wzruszyłam się bardzo Twoim postem i dla mnie jesteś tu strażnikiem wzajemnej milości i serdecznosci! Ja również ani przez sekundę nie pomyślałam ze można komuś zazdrościć bety...kazda ciąża tutaj dodawała siły i nadziei..w zyciu nie podeszłam bym do drugiego inv gdyby nie wy. Zadna z was nigdy nie powiedziała mi że niepotrzebnie biadolę tylko że mam się wziąć w garść - cięzko mi było to zrobić bo ból był nieziemski... Jestem tu ponad rok, codziennie jest to moja pierwsza strona jaką odpalam czy maiłam działania czy nie. Za Ciebie egz zawsze 3malam kciuki bardziej niż za siebie...latwiej byłoby mi się pogodzić że nie mam dzieci jeśli bym wiedziała że Ty je masz. i myślę że każda czuje to samo.. Dzięki naszemu "kółku wzajemnej adoracji" wydarzyło się tyle dobrego. jak pisałam rok temu kocham Was dziewczyny i dziękuję ze jesteście ze mna w najważniejszych momentach życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka-literowki to sa dopiero u mnie:)Nie wiem jak w ogole mozecie mnie rozczytac:) Ale przez to lezenie nie moge swobodnie pisac na kompie,wiec wybaczcie mi te niezliczone bledy:)Buzka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Egz - zgadzam się z Tobą, że ten wątek tak długo trwa i będzie trwał dalej dlatego, że jest w nim jednak o wiele więcej zrozumienia, troskliwości, wrażliwości, chęci niesienia pomocy niż zgryźliwości, złośliwości, zawiści między innymi a właściwie w dużej mierze dzięki Tobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podczytuje was cały czas i tak fajnie że asi i egz się udało...to daje kopa...dziewczyny życzęwam wszystkiego najlepszego...i obyście na bieżąco informowały jak wasze kruszynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiulka - gratuluję;) i coś ci napiszę: ty może nie zazdrościłaś dziewczynom bety, ale kliknij na niektóre pseuda waszych forumowych koleżanek - zobaczysz m.in. ilość postów, które każda z nich napisała. Niektóre nie udzielają się tutaj tak często jak kilka z Was i uwierz mi, chociaż czasem tutaj zaglądają (sprawdziłam to, bo są na to metody, za jakiś czas wam może napiszę jakie) one mają najwięcej tutaj pomyj które na was wylewają na pomarańczowo. I jedna z waszych pomarańczowych koleżanek również. Trudne do uwierzenia, prawda? A jednak. Odpowiedź na twoje pytanie apropos przyrostu bety u dwóch dziewczyn w jednakowych dniach cyklu znajdziesz na dole tej strony, sama przekonaj się jakie mogą być rozbieżności: http://parenting.pl/portal/co-to-jest-beta-hcg no i mam nadzieję, że w końcu wierzysz w tego swojego malucha?:P egz - forum przetrwało dzięki Sarze, dzięki Tobie i dzięki jeszcze kilku dziewczynom. Ty może jesteś szczera, ale jak już ci napisałam powyżej nie wszystkie Twoje koleżanki są podobne do Ciebie. Ty może nie zazdrościsz nikomu, ale są takie, które w tej chwili chętnie poczytały by tutaj o Twojej kolejnej porażce. Za każdą z tych dziewczyn oddałabyś głowę? Za jej szczerość i prawość? I jeszcze jedno, nie chce mi się szukać, ale nie każdy post z prośbą o pomoc został przez Was zauważony. Też jestem tutaj od początku. Byłam tutaj na forum dużo wcześniej zanim sara założyła ten topik i jak go już założyła byłam tutaj i ja:) już-nie-czekająca - dziękuję za tego posta. Masz rację:) Wiesz dlaczego zdecydowałam się studiować budownictwo ? Po pierwsze, bo to lubię, a po drugie, żeby pracować głównie z facetami. Oni nie są tak zakłamani i dwulicowi. Jeszcze nigdy nie widziałam, ani nie słyszałam, żeby moi współpracownicy obrabiali sobie za plecami dupy. Pracujemy razem już ok 10 lat i nigdy nie było między nami takiej zawiści jaka jest odczuwalna również tutaj między dziewczynami. a uwierz mi mam porównanie, bo w szkole średniej byłam w typowo babskiej klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kszewuszka
Asiulka moje wielkie gratulacje!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam o swojego Doktorka, jakoś muszę wytrzymać te bóle jajników...kiedyś pękł mi jajnik a ten ból jest podobny więc mam pełne gacie..unikam gwałtownych ruchów i modlę się by się skończyła noc bo w nocy jak leże najbardziej doskwiera, zresztą wtedy pękł mi też w nocy i mam ogromną blizną po operacji która pewnie jeszcze swoje dokłada bo pod nią są zrosty mięśni..ogolnie spędzam ciąże w bólu więc niestety mogę jeszcze troszkę poschizować...nie jestem tak dzielna jak Egz bo to 4 lata i 3 miesiące czekania mnie totalnie rozwaliły psychicznie...nie wiem jak to robię w pracy że tak jestem taka silna...ech.. Dr nie kazał już robić bety (ale przez te bóle myślę żeby jeszcze zrobić bo to mnie uspokaja), pozmieniał leki, jakiś inny kwas foliowy dostałam i zaprosił na serduszkowe usg..oczywiście oberwało mi się za nerwy od niego i mojego M ale to było przyjemne obrywanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a w ramach rozweselania Wam powiem że zamierzam w końcu ujrzeć dwie krechy na teście - ponieważ nigdy nie zobaczyłam a jutro są M rodziny dam mu zamiast kwiatka test z dwiema krechami - będzie wesoło bo mnie to wkurza że nigdy tych kreseczek nie miałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka sobie ja - też uważam że najlepiej pracować z facetami...nie ma zawiści, zazdrości...kobiety są zbyt emocjonalne i nie potrafią nad tym panować...rzadko która nadaje się na wysokie stanowisko...poza tym faceci nie są złośliwi i pamiętliwi...no i nie panikują z byle powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadia - no i żaden z nich bynajmniej nie zazdrościł mi tego, że byłam w ciąży:P Cierpliwie znosili moje humorki przez całe 8 miesięcy:P asiulka - no to ja w ramach rozweselenia powiem Ci, że pomimo tego, że moja beta dobiegała 1000 i rosła i było już oczywiste, że jestem w ciąży: ja nie miałam odwagi na robienie "sikańca", żeby po milionach testów z jedną krechą nie ujrzeć kolejnego, na którym będzie kolejna jedna krecha:P I oprócz bety, w końcu tradycyjnego testu nie zrobiłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×