mamy dzieci ze skaza bialkowa doradzcie

moja cocia ma uczulenie na bialko. pediatra kazal odstawic mleko, ale nakazal jesc duzo sera zoltego aby zapewnic organizmowi wapn. jednak corcia dalej ma uczulenie i musze odtawic ten ser. mojego pediatry nie ma do konca tygodnia a ja nie wiem czy jezeli przestane jesc nawet i ten ser, to czy powinnam przyjmowac jakies preparaty wapnia, zeby mi sie zeby i kosci nie posypaly???

w dzisiejszym serze i mleku jest tyle wapnia ze .... ze nie jedzenie tych produktow to tak samo jak ich jedzenie! ile corka ma lat? Mozesz jej podawac witaminy z wapniem :D albo po troszke w malych ilosciach np jogurt danonek czy cos podobnego.

aha nie doczytalam to ty karmisz. No w takim razie mozesz isc do apteki i kupic witaminy dla mam karmiących ktore mają najwieksza ilosc wapnia. I nie martw sie nie posypią ci sie zeby .

ja karmie piersia. coreczke ma dwa miesiace. a czy nietolerancja bialka moze byc przyczyna kolek??? bo nie jem nic co mogloby te kolki powodowac a dzidzia i tak je ma:-(

kolki moze miec np dlatego ze zbyt lapczywie je i lyka powietrze podczas ssania. Musisz pilnowac by nie lykala go za duzo.

jak mala ma skaze, to musisz odstawic WSZYSTKIE produkty zawierajace mleko, ser zolty jest na maksa uczulajacy, ale tez bialy, maslo, jogurty, smietana, sprawdzac ciasta czy sa na masle czy na tluszczu roslinnym itp. Jak calkiem usuniesz nabial z diety kolki powinny przejsc, jest spora szansa ze sa przez skaze. Co do wapnia - jedz brokuly, orzechy (laskowe, wloskie, nie ziemne), mozesz pic mleko sojowe (alpro soja np), tam jest wapn, jesc muesli albo inne plataki wzbogacane w wapn (z mekiem sojowym albo ryzowym), pic calcium jak koneicznie chcesz - ja nie pilam i nic sie nie stalo. Powodzenia

Mój synek miał 7 tygodni jak rozpoznano u niego skazę. Nasza pani pediatra leczy homeopatią. Karmiłam go piersią i chciałam cały nabiał odstawić a ona powiedziała, że nie ma takiej potrzeby, że sobie poradzi. Tak też się stało. Synek ma 14 miesięcy i wcina już wszystko, a najbardziej uwielbia danonki.

Gosian, napisz cos wiecej!!! Czym dokladnie Cie/maluszka leczyla. Moje dzieci skaze maja jedno od dwoch lat drugie od 4, wiec moze by homeopatia to podejsc!

ffxx55 - super, ale osobiscie wole ksiazke ogladnac takze w srodku zanim kupie....Zlwaszcza ze z nowosci to bylby dla mnie tylko rozdzial o homeopatii....

Na początek dostał 3 granulki od pani doktor nazwy nie pamiętam bo dostałam je od niej rozpuściłam je w łóżeczce wody i jednorazowo podałam. Po miesiącu dostał kolejne w ten sam sposób. Póżniej dostał też jakieś granulki, które rozpuściłam w pół szklanki wody i podawałam 3 x dziennie przez chyba 5 dni. A na końcu dostał Tuberculinę LM VI. Od około 4 miesięcy dostaje 1 kropelkę na jężyczek przed spaniem. Dodam tylko, że zanim dostał leki to pani doktor przeprowadziła ze mną godzinny wywiad. Pytała o takie pierdoły, że szok np jak śpi, czy ma rączki otwarte czy zaciśnięte, czy lubi się przytulać itp. Trochę śmieszne, ale na podstawie moich odpowiedzi dobierała leki i trafiła rewelacyjnie. Mojego siostrzeńca też wyprowadziła ze skazy. Kobieta rewelacyjna. Podoba mi się u niej to, że nie faszeruje dzieci antybiotykami. Każdej mamie życzę aby trafiła na takiego lekarza.

Zazdroszcze. a mozna prosic o namiary jakies?

Szanta wiesz gdzie leży Leszno?

Jesczez nie, ale sa mapy :) Jak bede miec namiary to moge sie skontaktowac z pania doktor np przez tel, albo mailem :-)

Gosian spadłaś mi z nieba mój synek tez boryka się ze skazą i nie moge pozbyc się tego dziadostwa. synek ma prawie dwa latka i cały czas go sypie cała rodzina musi się chować żeby zjeść nabiał albo czekoladę ,a on bardzo płacze kiedy nie chcę mu dać tych rzeczy tak bardzo mi go szkoda może jemu też pomógłby ten lek.

http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=19760

bialkowa praktycznie od urodzenia, a mam teraz 22 lata. Absolutnie nie podawaj jej zadnego sera, w ogole nic co ma krowie bialko, bo tylko jej bardzo ale to bardzo zaszkodzisz, z tym da sie zyc, mozna jesc duzo soji, np pic mleko sojowe, ja nie jem i nie jadlam nigdy w ogole zadnych produktow z bialkiem krowim bo mialam po tym cieknace okropne rany na zgieciach lokciowych i pod kolanami, bolace swedzace koszmar. A wyniki wszystkie mam idealne, regularnie badam kosci, robie morfologie i zawsze wszystko jest ok.

moj synek ma 5 miesiecy,i nie wiem czy on ma skaze ale ma taka szorstka skorke,karmie go piersia i jem wszystko,ale jakis czas nie jadlam nabialu,jaj i reszt rzeczy ktore uczulaja a poprawy nie bylo. on sie nie drapie,wyglada ze wszystko ok,ale te szorstkie plamki,takie liszaje gdzieniegdzie na cialku.co o tym sadzicie to skaza?

Wydaje mi się, że to skaza.

jesli on ma skaze,to powinnam w takim razie trzymac diete czy tez nie? kiedys czytalam ze mamy maluszkow majacych skaze,jadly wszystko karmiac piersia i po jakims czasie organizm maluszkow zaakceptowal alergie i alergia zanikla.

ja jadłam wszystko, ale mały był leczony, bo nie leczona skaza może doprowadzić do astmy u dziecka.

czyli najlepiej isc z malym do lekarza.a czy ze skazy mozna wyrosnac?

a w jaki sposob malutki byl leczony,jakies masci ? czy tabeletki ?

Dostawał leki, a maść była robiona na zamówienie. Smarowaliśmy suche miejsca na ciałku. Mój mały wyrósł.

Mój syn wyrósł. Po zakończeniu 14 mesięcy zaczął pić zwykłe mleko dla dzieci i jeść nabiał. Jak karmiłam, to brałam dolomit. Lekarz kazał wypróbować mleko kozie, ale okazało się, że też jest na nie uczulony.

dziekuje bardzo za odpowiedzi,musze pojsc z malym do lekarza,troszke sie przerazilam,mam nadzieje ze u synka nie dojdzie to satmy. Zycze duzo zdrowka.:)

Na pewno nie. On jest jeszcze malutki więc szybko da się go wyleczyć.

witam moj synek tez ma skaze bialkowa lekarz przepisal mu suropek (calcium ) i masc ( dipribase ) i fajnie wszystko sie goi , nabialu nie jem a wczoraj zobaczylam ze gazowane napoje tez go uczulaja wiec to nie do konca tak skaza bialkowa juz ja nie wiem co mam jesc zaby go znowu nie wsypalo bo potem sie strasznie drapie i tak cierpi

Dodam, z doświadczenia koleżanki, że źle leczona skaza powoduje, że dziecko zaczyna uczulać coraz więcej produktów.

a mój miał szorstkie czerwone policzki od 2-go mies. życia.Lekarka też powiedziała "skaza" .Diety żadnej nie stosowałam ani leczenia , przeszło zupełnie ok.2 roku zycia.

Moja córeczka ma 4 miesiące, ulewa po każdym posiłku, pani doktor miesiąc temu stwierdziła, że to może być skaza białkowa. Dostała Bebilon Pepti, poprawa jest niewielka, teraz podejrzewa, że to refluks. Ale problemów ze skórą nie ma, jedynie wypryski, gdy zjem coś z kwaskiem cytrynowym. Więc może to nie skaza i ja niepotrzebnie jestem na diecie? Czy wasze dzieci też ulewają?