POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

No wreszcie cos się ruszyło na naszym forum. Klapku najczęściej jest tak że jak sobie dajesz spokój to się właśnie udaje. Nikolka tęsknię za stanami ale cóż wybrałam Polskę. Moja przyjaciółka która tam została 8 lat temu właśnie przysłała mi zdjęcia swojego domu z basenem a jutro wylatuje na Hawaje... :( no ale rodzinę widuje raz na kilka lat, w tym roku była to płakała jak odlatywała... Graminis ty naprawdę zgrabnie wyglądasz!!! misiaczku znajdziesz coś na pewno, a teraz może uda ci sie zajść w ciąże jak wypoczniesz bez tej głupiej pracy. Madzik dobrze że juz lepiej... nie mogę się doczekać tego twojego usg... Lilowa ja mam przeczucie że niedługo wam się uda.... Patinko juz myślałam że będziesz miała taką czarnulkę słodką a tu proszę twoje geny silniejsze i druga niebieskooka :D :D :D no śliczne te twoje dziewczynki :D moja już tez się robi troszeczkę podobna do mnie bo do tej pory to wykapany tatuś, a oczy ma brązowe bo obydwoje takie mamy. Będziemy z Emilką codziennie glosować żebyście wygrały misia :) Dziewczyny u mnie rozpierducha dopiero planowana - szykować będziemy pokój dla Emilki ale najpierw trzeba tam wymienić okno a potem odmalować i położyć podłogę.... oj będzie się działo. ugotowałam sobie pyszny rosołem mniam mniam i zajadam sie :)

No martwię sie o Monie mam nadzieje że wysiadł jej internet...

Kkinia to się w głowie nie mieści, żeby w XXI wieku nie umieli ładnie cesarki zrobić? Masz rację, że chyba wpadłaś w ręce jakiegoś konowała, dobrze, że synuś zdrowy i rośnie Patinko głos na Olivkę oddany Misiaczki czyli rozumiem, że nie przyjęłaś oferty powrotu do starej pracy? I dobrze im tak, a Ty na pewno znajdziesz taką prace, w której Cię docenią Smerfetko trzymajcie się ciepło w czasie tej choroby, pozdrawiam Monia odezwij się, bo faktycznie zaczynamy się o Ciebie martwić... Kalpek widzę, że masz takie myśli jak ja, ostatnie staranie z pomocą lekarza i jak nic nie wyjdzie to koniec. Ja maksymalnie będe próbować do 35-roku życia więc dużo mi nie zostało

Oddany głos na Olivke :D Sara a ja mam Cie na NK?chyba nie :( U mnie nic ciekawego,siedze i sprzatam,jutro juz weekend :)

Efqa tak chcesz mnie pocieszyc? No ale przyznam, ze mile te Twoje przeczucie... az serducho mi mocniej zabilo. ;) Kalpek Sara jeszcze troche optymizmu kobietki! Uda sie!! I nie wyznaczajacie sobie zadnych terminow... prosze!! 35 lat to ciagle mloda kobitka... tutaj wiele kobiet rodzi pierwsze dziecko po 35 roku zycia i bawia slodkie, zdrowe malenstwa! Ciekawa jestem co mi dzis tescior pokaze. Powinnam miec owulke w niedziele, ale cos mi sie zdaje ze wczesniej bedzie... obawiam sie, ze po wczorajszym brojeniu armia nie zdazy sie tak szybko zmobilizowac ;) No bo kurczak, podobno najlepiej co dwa dni! Ale co robic jak taka ochota po przeszlo tygodniowym wyposzczeniu jest??!! Jeszcze chwilka i lece do domciu. Obiadek mam nadzieje bedzie czekal juz na mnie. Moj malz konczy prace wczesniej w piatki. Lubie wiec te piatkowe popoludnia kiedy zjawiam sie w domu, dostaje obiadek i masaz bo przeciez to ja tego dnia jestem ta bardziej zmeczona ;) Milego popoludnia Lasencje!!

hej dziewczyny:) Kalpek uszki do gory Sara 76 powiem tak poki co napewno bym poszla zawsze to pewna kasa..ale dla swietego spokoju szukam innej mam nadzieje ze sie ruszy dzwonilam dzis o pare oferta wiekszosc nieaktuakne i daleko...ale mam nadzieje ze sie ruszy i cos znajde ;) EwQa o to konieczznie zdjecia i pochwal sie pozniej pokojem królewny;)

Lilowa wiem, że kobiety rodzą teraz później, ale ja skończę w tym roku 33 lata a mój mąż 39 i prześladuje mnie myśl, że możemy nie zdążyć wychować tego potencjalnego dziecko tzn. doczekać aż skończy studia, założy rodzinę, o wnukach nie wspomnę... a i dla dziecka też chyba nie jest fajnie jak ma \"starych\" rodziców. Ciotka mojego męża urodziła 2 syna w wieku prawie 40 lat i jak chodziła po niego do szkoły to dzieci mówiły do niego: o patrz babcia po Ciebie przyszła...

hejka kochane wiec sofe mam w domu ale w kawalkach :O i nie mam szans aby zlozyc ja sama.Pisze ze musza byc 2 osoby przy tym i trwa to godzine ale maz wroci o 6 nad ranem z pracy wiec nie ma spania tylko zaraz go zagonie do skladania :D ale ja niedobra kobita jestem co?hehehe ale poprzestawiaiam wszsytko i juz mniej wiecej widze jak to bedzie wygladalo optycznie wiec na razie mi sie podoba :p ja dopiero ziemniaczki gotuje bo obiadek mam ze wczoraj piersi kurczaka zapiekane w sosie smietanowo cebulowym z marchewka :p Yamii :D puree do tego i brokuly a moja krolewna zjadla dzis pol sloiczka jablka chciala jeszcze ale balam sie jej dac jej juz tak 4 dni i kaszke z bananami az sie trzela zrobilam jej dzis wiecej niz wczoraj i zjadla wczoraj az sie boje jutra :O dobrze ze nic jej nie ma czyli bole brzuszka itd widocznie dziewczyna juz trawi dobrze :) Graminis ale sliczny brzusio :) dalam komenatzr do twojej foteczki misiaczki kalpek lilowa i inne dziewczyny dziekuje wam z calegon serduszka za oddane glosy na moja ksiezniczke i bede was meczyc Bo Misia musimy dostac :D Tak nie wiele a jak cieszy czlowieka hehe

wybaczcie za pisownie ale zwale na klawiature :p ide kapac moja krolewne :)

Sara moja mama urodzila mnie bedac blisko 40-stki, Tata byl juz grubo po 40. Mam 10 lat starsze rodzenstwo. I moze czasami tez bylo mi przykro gdy slyszalam, jak w przedszkolu Pani wolala- ,,Zuziu, babcia po ciebie przyszla...\'\' ale z drugiej strony...czy jakas krzywda mi sie stala??? Wydaje mi sie, ze jestem calkiem normalna, a przynajmniej moje odchylki nie sa spowodowane tym, ze bylam wychowywana przez starszych rodzicow ;) :)Szanowalam zawsze swoich rodzicow i podziwialam, ze sie na mnie zdecydowali... bo wyjscie z sytuacji mieli... mama w tym czasie powaznie chorowala, wiec mogla przeprowadzic zabieg. Ale jestem! I mimo tego, ze moj Tato nie doczekal wnukow,mojego slubu czy momentu kiedy zdalam mature lub obronilam prace mgr, to byl najwspanialszym Tatą pod sloncem!! i wierze, ze ja mu tez troche szczescia dalam i gdyby moi rodzice drugi raz decydowali to i tak na tym swiecie bym sie pojawila :)... a ja innego taty bym nie wybrala, chocby temu drugiemu bylo dane zyc o 20 lat dluzej...I jesli jest mi dane miec dziecko dopiero przed 40-stka... to bede na nie czekac....

lilowa piekne to co napisalas :) moja krolewna zasnela ;) wiecie mam pomysl wyslijmy sobie moze na adres email wzajemnie numery telefonow i gdyby ktorejs z nas dlugo nie bylo to bedziemy sie kontaktowac telefonicznie.Martwie sie o Monie i nie mamy z nia zadnego konataktu i teraz mozna gdybac :(.A tak ktoras sie skonataktuje i da znac na forum. co wy na to?

normalnie załamalam sie...zadzwonili do meża z pracy i kolejne pare dni ma wolne :( czyli kasy brak :( a mowilam ze poki cos porobie jeszce u starego teraz kasa jak znalazl by była..a tak lipa jad e jutro za praca bo licho bedzie..:( ech pomarudzilam ide sobie.. Sara 76 a ja wiem ze w tm roku zajdziesz!!! a dzidzia zdrowa bedzie!!o!!! liliowa bedzie oki:):) Patinka gon do roboty a sama odpoczywaj!

hejka patinka- zagłosowałam na twoją księzniczke;) - jest cudna a co do nr telefonów to dobry pomysł...bo teraz możemy tylko gdybac co tam z monia się dzieje!! a u mnie jak zwykle wszystko zakrecone. dzis 16 dc... testy robiłam od 10 dc i nic nie wykazaly, słuz widozny był z początkiemtygodnia, a tempka nadal niska.... chyab dam sobie spokój z tymi \"badaniami\" bo tyko frustracje u mnie wywołują i jestem coraz bardziej zdołowana i zdezorientowana. postanawiam w poniedziałek zadzwonic do gina i sie umówic na wizyte, na monitoring itp... no chyba że znów cosik w stylu cysty się u mnie pojawiło...i trzeba będzie najpierw tym się zając. brrrr

Sara- nie przesadzaj!! 35 latek to naprawde nie jest zła pora na ciąże!! mam koleżankę na studiach którą mama urodziła mając 44 lata!! a jest tak równą babką, że przeskoczyłaby swoim stylem życia matki o 20 lat młodsze od niej!! wiec naprawde nie ma co się przejmowac tylko brac się do roboty- dopóki efektu nie będzie;) !! i żadnych terminów najlepiej sobie nie wyznaczaj bo tylko dodatkowo się będziesz stresowac!! ja myśle, że tam na górze ktoś nad nami czuwa i da nam to co chcemy w odpowiednim dla nas czasie;) głowa do góry

misiaczki - powodzenia w szukaniu pracy!! na pewno się uda!!

misiaczki trzymam kciuki abys szybko znalazla nowa prace 10 minut temu dzwonil do mnie ksiadz :) angielski mam przyjsc obgadac szczegoly w niedziele o 3.30 kurcze ale sie boje czy sobie poradze :O kurcze nie ma czegos takiego tutaj jak ''Szczesc Boze ''czy 'z Panem Bogiem' mowi sie Hello i bay :) Ewelka dziekuje kochana duza dla ciebie trzymam kciuki aby sie udalo jednak i aby fasolka sie pojawila :) A kto tu wymysla ze Jest za stara na ciaze ??Sara czy to ty?? zaraz tam przyjade i fizycznie ci wytlumacze :D Moja kolezanka urodzila 10 pazdziernika przesliczna coreczke a teraz konczy 38 lat w kwietniu. Doczekasz sie tez zobaczysz choc wiem ze czas jest Okropny :(

Efqa pewnie pokoik bedzie sliczny :) wiec zdjecia obowiazkowo musisz nam pokazac ;) sara dziekuje za glos ;) no trzeba sie zbierac :O spac oczywiscie ;p plecy mnie bola bo siedze na twardym stoleczku stol mam niski ale sofa mam nadzieje jutro bedzie juz poskladana to siade jak czlowiek :D Dobranoc Moje Kobietki :)

Lilowa wzruszyłam się tym co napisałaś o swoim tacie....

hej ja tylko na chwilke wczoraj Martynka przyczasneła sobie mały paluszek u reki byliśmy wczoraj i dziś w szpitalu dzisiaj mniała operacyjnie ściągany paznokiec uspili ją gazem na ponad godzine i teraz już jesteśmy w domu mówie wam dziewczyny jaki widok jak usypiają dziecko zaczełam płakać jak usypiała po prostu straszny widok serce tak bolało i wyprowadzili mnie na korytarz tam czekaliśmy z Bartkiem ąz ją wybudzą paznokiec podobno odrośnie ale bedzie już inny niż wszystkie ide spać bo ta nocka była nioe przespana same koszmary mi się sniły pozdrawiam was pa

Saro rodzice mojego męża też są \"starzy. Mama miała 36 lat jak go urodziła a ojciec 38. Cieszą się dobrym zdrowiem, jeździmy do nich często na obiadki. Mój mąż nigdy od rówieśników nie odstawał. Naprawdę to nie ma znaczenia ile się ma lat tylko jakim sie będzie rodzicem. Dziewczynki z tym pokoikiem jeszcze potrwa bo dopiero zamawiamy okno a na nie trzeba trochę czekać. tak więc jeszcze długo... ale generalnie sie nie spieszymy. Najgorsze to opróżnić pokoik bo mąż zrobił tam graciarnię :o

Jolanta ucałuj małą, ciężkie chwile miałyście. Dobrze że już po wszystkim

witam ! Jolanta mam nadzieje,ze Martynce sie szybko zagoi ! Co do \"starszych\"Rodzicow to powiem Wam tak:Moja Tesciowa ma 67 lat a moj mezus ma 27(w maju)i ma jeszcze młodszego o rok brata,a siostra najstarsza ma teraz 44 lata i jaka roznica jest???bardzo duza,a jest wyjatkowym facetem!!!moj tesciu ma ponad 70lat!!! Kazdy ma Rodzicow innych i wiek nie ma znaczenia !Rodzicow ma sie tylko jednych i nie wazne jacy sa !!! Martwie sie o Monie no :( :(:(

jolanta ucaluj od nas mala jestesmy z wami :) kalpek tez martwie sie o nia bardzo :( i znow prosze o glosik na OLIVKE http://www.rosniemyrazem.pl/competition_details.php?id=1417&cat=nb

uff głos na królewne oddany:D:D ja ruszam zarz za praca.. milego Dnia:):)

misiaczki dziekuje

Głosik oddany :D

Witam Staraczki (i te już wystarane oczywiście też)!! Ale miałam zakręcony tydzień. Co drugi dzień po południu jazda na USG do Krakowa (ponad 100km), rano bieganie na pobranie krwi i badanie estradiolu, przed południem jazda na zastrzyki i oczywiście cały czas praca. Tylko wczoraj wzięłam urlop, bo miałam być rano na ostatnim już USG. Pobrali mi krew i mocz na badania, zrobiłam EKG i jutro pobudka po 4 rano i jazda na punkcję! Taki kocioł, ze nawet nie mam czasu myśleć i zastanawiac się czy sie uda czy nie (może to i dobrze :) ). Mam około 15 pęcherzyków 13-17mm, endometrium 12,3. doktor powiedzial, ze tak około 10 komórek będzie nadawało sie do pobrania. Zobaczymy jak to bedzie juz jutro. I potem ile sie z tego zapłodni. Ciagle nie moge w to uwierzyć, że przystępujemy do IVF. Do tej pory nie myślałam, że to będzie nas dotyczyć - to było takie odległe i OSTATECZNE. Teraz traktuje to jako kolejny etap starań o naszego maluszka. Sara - wiem, że to jest indywidualna sprawa w jakim wieku będziesz kiedy urodzisz dziecko (pod warunkiem, że to co sobie zaplanujesz od razu ci wyjdzie, z nie musisz czekać latami), ale 35 lat to jeszcze nie tak dużo! (Piszę tak, bo w tym roku właśnie tyle będę miała i wcale nie czuję się staro i za późno na macierzyństwo).

Patinka - glosik na Oliwkę oddany :) Śliczna dziewczynka! Ojejku kiedy ja będe miała takiego bobaska :(

dziekuje dziewczynki dla was Rusaczek Ja Nie bede pisala ze niebawem :( ale trzymam kciuki mocno i wiem ze sie uda :) Jutro ide zalatwiac chrzciny i bede na mszy i pomodle sie za was :) za wszsytkie mi drogie na forum staraczki

No Rusaczku wygląda na to że na Boże Narodzenie już będziesz zagrzebana w pieluszkach :D Patinka głos oddany. My dziś idziemy na urodziny do kuzyneczki. Kupiłyśmy plecaczek - pszczółkę, kolorowankę i fajną grę MEMO. piękna pogoda u nas !!!