POMOCY CHCE MIEĆ DZIECKO CZ.II

Patinka bardzo ladne imiona wybralas dla Dziewczynek . Czy sugerowalisie sie tym, ze jestescie w Anglii i imiona lepiej dac takie zeby Anglikom nie bylo trudno ich wymowic? I zeby byly podobne i w polskim i angielskim? Czy zupelnie nie zwracaliscie na to uwagi? Mi sie bardzo podoba Adas i Stas. Z pierwszym nie ma problemu w tych dwoch jezykach, ale na Stasia pewnie mowiliby Stanley co mi sie srednio podoba :) A dla Dziewczynki zawsze bardzo podobalo mi sie Lena... teraz moze troche przeszlo bo pojawilo sie ich sporo.

EfQa nie cierpie prasowania. Mam nadzieje,ze Ty nie meczysz sie tak przy tym zajeciu, jak ja. brrrrr U mnie 17 d.c wiec jeszcze sporo czekania. Mysle, ze nie przegapilismy tych najlepszych dni, o ile byly. Temperatura dzis podskoczyla do 36.90 wiec prawdopodnie jestem po owulacji. Sutki mam obolale, wczoraj czulam pobolewanie jajnika, ale sluz nie wskazywal na dni plodne.Mam zamiar teraz niczym sie nie stresowac, byc pozytywnie nastawiona do swiata i wierzyc ze sie uda, nie teraz to pozniej. :)

lilowa to teraz czas na oczekiwanie fasolki :) niczym sie nie kierowalam 8 lat temu chcialam corce dac na imie wiktoria albvo weronika ale mam mi ciagle mowila ze beda wolac Wera jak do \'\'psa\'\' i ze nie ladnie a nie wiedzialam czy bedzie chlopak czy dziewczynka do samego konca.Wiec jak zobaczylam stara reklame szamponu JOhnsons i taka dziewczynka bladyneczka mowila do sluchawki Hallo tu mowi Laura sliczna byla i powiedzialam sobie ze jesli urodze corke to bedzie Laura. z drugim bylo ciezej teraz bo moj maz jest turkiem i chcial dac tureckie a ja zapieralam sie nogami i rekami zeby nie bylo tureckie,i powiedzialam ze skoro mieszkamy w anglii to damy angielkie w sumie tak samo jak polskie tylko zamiast W dalam V wiec sie troszke wycwanilam :p no a drugie jest tureckie Hatice calkiem inaczej sie wymawia dosc ciezko,ale niech ma heheh.

dla chlopczyka podoba mi sie bardzo Mateusz oj dlugo juz zawsze marzylam ze jak bedzie chlopak to Mateusz nawet w jezyku ang ladnie brzmi Matthew :) a nie wiem czemu mojemu synkowi dalam Kubus pomyslalam ze jest malutki bezbronny i ze kubus bedzie pasowalo dla niego,moj slodki syneczek mialby teraz juz 1,5 roczku i mowilby mi mamus,juz 3 miesaice go nie odwiedzilam bo nie mam jak a wozkiem tam nie wjade grob kolo grobu.Tak tesknie za nim :(

maz mi juz zarzuca ze urodzilam Olivie to nie chodze do Kubusia i nie mysle juz pewnie o nim.Ja o nim nigdy nie zapomne to moje dziecko,zeby posiedzial przy OLivi to bym poszla a on spi i do pracy i tyle z niego mam. Choc jest mi latwiej jak staram sie unikac by nie myslec gdy nachodza mnie mysli zaraz je odpedzam i na sile mysle o czyms innym zeby nie wpasc w dolek bo to Cholernie Boli,chyba nie ma gorszego Bolu naprawde.Ale juz nie smece pije sobie wlasnie Inke i zastanawiam sie co tu wrzucic na ruszt :p

Efqa wczoraj zjadlam 2 placki duze ziemniaczane i malej nic a nic nie ma :p

Bedziemy czekac na fasoline, ale nie bedziemy tez czasu marnowac. :) Boje sie, ze za duzo tego przsytulanska mamy. Jednak oboje mamy duzo wieksza ochote, kiedy nie trzeba myslec o zabezpieczeniu :) Patinka jakie macie plany na dzis? U mnie pogoda strasznie ponura i senna... boje sie ze zasne nad ta klawiatura...Och ile bym dala za lozeczko i dobry film lub ksiazke....

Patinko ja jadłam bigos i małej nic nie jest :p Nie martw się jak Oliwka podrośnie to razem będziecie chodziły do Kubusia. On was na pewno widzi i na pewno rozumie czemu nie przychodzicie. W końcu jest waszym Aniołkiem. Patinko jak się wymawia Hattice napisz proszę polskimi literami bo jestem bardzo ciekawa :) Dla chłopca tez podoba mi sie Stanisław bo oglądałam serial londyńczycy i podobał mi się ten chłopiec który tak właśnie miał na imię. Bardzo bardzo fajny serial chociaż dużo ludzi zarzuca że nie ma nic wspólnego z rzeczywistością ale w końcu to tylko film... Mam nadzieję że nakręcą druga edycję. Lilowa to dobrze że jesteś pozytywnie nastawiona. Dobrze że próbowaliście mimo że tej owulacji nie \"złapałaś\". mam nadzieję że niedługo wam się uda i na wiosnę będzie brzuszek :D Moja mała śpi, a ja jem ciepłe słodkie rogaliki, zapiekłam je sobie w piecyku i mam jak świeżo upieczone :)

Wczoraj wszystko poprasowałam :) bo ja lubię prasować i mojej małej zakładam codziennie świeże uprasowane ubranko :)

moze podejscie do prasowania mi sie odmieni jak bede miala swojego Maluszka. Mezowi koszule co prawda prasuje, bo musi miec zawsze w pracy- ale nie moge powiedziec zebym robila to z przyjemnoscia.Dla siebie ciuchy staram sie wybierac takie zeby nie bylo zbyt duzo tego prasowania :)

jezeli chodzi o prasowanie to ja prasuje ale nie duzo jak juz widac ze nie da sie w tym wyjsc do ludu mama mnie nauczula jak prac zeby nie prasowac czyli przed kancem wirowania na pol mokro rozwieszam pranie wtedy sie nie wygniata. malej rzeczy piore i plukam w specjalnych plynach i sa miekkie jedynie pieluszki prasuje tetrowe ale tylko wycieram nimi buzke po mleczku czy jak przebieram pampersa bo mala lubi sobie siusnac na sofe jak mama zdejmuje pieluche cwaniara. Efqa Bigos Wow a myslalam ze ja sobie pofolgowalam wczoraj :) Imie sie wymawia Hatidze ''Z'' z kropka :) wiecie co mnie zastanawia moja mala patrzy caly czas w jeden punkt przesuuwa oczkami do okna jakby cos widziala macha raczkami potem robi czasem krzywa mine zaczyna sie znow smiac i znow glowe odrawca z powrotem i potrafi tak pol godziny a patrzy tak jakby kogos widziala..mamy w pokoju taki obraz placzaca dziewczyna a nad nia duzy aniol ktory placze nad nia lzami krwi bardzo lubie ten obraz ale nie ma kolorow jest szary a ona patrzy w niego i mjusi niezle kark sobie wykrecic zeby spojzec na niego. Moj maz uwaza ze pewnie Kubus ja odwiedza i ze male dzieci niemowleta widza duszki,czytalam na forach i duzo dzieci sie tak zachowuje i ze to prawda ciarki mi przeszly ale czy to mozliwe .Robi tak codziennie i jak biore ja na raczki to ona tak odwraca to glowke by spojzec na obrazek i po chwili ucieka glowka jakby cos sie przesuwalo i ona smieje sie guga a na mnie s[pojzec nie chce w tym momencie nawet jak jej zaslonie.

nie pomyslalabym nawet ze ona cos moze widziec choc to tak wyglADA DOPIERO jak moj strzelil haselko ze cos moze widziec to zaczelam szukac w internecie i sporo mam sie wypowiada o takich wlasnie sytuacjach.Zdareza sie podobno to jesli ktos w rodzinie umiera i nie moze juz zobaczyc dziecka wtedy odwiedzaja dzidziusia ale zanika to z wiekiem dziecka. albo Ja juz cos z glowa mam? Siedze w domu sama i gadam do siebie :p No i z Olivka :)

a dzis zaraz sie biore za zmywanie potem maly make -up i gonie na miasto musze isc do jednego biura wyciagnac aplikacje potem do job centre i do sklepu i do domku uczyc sie z Laura modlitw do komuni bo jutro znow ma zaliczenia.

no i uciekly wszsytkie chyba was wystraszylam :p ide sciagac moje pelno wartosciowe mleczko :) jeszcze brakuje abym robila przy tym A MUUUUU :D

Malutka mi sie obudziła i uciekłam i zaraz na spacerek idziemy. patinko widzisz mówiłam ci wy nie odwiedzacie Kubusia to Kubuś was odwiedza i czuwa nad siostrzyczką.

Niemowlęta lubią czarno białe i szare obrazki, moja tez się śmieje do takich rysunków dlatego może tak Oliwkę ten twój obraz przyciąga...

hmm mozliwe tylko czy twoja tez tak robi ze patrzy w pusta przestrzen i przesuwa oczkami i glowka w bok smieje sie i to samo z powrotem?

witajcie Patinko moj niunius tez tak robil i jeszcze czasam mu sie zdarza i bardzo mnie to zaciekawilo co pisalas bo u mnie tak bylo ze zmarla osoba zanim zobaczyla niunia a bardzo go chciala zobaczyc

Jejku. Nie moge sie dzis dobudzic. Dwie kawy juz wypilam, bylam na spacerze zeby zlapac troche swiezego powietrza ale nadal ziewam i glowa leci na klawiature. W oczach czuje jakbym piasek miala. Niskocisnieniowcy wiedza o czym pisze.

lilowa ja cie rozumiem doskonale - ja bez kawy do pracy nie miałam co przychodzić. A w takie dni jak dziś po prostu spałam na biurku. Patinko moja patrzy w jeden punkt gdzieś wysoko nad szafką z książkami i tez ciekawi mnie co ona tam widzi że cały czas tam zerka, nie uśmiecha sie ale czasami coś woła po swojemu. My juz po spacerku, cieplutko dziś...

Dzien dobry Saro u mnie narazie nic nie posuwa sie do przodu z dzidziusiem, bo wizyte u ginka mam 17 lutego i wtedy lekarz bierze do przegladu mojego meza i mnie....powiedzial ze porobi mi rozne badania i bedziemy widziec co dalej:) mam nadzieje ze nie bedzie az tak zle:) Dziewczynki serdecznie Was wszystkie pozdrawiam i caluje zadko zagladam ale wczoraj pracowalam i we wtorek tez...a jak mam wolne to gonie do mojego malego bratanka bo bratowej sie samej nudzi w domku....dzis tez za niedlugo ide w odwiedzinki tylko musze zrobic jeszcze placki ziemniaczane...pomidorowke juz zrobilam, wiec juz prawie obiad mam:) Mam pytanie do Was kochane - otoz potrzebuje jakis dobry przepis na PACZKI.....tak mnie wczoraj nalecialo ze chyba zrobie w poniedzialek, a pozniej usmaze znow na tlusty czwartek, wiec jak ktos ma dobry wyprobowany przepis to chetnie wezme;)....z gory dziekuje Dobra ide brac sie za placki , bede zagladac dopoki nie wyjde z domku:) Milego dzionka, papa!!!

Witam! No niestety, u nnie sprawdziły się złe scenariusze i noc była z głowy, a z samego rana Róża już miała prawie 40 stopni:-( Oczywiście w te pędy do lekarza, tam sie wyczekałyśmy, ma zapalenia gardła i tchawicy, strasznie kaszle i ciągle trzyma sie za gardełko, że ją piecze, nie moge patrzeć jak ona cierpi! Oczywiście antybiotyk i kupę innych leków i leży biedactwo w łóżku, gorączka co chwilę wraca. Cały czas chce na ręce i żeby ją przytulać, nie pozwoli mi nawet do łazienki wyjść. Koszmar. Teraz nawet zasnęła na chwilkę, więc wpadłam do Was zajrzeć.A! i mamy po karnawale, a już sukieneczke skroiłam :-( a tu do środy mamy siedzieć w domu... Ech, tak to jest z dziećmi, wolałabym za nią chorować, choć teraz musze sie pilnować, żeby się nie zarazić. O! już sioe obudziła, więc zmykam. Całuski dla Was

dziewczyny ale sie wkurzylam napisalam taki dlugi post i mi sie wykasowql i znow pisanie az mnie ponioslo eheh

Rozyczce szybkiego powrotu do zdrowia zycze!! Madzik:) a ty sie tak nie denerwuj ;) Koncze jeszcze kilka spraw i lece do domciu. :) Dlugi ten dzien w pracy. Spiaaacy...

hejka mamuśki, ciężąrówki i staraczki :-) ja dziś poetycko zapodam Wam magiczny tekst... "Tam było ci najlepiej, wiem. Cicho... ciepło... ciemno... I długo śnił się dobry sen, że zawsze będziesz ze mną. Tam, moje serce stuku puk, szeptało ci zaklęcia. A ja czekałam jak na cud, jak na małego księcia. Wreszcie już mogę cię synku zobaczyć, przytulić i dotknąć, bo skończyło się długie czekanie i smutna wśród ludzi samotność. Tyś taki bezbronny, maleńki, w kołysce splecionej z mych ramion, a jutro się do mnie uśmiechniesz i kiedyś tam powiesz mi: mamo;. Nieraz ci przyjdzie palce gryźć, w bezsilnej złości, w szlochach. Więc żebyś synku umiał żyć, nauczę cię świat kochać. Pokażę ci gwiazdy i wróble, trawy i żółte motyle... I będziesz tak ładnie się dziwił i pytań, zadawał mi tyle. Dziś taki bezradny, maleńki, w kołysce splecionej z mych ramion, a jutro się do mnie uśmiechniesz i powiesz;nie smuć się mamo.

graminis piekny tem=n wiersz oczywiscie sie musialam poryczec jak to ja liliowa juz nie bede ale nadrobie tamten poscik co mi sie wykasowal

graminis aż mi łzy poleciały...

kochane to jest piosenka ale nigdzie nie mogę jej znaleźć... ktoś pomógł mi dotrzeć do tekstu :-) magiczny...

Różyczko ZDROWIEJ SZYBCIUTKO Graminis - cudny wierszyk Lilowa test robiłam 31 dc więc myślę, że gdyby była ciąża to by wykazało. Niestety @ jeszcze nie ma i jeśli do poniedziałku nie będzie to chyba wybiorę się do gin (to będzie 36 dc więc to trochę za długo jak dla mnie - bo mam dosyć regularne miesiączy od 26 do 29 dni). Szczerze mówiąc to wraca nadzieja, że może jednak.... Gorzej będzie jeśli drugi raz się rozczaruję. Mówię Wam dziewczyny, że jeśli ta @ ma przyjść to chciałabym żeby już przyszła, a nie robiła nadzieję (chociaż są chyba marne szanse na cud) Na szczęście zaliczenia w miarę mi idą. Mam tylko problem z łaciną - nie wiem czy ją kiedykolwiek zaliczę

a co do imion Lilowa to ja bym napewno dała polskie. Chociaż na przykład moja koleżanka, która mieszka w Irlandii za miesiąc urodzi córeczkę i wybrała imię Michell i myślę, że jak wróci do Polski to będzie trochę dziwnie brzmiało