Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kamila_black

Ciezarne Polki w Anglii ... odezwijcie sie - c.d

Polecane posty

Borówka dziękuję,wszystko się na szczęście udało :) u mnie też było skromnie,my plus 4 osoby z najbliższej rodziny z pl ale jak sama piszesz planów i roboty było dużo,tym bardziej,że byli u nas cały tydzień.Nerwów też sporo bo do końca nie było wiadomo czy szwagier przyleci,ale wszystko się udało i jestem bardzo szczęśliwa,że mam to już za sobą :) wrzuciłam kilka fotek z chrzcin :) a Hania znowu cały dzień wyje ja już nie wiem o co chodzi nie chce jeść,ma maluśki katarek który gdyby nie płakała nie przeszkadzał by jej w niczym,ma 37 stopni i ani na rękach,ani w kołysce,w huśtawce też źle,nigdzie jej nie pasuje:( a spała dziś może z 30 minut wszystkiego:( myślę o wizycie u GP ale co ja tam wskóram :( powiem,że płacze i nikt nie wie dlaczego :O i pewnie usłyszę że to normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patinka, frugo-sliczne wasze krolewny pati ty robisz komunie w polskim kosciele czy jak? moj maly za dwa lata i tez juz mysle co i jak i gdzie?on chodzi do katolickiej wiec szkola duzo robi ale nie znam jeszcze szczegolow, moj maly tez przeziebony bo starsz go zarazil ale kaszelek jeszcze zostalo mam nadzieje ze szybko przejdzie , zdrowia dla waszych maluszkow pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdae dzieki :) tak robie w polskim kosciele musisz sie zorientowac w polskiej szkole lub u polskiego ksiedza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialobo
Czesc dziewczyny. Nie wiem czy nadaje sie na ten watek, bo ciezarna bylam do dziś i juz niestety nie moge sie dopisac do Was jako osoba - jako mama spodziewajaca sie dziecka. Moze to chec wygadania sie , moze prosba o rade, nie wiem, ale mam nadzieje, ze ktoras z Was cos odpisze. Bylam w ciazy dopiero lub tez az 5 tygodni. O tym, ze jestem w ciazy dowiedzialam sie w poniedzialek, w czwartek mialam wizte umowiona w GP, nie wiedzialam w ktorym tygodniu jestem. Wczoraj wieczorem podlewajac kwiaty na ogrodzie i trzymajac konewke, ktora specjalnie ciezka nie byla poczulam, ze cos mi doslownie mowiac z dolu leci. Nie wiem czy to moze spowodowac poronienie, ale wiem, ze sa osoby, ktore przy zagrozeniu ciazowym powinny lezec i odpoczywac. Ja jednak mialam wizyte na drugi dzien, swoja pierwsza wizyte jako ciezarna mama i naprawde czulam sie swietnie i nie widzialam nic zlego w podlewaniu kwiatow. Kiedy zobaczylam pare plamek na bieliznie spanikowalam, ale zadzwonilam do ginekologa i uspokoil mnie, powiedzial , ze takie plamienia sie zdarzaja i nie zawsze musi byc to poronienie. Zadzwonilam wlasnie do tej slynnej zielonej przychodni na Greenwich, ktora jest 20 minut od mojego domu. Pani Krystyna, bo tak ma na imie umowila mnie na drugi dzien na 17nasta, bo wczesniej nie mogla. Dzwonilam po 22 i pytalam czy moze powinnam udac sie do szpitala, ale odpowiedziala, ze absolutnie zaden szpital, kazala lezec i odpoczywac do wizyty. Pewnie domyslacie sie jak dluzyla mi sie noc i nastepny dzien do tej godziny.Dalszego plamienia nie bylo, ale jak wyczytalam na internecie takie lekkie plamienie moze zapowiadac poronienie i wtedy powinno udac sie do lekarza i najprawdopodobniej zostaniemy wtedy polozone na patologii ciazy lub dostaniemy cos na podtrzymanie ciazy. No ale zaufalam Pani doktor. W ciagu dnia zaczelam mocniej plamic, podczas oddawania moczu pojawila sie krew. W gabinecie jak juz zasiadlam na fotel, kiedy Pani doktor zagladnela tam gdzie trzeba doslownie ulalo sie ze mnie to czego najbardziej sie obawialam. I pani doktor dodala - no niestety ale zaczyna Pni ronić!! Dodatkowe USG potwierdzila slowami, ze juz malo co tam zostalo i nie da sie nic uratowac. Po czym 100 funtow za wizyte. Wiem, ze takie myslenie co by bylo gdyby jest bezsensowne, bo juz po wszystkim. Ale nie moge przestac myslec dlaczego Pani doktor nie kazala mi isc do szpitala. Po pierwsze czy dlatego, ze wie jakie tu jest beznadziejne leczenie i , ze pewnie zostalabym odeslana do domu z paracetamolem, czy moze dlatego , ze miala w glowie chec zarobku i pomyslala, ze jak pojde na wizyte to juz do niej na pewno nie przyjde???jak myslicie, wiem , ze to moze beznadziejne zapytanie, ale musze zapytac Was dziewczyny o zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anialobo
A tak zapomnialam dodac, bo widze , ze o chrztach mowa. Kolo mnie jest przepiekny mały kosciółek, przytulny w środku, ksiądz przesympatyczny - Polak ozywiscie. Kosciolek jest na Plumstead, czyli SE London, tak pisze, bo wiem, ze niewiele osob o tym wie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) kamila26- ja mam taki problem z Hanutką, ale od początku.. ulewa jej się na okrągło, przed, po i czasem w trakcie karmienia..hmmm ulewa- chlusta raczej..wydaje się, ze wiecej zwróci niz zje..gp powiedzial, ze to refluks i ewentualnie mozna by bylo dac gaviscon dla dzieci, ale ze niby jak karmię piersią..bla, bla..jesli dobrze przybiera to jest ok. Przebieranie po 10 razy dziennie- siebie i malej to przeciez nie koniec swiata, zmiana poscieli itp..latwo mowic, a latwo nie jest.. Tez juz się zastanawiam co zrobic, bo przecież Hania tez się męczy..tak zwracac ciągle to milo nie jest.. Teraz pytanie- Dziewczyny powiedzcie..od paru dni Hanusia dostaje procz mojego- mleko dla glodnych dzieci..niestety ostatnio domagala się niemalze ustawicznego karmienia i co rusz byla glodna. zaczęlam sciągac, zeby zobaczyc ile zje i na jak dlugo starczy. Okazalo się, ze tyle ile uda mi sie sciągnąc(120)nie wystarcza i po godzince znow glodna..tyle, ze dla mnie to za krotko i nie jestem w stanie znow jej tyle dac. Tak więc zaczęlam dawac tez sztuczne. Wypija co 2 godziny 150-180, czy to nie za duzo? W nocy spi nawet 8 godzin. borowka- chcę kupic lady comp, ale na tej str uk trochę zagmatwane jest z tym, kiedy dostanę. Bylas moze na niej?Wiesz ile trwa dostawa? Bo ja chcialabym jak najszybciej.. Oj! Ale się napisalam.. ale muszę się pochwalic, ze Mala cudnie grucha(bardzo lubi do mnie mowic), smieje sie tak rozkosznie, i uparcie probuje sie podniesc do siadania..no chyba, ze ternuje brzuszki:-P ..a glowke to pierwszy raz trzymala pięknie w gorze jak miala 6 dni..ale sie wychwaliłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, jesli chodzi o ta pania- to moja kolezanka sie u niej leczyla- a ta dopiero pod koniec 3 mies do nej z tekstem- czy byla juz u gp i czy ma badania Dorota lekko zglupiala- no bo jak- leczy sie u niej juz z pol roku a ta jej dopiero teraz mow o badaniac?? D- nie byla w uk za dlugo- jezyk taki sobie wiec nie wiedziala co i z czym sie je- w kazdym razie nie bylysmy zbytnio zachwycone podejsciem owej pani a jesli chodzi o twoja ciaze- pewnie mozna ja zakwilifikowac jako biochemiczna (czyli zbyt wielkie wady zarodka- i sie nie zagniezdzil/ nie utrzymal) i w szpitalu nic by z tym nie zrobili-zadnych lekow/ nie wiadomo czy usg- odeslaliby do domu zal moze ten sam/ tyle tylko ze 100 w kieszeni wiecej przykro mi ze cie to spotkalo- trzymam kciuki zebys dolaczyla do ciezarowek w nast mies :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi 83 - nie wiem, czy Cie to uspokoi ale moja tez tak ma. Szczegolnie wieczorem i nad ranem i tez ja dokarmiam. Wczoraj zjadla 250ml z tego polowe zwrocila. Ale dzisiaj zjadla 150ml ok 7pm i spi sobie pieknie. Odciagam pokarm caly czas, jednak jej nie zawsze starcza. Chcialabym ja karmic jak najdluzej moim mleczkiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anialobo - przykro, ze Cie to spotkalo, bardzo Ci wspolczuje. Niestety, przypuszczam, ze w szpitalu nie zrobiliby o wiele wiecej. Tutaj panuje przekonanie, ze ciaza zaczyna sie od 12go tygodnia, a poronienia sa rzecza naturalna (selekcja biologiczna) i nie ma podtrzymywania tak wczesnej ciazy. Moze w prywatnych przychodniach jest inaczej. Ja nie korzystalam z uslug polskich lekarzy, bo slyszalam rozne opinie, ze naciagaja na extra niepotrzebne badania, ktore tylko moga zagrozic ciazy, a poza tym wstarczyl mi tutajszy system badan. I nie obwiniaj sie, nie sadze, zby podlewanie kwiatow bylo przyczyna poronienia. Widocznie tak musialo byc. Badz dobrej mysli i zycze Ci abys wkrotce dolaczyla do naszej tabelki brzuchatek. Jezeli potrzebujesz, to jest tutaj pomoc dla kobiet, ktore stracily ciaze. Szczegoly znajdziesz w lokalnej przychodni, lub jezeli chcesz, moge poszukac w ulotkach. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anialobo - masz moze jakis dokladniejszy adres tego kosciola na se? Bylabym zainteresowana poniewaz mieszkamy w tej okolicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cherry- dzięki! To dobrze, ze Sarunia tez ma apetyt bo boje się, zeby moj pączuś nie rozrosl się za barzdo:-P Ja tez robie wszystko, zeby jak najdluzej karmic swoim mlekiem..niestety od początku byly z tym problemy, potem znow Hanutka mnie gryzla i tak w kolko..ale chocby i ta dobra szklanka mleka od mamy jest wazna, prawda? :) Anialobo- bardzo mi przykro, ale uwierz, ze jeszce wpiszesz się do naszej brzuchatkowej tabelki, a potem przeniesiesz do mamuskowej:) A co do pytania.. na temat tej pani nie moge sie wypowiadac bo nie jestem z lądka, a co do szpitala..moja znajoma fryzjerka byla w 9tyg, zle się poczula i jakies nibt skurzce..zadzwonila do gp i kazal wziąć paracetamol i odpocząc..gdy zaczęla plamic, znow do gp, a on, ze to normalne i ok..jak zaczęla mocniej krwawic pojechala do szpitala, ale tam tez się nie za bardzo przejeli..Gdy zrobila awanturę w koncu przyszedl ktos, zeby ją zbadac.. gdy polozna zaczęla, chlusnęlo z niej, na co pani powiedziala, ze wlasnie poronila, ze moze się ubrac i isc do domu..nawet jej nie \"wyczyscili\" co po 7 dniach zaowocowalo zakazeniem..ale to juz inna historia. Trudno wiec powiedziec. Najlepiej nie rozmyslac i wierzyc, ze znow się uda. Pozdrawiam- trzymaj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mia i cherry z tego co widze to wasze ksiezniczki zaczynaja 9tydz a co za tym idzie kryzys laktacyjny niby powtarza sie co 3 , czyli na 3tdz, 6tydz 9tydz itd czasem jest on bardziej odczuwalnyy czasem nie, po pierwszy to co sciagniemy latatorem nigdy nie jest adekwatne do tego ile dzidzia wypije i czesto ilosc sciagnieta laktatorem wprowadza mame w blad ja tak nigdy nie robilam, poza tym jezeli jest kryzys to ciezko bedzie go przezwyciezyc mlekiem z butelki bo nie doprodukujecie w piersiach niestety dlatego karmic nawet co godzine tymi p-pustymi-piersiami chyba ze mala ni chce ciagnac takuich-pustych-no to wtedy gorzej naprawde i tylko wy juz musicie wyczuc czy wasze male sa tak naprwde glodne, ja tez czasem myslalam ze maly taki glodny a jak zrobilam butle to wypil30-60ml i to z musem ale wasze widze ze naprawde sporo pija moj ma 7,5 a wypije150maksymalnie, ja jpodaje na noc sztuczne bo ile mozna nispac w nocy ale to juz starszy maluch i naprawde moze potrzebowac wiecej na noc, ale i tak po 2godz potrafi byc glodny a potem cyc , zal mi go odstawic i butle podaje gora dwa razy, ja sprobowalabym ppowalczyc na waszym miejscu bez butli naprawdfe chyba ze naprawde beda domagaly sie duzo wiecej....to juz wtedy tylko wy bedziecie wiedzuialy co zrobic -ale pamietajcie ze tyle ile dacie sztucznego tyle mniej wyprodukuje piers wiec ostroznie ja mam blisko polski kosciol i ksiedza ktory jest tu30lat ale jest strasznie pazerny na pieniadze, nawet za pomoc w znalezieniu pracy bierze pieniadze -straszne pozdrawiam cieplo i dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was serdecznie :) ja sie zbieram do konsultantki od diety :) spadek wagi mnie zadowala ze tak to okresle :) alibago jakos tak sorki zapomylke jesli :) trzymaj sie🌻 ktoras dziewczyna napisala prawde widocznie zarodek mial za duzo wad ja z Kubusiem bylam w Uk w ciazy i problemy takze zaczely sie od 5 tygodnia ciazybole w podbrzuszu i krwawienie pojechalam do szpitala przyjeli mnie polozyli na oddzial i nic wiecej czekali na rozwoj zdcarzen zadnej kroplowki tabletek Ups przepraszam dostalam slynny Paracetamol. Po 2 dniach mnie wypisali.co chwilke mialam bole komplikacje w szpitalu mi mowili ze czeka mnie poronienie skoro sie tak dzieje I to wszsytko!!!! w 20 tc zaczely odchodzic wody lezalam w szpitalu a oni czekali wlewanie wod bylo dla nich zbyt kosztowne poniewaz wody non stop wyciekaly i w 22 tc musialam urodzic naturalnie normalne dziecko ktore nie dalo rady przezyc 15 godzinnego porodu.Dzis moj kubus mialaby rok i 10 miesiecy mowilby mi mamo.Mam tylko miejsce na cmenatzru gdzie moge z nim pobyc. Kazda strata dziecka jest ciezka nie zaleznie w jakimm tygodniu je stracimy. Czas goi rany uwiez mi i nie bawem bedziesz miala nastepnego maluszka w sobie. wszsytkiego dobrego.zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mi83 i cherry podpisuje sie pod tym co magdae napisala jesli dokarmisz to juz mleczko sie moze tak nienaprodukowac,a laktatorem tez tyle nie sciagniesz co dzidzia wyssa,jak amelka je i wypluje cyca to nacoskam i nic nie leci,ale kiedy znowu sie dossa do tego cyca to slysze,ze przelyka,dziecko ma w slinie cos co powoduje,ze mleczko leci.ja tez mam problemy z glodomorkiem,ale jak do tej pory daje rade,mala wczoraj 2miesiace skonczyla i wazy 6kg:)tez sie strasznie podnosi i sztywno glowke trzyma,a jak cycusia widzi to sie cieeeszy heh.ja bardzo duzo pije ze 3 razy bawarke,kawe inke ze 2,wode mineralna cytrynowa tez mam kolo siebie nawet jak karmie to podpijam,rano kawusie pije,rumianek.nie moge miec kryzysu pokarmowego bo nawet butli nie mam dla niej:) ok ide do szkoly,bo znowu klopoty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale smutny temat, Anialobo zupelnie podpisuje sie pod tym co napisaly dziewczyny, trzymaj sie cieplo, mysl pozytywnie. Patinka, koszmar co przezylas, jak sie ma dziecko trudno sobie wyobrazic jego strate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ancia - zgadzam sie z toba w 100%. Tez zauwazylam, ze laktator nie sciaga calego mleka. Ja jednak nie mam wyjscia, Sarunia nie chce ssac mojej piersi. Przystawia sie dobrze i ssie ok 5-10 min, po tym czasie odpycha sie i powtorne przystawianie owocuje krzykiem i placzem. Nie wiem dlaczego tak sie dzieje, widze ze mleczko leje sie z piersi, wiec musze sciagnac i podac jej w butelce bo jest ciagle glodna. Dzieki temu spedzam kilka godzin dziennie na samym sciaganiu, a szczegolnie w nocy jest to uciazliwe. Chcialabym, zeby najadala sie z cyca. Rozmawialam z polozna i przystawialysmy ja razem, stwierdzila, ze Sarunia juz tak ma i nic nie zrobie :( Dziwne. Mi - nie sadze aby dzieciaczki nasze byly grubaskami od naszego mleczka. Ciesze sie jak je moje a nie sztuczne i podaje jej tak czesto jak sobie Ksiezniczka zyczy, a zyczy sobie dosc czesto:) :). Anecia - jak twoja Amelka po szczepieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frugo-czytalam, ze Twoja malutka przeziebiona. Franek tez chory, chyba go przewialo nad morzem w weekend a u nas niestety wiatry to norma :/ Poszly mu struny glosowe, taki jakis nieswoj sie zrobil, malo jadl, temperaturka 37,8, dalam mu pare razy calpol bo tak sie meczyl biedaczek. I niby wczoraj juz wydawalo mi sie, ze lepiej mu to po poludniu tak plakal caly czas, marudny, policzki rozpalone, glosik zachrypniety i piszczacy, katar, dzis kaszle. Zaraz ide do GP bo sie troche boje zeby cos sie nie przyplatalo gorszego, ale jak uslysze \"it\'s normal\" to sie chyba tam rozplacze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cherry Amelka dobrze po szczepieniu,nie miala goraczki i dobrze w nocy spala:)dziekuje ,ze pamietasz:) a jak kupki???rano zapomniealam oto spytac. mozliwe,ze tak ma ze piersi nie chce czesto slysze,ze dziewczynki tak maja i rzeczywiscie tu u mnie dwie kolezanki ten dsam problem mialy,jedna przeszla na butle calkiem,a druga sciagala 4mies i obie maja dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patrzcie na to heh:) Wielka promocja w M&S - produkty za 1 pensa W przyszłym tygodniu sieć Marks and Spencer obchodzić będzie swoje 125. urodziny. Z tej okazji w trzystu sklepach M&S powstaną specjalne stoiska, w których w sumie 2 miliony produktów sprzedawanych będzie za 1 pensa - donosi goniec.com. Portal poinformował, że urodzinowa sprzedaż trwać będzie od przyszłej środy do piątku. Goście sieci będą mogli "za nic" kupić produkty, takie jak portmonetki, skarpetki, słodycze czy też spinki do mankietów. - Jesteśmy przekonani, że nasze urodziny wywołają istne trzęsienie ziemi. Służymy Brytyjczykom od 125 lat i naprawdę jest co świętować – mówi prezes sieci Sir Stuart Rose. - Ludzie mają już dość ograniczeń i przypominania im na każdym kroku, że żyją w dobie kryzysu. Należy się im odrobina luksusu – dodaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anialobo bardzo mi przykro... Twoja sytuacja kolejny raz rzucila cien na polskich lekarzy w uk. za duzo nie wiem o takich sprawach - obie ciaze mialam bez wiekszych komplikacji-ale ta kobieta mogla dac ci wybor przynajmniej - i zrobilabys co uwazalabys za sluszniejsze-albo czekasz na wizyte u niej, albo idziesz na pogotowie.W nhs i tak niewiele by zrobili takze nie masz czego zalowac. zycze bys szybko doszla do siebie i dolaczyla do nas :) mysl pozytywnie mi83 nie wiem skad mialabys to zamowic. tutaj masz w ciagu 2 dni roboczych http://www.babycomp-ladycomp.co.uk/en/ueber_uns/versand_und_rueckgabe.php a ja DALEJ CZEKAM NA @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SORRY MI PODALAM CI NIEMIECKA STRONE. SZCZERZE TO JESZCZE NIE SPRAWDZALAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie nie chcialam tego pisac...anialobo kochana przykro mi to jest niesprawiedliewe,ze mowia jak poronilas tzn.ze plod z wadami...ja mam 3ke dzieci z podtrzymywanej ciazy i zdrowe sa,i napewno jedno poronionienie o ktorym wiem.kolezanka trafila w polsce na durna lekarke bo bedac w ciazy tez plamila,ale ta zignorowala to mowila,ze to normalne,wiec poszla do innego lekarza tego co ja i niestety plod przestal sie rozwijac w 10 tyg.poronila dala do badania i okazalo sie ze z dzieckiem bylo wszystko ok zadnych wad,poronienie samoistne to takie,ze organizm traktuje ciaze jako cialo obce i je wydala...niestety:( zycze ci zebys wkrotce dolaczyla do brzuchatek,a pozniej do szczesliwych mamus🌼 borowka czekasz na miesiaczke bo moze ten tego???:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cherry no wlasnie tak jak pisalam gorzej jak twoja malutka nie chce wiecej oic i koniec to wtedy trudniej i czasami butla niezbedna ale ty najleoiej znasz swoja mala dolaczam sie do klubu przeziebionych dzieci, cyrylek mial3dni katarek , katar przeszedl a przyszedl kaszel, u lekarza nie bylam bo ma tylko kaszel i tak mysle cvzy sa syropki dla tak malych dzieci bo dosc czesto suchym kaszle, co sadzicie, patinka wspolczuje z powod utraty synka synka pozdrawiam i wytrwalosci z karmieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdae-wlasnie niestety dzwonilam wczoraj do mojego kolegi farmaceuty co moge kupic dla takiego maluszka jak jest przeziebiony i poza calpolem to nic. Podobno zmienily sie przepisy i takie rozne syropki to od 2 r.z. a wiekszosc nawet od 6 r.z.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie gp stwierdzil, ze infekcje wirusowe sa calkowicie ok i on moze tak teraz cay czas chorowac!!! W tutejszych aptekach nie dostaniesz niestety nawet vitaminy C dla dzieci, jedynie co to krople multiwitaminowe a jak takowych nie chce bo jest karmiony mieszanka i nie chce podwajac dawki innych witamin. Musze poprosic mame o kupienie cebionu, to znow potrwa kilka dni o ile dojdzie. Ostatnio z Polski szly oryginaly dyplomow (musialy byc oryginaly), poleconym listem za zwrotnym potwierdzeniem odbioru i....nie doszly. Obdzwonilam juz Polska Poczte i Royal Mail i jest pewne, ze list wylecial z Warszawy 17 kwietnia a Royal Mail mowi,ze nie przekroczyl granicy UK. Wypadl z samolotu??????? Moje leki w grudniu tez wypadly :( Ech, musialam sie wyzalic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anialobo
Do CHERRY.76 to adres tego Kościoła St Patrick's Church Plumstead (Greater London) Contact details: Hector St Plumstead London SE18 Tel: 020 8854 0960 Jak sie nie myle to masze polskie są co niedziele o 18.30 lub 19, ale ksiadz jest naprawde super, bylam tam na Wielkanoc. Do wszystkich dziewczyn, które odpisały na moja wiadomość - nie wiem jak Wam dziękować za te wszystkie słowa. Nie byłam pewna czy ktokolwiek coś napisze, ale naprawde czuje się dużo - duuuużo lepiej po tym co napisałyście:)) Mój stan psychiczny jest dobry, nie potrzebuje pomocy jeśli o to chodzi, ale po prostu takie wewnetrzne rozdarcie i smutek to mysle rzecz normalna i jak to się mówi czas leczy rany. Nie sądziłam, że mnie tak zaboli to co sie stało, uważałam, że jestem twarda i miałam zdanie, że jak się teraz nie uda to nastepnym razem będzie dobrze. No ale myliłam się, myśle, że nikt tego łatwo nie przechodzi. Dziękuje raz jeszcze wszystkim i mam nadzieje, że niedługo bede pisać jak mi brzusio rośnie. Mimo wszystko i tak chętnie będe zaglądać na to forum, bo mysle, że na każdego działa tak pozytywnie jak na mnie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anialobo zalatw sobie luteine ja sie rowniez bierze jak planujesz zajsc w ciaze,ona jest na podtrzymanie,ktoras z dziewczyn pisala,ze ma opakowanie i moze podeslac:)ja dzieki niej mam swoja trojeczke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agauk-no tak niedawno bylo cos glosno o tych syropkach dla namlodszych-ale dziwne ze dopiero teraz nagle przedzial wiekowy, dopoki aby kaszle a ma apetyt i nie ma innych objawow to nie bede szla do lekarza bo nie ma sensu chyba ze sei pogorszy no to trudno ale wtedy juz na pogotowie i czeeeeeeeekanie dlugie , troche sie obawiam bo kaszel suchy i taki ostry i boje sei zeby krtaniowy sie nie zrobil, ten pierwszy syn wlasnie chorowal na krtan dopiero 2lata temu wyszlo ze ma alergie na trawy i zboza ale nie jest zle, teraz boje sie o tego mlodszego, i dziwi mnie dlaczego katar zszedl tak szybko i przyszedl kaszel,a ztymi listami to juz tak roznie znikaja w przepasc , szkoda ze dyplomy przepadly anie ma juz szans na znalezienie, do mnie aby jeden nie doszedl byl z lekami uroseptem a poza tym zadko cos slemy, ja czekam na paszporty bo wyslalam 2.5miesiaca temu na rezydenture i nadal nic niby 3miesiace to moze trwac ale zaczynam sie martwic wyslalam tym poleconym gwarantowanym next day ale kto wie, a wy jak dlugo czekalyscie na rezydenture? anecia duza juz twoja amelka, moj ma 8,5 ki wrocil na linie, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×