patiana 0 Napisano Grudzień 17, 2008 to są właśnie lekarze gnoje pierdolone nie ma sensu komentować ...a może oni mieli mieć fuchę rzeźnika a nie lekarza??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nati87 Napisano Grudzień 17, 2008 duniu- gratuluję Ci mimo wszystko, podziwiam i wydaje mi się, że tych lekarzy, którzy naciskali na Twój brzuszek i maluszka to chyba bym zatłukła!!!!!!!!!!!Boże, przecież tak nie można!Na całe szczęście wszystko idzie w dobrym kierunku, oby tak dalej!Pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla całej Twojej rodzinki:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mama_Samiego 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Cześć, nie odzywam się bo nie bardzo jest o czym pisać - skończyłam luteine i czekam na @. Duniu - to co przeszłaś to piekło - bardzo ci współczuje kochana, mam nadzieję, że wszyskto będzie dobrze. Odporna jesteś - ja bym tego nie przeżyła. Ja rodziłam razem z mężem - na poczatku położne powiedziały zeby może mąż pojechał do domu bo do rana to ja nie urodze, ale sie nie zgodziłyśmy. I powiem wam tak - nigdy nie zgodze sie na poród bez męża - przez to że Michał był przy mnie czulam się pewniej a i położne i lekarze kobiete traktują jak rzecz ale z mężem sie liczą bardziej. Jakbym wtedy Michała nie wpuścili pojechałabym do innego szpitala i koniec. Basiu, ja też byłam w szpitlu w Ligocie -ale bardzo dawno temu - studenci byli -ale nie przy badaniu, a przy badaniu byli doktorzy praktykanci. Nie powiem troszkę krempujące, ale bardzo wszyscy uprzejmi i delikatni, przy usg nogi zakryli mi przścieradłem, dobrze sie opiekowali. No i nie kazali się rozbierać do naga. Ogólnie Ligote dobrze wspominam. Nie dawałam wtedy nikomu żadnej kasy. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81 Napisano Grudzień 18, 2008 Kochana DUNIU O matuchno złota cóz mam powiedziec Ci dziewczyno!!! współczuje bardzo i zycze zdrówka dla Ciebie i Kuby to co napisałas jest straszne, życzde Ci zebys szybko zapomniała i nigdy wiecej nie musiała w swoim zyciu przechodzic takiej masakry.Teraz najwazniejszy jest Kuba i to on da Ci siłe na powrót do formy. A swoja droga gdzie sa tacy rzeznicy........... I powiem Wam ze wszedzie słysze ze z naszym schorzeniem, wszystkie maja ciezkie porody.Ja sama staram sie tym nie przejmowac i nie myslec tak jak myslała Dunia ale swoim opisem rozwaliła mój zapał i siłe:( Boję sie teraz strasznie choć bede rodzic w warszawie ale w normalnym szpitalu bo na prywaty mnie nie stac..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Ola_K-P 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Duniu.... przerażające..... Agnieszka..... a gdzie zamierzasz rodzić? bo ja też w warszawie..... i tez się jednak stracham a zostało 10 tygodni..... buziaki dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lucyna 79 0 Napisano Grudzień 18, 2008 ***dunia- ......żal.....smutek....ale jestescie i to najwazniejsze!! Boze dzieki Ci za to ! Powiem Wam tyle nigdy sie nie oszukujcie jak sie nie da w łapę to nikt nawet nie mrugnie okiem zeby pomóc! Zawsze pamietajcie o tym ,ze tak wyglada nasza słuzba zdrowia!! wydałam 3 tyś w czasie mojego pobytu i wiem jak jest w 100% !! Nie liczcie na cokolwiek bez łapówki !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dunia26 0 Napisano Grudzień 18, 2008 dałam połoznej 200zł :O tylko za co?........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mooncia Napisano Grudzień 18, 2008 Czesc. Mam 21 lat. POdejrzewam u siebie zespol policystycznych jajnikow ale ginekolog nie chce mnie wyslac na zadne badania. Misiaczki mam regularne ale mam nadmierne owlosienie na ciele i twarzy, wlosy mi wypadaja, teraz schudlam ale wczesniej bylam bardzo gruba. Prywatnie zrobilam sobie prolaktyne i wynosi 23,7 do ginekologa mam dopiero termin na 15 stycznia. Moze Wy mi doradzicie czy mam sie obawiac czy nie...Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nati87 Napisano Grudzień 18, 2008 Mooncia-objawy podobne do PCO...Prolaktyna niby w ostatniej granicy normy bo jeśli dobrze czytałam to norma jest od 3.4 do 24.1. Ja osobiście mam 13,51. Ale bez dodatkowych badań trudno mówić czy to rzeczywiście PCO. Jeśli gin. nie chce Cię wysłać na badania to go zmień bo powinien.No ale lekceważyć nie można i jeśli się okaże że to zespół no to tylko szybciutko trzeba zacząć leczyć!!I nie załamywać się na początku:)!Pozdrawiam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Grudzień 18, 2008 O ja cie pierdol***** DUNIU!!! az sie poplakalam jak to przeczytalam!!!!:(masakara tak Ci ogromnie wspolczuje ze az nie moge dojsc do siebie!!!! Strasznie mi przykro ze cie to spotkalo!nie dosc ze cala ciaza trudna, to porod istny kozmar i na dodatek dzidziulek z ta wada- niewada:O:O:O:(:(:( mam nadzieje ze juz tylko lepiej bedzie!!! rany sie zagoja a Ty zapomnisz o tym koszmarze! A tak swoja droga dlugo to twalo?!?!?1 o matko nie moge:(podziwiam twoj optymizm i odwage!!!!jestes bardzo dzielna A swoja droga to te kurwy lekarze si pozniej dziwia ze kobieta nie chce miec wiecej dzieci- jak przezyje cos takiego to co sie dziwic?!?!?! Mam nadzieje ze maz Ci tez pomaga i troszczy sie i pielegnuje twe obalale i pokaleczone cialo!Masz racje ze dobrze ze meza przy porodzie nie bylo facet by tego nie zniosl, sam widok tak cierpaicej zony by go powali:O O Jezu i tak oto tym sposobem skutecznie odechcialo mi sie jakichś dzieci i ciaz:P:P:Pja to na bol jestem malo odporna:O A dziewczyny nie siejcie paniki ze kobiety z pco maja gorsze porody!!!!!nikt tego nie zbadal nie swteirdzil i nie udowodnil! po prostu moze tak nam sie tu na forum trafilo, ale ja w to nie wierze! moja babcia miala pco i urodzila 4 dzieci a jak zaczela rodzic to nawet na tapczan nie zdolala dojsc bo jej dzieciak wylatywal juz- wiec nie jest to regula! moje kolzeanki pco nie maja, a mialy rowniez bardzo bardzo ciezkie porody!!!wiec to chyba ze tak powiem niestey robi sie znak naszych czasow- coraz tudniej o ciaze, coraz trudniej z jej utzrymaniem i cocraz trudniej z porodem:(:(:( DUNIU JESZCZE RAZ WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE DUZO SILY, ZDROWKA DLA WAS OBOJGA NO I RADOSCI Z MACIERZYNSTWA;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pierniczek_83 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Cywilizacja nas strasznie osłabia... :D ja nie rodziłam, ale wiem, że będę z T. W końcu to lekarz - może będą się liczyć. Szpital ma niezłą opinię, więc nadal jestem optymistką. Lucynko, przykre, że musiałaś dawać. U nas na oddziale nie ma takich praktyk, bo dyrektorka daje popalić. Przynajmnie na naszym oddziale. Ordynator by wyrzucił z krzykiem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
kitka76 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Duniu wspolczuje koszmarnych przezyc ... na szczescie dobrze sie wszystko skonczylo . Powiem wam dziewczyny , ze ja to mialam super porod (w porownaniu do Duni ) . Nie rodzilam tam gdzie chcialam . Na szczescie trafilam calkiem niezle . Lekarze i polozne dosyc czesto do mnie zagladali , do tego byli mili ... gdyby jeszcze tak nie bolalo to moglabym rodzic tam co rok :) Nie dawalam zadnych lapowek , szpital mial nie za ciekawa opinie a ja pobyt tam wspominam milo . Bylyjednak dziewczyny , ktore nie byly zadowolone . Niewiem od czego to wszystko zalezy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dunia26 0 Napisano Grudzień 18, 2008 joj dziewczynki dziękuję za współczucie i te wszystkie wspaniałe słowa otuchy skierowane do mnie:) bardziej przeżywacie teraz ode mnie bo ja mam to już za sobą Bogu dzięki:) a co do długości porodu to ok 2 w nocy zaczęłam czuć jakieś reguralne skurcze ale nie za mocne takie tylko że spac już nie dały i tak ok 5rano wstałam się dopakować do torby,nie budziłam jeszcze męża:P potem zrobiłam sobie lewatywkę,prysznic,wyszykowałam się pomalutku a o 8rano wyjechaliśmy do /lublina tam na trakt porodowy trafiłam przed 10;00 ordynator mnie do badania,rozwarcie na dwa palce czy 4już nie pamiętam,wepchała łapsko i poczułam gorąco jak buchnęło przy tym badaniu a to wody chlustnęły,położna zaprowadziła mnie do innych rodzących na kozetkę tyle że aby parawanami były pozasłaniane,podłączyła mnie do maszynki inform.o skurczach i tętnie,za chwilę po tym do kroplówki na mocniejsze skurcze i się zaczeło po tej kroplówie,ból się stał nie do zniesienia a do tego co trochę przychodziła mi pchać łapę w krocze to był chyba ten masaż okropieństwo bo skurcze mocne a rozwarcie nie szło:O i tak męczyła mnie tym masowaniem jeśli to wogóle można tak nazwać:O potem na fotel i o 13;35 mały już był:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Grudzień 18, 2008 Duniu to teoretycznie dosc niedlugo rodzilas bo w sumie te skurcze wlasciwe od 10 do 13.30 to nie jedna by Ci pozazdroscila takiego szybkiego porodu, ale jak widac szybki nie znaczy latwy i malo bolesny:( Zamiesc zdjecia synka w fotosiku ja bym sobie chetnie popatrzyla;)no chyba ze moge Ci wyslac kontakt na maila z NK?;) Ja nie wiem czy bym chciala rodzic z facetem?!z jednej strony tak z drugiej nie, wezme mame bo jest pielegniarka i wszytskich zna lekarzy:D Dziewczyny a teraz mam pyt. boli mnie brzuch, ale tak jakos dziwnie:(dretwieje mi od lewego jajnika cala lewa strona brzucha i na prawa zachodzi!aly niemal brzuch nie tylko podbrzusze!prawy jajnik mnie nie boli czasem leciutko pokluje lewy mnie boli jakby sie wyciagal:Odziwny bol bo na zmaine cuzje wlasnie takie dretwienie, pulsowanie, pieczenie!:( bylam we wtorek u gina nie robil usg ale podczas badania mowila ze wszytsko z jajnikami ok!wiec co to do cholery moze byc:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dunia26 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Repetytko jaasne daj na maila namiary Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Grudzień 18, 2008 Duniu juz wyslalam namiary na maila;) czekam na zaproszonko;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Grudzień 18, 2008 hej duniu ja ciebie tez nie mam na naszej klasie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mooncia Napisano Grudzień 18, 2008 a dokladnie jakie badania powinnam zrobic?? bo ja nie orentuje sie dobrze jeszcze w tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiulka 1981 0 Napisano Grudzień 18, 2008 Hej dziewczynki moje kochane ;) basiummm dzięki za gratulacje , Tobie też się na pewno uda zdać następnym razem tylko podejdź do tego na luzaka, ja za pierwszym razem bardzo się bałam tego egzaminu na prawko i chyba nerwy mi zaszkodziły, a teraz to wyobraź sobie że zdawałam za miesiąc od tego pierwszego egzaminu i w tym czasie nawet raz nie siedziałam za kierownicą, nie brałam żadnych dodatkowych jazd i ogólnie wrzuciłam na luz i udało się :) tobie też się uda - trzymam kciukasy duniu - współczuję ci kochana, ale tak jak mówi repetka naprawdę szybko urodziłaś, ja widzę rodzące kobiety u siebie w pracy to mam porównanie - poród naprawdę czasami trwa w nieskończoność! najważniejsze że masz to już za sobą, masz ślicznego synusia i jesteście już w domku ;) powoli dojdziesz do siebie i o wszystkim zapomnisz ;) a teraz wieści ode mnie...................JESTEM W CIĄŻYYYYYYY ;O wyobraźcie sobie, że przez ostatnie dwa cykle odpuściłam sobie clo i wogóle wszystko inne, pierwszy cykl bez wspomagania przedłużył się z 36 dni do 42 ale dostałam w końcu @ i wszystko było jasne, kolejny cykl bez clo, minęło 36 dni, 42, i więcej zrobiłam jeden test ciążowy - 1 kreska, za parę dni zrobiłam drugi test - 1 kreska, poszłam do gina dał mi duphaston że niby po odstawieniu @ będzie, odstawiiłam w poprzedni czwartek i dalej nic, dzisiaj poszłam znowu do gina i pytam co mam dalej robić bo @ nie ma tylko jakieś dziwne lekkie plamienie, na co on \"to choć zrobię ci usg\" - no i zrobił, to co na nim zobaczyłam jescze do mnie do końca nie dociera - śliczny wyraźny pęcherzyk ciążowy - MOJA MALEŃKA KRUSZYNKA ;O pozdrowionka i buziale dla wszystkich Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiulka 1981 0 Napisano Grudzień 18, 2008 no i oczywiście puk puk w niemalowane coby nie zapeszyć ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
patiana 0 Napisano Grudzień 18, 2008 asiula!!!!!!! gfratulacje wreszscie ktos przerwal te linie ciagla ja tez biore clo tez sobie odpuściłam ale jak narazie nic z tego dostalam okres nawet po 33 dniach szok zmeiscilam sie w statystyce, fajnie wiedziec ze cudaq sie zdarzaja!;) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiulka 1981 0 Napisano Grudzień 18, 2008 patianko pozwól że nie będę dziękować ;) powiem ci jedno teraz już wierzę na 1000% że każda z nas prędzej czy później zostanie mamą ;))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Grudzień 18, 2008 ja cie krece ASIULKO!!!!!!!!!!!!!no super super super:D:D:D:D:D no jak bylas na usg i widzialas pechezryk to ciaza jak ta lala:D:D:D ojejeku jak sie ciesze:D to czemu Ci testy ciazowe nie wychodzily w ogole?!?!? Ile sie staraliscie opowiedz cos nom:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Grudzień 18, 2008 A juz luknelam w tabelke i wiem ze ok 15 miesiecy:P:P:P ojejku super:D jakas optymistyczna wiadomosc w koncu:Da mialas laparo albo badanie droznosc jajowodow? masz jakies objawy?:) Kurcze ale jaja tyle testow i na kazdym jedna krecha a tu juz pecherzyk ladnie sie usadowil w macicy:D ponoc po co nawet i do 4 miesiecy po odstawieniu moze wystepowac owulka wiec sie zalapalas:D no i ladnie kolejna ciezaroweczka:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiulka 1981 0 Napisano Grudzień 18, 2008 nio widziałam ten pęcherzyk:) aż się gin ze mnie śmiał bo kiedyś mi powiedział "jak ci mówię że zajdziesz to zajdziesz tylko wszystko w swoim czasie" a dzisiaj to już sobie wyobrażam jaką mogłam mieć minę ciekawą hihihi :) no i oczywiście dowiedziałam się przez przypadek bo ja pracuję w szpitalu i miałam dzisiaj dyżur i wiedziałam że mój gin też ma dyżurek więc mimio że było sporo roboty na oddziale to zdecydowałam się iść zapytać o ten brak @ bo pomyślałam że zaraz weekend potem święta i co ja zrobię - będę tak czekać w nieskończoność! o ciąży nawet nie pomyślałam - skoro testy wyszły negatywne - swoją drogą nie mam pojęcia czemu akurat ja jestem tym 1% testowej pomyłki :) no a dalej to już pisałam jak było, jak wróciłam na swój oddział po usg to myślałam że nie doczekam końca dyżuru jeszcze chyba nigdy nie przeżyłam tak długich 2 godzin!!! a staraliśmy się od października zeszłego roku, od stycznia do lipca co miesiąc stymulacja clo, monitoring i takie tam... no a teraz bez niczego :) cuda się zdarzają!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiulka 1981 0 Napisano Grudzień 18, 2008 repetytorium właśnie w tym miesięcu miałam mieć badanie drożności tylko czekałam żeby być po @, no i mój mąż miał się też przebadać :) a objawów w zasadzie nie mam, co jakiś czas tylko coś mnie tam zakłuje - jakby jajnik, ale tak to miałam i wcześniej więc żadnych podejrzeń, tylko piersi mnie bolą ale to też mniej więcej tak jak przed @ właśnie mówię dziś do gina ale ja nie mam żadnych objawów, żadnych mdłości, na co on "a po co ci mdłości?" hihihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium Napisano Grudzień 18, 2008 Jeszcze raz gratuluje:)ale rodzinka sie ucieszy jak jej powiecie:D:D:D w sumie az tak dlugo sie nie staraliscie;)teraz sobie wypoczywaj i dbaj o siebie i wszytsko bedzie na pewno dobrze:)hihihih no wyobrazam sobie tez bym sie zdziwila na twoim miejscu- czekasz na okres a tu dzidzia:D Dobrej i spokojnej nocki;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiulka 1981 0 Napisano Grudzień 18, 2008 tobie też życzę kolorowych snów bo ja to chyba nie usnę z wrażenia hihihi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
basiamm 0 Napisano Grudzień 19, 2008 asiulka bardzo sie ciesze wielkie gratulacjie i tak masz racje cuda się zdarzaja:):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Nati87 Napisano Grudzień 19, 2008 Asiulko- dajesz nadzieję nam wszystkim swoim przykładem:):)Bardzo Ci gratuluję!!!!!!!!!!I teraz wiem, że tak jak napisałaś-cuda się zdarzają i każda z nas prędzej czy później będzie miała dzidzię:):):D:DJeszcze raz GRATULUJĘ:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach