Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

jestem najlepszym przykładem na to,że mając policystyczne jajniki można miec dziecko, ukochane upragnione, moja malutka ma juz 3 miesiące, PSYCHIKA to podstawa, trzymam kciuki za staraczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć lachony basiamm więcej kochana spokoju w sobie jest dobrze:) dzidzia rośnie:) oj miałam dzisiaj doła mój menio dziś po mnie wyszedł na pociąg i czekał na mnie ze swoją chrześniaczką taki mały berbeć 2 letni masakrycznei do niego podobny bo to córka jego brata i taki ból poczułam w sobie że to nei moje i taka tęsknota że to mogło być tak że to nasze i oni za mną czekają.........:( ciężki dziś dzień miałam no i wymiękłam po piątku i sobie zdrowo pobuczałam dziś ale już mi przeszło i ustawiłam się do pion a psiku śniłam ci się;):) ciekawe co wywinęłam w tym śnie;):P:P:P repetko wreszcie zawitałaś;) jeśli chodzi o temat facetów nie mogę tego ogarnąć jak oni nie chcą się zbadać??????????? nie daje rady z tym tematem.....dziękuję za to że mam takiego fajnego faceta!!!!!!!!!!!a wam współczuję tych uparciuchów oby szybko zmienili zdanie póki czas.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, byliśmy u lekarki w czwartek i wyglada na to że wyszystko w porządku. Tamte plamienia to prawdopodobnie z tego że łożysko jest nisko i blisko szyjki wiec przytulanki mają być delikatne :) Troszkę mnie zaniepokoiło to że brzuszek wyszedł na usg na 19 tyg, noga na 18 a głowka na 17 ale mowiła ze tak może być i to jest w normie. Mam nadzieje - zesztą tak jak pisałyście usg dokladne nie jest. Sami też urodził sie pół kilo większy niż miał być. Wziełam zwolnienie i teraz mam pełno roboty bo tak jak i wam - okien nikt umyć mi nie chce. Brzuch mi już ciąży i trochę pociątam a potem kręgosłup trochę powyżej kości ogonowej boli niemiłosiernie. No niestety, czasem musze sie na dniu położyć i przespać i Sami sie wtedy zajmuje sam sobą. Matko kiedyś zawita do domu mi opieka społeczna! No nic jak na razie to dość odpowiedzialny czterolatek. Zaczełam czuć ruchy, ale tak jak i u ciebie Basiu nie występują codziennie i są delikatne -ale to juz dobrze. No to tyle starczy o mnie. Basiu - wszystko będzie w porządku - maluszek ma jeszcze sporo miejsca i musi porządnie kopnąć żebyś ty cokolwiek poczuła. A-psiku- ciesze sie ze trafiłaś na fajną lekarkę -zostaw ten remont i zajmij się zdrowiem, skoro trafil ci sie dobry lekarz. Patina z jedej strony mi przykro, że cie ten babsztyl tak potraktował a z drugiej strony to się ciesze!!!!!!!! Nareszcie!!!!!!! Chyba więcej niż rok temu ci mówiłyśmy zebyś poszła gdzie indziej. Siedzisz u niej i siedzisz i co ..... i nic. Najwyższa pora. Na pewno nie będziesz musiała zaczynać wszystiego od początku, ale nawet jeśli to i tak to jest krok naprzód. Bye bye pani profesor! Martusia, nie kapuje - ty na pewno to dobrze liczysz?????? a może cyferki pomyliłaś? W 47 dc masz bardzo duży wzrost zwłaszcza w porównaniu z 43 dc?????????? Może daj sobie spokój - skłujesz sobie żyły doszczętnie Justjola- niestety większość kłótni małżeńskich idzie o pieniądze - nawet jeśli kłócimy się o dzieci to i tak sie kończy na pieniądzach :( zabka11- a motywuje jakoś swą niechęć do badań? Zależy mu na dziecku? Może powiedz, że ty też się nie będziesz leczyć i finał. Ja chodzę do lekarza zawsze ze swoim mężem wiec o tym, że ma zrobić badania bo inaczej leczenie nie ma sensu dowiedział się nie ode mnie a od lekarki. Pozdrowienia dla wszyskich. Ide spać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patinko po szrym dniu w końcu wstaje słońce więc w twoim przypadku i tak bedzie teraz idz do tego lekarza co mów mama Samiego i wierz bo wiara czyni cuda:) mamo Samiego bardzo sie ciesze ze wszystko w porządku ja temu usg też aż tak nie wierze bo jak mi np. leczą ciąże od 20 listopada-czyli standardowo tydzien po @ostatniej -a ja wiem ze to jest nie mozliwe bo nigdy nie miałam w tym czasie owulki tylko najwczesniej w 15-18 dc. wiec i tak pewno jeszce sie z tym terminem porodu pozmienia grunt ze nasze dziciatka rosna i wreszcie sie leniuchy ruszyły bo jeszcze nie ma ich na świecie koło nas a już sie o nie m artwimy;) i tak juz do konca życia:):):) jeśli chodzi o kęgosłup to mnie też czasami na maxa boli wlasnie na dole -wole nie myslec co bedzie za 2 czy 3 miechy skoro teraz tak jest:( ale co tam dla dzidzi wszystko Ty moja droga nie przesadzaj z tym sprzataniem-za nieumyte okna nikt Cie nie zastrzeli uwazaj na siebie i na maleństwo-tyle na nie czekałaś buziaczki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama samiego o rany hehe dzięki za szczere słowa masz racje siedze i siedze u niej i nic kurde może to faktycznie dobrze się stało, zdecydowana jestem na zmiane ale teraz mam miesiąc odpoczynku na własną rękę się lecze zostały mi tabletki więc będe sobie je brać:P tak jak cały czas:)::P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patianko :) TY i dół ??? Wszystko bedzie dobrze wiesz ze dookoloa mnie same dzieci ! A ja zamiast płakac to sie zloszcze czemu to nie moje 😠 Mamo samiego - co to to nie odpusc sobie okna prosze Cie wiem wiem ciaza to nie choroba ale okien nie wolno myc !!!! Po to wzielas zwolnienie zeby odpoczywac a nie sprzatac a Samim sie nie przejmuj mądry z Niego chlopczyk poradzi sobie sam dla Niego twoja obecnosc jest juz wazna :) Basiu Tobie tez smutaski niepotrzebne dzidzia kopie napewno tylko Ty przewrazliwiona na tym punkcie. :) Miki nie załamuj sie , moze akurat tam Ci pomogą ??? Bedzie dobrze :) Surfitko a po kim Ninka ma taki cudowny szelmowski usmieszek ?? :D zabka11 bardzo mi przykro ze twoj mąż nie chce isc na badania :( moj byl zaraz na drugi dzien jak mu tylko poweidzialam i robil te badania anwet dwukrotnie !!! bo ja sobie tak zażyczyłam :P moj mąz mowi do mnie zebym go gdzies zapisala do lekarza ze bedzie bral tablety itd a ja sobie olewam wszystko. Musisz porozmawiac z nim na spokojnie, nie szantazowac, nie straszyc, tylko przedstawic sytuacje jasno i konkretnie :) Repetko - jakie odczucia po androcurze??? Ja mam juz dosc wysiadam swieta tuz tuz a u mnie taki syf :( nie wiem czy zdaze sie wyrobic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poweidzcie mi jedna rzecz mam testosteron cos na poziomie 160 norma do 80 powinnam miec ochote na seks nawet bardzoooo wybujałą jak to okresla ulotka androcuru gdyz on jest wlasnie po to by obnizac ten popęd. Wiec jak ja to wezme to w ogole chlopa z lozka wygonie :o ????? Moj rodzinny powiedzial mi prosto w twarz ze przy takim testo to on by sie bał ze mną nawet dluzej posiedziec :P wiec co jest grane u mnie libido bliskie 0 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam babeczki po wekendzie:) Patianko mam nadzieję, że już się nie przejmujesz głupią babą? Co za epidemia lekarzy debili się porobiła ostatnio? Olej babę, dobry i ludzki lekarz to podstawa!!! Ty masz się nie denerwować, nie dokładaj sobie. Ja swojego idealnego gina szukałam 3 lata od przeprowadzki do nowego miasta, wpadłam po drodze na paru idiotów, ale teraz znalazłam takiego co mu ufam i lubię. To bardzo ważne jest, żeby mieć z nim dobry kontakt, bo to ma wpływ na twoją psyche!!! Aguś, porozmawiałam z moim menem tak od serca i poryczałam się nawet, a potem były przytulanki i niewyspana jestem dziś strasznie;P Ciężko się oderwać od myślenia o dziecku, zwłaszcza że po monitoringu wyszło, że mam śliczny pęcherzyk i gin nam kazał działać… Presja jest, ale chyba załapałam ze swoim nitkę porozumienia wreszcie. MikiO strasznie mi przykro, że tak to u ciebie wygląda, ściskam mocno. A może poradź się innego konowała dla pewności, zanim się rzucisz na inv? Może wymyśli inną metodę leczenia? Nie wiem, co już przetrenowałaś, ale przed inv jest jeszcze np. inseminacja, jak któraś babeczka napisała. Zabka nie rozumiem twojego mena. Ty się rozkładasz na fotelu ginekologicznym kiedy tylko trzeba i badasz z każdej strony a on nie łaska swoje do pojemniczka zrobić bo go to kopie w męską dumę? A nie pomyśli bałwan że ciebie czasami też może boli i wprawia w lęk i kopie w poczucie własnej wartości fakt, że masz problemy, a może on ma w tym swój udział??? I jego za przeproszeniem w rzyć kopana męska duma i lęki ważniejsze od założenia rodziny? Ja bym zrobiła dziką awanturę, a potem sterroryzowała łzami, depresją i cichymi dniami do skutku, skoro normalna racjonalna rozmowa nie pomaga. Prawdziwy facet wspiera swoja kobietę, a nie robi uniki!!! Wrrrrrrrrrrr, sorki, ale to dupa a nie wsparcie… U nas nasienie się pobiera w domku, potem do pojemniczka, wsadzić za dekolt, żeby było ciepłe i do badanka po wcześniejszym umówieniu z laborantką, żeby pół miasta nie widziało, więc sama procedura to mały stres;) Twój się boi procedury czy wyniku? Powodzenia w przekonywaniu uparciucha. Justjola, przykro mi z powodu awantury, mam nadzieję, że już lepiej. Ja jestem zazdrosna o to, że mój men lgnie do swojego małego bratanka. Żal mnie zalewa, że jeszcze mu nie dałam dziecka i cudze bawi, a on nie kuma i chyba trochę myśli, że ja nienawidzę tego małego… Basiamm strasznie się cieszę, że maleństwo poczuliście:D Niepotrzebnie się bałaś kochana:) A_psik może testosteron sobie, a psychika sobie? My podobno skomplikowane jesteśmy;) U mnie jest jeden pęcherzyk podglądany co dwa dni, bo to pierwszy raz i mój gin dopiero się uczy mojej reakcji na Clo. Teraz na recepcie intensywne przytulanki, a jutro monitoring, co tam się z tym pęcherzykiem zadziało od soboty. Śluz był chyba ok, bo coś gin mówił, ale ja się chyba muszę się podszkolić z biologii o co kaman z tym śluzem. Do jutra chyba padnę z niepewności, czy pękło… I miej tu radość z przytulanek, ech… W pracy masakra, załatwiłam super mega ważna przesyłkę zza oceanu bo potrzebna była na wczoraj, leciało samolotem ekspresowo, odprawa w agencji tak szybko jak możliwe i już mieliśmy u siebie… i ktoś to maleństwo przez pomyłkę wyrzucił do kosza przez weekend... Moja praca powędrowała do kosza, ręce opadają… Odechciewa się pracować… Marzy mi się urlop macierzyński;) Buziaczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beccia super ze masz ten pęchgerzyk a nie dał Ci nic na pękanie? w sumie nie zawsze dają ja za pierwszym razem na clo tez nie dostałam ale potem wyszło ze bez pregnylu nie peknął, później że po pregnylu tez nie a później ze i rosdły po clo i pękały wiec z naszym ciałem to róznie bywa a jeśli chodzi o śluz to chodziło mu o płodny że ma być ale niestety u nas kobit z pcos to tez nie jest takie oczywiste wiec śluz to małe zmartwienie-jak pisałam wczesniej ja miałam super sluz płodny a owulki nie było i na odwrót wiec tą kwestia sie szczególnie nie przejmuj:) a i macierzyński bedziesz miała szybciej niz myślisz:):):):) apsik wiem że jestem przewrazliwiona-mam mega burze hormonalne-w ciagu 5 minut potrafie od śmiechu przejśc do placzu ciekawa sprawa z tym testosteronem ale ja mysle ze duzo jest w głowie i to przede wszytskim kwestia psychy chociaz ja zawsze miałam bardzo wysoki testosteron i bardzo duze potrzeby teraz to juz mi z tej abstynecji na mózg bije -sny erotyczne co noc ia tu dalej nic:(:(:(:( buziak dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiamm- az sama sie poryczałam na te twoje a raczej dzidzia ruchy!!!ech! straszna wrazliwa baba ze mnie:( Pikny dzionek dzis...a ja sobie menu ukłdadam na Święta i sałatki sałatki zero ciastaaaaaaaaaa.! właze juz w rozmiar 36 !!! hip hip ! patiana - Ty i dół -hihih! prima aprilis juz minął !! __*****_________*****_________________mam dobrą radę;nie myślcie o zajściu w ciążę tylko działajcie seksik seksi na okrągło wswzystko jest w psychice a nie w jajnikach!________++______++________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
dziekuje serdecznie za słowa otuchy !!! calutki weekend przepłakałam nie wiem co zrobie łzy polecialy mi nawet podczas mszy nie moge nad tym zapanowac do tej pory jakoś sie trzymałam , ale po piątkowej wizycie sie rozsypałam kompletnie wiem wiem inseminacja .... tak ale to tez moralnie dla mnie trudne w kościele czuje sie jak zdrajca nie wiem jaka bedzie moja decyzja musze sie oswoic z tą świadomością ze inaczej nie da rady pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
basium jak moja mama byla w ciąży z siostrą to prawie w ogóle nie czula ruchów a brzuch miala ogromniasty a dzidzia 2 350g to dopiero ewenement po prostu LEŃ (zresztą do dzisiejszego dnia) hehe nie martw sie a dzidzi sie stara nie ruszac jak ty sie denerwujesz bo myśli ze nie bedzie mamy wkurzal , a ty sie denerwujesz ze ON sie nie rusza i koło sie zamyka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy ma rację i zgadzam się z nią w 100000000% :D wszystko leży w psychice i nastawieniu i jestem pewna że jeśli zmusza się do seksu maniakalnie tylko myśląc wtedy że trzeba to robić żeby zrobić to wg dupa blada i ciąży nie budjet! babki się blokują psychicznie i to główny powód również! a jak zawsze doradzam seksik ma być czystą przyjemnąścią dungania :P ja robiłam tak co noc świeczuszek masa,nastrój,winko:P i unga dunga i z pomocą CLO poszło jak w mordę strzelił bo rypańsko było nieziemski i nawet przez myśl mi nie orzeszło że właśnie coś robimy żeby zrobić:D u mnie jedynie co głównym problemem były bezowulacyjne cykle ale pęcherzyki piękne i popękały bez zastrzyków wtedy kiedy było trza żeby pękły:P tzn.pękł bo nie mam bliźniąt:P:D więc dziewuszki działajta aj jeszcze bieliznę nie dopisałam seksowną że nie tylko na mężusia działała ale i na mnie bo wtedy sama czujesz się seksowna i wyzwala się diablica demonka seksu:D:D:D serio serio mówię!!!! tak więc MikiO odpuść żesz jeszcze w morde jeża nietoperza te in vitra całe i dajcie sobie czasu no i zmień lekarza i powtórz badanka koniecznie!!!! Zafasolkujesz kobieto bez in vitrów ja Ci godom !:D a ja jak mówię to mówię a jak mówię to wiem!!!!;) :D rypie mi się troche bo z solarki wróciłam i przygrzało mnie w dekla ale wiem co gadam:D kupiłam właśnie mojemu dzidziulowi maść znieczulającą i muszę go wysmarować w nóżki na godzinkę wcześniej bo szczepienia ma bidulek:( mam nadzieję,że jak mi mówili to faktycznie ta maść super podziała i nie poczuje kuj kuj:O 3majta kciuki za bidulka mego kufanego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiamm nie mam nic na pękanie, gin chyba chce zobaczyć, jak działam na samym Clo, zanim mnie nafaszeruje innymi specyfikami;) Lucynka, jasne, lepiej by było nie myśleć tylko sam seksik, ale to trudne czasami, zwłaszcza jak nastroju ni ma, a trzeba bo to te dni akurat…;) Dunia uśmiałam się jak gupia, ale cos w tym dunga dunga bez myślenia jest:D MikiO nie jestem praktykująca ani głęboko wierząca w sensie katolickim, ale nie sądzę, żeby jakaś ‘góra’ miała cię potępić za to, że chcesz być matką. To, że to nie jest naturalna droga poczęcia to nie jest żaden argument, bo równie dobrze możemy ortodoksyjnie nie pozwalać się kroić na stole operacyjnym czy łykać sztucznych witamin, bo to sztuczna ingerencja w naturalny stan rzeczy. Sama wykładnia kościoła co do dozwolonych granic zmienia się przez lata tak, jak zmienia się stan wiedzy i być może za jakiś czas nawet in vitro będzie uznawane przez instytucję. Spróbuj oddzielić instytucję kościoła od samego Boga i jego przesłań. Bóg miłosierny nie może potępiać cię za to, że chcesz dać życie, bo każde życie jest święte, niezależnie jak poczęte. Mam nadzieję, że poukładasz sobie to jakoś. Zrobisz, jak czujesz. Mi serce podpowiada, że w pragnieniu posiadania dziecka nie może być nic złego. Na pewno znajdziesz w sercu odpowiedzi na swoje pytania. Ściskam cię mocno i nie rycz już proszę bo mi serce pęka… A w ogóle to jak ci Dunia pisze ty nie myśl, tylko bieliznę sexowna przepieraj, świeczki odpalaj, winko na odstresa i... Też się dziś ubzdryngolę lekko ku rozluźnieniu chyba;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
dunia , beccia dzieki wielkie nie moge juz beczec bo cała opuchnięta łaże i wszyscy na mnie dziwnie patrzą postanowilam ze daje sobie wiecej czasu tzn święta, potem idziemy na wesele...potem może wczasy jakies .... i w maju podejmę decyzję a na przekór - dzis moje siostrzyczki umówily nas na odwiedziny koleżanki (22 lata) która wlasnie urodzila wiec ide zobaczyc franka ehhhhhh ciężko będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ... aguś...
Beccia... tak się ciesze, że szczera rozmowa pomogła... :) ja nieraz gdy już mi się tak nazbiera to popłacze się, mi ulży, on przemyśli i jest oki :) może już Wam się udało począć malutką fasolkę :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mikio dzięki słonko mam nadzije że jakoś sobie poukładasz to w główce -i trzymam kciuki zebyś nie musiała jednak podejmować takich decyzji cięzkich moralnie doskonale cie rozumiem -tez miałabym rozkminy jednak radziłabym znaleźć jakiegoś mądrego ksiedza albo zakonnika i z nim na ten temat pogadać trzymaj się kochana i dla ciebie zaświeci słonko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wy babolce jedne no:PPP z reguły mam wszystko w dupie oo tak w dupieeeeeeeeeeeeeee:P:P:P i ogłaszam wszem i wobec że znowu ten stan zawitał u mnie i już go nie puszcze:P:P insema??jasne czemu n ie :P:P nigdy nie miałam oporów i mieć nie będę .....dla mnie to jest choroba która trzeba leczyć wszelkimi możliwymi sposobami i już!!!!!!!! księża myślą że to się wchodzi do gabienetu i żąda in vitro hujaaaaaaaa prawda!!!!!! oo dobra wydało się gardzę tymi poglądami kościelnymi i się do tego przyznaje bez bicia:P:P:P lucynka to super że się mieścisz w 36 u mnie zdecydowanie króluje rozmiar o numer większy epizody z 36 jedynie się czasem pojawiają;):P:P nie chude nie stoję sobie w miejscu i chyba jest ok:P lucy żebyś nie zniknęła;) a teraz święta idą mniammmmmmm mazurki itp:P:P jajeczka w czekoladzie mam do nich słabość;P:P i do ciasta krówka z tego karmelu ze skondensowanego mleka;P:P:P pierwsza przy stole a w maju przymiarka:P:P:P:P haaaaaaaa chyba [pojade pod koniec maja;P:P:P:P a pochwale się napisałam dobrze badania:P:P:P i już kończę moją prace mgr teraz jeszcze kosmetyka mi została. bronie się w czerwcu i konieccccccccc :):) z pracą też chyba się ułoży na przyszły rok poszałam z cv i chyba będzie ok więc bezrobotna nie będę;P:P przesyłam buziaczki całuski i wogóle;P:P:P:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabka11
mama samiego i A-psik ciagle mowi ze nas na dziecko nie stac,a spokojnie by wystarczylo na wychowanie dzidzi...on sie boi wynikow tak mi sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam panie :) dzisiaj byłam w końcu u gina i przepisał mi CLOSTIBEGYT mam nadzieję że pomoże jak nie to za pół roku laparoskopia... Może któraś z was to brała?i pomogło? Teraz bierzemy sie do roboty na całego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nanetka ja to biore od czerwca zeszłego roku i jak widać nie pomogło ale każdy organizm inny ps ciągle biore clo i jeszczemam coś tam w ramach lepszej stymulacji ale jak narazie zero rezlultatów ...tak czy siak trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się pochwalić:Pdziś byłam 1raz u ginekologa od porodu:O chciałam zobaczyć jak tam po tym rozwaleniu mnie środek wygląda i usg dopochwowe też chciałam żeby sprawdzić jak moje policystyczne jajniki no i o dziwo co się bałam tragedii niema w sumie jest nadżerka ale nie wymaga chyba jakiejś interwencji,są ślady jakieś po dużym wewn.krwiaku stąd ponoć też dlatego tak 3dni po traciłam przytomność ale że krwiak jakiś był to wiem bo potem wylazł mi na bok tyłka wielki granatowy siniak od tego z wewnątrz,bolało jak diabli.Na to że bolące stosunki nie ma rady-na to wszystko i całą moją opowieść o porodzie i zrobionych krwiakach na główce małego lekarz tylko powiedział że pojechałam do konowałów i mam to co mam bo on mówił przed samym porodem kiedy poszłam do niego,że powinna być cesarka a tak dlatego jestem rozwalona i dyskomfort podczas współżycia i to całe wyduszanie małego przez nich zrobiły swoje:O a co do jajników niestety po ciąży wciąż bogatopęcherzykowe:O okres widział będzie baaardzo obfity żebym się przygotowała no i po nim zaraz mam jakieś globulki na 6dni i znowu do niego na cytologię i coś jeszcze...:O ech my baby mamy z tymi dupami:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patianko kurcze,doczekasz sie też takiego brzdaca zobaczysz 👄 wiesz ja już jestem przyzwyczajona do myśli,że jestem grzesznicą wobec Kościoła i nic na to nieporadzę,taką decyzje podjęłam i nigdy przenigdy niezgodzę się z tym co księża wymyślają. duniu dobrze że byłaś na kontroli,teraz jesteś pewna że wsio z Tobą ok 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patianko a laparo juz miałaś?ja teraz między 12 a 15 dniem cyklu mam iść do gina i zobaczy wogulle czy coś mi te tabletki dają powiedzial ze jak do pol roku nie zajde to wtedy laparo mnie czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justjola
a ja dalej się kłócę, już nawet się spakowałam żeby się wynieść gdzie bądź i mieć w końcu święty spokój, tylko gdzie ? i jeszcze usłyszałam że mam zostawić w spokoju dziecka szwagra i szwagierkę... a ja nie mam nic przeciwko dziecku , ale przeciwko szwagierce i owszem...wredna małpa wyciąga od nas pieniądze a właściwie od mojego męża a mój men kochany twierdzi że jeszcze go stać żeby pomóc w wychowaniu dziecka...mam już dość, siedzę i płacze,mam dość tego wrednego życia mikiO też chodzę opuchnięta, ale wszystkim mówię że to wina kataru Beccia mnie się też marzy urlop macierzyński, zmęczona już jestem ciągłą dietą, pracą ,kochaniem na zawołanie, CHCE JUŻ ODPOCZĄĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nanetka miałam resekcje klinową jajników która mi nie pomogła i nie przywróciła naturalnych cyklów .myślę nie wiem może ze złości na to babsko że ta operacja to nic więcej nie było tylko ściągnięcie ze mnie kasy do swojej kieszeni, a że się napaliłam na te naturalne cykle to już wogóle fakrakut fktem dziewczyna która była ze mną operowana ma po dziś dzień wszystko jak w zegarku najwidoczniej omjuś się musi nie udać żeby drugi korzystał..... nanetka dobrze że po clo będa ci sprawdzać monitoringiem....mnie tego nikt nigdy nie zaproponował miałam robioną ocene jajeczkowania dwa razy w życiu a rok się prawie faszeruje clo mikiO kochana nie ma co się tak strasznie przejmować ja się pogodziłam z tą inseminacją i tak jak ty olewam do m aja wszystkich i wszystko nie mierze tempki nie robię nic i przygotowuję się do zadzwonienia do nowego endokrynologa, śnią mi się insemy po nocach budzę się spocona jak mysz raz mi się śniło że w jakiejś jaskini mi jakiś konował to robił który wyglądał jak małpa:PPPPP:P:P:P na głowe mi pada;) tak więc mikiO głowa do góry jedziemy na tym samym wózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nanetka teraz brałam pierwszy cykl CLO 5-9 dc i jestem na podglądzie od 11 dnia co dwa dni, mam po nim zgagę cholerną:P to znaczy po CLO nie po monitoringu hehe;) gin mi sprawdza ilość pęcherzyków i co się z nimi dzieje. Byłam 2 razy kazał mi się przytulać od soboty, dzisiaj idę na kolejny zobaczyć, co się z tym jednym większym stało, pękło czy nie. Mówi, że dobrze, że w ogóle owu jest i będziemy patrzeć, jak tam reagują moje maleństwa. Nie mówi nic co dalej o laparo, ale on nie gada nigdy na wyrost jak nie ma podstaw, na początku tylko mówił że jest taka metoda ale że przed nią jest duzo innych możliwości. To dobrze ze masz CLO i monitoring będzie wiadomo co ci się tam dzieje i kiedy działać;) Ja mam mieć przez parę cykli. gin tempa nabrał, mówi że bierzemy się ostro do roboty bo wiosna to najlepsza pora przyroda się budzi hehe;) Biore jeszcze Metformax na insulinoodpornosc i trzymam diete ale nie mogę ćwiczyć mam kontuzje na razie 3 kg w dol i stoi jak zaczarowana wrrrrrrrrrrrrr… Justjola ja bym cię przygarnęła bo wiem jak to jest spakować manatki i nie mieć gdzie uciekać:/ Złością nic nie wygrasz faceci naiwni są a twój ma za dobre serce. może zaproponuj żeby nie dawal im kasy tylko rzeczy dla dziecka skoro to dziecku chce pomagać. I ustalcie jakaś kwote gorna granice nie do przekraczania w końcu wy tez jesteście rodziną i macie potrzeby! Jak to wszystko na spokojnie powiesz to może dotrze a kasa faktycznie będzie na dziecko zamiast na zachcianki szwagra to ci tez się lepiej zrobi bo dziecku łatwiej dać niż nierobom. A przestaniesz się wnerwiać to i fasolkę szybciej posiejesz;D Patiana niezłe masz jazdy, mi się teraz tylko lotniska śnią i nie wiem dlaczego, dziwne to jakieś. A jeszcze dzisiaj mi się snilo, ze mi jakiegoś robala wyciagali z macicy jak taki krótki tasiemiec, brrrrrr to ten twój jaskiniowiec lepszy chyba… Buźka babeczki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×