Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Surfitka

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW cz II

Polecane posty

Cześć, Duniu, strasznie mi przykro z powodu syneczka - wszystko się poukłada. Jesteśmy z Tobą Sara - nie ma sprawy, oczywiście gdybym czegoś potrzebowała na pewno skorzystam z Twojej pomocy :) Basiu, ja na wizyte z usg idę za tydzień, i na razie się jeszcze nie boję. Poleciłam dzieciątko Panu Bogu i wszystim świętym - niech się teraz oni martwią :) Przede mną ciężki okres - przez następne prawie 2 miesiące dwa wieczory w tygodniu będą z życia wyjęte - mam nadzieje, że to wytrzymam. A jak nie wytrzymam to puszczę :) Choineczko ty młódka jesteś - studentka, jeszcze masz czas na znalezienie tego jedynego. Lepiej poczekać. Przecież tu nie liczy się ilość ani szybkość, ale jakość.:) Może jestem dinozaurem ale ja z pierwszym moim chłopakiem zaczęłam się spotykać w wieku 22 lat, a z obecnym mężem jak miałam 23 i wcale nie byłam najstarszym przypadkiem dziewicy w rodzinie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do dziewczyn odchudzających się i tęskniących za słodyczami - moja znajoma jak się odchudzała jadła wszystko, ale smakołyki w małych ilościach czyli np jak czekoladę to jeden kawałek który smakowała bardzo długo po kawałeczku pozwalając poszczególnym kawałkom powolutku rozpływać się na języku. Kiedyś tak probowałam jeść - powiem wam że czekolada smakuje wtedy bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmka26
Choineczko, pisałaś, że jesteś sama itd ojjjj znajdziesz kogoś wierzę w to, może już ktoś szuka drogi do Ciebie... ja w czerwcu będę miała 26latek, coraz szybciej mija mi czas.. ty będziesz miała dwdzieścia cztery lata i już wiesz o chorobie, leczysz się a to cenna wiedza,,, a ja dopiero ,,oficjalnie'' się dowiedziałam o pcos, ale miałam to cholerstwo od zawsze... pozdrawiam cieplutko wszystkie dziewczyny... brrr u mnie za oknem -8 ojjj mroźno jest na Warmii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Choineczko to my rowiesice jestesmy;) rocznik 1985 jest najlepszy:P:D Duniu...trzymaj sie kochana, zycze wiele zdrowka dla Kubusia i wytwałosci dla Ciebie i Meza zobaczysz wszytsko bedzie dobrze, zrobia zabieg i naprawia to co trzeba, Kubus jest malutki wiec wszytsko sie zagoi i sladu nie bedzie ani fizycznego a ni co wazniejsze psychicznego;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nIkulka
justjola czy zapisalas sie juz do pana doktora M?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ypy dopadła mnie grypa masakra 38,5 ledwo zyje a co do weglowodanow z okzaji grypy nic mi sie jesc nie cche buziak dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
patinko no to pieknie moj men miał w zeszym tygodniu takie grypsko czy cos ze miał 39 stopni goraczki i umierał ale na szczescie ten wirus jest taki ze intensywnie ale szybko wiec oby Ci prędko przeszło-zdrówka mamo samiego a cóz to za tajemnicze wieczory??????? choineczko,repetytorium ależ wy młodki jesteście-super,ale na studia bym juz nie chiała wrócić powiedziałąs juz w pracy? jak zareagowali? a ja dzisiaj mam te wizyte u lekarki-alez sie denerwuje-mam nadzije ze wszytsko bedzie ok i moja kruszynka jest zdrowa-trzymajcie kciuki dam znac miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tej pracy to oczywiście do Mamy Samiego-tylko mi sie cosik poprzestawiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikiO
ale ja jestem ostatnio drażliwa ehhhh z byle powodu potrafie awanture zrobic az wstyd ale to chyba stres .....konczą mi sie dni płodne a mąż zapracowany eh no i pogoda nie nastraja pozytywnie, ja juz chce fruwające motylki z niecierpliwością wypatruje wiosny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Basiu- powiedziałam w pracy. Pogratulowali, ucieszyli się. Przynajmniej tak mówili, ale pewnie to im touche sprawę skomplikuje. Jestem pracownikiem budżetówki wiec żadnych jakiś restrykcji w postaci grożenia że mnie po macierzyńskim i ewentualnym wychowawczym nie przyjmą do pracy nie ma. Ale o tym zeby mi skrócić godziny pracy przy komputerze do 4 godzin tak jak mówi ustawa mowy nie ma. Mam przekazać swoja wiedzę koleżance i koledze. a Ty Basiu pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie..... jesteśmy na początku 37 tygodnia..... a mały waży już 3600!! i główke ma 36 cm..... jak tak dalej pójdzie to będzie olbrzym - ponad 4,5kg..... aż się martwię.... w dodatku nadal ma rozbieżność między obwodem główki a kością udową o 4 tygodnie.... lekarz mówi że to nie powód do zmartwień bo mózg w porządku..... a duża głowa zdarza się - mój mąż też malutkiej nie ma i ogólnie prawie 190 cm wzrostu i to pewnie dlatego..... no ale stres jest..... grunt że głowa i brzuszek jest w tym samym momencie mniej więcej.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo Samiego nie ja nie pracuje-tez jestem zatrudniona w budzetówce i pracuje w dziale ksiegowym wiec jako powiedziałam ze jestem w ciazy to oczywiscie spoko z tymi 4 godzinami-bo głównie pracuje na kompie-ale w praktyce to raczej tak nie wyszło-musiałąbym robic nie swoja prace albo za kogoś i sciemniać bo serio u mnie wszytsko n aprogramach komputerowych działą, później poszłam do lekarza rodzinnego bo miałam te problemy z oddychaniem i lekarka mi poweidziała ze mam nie rezykować skoro tyle sie starałam a to jest na tle nerwicowym no i tak poszłam na l4 i juz chyba nie wróce-bo strasznie mnie zawiedli koledzy i kolezanki z pracy-wiedzieli jak mi zalezy i jak długo sie starałam a teraz jak przyszło co do czego to zachowuja sie tak jakbym ich wogóle nie uprzedzała ze planuje ciąze i ze jest mozliwosc ze bede na l4-wiec ich olałam i korzystam z wolnego:)nawet planowałam ze tak jak bedzie juz bezpieczniej ok 16 tygodnia to wróce ale teraz juz szczerze w to wątpie nie hce sie denerwować mam juz dosc tej pracy i ak naprawde to od czasu jak zaczełam sie starac o dzidzie to tylkomnie tam to trzymało że a nóż zajde w ciąże to niemoge zmieniac pracy9pracuje tam już 7 lat-co najmniej o 5 za długo:) no tak to u mnie wygląda ola k-p no to ładnie a słayszałam ze jak jest takie duze bejbi to czasami trzeba miec cc zeby kobieta nie popękała itd-tak przynajmniej aiła moja kolezanka której dzidzia wazyła 4600?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basiamm oby szybko przeszło bo dziś miałam okropną nockę, rano z osłabienia zemdlałam tak więc leże w łóżku i się kuruję bo nie ma żartów....olałam robotę na jeden dzień.jutro już musze wrócić albo iść na L4 zobaczę jak się będę czuła brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu_K-P- a czy masz sprawdzany regularnir poziom cukru??Moja siostra urodziła syna który ważył 5,000kg i mierzył 59cm. Jak się później okazało miała cukrzycę i stąd ten \"wymuszony\" wzrost dziecka. Ja oczywiście nie straszę, bo może wszystko u CIebie w porządku, ale tak czasem bywa jak z moją siostrą i jej synkiem.Życzę zdrówka dla Ciebie i dzidzi:) I żeby urodzić to siostrę ponacinali strasznie!!!I za nic nie chcieli zrobić cesarki, rodziła 21godzin!Tak duże dziecko!A teraz jest w ciąży z drugim i też tak szybciutko rośnie-i ona i dzidzia.Lekarz już jej powiedział, żeby liczyć się z tym że to drugie dziecko będzie tak samo duże jak pierwsze... a za miesiąc już rodzi! Pozdrawiam Was!:)👄Ja mam już powoli młyn w pracy... Pracuję w skarbówce i już sie okres zeznań zaczyna na całego więc jest co robić!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irmka26
HEJ... ja dopiero kompa odpaliłam, zwaliło mnie z nóg... przeleżałam pół dnia, wymiotowałam, do tego zawroty głowy... oglądałam pytanie na śniadanie, było tam o diecie proteinowej, osoby schudły na niej około 18kg, nie wolno drastycznie rezygnować ze wszystkiego, co do tej pory się jadło, słodycze, tłuszcze itd bo organizm będzie się domagał, pomyślałam, że może mam jakiś spadek cukru itd i rozkoszowałam się batonem niskokalorycznym muslii... zjadłam szklankę kisielu na śniadanie + tabletkę, teraz dwie parówki- podobno nie są najlepsze na diete ale... i tabletkę... jakoś tak się źle czuje, sama nie wiem może to skutek brania tabletek, może jakieś działania niepożądane się ujawniają, ech zwariować można...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cukrzycy nie mam, mam cukier w normie, również po obciążeniu. ja w ciąży nie urosłam nic a nic, a wręcz przeciwnie schudłam 15kg mam nadzieję że nie będą chcieli na siłę żebym rodziła naturalnie jak mały ma już główkę 36 cm w obwodzie..... i już waży 3600.... a tu jeszcze miesiąc.... chociaż lekarz mówi że jakieś 2 tygodnie..... w każdym bądź razie dzisiaj postanowiłam spakować torbę......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nati 87 myślę ze straszenie kobiety która prawie rodzi jest nie na miejscu każdy przypadek jest inny ja tez byłam duża a mama mnie urodziła szybko bezproblemowo jeżeli chodzi o tabletki na odchudzanie wywaliłam to gówno radze zrobić to samo bo nasze problemy jajnikowe ...nigdy nie wiadomo czy to nie będzie miało na to jakiegoś złego wpływu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, wcale bym sie zdziwila gdyby te pomiary wyrzucic do kosza. Z reguly usg sie myli, mi np. juz od 36 tc nie byli w stanie dobrze okreslic srednicy glowki Ninki poniewaz byla tak nisko, ze kosc lonowa zaslaniala. I tak na oko to wszystko bylo. Ja uwazam, ze jesli ty schudlas to dzidzia bedzie normalnej wielkosci, nie ma co panikowac. Do 4 kg mozna spokojnie urodzic dziecko i wcale nie byc ponacinanym. Nina miala 36,5 obwod glowki i tylko troszke peklam. Basiu, jesli mozesz to siedz w domku :) Mamo samiego, bedzie dobrze. Dzisiaj komputery nie maja juz takiego promieniowania jak dawniej, a to prawo powstalo juz dawno. Ja jak wiesz pracowalam przez cale 9 miesiecy 8 h dziennie i odpukac Ninka jest zdrowa :) Patianko, dbaj o siebie. Duzo Zdrowia !!! A u mnie 28 dc, zaczynam po malu wygladac @, pewnie znowu sie gdzies zgubi, chociaz czasem czuje juz smagania jak na @ i piersi takie dziwne sa. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitka, mi już miesiąc temu jak robili usg wyszło że głowa ma 34cm... i cały czas jest rozbieżność między głowa a kością udową.... to mnie martwi najbardziej.... wczoraj jak patrzyłam na ekran to wyjątkowo głowa dała się zmierzyć idealnie... mam nawet zdjęcia.... ogólnie stres..... jeśli jeszcze trochę w tej ciąży pochodzę to będzie wielkolud.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tzn. kosc udowa jest za krotka, czy za dluga? No to faktycznie, teraz dzidzia przybiera jakies 200 gr na tydzien. No to masz szanse urodzic w tedminie 4,5 kg. Duzy chlopak :) Ale nic sie nie martw na zapas, jak mowie, usg z waga sie tez myli. Kolezance zrobili cesrake bo maly mial byc duzy..okazalo sie wazyl zaledwie 3100, a mial wazy 4 :o Spokojnie urodzilaby silami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iuhygtfr
czy wy przy pco macie skape miesiaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kośc udowa jest nie tyle za krotka - bo ma wymiar o tydzien mniejszy niz tydzień ciązy , ale za to glowa i brzuszek (ida w parze) są o 4 tygodnie do przodu.... stad robi się róznica 5 tygodni..... :(:(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, ni emam skapych @. Chyba ze na tabletkach anty, to wtedy nie sa prawdziwe @ i sa skapsze. Ola, no nie wiem, ale skoro lekarz mowi, ze jest ok, to jest ok. Zobaczysz, dzidzius urodzi sie sliczny i zdrowy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekarz w przychodni właśnie zasiał panikę.... stąd to usg wczoraj.... ten od usg uspokaja, ale sama wiesz że stres zostaje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola luzzzzzzzzzzzzz... nie sluchaj pierdół! jak facet z USG mowi,zeby sie nie denerwowac to wie co mowi... bo sie na tym zna! bedzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililia
Witam. Z góry sorry, ze przerwę Wam, ale mam pytanko odnosnie tematu watku - Czy mozecie polecić dobrą PANIĄ ginekolg z Łodzi znającej sie na endokrynologi i leczeniu Zespółu policystycznych jajników? Fachowej w przypadku problemów ginekologicznych? Fajnie gdyby przymowała na kasę chorych, ale jeśli trzeba to też prywatnie. Bardzo proszę o informacje marg82@interia.pl Z góry dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×