Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staram sie nie narzekac

Wy wciaz o kredytach....

Polecane posty

Gość staram sie nie narzekac

A ja nie mam kredytu, bo mnie nie stac. To co? Lepiej mam? Mieszkam w wynajmowanym pokoju, bo zostalam w miescie gdzie sie przeprowadzilam, nie stac mnie na mieszkanie. Facet mieszka z rodzicami. Nie mamy widokow na wspolne zamieszkanie. Ale kurka licze na to, ze mieszkania stanieja i moze w koncu kiedys bedzie mnie stac na kredyt. Wiec juz tak nie placzcie, ze wam rata wzrosla o paredziesiat zlotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srednio na jeza
;) minimalne ceny kawalerek w moim miescie to 1000zl ;) tyle co rata kredytu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak tylko żeby mieć wspólny kredyt na resztę życia warto być siebie nawzajem pewnym. Dlatego warto zeby chociaz z rok, dwa pomieszkali nim zdecydują się na wspólny kredyt n aktóry obecnie i tak ich nie stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja od 15 lat mieszkam w wynajmowanym i nie płaczę, wiec nie widzę problemu chcesz mieszkać z facetem, to wynajmijcie mieszkanie i o co tyle krzyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×