Wczoraj spałam z moim byłym...

może autorka chce aby o zaistniałej sytuacji dowiedziała się dziewczyna jej byłego .

ot zazdrosnice Fakt, nie musi być wierna ale powinna myśleć głową a nie cipą. Jak ma braki to niech sobie innego poszuka. To jedno a 2 skoro jej były tak łatwo zdradza swoją kobietę to pewnie potraktował ją tylko i wyłącznie jak przeloty seks. Może i będize się z nią kontaktował... napewno... bo taki darmowy seks z 2 kobietami jest lepszy niż z jedną:/

jak bym chciala zeby wiedziala to bym jej to powiedziała, a nie mam zamiaru... po co miała by to wiedzieć. jeżeli powinna wiedzieć to tylko od niego. a jak by wiedziala odemnie to: - nie uwiezyla by mi - on by mi tego nie wybaczyl - nic by mi to nie dalo przeciez

złooo... - oczywiscie chcialabys zeby ja tak potraktowal. dyskutujemy o czyms innym wiec poszukaj innego topiku gdzie bedziesz przydatna w prawieniu moralow - tutaj o to nikt nie prosil.

poza tym, jezeli on zechce wrocic i autorka rowniez tego zechce - beda razem. nie wystarczy, ze jedna strona tego chce.

"- nic by mi to nie dalo przeciez " -miałabyś szanse na jego wielki powrót i Twój wielki upadek !

no zauważyłam że tu każdy żyje swoim życiem i popiera takie zachowanie. Czyżby więcej osób miało na sumieniu takie skoki w bok? Wiesz co autorko? życzę Ci wszystkiego najlepszego... obyś i Ty kiedyś miała okazję się przekonać jak boli taka zdrada... I idę gdzie indziej, bo tu same pustaki się wypowiadają.

złooo.. fakt jeśli potraktował mnie jako przedmiot do seksu to myśl o tym będzie dla mnie wystarczającą ,,karą" a może wolisz mnie ukamienować?

co zamierzasz teraz? będziesz z nim w kontakcie,bo tak myslę że jemu moze być tak wygodnie i będzie chciał to powtórzyć...

Lubisz tak siebie okłamywać, Autorko? Oczywiście, że facet postąpił nie fair wobec dziewczyny. Ale to jego sprawa. Inną sprawą jest to, ŻE TY TAKŻE POSTĄPIŁAŚ NIEGODZIWIE. Wydaje Ci się, że powinniśmy nie krzywdzić tylko tych, których znamy, czy którym obiecaliśmy, że ich nie skrzywdzimy?

jakie to dziwne, zawsze jakas smarkateria sie zjawi i psuje cala dyskusje.

a w czym ona siebie oklamuje ?

do - ot zazdrosnice !!! A podnieca cię to !

ona nie oklamuje ani siebie ani nikogo innego .

Co zamierzam? Niewiem... narazie mam z nim kontakt taki jak wcześniej... jak przed tym ,,zajściem" a co będzie dalej nie mam pojęcia:( Oczywiście nie planuje kolejnego ,,spotkania" w tym celu! To trudna sytuacja... dla niego chyba też.

co było to było i się nie odstanie powiedz autorko co zamierzasz teraz? dalej się z nim spotykać? zerwać kontakt? walczyć o jego powrót?...

Ona okłamuje siebie, że jej zachowanie było FAIR. A NIE BYŁO.

Ale nie postępuje godnie !Nie ma szacunku nawet dla samej siebie .

Ale autorka nie zrobila niczego złego!!!! Ona nie ma zadnych zobowiązań tylko jej ex więc generalnie luzik

uprzedziłas :) a jeśli on będzie dążył do takich kontaktów?...

a jest jakas szansa abyscie byli razem? czy rozmawialiscie na ten temat? i czy chcecie tego?

Jeśli chodzi o kłamstwo... byliśmy wobec siebie szczerzy... nie było mowy o tym, że to powrót, myśle, ze dla niego to jasne i ja też tak sobie to tłumacze. W końcu nic mi nie obiecywał...

w jaki sposob oklamuje siebie ? skad mozesz o tym wiedziec ? skoro ona go kocha to jak moze siebie oklamywac ?

Autorko ! Jesteś chora , chcesz byc z kims kto zdradza ?

autorko - to mozesz tylko ty wiedziec. tylko dla takich kontaktow - nie ma sensu sie spotykac . gdybyscie mieli do siebie wrocic - to co innego.

Nie wiem czy są jakieś szanse... nie chce się okłamywać. Uwieże, że coś może z tego być a on potem powie, że o niczym takim nie było mowy... i co w tedy?

Myślę że dla was byłoby najlepiej żebyscie kontakt ograniczyli do cześć na ulicy... a ten "incydent" niech pozostanie w twojej pamieci jako przyjemne zakonczenie kontaktów.

nie odpisuj smarkaczom.

"Kiedyś spotykałam się z zajętym facetem" buahahahahaha " (o czym nie wiedziałam)" albo udawałam, ze nie wiem :P bo obrączka na palcu o niczym przeciez nie znaczy :P " nie sypialiśmy ze sobą" nawet oka nie zmrużyłam, taki był z niego ogier " ale wystarczył mi dzień w którym zobaczyłam ich razem" tzn jego i jego jamniczke "Znajomość została zerwana w 1 minucie. Dlaczego? bo nie chciałabym cierpieć tak jak ta dziewczyna która z pewnością prędzej czy później by się o mnie dowiedziała" że owczarki niemieckie nie sa jego najwieksza miłością :P

Zyjesz złudzeniami ! obudź się !