20stoparolatki

dwudziestoparolatki łączmy się czII

Heloł

hehe, a wiec jestemy tutaj :) no i dobrze

No dobra :) ufff... mam nadzieję, że to ostatnie przeniosiny. ja mialam rano wstać coś upichcić, ale jak budzik zadzwonił to stwierdziłam, że nie mam siły i poszłam spać dalej. zła trochę na siebie za to jestem, bo popsułam sobie sama plan dnia :( właśnie kawka się grzeje, zaraz zbieram się i na zajęcia lecę. a ja jestem intelgentna... wąćżm drkake, żeby coś na zajęcia wydrukować, no i klikłam drukuj, a tu nic.podchodzę do tej drukarki, no właczona, zielone światełko - myślę sobie \'co jest?\" po czym wzork pada na luźno dyndający kabelek usb :D wlożyłam do kompa i już drukuje :)

strzyga : buahahaha :D:D:D oj dziecko

jadzia a to faktycznie obciach jak cho...era strzyga je też mam nadzieję że koniec tych przenosin

ja juz tez na nowym sie rozgoszcze :D

hmm, a czym mamy sie laczyc ;p ?

I znowu te przenosiny! A ja na starym się rozpisałam:o Nawet się nie ważcie znowu zmieniać:p bo ja dzisiaj gromami rzucam i uwierzcie nie chciałybyście nimi dostać;)

czarna może to już ostatnie będą to jak sie tam rozpisałaś to zrób kopiuj wklej tutaj :>

Dzień dobry drogie Panie Ja również witam się z wami na nowym topicu, przynajmniej będzie wiadomo czego dotyczy i jakieś nowe osóbki będą zaglądały co by starym dodać trochę świeżości hahahah Elfik masz rację co do pieska dlatego już ponad rok się nad tym głęboko zastanawiam,bardzo bym chciała, ale główną przeszkodą jest moja praca tzn, że mnie 8 h nie będzie w domu, a nawet jakbym wzięła 2 tyg urlopu to przecież to, że za mało. Co do wyjazdów naszych to spoko mamy do kogo podrzucić pieska, moja teściówka kocha zwierzaki i mam 2 siostry. Mika , Naema wiem, że nie można powiedzieć, że nie ma się słabych stron, a takie pytania jak słabe i mocne strony padają na rozmowach dosyć często Mika co u Cibie? Zadowolona z nowej pracy? Naemka zaraz zajrzę do linków, dziękuję Jadzia głowa do góry, u mnie już z samego rana ciemno i buro za oknem, i nie chce się wstawać z łóżka a co do jedzonka, ja wczoraj zrobiłam pieczonego kurczaka( udka) z groszkiem i marchewką i chyba za krótko gotowałam groszek, bo potem okropnie źle się czułam Madziaczek trzymam kciuki żeby się u Ciebie ułożyło jak nie z Sz. to potem z kimś innym, może właśnie powiedz temu Sz. żeby się zdecydował a teraz może poodnawiaj jakieś kontakty z koleżankami i spotykaj się , baw, wychodź z domu żebyś sama nie siedziała i nie myślała Czarna co u Ciebie? Wczoraj czytałam artykuł o kochankach, dziwne to jakieś było..... A dziś na 18 idę na paznokcie nie chce mi się Miłego dzionka i zapraszam na kawkę bo właśnie zaparzyłam, kto ma ochotę?

Emilka i co wczoraj do której siedziałaś w pracy? Salsa była? Kuźwa u mnie tak leje na dworzu i tak ciemno jakby była 17 a to dopiero przed 10

do pomaranczy: no to dobrze w takim razie, ze Ty jestes jedyna w swim rodzaju :)

Witajcie Dzięki za cenne rady, jakoś muszę dać sobie radę teraz sama i pomyśleć co dalej. Widzę, że już pare nowych osób się pojawiło, tylko niestety od razu ze złośliwymi komentarzami. strzyga u mnie sytuacja bardzo pdoobna, jeśli chodzi o to co napisałaś na poprzednim forum. Późno dzisiaj wstałam i lecę teraz sprzątać jak zwykle, a później może do biblioteki. Miłego dnia:)

ita i co fajnego w tym artykule było madziczek nic tak nie pomaga w takich sprawach jak czas

Echh no właśnie wiecie juz dlaczego chciałam taki niezobowiązujący tytuł topika :-O No ale nic mam wiadomośc stulecia chyba wyobraźcie sobie że jest ktos kto sie mnie nie przestraszył!!!!!!!A mianowicie jest to urząd skarbowy :-) Za tydzień ide na test jupiiii na razie to tylko zaproszenie na test ale wreszcie telefon zadzwonił pierwszy raz :-D :-D :-D :-D

kropelka----jestem w 8 letnim zwiazku i rutyna pojawia sie tylko wtedy gdy na to pozwalamy.Ona nie jest samoczynna sama z siebie to jest konsekwencja naszego ..lenistwa i zalezy tylko od nas.

elfik telefon zaczarowany :) brawo no to kciuku zaciśnięte

jestem onfim o co chodzi z tym obciachem? Elfk gratuluje

jadzia no że mama zapraszała gości których ty nie zaprosiłaś i takie nie zręczne sytuację wychodziły Ja bym się ze wstydu spaliła a potem urwała komuś głowę

chciałaś mnie pocieszyć?

Witam wszystkie 20stoparolatki;) pozdrowienia z zimnego i szarego śląska:)

czesc dziewczyny. Obiecajcie, że to juz ostatni raz się przenosimy.ok? elfik szaman Emilia zadziałał :) ita a skąd, salsy nie było, zamiast o 16 to wyszłam o 18. no ale ważne że zapłacą onfim psiak rośnie zdrowy? namea może dziś zabiorę się za czytanie czegoś :) jadzia fajnie ci, że masz męża, ktory pocieszy... a ja od miesiąca wracam do pustego domu, i jak mam depreche to nie ma kto pocieszyć... strzyga i jak z tym ośrodkiem? madziczek bycie samotnym tez ma swoje zalety :)

jadzia nie, chciałam tylko wyrazić opinie. Ale zastanawiam się w ogóle do tego doszło u nas my robiliśmy listę sami co najwyżej pytaliśmy o zdanie rodziców ale żadne ani moi ani jego nie wpadli na to żeby kogoś zapraszać na własną rękę. No nic nie chciałam cię zezłościć ale skoro podjęłaś temat to myślałam że można coś w tej kwestii powiedzieć saszetkawitaj

emi oj rośnie zdrowo zdecydowanie i umie już reagować na sekwencje do mnie -siad -zostaw-weź :) ale to tylko jak ją nic nie rozprasza :)

pewnie ze można może nie odrazu wyśmiewać, każdy ma inna sytuacje i innych rodziców, co u Ciebie było niemożliwe u mnie się zdarzyło.. i tyle

Dziewczyny czy u was też taka paskudna pogoda za oknem???? Leje i szarzyca???? Ja normalnie zasypiam, ale zapraszam na drugą kawkę. Emi a Ty z siostrzyczką nie mieszkasz? Dziś ma przyjść do mnie psiap ma pewne kłopoty i muszę się z nią zobaczyć a że na 18 te paznokcie to muszę przed, także dziś chyba troszkę wcześniej wyjdę z pracy bo mojego prezesa nie ma. AAA i chcę dziś pierwszy raz zrobić zupę kapuśniak trzymajcie kciuki żeby wyszła hahahaha Co was tak mało????

onfim i jadzia ciiiiiii :) ita a no mieszkam z siostrą, ale ona jak w sierpniu pojechała do rodziców bo miała praktyki, to wróciła we wrześniu na tydzień i od razu wylądowała w szpitalu. i teraz znów u rodziców. więc praktycznie jestem sama. Jest jeszcze nasz współlokator, ale jego też więcej nie ma niż jest... Ja też idę zrobić drugą kawę po padnę. Ale w Stolicy bardzo ładnie i ciepło dziś :)

onfim głowy nie mam komu urwac bo najpredzej Mamie, a głupio mi bardzo, choc tak naprawde rozgoryczona jestem bardziej.... głupio wyszło i tyle, tylko tak naprawde Mama nakrecila a wszytsko na mnie... :( do dupy Wam powiem i nastrój i wogóle... Omfim jak psiak? Emiulka przykro mi ze do pustego mieszkania musisz wracac mysle z ta pogoda tak na nas wplywa Ita trzymam kciuki za zupe, kapusniak nie jest łatwo...

Witam Co do psa to naprawdę poważna decyzja . Ja swojego psa \"adoptowałam\" . Przez jej pierwszy rok bardzo intensywnie pracowałam, a ona po prostu siedziała w domu. I z nudów broiła, drapała ściany, jadła tapetę, buty, okulary co jej wpadło w zęby. Zapewne było to spowodowane również jej dorastaniem ale większość spowodowane było tym że siedziała sama w domu. Obecnie całkiem inaczej się zachowuje, wydoroślała to na pewno ale jednak jest to pies który potrzebuje większego kontaktu z człowiekiem i uwagi. Z resztą pewnie każdy pies będzie potrzebował. Poza tym jestem dzisiaj okrutnie głodna. Miałam wyjść do sklepu za pierdółkami do swojego hobby ale tak leje że się chyba nie ruszę. Jeszcze nie nadążam za waszymi historiami więc wybaczcie że tak mało jeszcze piszę.