20stoparolatki

Rewelka---haha no widzisz jakie fajne Mikołaje :-) jak Ci bedzie potrzebna mala zlota to dawaj znaka :-)

Wróciłam ze spaceru, brrr ale zimno i mroźno. Byłam w mieście z siostrą jej synkiem i moimi rodzicami. Byliśmy zobaczyć szopkę i byliśmy w jednym kościele gdzie zamiast ołtarza była stajenka, ślicznie było. Rewelka fioletowa to fajny kolor, jeden z moich ulubionych a co do patologii to nie zawsze tak jest, że młodzi rodzice mający 3 dzieci są patologią, nie wiem jak w przypadku kuzynki Bajki, ale znam takie przypadki, że ludzie chcą być bardzo młodymi rodzicami, warunki finansowe im na to pozwalają i mają dwójkę trójkę dzieci w młodym wieku. Elfik, Madziaczek nie wychodzę jeszcze bo wet. mi nie kazał. Dopiero po nowym roku wtedy miną 2 tyg od pierwszego szczep. a to i tak ma być nie typowy spacer tylko posadzenie na dworzu psa w jednym miejscu i do domu. A co do kup to mój je 3-4 razy dziennie a robi z 10 na dobę, bede u wet. w przyszłym tyg. to się zapytam. Onfi nie ma co za dużo obowiązków brać na siebie tylko to co konieczne, a reszta w miarę chęci , bo jeżeli coś na siłę jest robione to bezsensu. Elfik no ja myślę, że właśnie jak wspólnie się zamieszka po tylu latach to wtedy się okazuje duzo rzeczy o których wcześniej nie pomyślałaś,a myślałaś , że znasz swojego faceta aż za dobrze ja przynajmniej tak miałam, też nie mogłam sie doczekać wspólnego zamieszkania itd itp a potem było jedno, wielkie docieranie się.... Wpuściłam swojego Frodo do pokoju gdzie jest dywan, bo nie było mnie troszkę w domku a jestem teraz przy kompie i chciałam z nim posiedzieć, ale grzecznie poszedł zrobić kupkę na przedpokój ufff grzeczny pies. Elfik a co do jedzenia psiego i lodówki, to mój dostał karmę suchą , a on woli tą z puszki i zaczął szczekać (piskliwie) i skakać na lodówkę wie gdzie jest to wg niego lepsze żarcie hahaha

Ita---o qrcze to jakaś męczarnia jak pies siedzi non stop w domu :-O Mój wet nic takiego mi nie mówił. A co do mieszkania no na pewno coś w tym jest. Onfim---Ty tez trzymałaś Dianę tyle w domu??

itaa ile tygodni ma frodo?dla mnie to jest niezrozumiałe czemu weterynarz kazał sie wstrzymać z wychodzeniem na dwór.zresztą ja bym sie aż tak go nie słuchała i kurczowo nie trzymała książek,bez przesady nic mu sie nie stanie.to ja moje koty codziennie chociaż na kilka minut teraz w zimę wypuszczam i nie wyobrażam sobie psa tak trzymać w domu ciągle.nie rozumiem tego.

reewelka chyba przyznam rację ivette wiem że się domyśliłaś mądra dziewczynka jesteś elfikmyślę że trzeba by sobie zadać pytanie co idzie źle dla przykładu jeśli bywa tak jak u mnie że czasami romantyzm i ten drugi człowiek chowa się pod codziennymi sprawami to trzeba coś z tym zrobić jeśli jednak idzie źle bo okazuje się że wybór był nietrafiony i nie ma uczucia bądź mamy doczynienia z patologią w rodzinie to chyba uciekać gdzie pieprz rośnie. Wszyscy mądrzy mówią że największy sprawdzian dla związku to czas kiedy opadnie fascynacja nowym życiem po ślubie i zaczyna się codzienność podobno to około gdzieś w przedziale 1-3 lat po ślubie. Kolejny jest podobno po 10-11 latach. No ale właśnie co zostanie kiedy ta euforia opada miłość jeśli była to na pewno jest tylko inna zmieniona. Ale podobno największą szanse na przetrwanie mają te małżeństwa które poza miłością oparte są na przyjaźni i wzajemnym zrozumieniu. Nie trzymałam psa w domu robiłam tak ja icie napisałam poniżej ita ale gdzie leży granica obowiązków? kochana natychmiast z psiakiem na pole w życiu go nie oduczysz jak zobaczy że akceptujesz załatwianie się w domu. Ja już wcześniej pisałam przed skończonym pakietem szczepień ograniczasz kontakt z innymi psami a z psem wychodzisz po każdym posiłku , zabawie i dżemce twój wet nie przyjdzie i nie będzie ci mieszkania sprzątał jak bedzie problem z oduczeniem psa

wrocilam wlasnie z zakupkow. mroz na dworze taki ze hoho prawdziwa zima sie wreszcie zaczela. kozakow dalej nie mam, ale za to mam 5 pare rekawiczek, bo zapomnialam z domu wziac, a mi sie nie chcialo juz wracac z miasta, wiec kupilam sobie w sklepie przy okazji zakupow. ania wlasnie zdjela sobie buta i go probuje ubrac hehe

ivette mnie by się kozaczki przydały a powiem szczerze co do rękawiczek ich nigdy za wiele ja je gubię notorycznie

ita, onfim Z zasady nie wierzę w żadne przesądy, horoskopy i różne magie:D Maj to piękny miesiąc i żadne \'r\' do szczęścia nie jest mi potrzebne:D:D:D:D Pasiata Pozdrowienia dla Tosi oraz Taty Tosi:-) Bajbajka a dziękuję:-) Nie zazdroszczę Twojej kuzynce... A w kwestii związków... Z tego co wiem, to dużo konfliktów wynika z braku akceptacji partnera takim jakim jest. W naszej głowie rysuje się jakiś obraz idealnej pary, idealnego małżeństwa i życia, w którym problemy rozwiązują się same (tak jak w każdym serialu:-D). Po zderzeniu rzeczywistości z takim obrazem rodzi się rozgoryczenie... Bo on nie jest idealny... Z wadami oczywiście trzeba walczyć, na tym polega doskonalenie siebie, ale nie ma sensu zatruwać życia ciągłymi kłótniami o sprawy mało istotne. Lepiej wyluzować:-) Podobno po ślubie zmienia się bardzo dużo. Tylko niekoniecznie na gorsze;-) Wymądrzam się jakbym była mężatką i matką od 15 lat :D:D:D

Dodam jeszcze tylko, że chodziło mi o takie 'codzienne wady', nie o jakiś brak odpowiedzialności, nałogi i inne sprawy większego kalibru...

onfim, ja gubic nie gubie, ale fakt - nigdy za wiele. zawsze mozna miec w kazdej torebce po parze rekawiczek tak na wszelki wypadek, nie? :D

soma ja też nie popierałam się w kwietniu, moi rodzice też i jeszcze pare osób w rodzinie i paru znajomych :) elfik ona mówi że na otwartej przestrzeni kiedy Sarcia zacznie uciekać do psów trzeba w nią rzucić np (piłeczką lub smyczą ) ona wtedy zacznie cię na sekundę słyszeć wtedy musisz ją przywołać i nagrodzić jak przyjdzie ita rozmawiałam również w twojej sprawie ona mówi że to chronienie d**y weta że najprawdopodobniej zła szczepionka/ kiepskiej jakości dlatego nie chce ryzykować i stąd sugestia zatrzymania psa w domu bo obniżenie odporności psa po szczepieniu to kwestia kilku dni

ivette no to zazdroszczę ja przez zimę gubię jak najęta kupuję wobec tego najtańsze po 4 zł :]

onfim, ja te moje kupuje po 99p wiec na jedno wychodzi hehe, z tym ze ja moich nie gubie, tylko zostawiam w domu :> jeszcze teraz jak bylam w polsce to mi mama jedne kupila :P

ita zgadzam się z dziewczynami. chodzi o to, żeby pies nie miał kontaktu z innymi psami, a nie o to, żeby nie wychodził na dwór. poza tym, co to znaczy \"nie kazał\". Jak dobrze rozumiem to znaczy, że też nie zabronił?

wiecie... mam dylemat. Idę jutro do fryzjera i nie wiem czy po prostu ufarbowac włosy jak zawsze czy zrobic sobie trwałą.... Nie zdążyłam się zapisac przed świętami, to bym zrobiła najpierw jedno, potem drugie, a teraz to mam tylko jedno do wyboru... :/

strzyga, na jaki kolor i jaka trwala? przeslij mi foto na maila :> Ania mi wylaczyla kompa przed chwila haha akurat jak posta pisalam... cale szczescie, ze juz spi :] usiluje zrobic zakupy przez neta i sie wsciekam, bo mi kupony nie wchodza :/

taki kolor jak zawsze, tylko tak: jak ufarbuje to muszę poczekac z trwałą, a jak zrobię z trwałą to zostaną mi strasze odrosty....

a trwala i pasemka do tego? zeby odrostow nie bylo az tak widac? a jaka trwala to sie pytlam czy loki czy wyprostowane maja byc....

Piję właśnie Baileysa i słucham muzyczki, strzyga zapraszam:) Wasze zdrowie dziewczyny! strzyga a nie możesz zafarbować w domu i zrobić trwały u fryzjera?

madziczek, ty pijaczko! :P :P :P a tak wlasnie sobie myslalam, zeby sobie bacardi kupic na wieczor... ale jednak nie kupilam a buuu... zrobilam sobie salatke kus kus i teraz gotuje warzywa na kaczy zer, bede robic jak wystygna, a jesli nie to jutro, bo mojemu bardzo bardzo smakowala, a w tym tygodniu cienko z kasa, wiec jakos sobie trzeba radzic hehe :D no i tez fakt, ze wszytskie skladniki mam, tylko groszek w puszce musze dokupic i bede miec wszytsko.. musze isc do tesco po pampki dla malej, bo mi zostalo 7 sztuk, a do piatku raczej nie starcza... probowalam przez neta zakupy zrobic, ale cos mi nie idzie, jakis blad non stop wyskakuje, ech....

madziczek dołaczam się!!!! zaraz otwieram :) nie mogę, bo nie ma mi kto zafarbowac :( gdyby miał juz dawno bym tak zrobiła. ivette raczej pasemka z trwałą to nie wchodzi w grę... raczej nie wyjdą... :/ trwała wyciąga kolor.

madziczek własnie mi się przypomniało, że niecałą godzinę temu bimber piłam :D

oj to nie wiedzialam tego, nigdy nie mialam trwalej, bo mi to raczej nie jest potrzebne haha

czesc dziewczyny. dawno tu nie wchodzilam i nie pisalam do Was. Nawet nie wiem czy mozecie mnie jeszcze pamietac :) - i chyba pisalam pod pseudonimem "kerrot"..hmmm. pare miesiecy temu pisalam do Was o porade - dot. to mojej \"drugiej połowki\", ktora naduzywala alkoholu(naduzywala to malo powiedzine).. a ze dzielila mnie z nim odleglosc, ciezko bylo cokolwiek powiedziec.. ostatni moj odzew w Wasza strone byl gdzies w czasie letnim-gdy zrobilam sobie wolne i wyjechalam by poukladac sobie wszystko w główce.. Sprawy sie ułozyly a raczej pomoglam im w ulozeniu..dzis juz (od ok 3 miesiecy) nie jestem z nim i nie bede.. naszczescie-zareczyny zerwane.. powiem jedno-nie dalo sie nic pozytywnego zrobic i to w zadnym kierunku. wiele prob i naprawde kawałek czasu ciezkiej roboty i nic. Dzieki za porady i dobre slowo :) Moje drogie, bede Was tu odwiedzac czesciej i moze troszke popiszemy? a tymczasem udam sie spac (jeszcze dzien wolnego)

Ja pojawiam się żeby życzyć Szczęśliwego nowego roku i szampańskiej zabawy i mowię papa na kilka dni nie wiem czy tam bedzie net i znikam Onfim---dzięki za odp Paaaaaaaaaaaaa

ElfikSzczęśliwego Nowego Roku:)

Elfik Udanego wyjazdu!:-)

ivette ja tam potarzam rękawiczek nigdy za dużo :) strzyga hmm nie wypowiadam się nie znam sie zupełnie też mnie czeka wyprawa do fryzjera ale włosy farbuję sobie sama zawsze madziczek a podziel się troszeczkę elfik udanej wyprawy bawcie się dobrze, i nie ma za co jak protestujesz ten sposób to daj znać czy coś ci to pomogło reewelka soma

heja:) z jakiej strony sciagacie filmy? pozniej napisze wieciej, pozdro.

no czesc dziewczyny, witam z pracy, musiałam na dwa dni przyjechać :/ U mnie święta były do niczego. Mama w Wigilię rzuciła focha i nikt nie wie dlaczego, i trzymal jej się do drugiego dnia świąt. na szczęście już przeszedł jak ręką odjął. Ale ja jakoś świąt ani atmosfery nie czułam i w sumie cieszę się że już po wszystkim. Nadal nie wiem, co z sylwestrem, czy zostaję w Warszawie i Osobisty do mnie przyjedzie, czy u niego w domu będzie domówka, mam nadzieję, że dziś już się coś wyklaruje. Ale kij z tym, najwyżej będę siedzieć w domu :) Mnie w drugi dzień świąt odwiedziło 4 kolegów (jak już mówiłam, dziewczyn nie za bardzo lubię, więc i koleżanek nie mam) :) No i się ponapijaliśmy wszyscy :D elfik życzę udanego białego szaleństwa soma gratuluję daty ślubu, oby w maju już ciepło było :) ita ale jak, w ogóle nie wychodzisz z psem na zewnątrz? madziczek ale my z reewelką, nie to, że chcemy być chamskie czy cos, ale jak ktoś coś powie głupawego albo śmiesznego to my po prostu nie przejdziemy obok tego obojętnie :) strzyga ojojoj, o jaki niedobry ten Fizyk, bo tylko 50-tke bimberku ci zostawił :) on niedobry :) onfim fajnie, że chociaż tobie święta się udały :) bajka no to rzeczywiście masz jej czego zazdrościć, na twoim miejscu bym się cieszyła że mam 23 lata, przede mną ślub, dzieci, a nie zazdrość że się nie ma już trójki dzieci :O ivette ja rękawiczki mam najdłużej tydzień :) mika czarna