Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaszyna89

Zapalenie piersi POMOCY CO ROBIĆ!???

Polecane posty

Gość Kaszyna89

Witam mam wielki problem wczoraj dostałam zapalenia piersi i mam cały czas 38 goraczki:( nie kamie małego piersią bo mały nie umie ciągnąć więc odciągam mleko ręcznie . Co mam zrobić z tym zapaleniem Pomocy!!!! z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszyna89
A jakieś domowe sposoby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli robią sie zastoje to rozmasuj je i odciągaj pokarm.Ja masowałam pod prysznicem ciepła woda ułatwiał odciąganie pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z domowych
stary sposób Zaparz siemie lniane, zawiń w tetrę (tetra w kopertę) i zrób okłady. Podobno pomaga bardzo. A jutro koniecznie idź do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z domowych
A siemie ma być ciepłe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i koniecznie ubieraj sie tak żeby Cię nie przewiało najlepiej pieluche tetrowa pod stanik . Ja przeżyłam stan zapalny piersi koszmar. Przez to musiałąm zakończyć karmienie:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż,z domowych sposobów to tylko siemie albo liście z kapusty.Ubij je tłuczkiem (tylko nie za mocno) włóz do lodówki.Okładaj piersi liśćmi ,masuj pod ciepłym prysznice i odciągaj.Bedzie dobrze.Tylko rób to regularnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszyna89
A jak zaczne jeść antybiotyk i bede odliągać pokarm to wystarczy?? przyejdzie??? jak długo może trwać takie zapalenie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak bedziesz robiła okłady regularnie,masowała pod ciepłym prysznice i odciagała tez pod prysznicem to przejdzie szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszyna89
ale jak zaczne jesc antybityk to przejdzie i jak szybko/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nie zrobi ci sie zator to wszystko będzie dobrze. Mnie niestety sie zrobił i konieczne było nacinanie i leki na zatrzymanie laktacji :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja przeszlam 2 zapalenia sciagajac pokarm sama robisz jeszcze wieksze zastoje- wiem co mowie poloz sie do lozka, niech ktos kupi swieza kapuste, "ubij" ja troche, wsadz na chwile do zamrazarki i przykladaj przez caly dzien na piersi, co jakis czas - zawsze przed karmieniem wskakuj pod prysznic, nasmaruj piersi oliwka i scickaj jak najmocniej, wiem ze kazdy dotyk boli a cycki twarde jak kamloty ale jak chcesz karmic to musisz sie poswiecic, ja ten bol wspominam o wiele gorszy niz porodowy :-/, pod prysznicem wrecz darlam sie na glos z bolu :( za pierwszym zapaleniem myslalam "samo przejdzie" bede sciagac i jakos to bedzie, dostalam mega goraczki i przez 8 dni przychodzila polozna na sile sciagala mi pokarm i masowala na tyle zeby maly mogl sie przyssac do twardej piersi za drugim zapaleniem bylam juz madrzejsza i zaczelam na sile masowac sobie te "grudy" bol niesamowity, ale dalo efekt, nie bylo goraczki i o wiele szybciej doszlam do siebie, po 3 dniach byla wyrazna poprawa a po 6 juz wogole piers mnie nie bolala podczas karmienia zycze powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszyna89
|A z kąd mogę wiedzieć czu to nie zator??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To że wezmiesz antybiotyk wcale nie oznacza ,że masz przestać masować pod ciepła wodą.U mnie obyło sie bez antybiotyku tylko na liściach kapusty i pomogło w drugiej dobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zator=zapalenie, a w szczegolnosci jak masz juz goraczke ja za kazdym zapaleniem mialam zatory ze karmic nie moglam, cycek twardy jak kamien i nic z niego przez to nie lecialo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zator to takie zgrubienie wyraźnie wyczuwalne na piersi ja miałam wielkości jajka kurzego. Byłam na rozmasowaniu w szpitalu ból gorszy niż przy porodzie zgodzę się z Evi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszyna89
mi pokarm z piersi leci ale czuje w piersi gruczoł a w sumie kilka czy to zator?? jeden jest wielkości orzech włoskiego:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam dwa tygodnie temu i nie poszłam do lekarza. Każdy mi mówił że trwa to nawet i dwa tygodnie,żebym nie przystawiała do tej piersi młodej i robiła ciepłe okłady z masowaniem... Nie robiłam nic z tego. Mała ciągle była przy tej piersi ( Tobie radze ściągać choć wiem że to trudne bo ja nie dawałam rady jak młoda spała a mnie bolało) Na gorączkę brałam paracetamol po jednej tabletce 3 razy dziennie i robiłam zimne okłady na czoło oraz na piersi i nie masowałam. Zapalenie przeszło po 2 dnia. U mnie gorączka sięgała prawie 40 st.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie, ciepły okład, potem rozmasuj delikatnie całą pierś, potem przystaw dziecko, lub odciągnij, potem nasmaruj kremem jakimś piers, na to posmaruj spyrytusem salicylowym, i przyłóż zimne z lodówki, potłuczone liscie kapusty, całosć przykryj pieluchą i stanikiem żeby podtrzymać, pomoze napewno, no i codipar albo jakiś paracetamol na gorączkę, ja to przechodziłam 3 razy, tlyko koniecznie z tą kapustą, wyciagnie stan zapalny w połaczeniu ze spirytusem, powodzenia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaszyna, ja z zapaleniem nie wiedzialam jak sie nazywam, a ty na kafe piszesz... kolezanki daly dobre rady na zapalenie. ciekawe jaki topic niedlugo zalozysz. czytalam juz jak pytalas kiedy mozna uprawiac seks po porodzie i czy trzeba czekac do konca pologu i jak pytalas co zrobic zeby zanikla laktacja?ehh, dzieci mają dzieci... maluch nie potrafi ssac? moze za malo sie staralas, za rzadko probowalas go przystawiac, za szybko sie poddalas...? a jesli juz pije ta butle to wez do reki laktator i pompuj pompuj... dziecko na tym zyska i zapalenia nie bedzie... oj staralam sie zeby byc mila. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszyna89
a jaki antybiotyk braliście na zapalenie i czy pomógł??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olamilka
Własnie przechodzę zapalenie piersi. dramat. Wczoraj wycierpiałam wiele, kiedy mama masowała mi pierś. Dziś dowiedziałam się, że absolutnie tego robić nie wolno. Pokutują stare mity i my biedne musimy się męczyć. Jak najszybciej należy wziąć antybiotyk, smarować pierś kwaśną wodą (np altacetem) i oczywiście jak wspomniano kapustę przykladać. Ale nie masujemy. Co prawda lekarka wczoraj mi to zalecila, ale jak to lekarz 1 kontaktu nie może być we wszystkim obcykana. Dobrze, że zadzwoniłam do swojej położnej ze szkoły rodzenia i ta mnie za te masaże tylko zbeształa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anita601
soda oczyszczona, soda oczyszczona, soda oczyszczona!!! Ja zator w piersiach mam przy każdym wyjściu z domu nawet w upalne dni sierpnia- masakra, od 4 miesięcy z domu prawie nie wychodzę. Mój syn je moje mleko tyko jak ściągnę laktatorem i przeleję do butelki- i tak od 4 miesięcy. Udręka straszna ale czego się nie robi dla dziecka. Często w nocy siedziałam i ściągałam zatory, siedziałam pod prysznicem, masowałam, okłady z kapuchy i na ogół pomagało ale w tym tyg.nie. Poszłam aż do lekarza żeby mi dał antybiotyk na zatrzymanie pokarmu bo już zwątpiłam a ona mi mówi że ZWYKŁA SODA OCZYSZCZONA(KUCHENNA) pomoże - I POMOGŁO. 1łyżeczka w gorącej wodzie rozpuszczona. Robiłam z niej okład jakieś 15min. Położyłam się spać i za jakieś 3 godz zciągłam laktatorem bez problemu. Czytałam wiele opinii kobiet które radziły co robić w tej sytuacji i nikt o tym nie pisał a to przecież takie proste. ZWYKŁA SODA. Jedna z najśmieszniejszych rad to poproszenie męża o ściągnięcie mleka ustami- jak mu to zaproponowałam to prawie zwymiotował

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×