Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość psiarka

chce sobie wziac małego bokserka na wychowanie

Polecane posty

Gość o jaaaaa
jaka poczwara?! ej kurde, sorry, czynnie walczę o prawa zwierząt, pomagam w schronisku, sama mam dwa psy i do ludzi, chcących wziąć psa 'na trochę' podchodzę bardzo sceptycznie, owocami takich właśnie 'zachcianek' zajmuję się potem ja...:O jeśli jesteś odpowiedzialna, to już dałam radę - zgłoś się do tzw. tymczasu (domu tymczasowego), bardzo nam brakuje takich ludzi do pomocy, często psy źle znoszą pobyt w schronisku i nawet parę dni, tygodni jest im w stanie uratować życie, a tyle właśnie trzeba, żeby znaleźć im dom na stałe...... co do ogona i uszu - jest to bardzo nieodpowiedzialny i głupi krok, nie dość, że wbrew konstytucji, to jeszcze wbrew jakiejkolwiek empatii i umiejętności współczucia... zwierzęta nigdy nie powinny padać ofiarami naszych zachcianek i pogoni za modą czy estetyką. dobrze, że od niedawna, tą sprawą zajmuje się Sąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaa
z Twoich wypowiedzi wynikało, że jesteś za 'obcinaniem', więc nie obrażaj się, że skrytykowałam ten pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do o jaaa a np te domy tymczasowe to dobre wyjscie?taki pies sie przyzwyczai ,a potem znowu go odbieraja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaa
oj, viiki i tu widać, jak bardzo ludzie są nieuświadomieni...:O przykład? pies po wypadku, pies w okresie rekonwalescencji, pies z problemami natury psychicznej, pies z dużą niedowagą, pies bardzo młody - jak sobie wyobrażasz leczenie i odchowywanie takich 'przypadów' w schornisku, gdzie jest zimno, brudno, psy toczą walkę o byt, niektóre nie m ają nawet dostępu do miski albo nie trawią pokarmu, bo są uczulone i wymagają specjalistycznej karmy... takie domy są polecane w SZCZEGÓLNYCH przypadkach i zapewniam z ręką na sercu, a widziałam już naprawdę dużo - pies mniej ucierpi podczas jednorazowej zmiany domu, służącej jego korzyści, niż podczas całych lat spędzanych w schronie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka
moj pies nie mial obcinanych uszu, natomiast z ucietym ogonem kupilismy juz, kiedys nie było bokserów z ogonami wiec jak zobaczylam na ulicy to stwierdzilam ze to smiesznie wyglada, ale jak teraz takie standary to wezmę i takiego z ogonem. U mnie jest jedno schronisko i nawet chcialam tam isc jako wolontariuszka ale na chceniu sie skonczylo, nawet sie nie zainteresowałam jakby to miało wygladac, nie bardzo mam czas zeby robic to regularnie, bo pracuje, w co drugi weekend studia, ale moze podrzuciłabym im od czasu do czasu worek suchej karmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiarka
poza tym nigdy bym nie wziela psa na troche, nie oddałabym go juz potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale jakbys brala z myslą ze odkarmisz odchuchasz i znajdziesz mu fajny dom wtedy nie bedzie tak ciężko a wolontariusz wyprowadza np psy na spacer bawi sie z nimi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jaaaaa
cieszę się, że w koncu się zrozumiałyśmy... mam tylko pytanie - to na jak długo możesz wziąć tego psa do siebie? i jakie mniej więcej środki możesz miesięcznie na niego przeznaczyć, ile czasu poświęcić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×