Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mrowa1234dcp

co zrobic z oziębłą żoną

Polecane posty

zauważyłem pewny związek między urodą zon ,pranerek a pobudzeniem seksualnym Mianowicie to że te kobiety nie są podniecane w grze wstepnej bo ich partnerzy są tak napaleni na włożenie że po kilku sekundowym "dotykaniu" wchodzą w nie i kończą orgazmem W końcu taka kobieta daje spokój na próby podniecania się tylko robi się kłodą żeby ich partner skończył i dał jej spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowa malpa
piszesz autorze ze jestescie ze soba 15 lat,a jak bylo na poczatku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mrówa to parówa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie ma oziębłych zon
Widocznie nie starasz się .Gra wstępna ? Albo juz cie nie kocha :)Niue krecisz jej .Ma innego .który ja kreci ,Takie zycie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam tosamo
z nowym partnerem jakoś oziębła nie jestem chemii nie było ,magii nie było ,przyciągania nie było a teraz jest!zmiana partnera ,tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona25
Seks z moim mezem to klasyczne 3,2,1 czyli 3 minuty gry wstepnej, 2 min stosunku i 1 orgazm- jego! Strasznie szybko sie podnieca i koniec zabawy :( i tak juz od trzech lat. I co mam go zostawic tylko dlatego! Jest cudownym czlowiekiem, najlepszym kumplem i oddanym mezem a ze kiepskim kochankiem.........no coz czasem trzeba z czegos w zyciu zrezygnowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anetta31
Po prostu zniknęły wszelkie uczucia, nie ma chemii nie ma chęci na seks - przynajmniej u wiekszosci kobiet tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amanda35
Będziesz gotowa na spełnienie wszystkich najskrytszych seksualnych marzeń. Silne stężenie tych kropli rozbudzi nawet najbardziej oziębłą kochankę. Afrodyzjak SPANISH LOVE DROPS mocno działa, podnosi libido u kobiet do 200%! Powiększa chęć na dotyk w miejscach intymnych. Sprawia, że patrzysz na płeć męską z większym pożądaniem! http://www.intymnosc.pl/aff/8505/product_info.php?products_id=604

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezaspokojony
a jak zona nie chce slyszec o przyjmowaniu tego typu suplementow ,bo uwaza ze to ja ja powinienem rozbudzic?sama nie zaproponuje sexu ,a jak ja mam chec to robi wszystko ,zeby do sexu nie doszlo.oczywiscie za taki stan rzeczy ja jestem obwiniany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karramba...11
to wszystko wina faceta- nie ma chemii, nie ma podniecenia... ja tez jak jzu dojdzie do seksu czekam, az sie skonczy i zyje mi sie z tym bardzo ciezko, bo wszystkow zyciu mam tylko seksu brak...........bliskosci fizycznej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polo1000
nigy nie przypuszczałem ze takie opowiesci o ozięblych kobietach maja coś wspulnego z prawda, myslałem ze faceci tak tłumaca swoje zdrady. Zawsze miałem ochocze partnerki, mikture nawet na pograniczu nimfomaństwa. i stało sie: moja obecna partnerka nie przejawia najmniejszego zainteresowania sexem. Nie przytula sie. Niccccccccccc z szeroko pojęta erotyką. jestem tym zdruzgotany psychicznie, dają mi się tez weznaki silne bule jąder spowodowale przepełnieniem. Coraz częściej myśle zeby znaleśc sobie kochanke w czysto fizycznym wymiarze. Ps. Można pościc jakis czas, ale pewnego dnia .... a puźniej panie sie dziwia ze ich facet bzyka inna/inne. pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polo1000
jak się poznaliśmy było normalnie tzn płomienny sex, bez pruderii i zachamowań. tak na marginesie mamy po 35 lat i przymajniej ja nie wyobrazam sobie zeby juz teraz był koniec aktywnosci sexualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zacznij się do tego
przyzwyczajać. Dzieci, dom, praca, tabletki anty i seks może przestać istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem oziębła
ja jestem oziębła, nie lubię seksu, nigdy nie czuję podniecenia. jestem dziwna? mam męża i on przez to cierpi, przez tę moja oziębłość. nic nie potrafię poradzić. przez pewien czas urozmaicaliśmy bardzo to nasze marne życie seksualne, ale teraz to już klapa. on jest bardzo namiętny i kocha mnie, a ja nie potrafię mu da tego, czego potrzebuje. ja nie mam takich potrzeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem oziębła
polo, ze mną jest tak, jak z Twoją żoną chyba :( chciałabym być taka ognista :( jak mój mąż. ma niesamowity temperament

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polo1000
u mnie a w zasadzie u partnerki na początku zwiazku był wyjatkowo "agresywny marketing", partnerka chciała miec swój salon kosmetyczny. Sex był rano, na śniadanie, na obiad, na podwiczorek, kolacje, przed snem, jak sie obudiła w czasie nocy- myślałem ze mam nimfomankę. Znalasła miejsce, zapłaciłem ze swoich oszczędnosci ( ze swojch w sensie ze pieniądze były zarobione i odłozone jeszcze przed naszym poznaniem) za remont i 90% wyposarzenia. Otworzyła i tydzień po otwarciu zaczoł sie celibat. Dziwne, niezrozumiałe wymówki i ciągle cos przeciw zeby choćby raz na miesiąć. Mam 35 lat i co ? koniec ? kazdemu facetowi wytwarza sie sperma której co jakis czas musi sie pozbyć bo zwariuje z bulu. mam pytanie szczegulnie do pań: jak myślicie kto powinien dbac o swojego faceta jak nie Wy? jakaś inna po cichu ......... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zolza007
ZMIEN JĄ PROSTE....NIE ONA JEDNA JEST ATRAKCYJNĄ KOBIETĄ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Sobotni
skoku w bok nie zrobię, onanizować się nie będę...pozostaje fizyczna praca i padaniena ryj po niej...żeby z rana wstać - wórcić i paść na ryj...i dziękować Bogu,że w swojej przedziwnej sprawiedliwości wyłączy mi któregoś pięknego dnia pikawę i już wszystko będzie mnie walić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autora!
mam kolerzanke ktora robi sie oziebla seksualnie dla facetow nie umiejacych odmieniac czasownika umieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takim panom ............
Może zaraz sie odezwą tutaj kobiety, iz mam ja zdobywać, obdarowywać dalej kwiatkami, itp? Ale w jakim celu? nie ma sensu to nie o to chodzi - mowie jako kobieta jak jest chemia, to nawet z nieatrakcyjnym facetem bedzie super seks kochanka moglaby byc ale co jak sie zakocha i wrobi was w bachorka ? dziffki - moga dac syfa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawgro
Niestety gdy ma sie oziebłego partnera to nic nie pomoże. Moja zona zawsze unikała zbliżen, nie mowiąc dlaczego.Dlatego chcialem pokazać jej że sex może być przyjemny.starałem sie być czuły i dbać ojej potrzeby. Niestety bardzo rzadko mogłem to robić,bo po prostu zasze były jakieś wymowki.Niektorzy tłumaczą, żeza dużo obowiązkow i juz nie ma siły na igraszki.Pomagałem żonie w obowiązkach domowych a dziećmi zajmowłem sie więcej od niej.Namawiałe na wizyte u specialisty, nawet zgodziła sie na to i co z tego jak na tym sie skoczyło. Zacząłem mieć problemy ze zdrowiem z tego powodu.Obiecywał ze pomoże i starała sie tylko że jakiś czas i wszystko wracało do starej poje***ej normy. Oczywiście że jest wielu ludzi ktorzy mają problemy w tej sferze życia, ale gdy zdadzą sobie z tego sprawe i szukają pomocy to jest normalne.Nie normalne jest wtedy gdy fizycznie czuje podniecenie i odpycha partnera.W ten sposob rujnuje zdrowie całej rodzinie,bo aż sie boje pomyśleć jak nasze dzieci wejdą w dorosłe życie i bedą postepować podobnie.Ona uważa że to wymyśliłem sobie problem a ona dobrze wie że wszystkie kobiety tak postepują i to jest normalne.Dodatkowo potrafią oszukiwać meżow na każdym kroku. Do specialisty nie pojdzie bo po co, nawet do ginekologa.Niestety sa tacy ludzie ktorzy nie potrzebują nic z życia, nie interesuje ich nawet najbliższa rodzina. Nie pomyślą o tym że krzywdzą swoim zachowaniem wszystkich w koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wikingwolin
Obecna zona jest moja druga zona,ona ma 52lata,ja 54,jestem mezczyzna w pelni sprawnym seksualnie i potrzebujacym sexu,na poczatku naszego zwiazku nasze zycie sexualne bylo naprawde super,nigdy nie pomyslalem o innej kobiecie ta dawala mi wszystko.Rok po slubie totalna zmiana,zona stala sie calkowicie oziebla,praktycznie zero sexu,a jesli juz,czasami to po cichutku,po kryjomu(zeby corka w pokoju obok nie daj boze cos uslyszala,ma 17lat)tak wiec zycie sexualne miedzy nami poprostu nie istnieje,ba zona nawet twierdzi ze to dlatego ze kluce sie z jej corka,ja uwazam ze to jest chora sytuacja-bedziesz uwielbial moja corke,dostaniesz dupy,nie to nie.Stala sie nie do wytrzymania,klutliwa,zachowuje sie jak ordynarny facet,przeciez z nia sie zenilem nie z jej corka,to nie jest malutka dziewczynka zebym jej nadskakiwal,a z czasem zauwazylem ze zeczywiscie zaczynam jej nienawidziec bo przez jej fochy trace zone,mowiac przez jej fochy mam na mysli jak ona wplywa na matke:Mamus chodz spac do mnie-Mamus czego on gada o sexsie.Ale mamus pozwala jej sprowadzac chlopakow na noc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bulet34
rozumiem Cię chłopie! mam tak samo !jeszcze się nie poddaję -ale zaczyna mi już brakować sił i nerwów !zaczynam myśleć o jakimś skoku w bok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o mnie, to z mężęm nie znoszę się kochać - jest kieprski, niby się stara ale mu nie wychodzi od 3 lat! Temperament mam, ale wolę się sama zaspokoić przed Jego powrotem z pracy, niż uprawiać ten nędzny seks. Może i Wasze partnerki tak mają, uważają że nie macie im nic do zaoferowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piet9k9
A u mnie również klapa.jako mężczyzna staram się żonie pomagać w domu przy dzieciach,ciągła praca i na wieczór kłoda.niewiem od czego tu zależy ale nasze życie łóżkowe,zmieniło się w koszmar.przez 5 lat żona żadnego orgazmu-nie miała nigdy.,,nie dotykaj,tu nie całuj,jeszcze chore teksty podczas sexu ,,czekaj zaraz film będzie"i co ja mam powiedzieć?a mówi że kocha,jeśli kocha to powinna zrozumieć że chcem dać jej to co każdy facet a ona woli tv...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×