Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość pieczareczkaa

grzybica układu pokarmowego - dostawkaDostaregoTopiku

Polecane posty

Gość dr bla bla
Ile juz zatrułeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dr bla bla
Satysfakcja czy upadek rozumu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakl.
czytalam ze dobrze jesc zabek czosnku ,wiec od trzech dni go jem i za kazdym razem mam straszne bole zoladka i ogolne zle samopoczucie jakbym sie dusila prosze doradzcie czy to normalne objawy ?czy nalezy ten czosnek jakos inaczej jesc pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniakl wiem ze dobrze jest i jak ta robie bo usowam ten kiełek ze środka , ktory ponoć odpowiedzialny jest za wszelakie dolegliwości .Mozesz robic tez macerat z czosmku np 2/3 glówki zmiazdzonego czosnku zalac szklanką letniej przegotowanej wody i popijac to przez caly dzien :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
aniakl. jak masz bole to dlaczego nie przerwiesz, czosnek jest bardzo silny, mozesz robic macerat na wodzie, a najlepiej jak nie musisz to nie przyjmowac w czystej formie czosnku jako panaceum na problemy. Zajmij sie jelitami ale nie metodami agresywnymi, chyba ze zachodzi taka wyjatkowa potrzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniakl.
dzieki za porady ,faktycznie instynktownie bralam wode i po chwili pomagalo .Piszesz zebym zajela sie jelitami ,mozesz mi blizej okreslic jak to robic ? z gory dziekuje za porade .Dodam ze zamowilam tabletki z pestek grifruta i ograniczylam cukier prosty do 90% nie wiem czy to wystarczy i pije czesto w ciagu dnia wode ze sokiem cytryny .? Widze ze juz sa efekty jezyk nie ma nalotu bialego ktory wczesniej zeskrobywalam dlatego chyba tak chce sie poddac leczeniu gdyz sa rezultaty Ale jak ktos ma doswiadczenie i chcialby napisac co i jak brac bylabym wdzieczna pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
Ogólnie rzecz biorąc trzeba się zdrowo odżywiać. Na początku wyeliminować całkiem cukier, przynajmniej na czas kiedy mamy rozrośniętego grzyba, do tego aby wyleczyć ew. nadżerki i dysfunkcje układu pokranowego wyeliminować gluten. Picie cytryny jest dobrym pomysłem. Czosnek można sobie darować. Później kiedy sytuacja sie poprawi moza oczywiscie systematycznie wproadzać rozsądne dawki glutenu czy cukru, ale nie możę on stanowić głównego pożywienia, anie też dużego procentu no i nie jedzony systematycznie. Poza tym odżywiać się racjonalnie, zyli żadne diety cud tylko typowo, mięso, surówki, ziemniakai, kasze. No i oczywiście nie brać lekarstw i innych wynalazków. I czas potrzebny jest czas aby to wszsytko się wygoiło i wzmocniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaama
Dzięki, wybieramy się po raz klejny do gastroenterologa. PS zapaszek to ona też ma nawet po starannym umyciu zębów... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
An Dy u ciebie dlugo występowaly stany podgorączkowe jak mialas grzybicę ?? przed zdiagonozowanie tez mialas czy nie obserwowalas tego ?:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
NIe no zęby nie są przyczyną zapachu, w ogóle mycie zębów pastami to nieporozumienie. Chyba że ma popsute zęby to wtedy może być zapaszek. Ale pewnie jest od problemów gastrycznych. Tak więc coś musiało być nie tak z odżywianiem lub jakieś lekarstwa/zabiegi zaburzyły homeostazę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
gabsonik pamietam ze kieds pisalyscie cos o pastach itd wlasnie ,moglabys mi przypomniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uzywam pasty weleda niemieckiej bez fluoru i naturalna. jest z sola z romiankiem i jakies tam jeszcze inne. naprawde fajne. i takie delikatne. pokonczyly m9i sie wlasciwie zapasy kosmetykow i popadlam w rozpacz. glowa mnie swedzi od zwyklych szamponow i wlosy sa na drugi dzien beznadziejne i tluste. w niemieckim dm mozna kupic super kosmetyki naturalne bez dodatku wszystkich tych beznadziejnych skladnikow. mozna kupic zele pod przysznic i szampony bez sls. pudry i podklady naturalne pasty do zebow. RAJ niestety nigdzie tu nie moge nic takiego dostac. jestem generalnie wsciekla. w ogole jestem ostatnio jak bomba zegarowa. rozpiera mnie energia i strasznie jestem podminowana. masakra. ciekawe z czym to jest zwiazane ale od baaaaardzo dlugiego czasu nie czulam sie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik,pisałas kiedys,ze piłas olejek z drzewa herbacianego i kupowałas go w dm,moja córka jest w niemczech i prosiłam ja o ten olejek,ale ona mówi,ze na nich pisze ze sa do uzytku zewnetrznego,to jaki Ty kupowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czysty olejek herbaciany. na moim pisze ze do picia wcierania i inhalacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gabsonik dzieki za informacje ,poszukam z tej firmy o której piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
Gabsonik, ja myje zeby szczotka i woda, pozbywam sie ew. resztek jedzenia. Ta chemia nie jest mi do niczego potrzebna, bo niby do czego? Jedyne co moze robic to dzialac negatywnie. Zreszta znam ludzi ktorzy w zyciu zebow nie myli maja lat 90 i wszystkie zeby. Tyle ze sie odzywiaja racjonalnie, nie maja zaburzen i kwasicy a w zwiazku z tym zadnych kandydoz itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
janiska, znajdziesz te olejki w aptece kosztuja ok 7 zl/10ml Roch ale jame ustna nalezy odkazac. zeby nie bylo tam chorobotworczych bakterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
Gabsonik, wybacz jamy ustnej nie trzeba odkazac, gdyby tak bylo to bysmy sie urodzili z pasta do zebow. Ulad odpornosciowy dba o to aby zadna bakteria nie robila krzywdy. tak samo jest z reszta ciala. BAKTERIE sa wszedzie! Wszedzie! To od organizmu zalezy czy zachoruje czy nie. Poza tym ta chemia w pastach najczeciej bardziej jest szkodliwa niz dobra. A jezeli ktos musi odkazac to lepiej plukac jame ustna np. woda utleniona albo propolisem a nie chemia ktora systematycznie zaruwa dodatkowo organizm. A jezeli ktos potrzebuje polerowac szkliwo to mozna uzywac zwyklej sody oczyszczonej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludi
Roch a czy ty sie urodziles z mydlem,szamponem,kremem do twarzy,wg twwojej teorii to chyba sie nie myjesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roch
Ludi, a czy mydlo ma za zadanie odkazanie? Najlepiej to sie calkiem wyjalowic w takim razie... a zreszta nie mam ochoty dyskutowac z tak oczywistymi sprawami, madry zrozumie ze chemia to dodatkowe obciazenie dla organizmu. Ale racja byl taki okres ze wszystko (brud, smrod) maskowano pudrem (faceci tez) i perfumami i nikt nie smialby nawet podwazyc tych wykwintnych manier. Narazilby sie na smiesznosc. Mydlo w swojej naturalnej formie bez chemicznych wymyslow jest produktem naturalnym! Pasta do zebow tez w zasdzie moglaby taka byc ale niestety poki co to w ogromnej wiekszosci zestaw malego chemika. Ale co tam kazdy robi jak uwaza. Jezeli o mycie idzie to wszystko w nadmiarze szkodzi, warto sobie zapamietac ta prosta prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pancrea
Toksyny- to słowo jako wspólny mianownik dla wielu zdrowotnych problemów. Dobre laboratoria, pieniądze i czas oraz potrzebne do wykrywania oraz opracowane metody ich usuwania nie zapobiegną w pełni temu by ludzie przestali chorować, a dzieci przestały się rodzić chore i mało odporne. Ludzie, którzy w jakiś rozsądny sposob kierują swoim życiem w celu zachowania zdrowia nie przekażą swojemu potomstwu komórek zaatakowanych przez toksyny, a te z kolei dalej... Odkrycia jakie nastąpiły w ostatnich latach nie mogły zaistnieć przed trzydziestu ani stu laty, ponieważ warunki życia ulegają nieustannym zmianom. Stąd też określona generacja ludzi odczuwa inne problemy zdrowotne niż generacja ją poprzedzająca! Choroby groźne w jednej epoce są wyniszczające w innej już nieistotne. Zagrożenia zdrowtne występujące na jednej części globu ziemskiego tuz obok praktycznie nie istnieją, ponieważ warunki życia są zupełnie RÓŻNE. Podobnie może się tak dziać w jakimś określonym kraju, w Polsce również. Weźmy np. takie państwo jak Ukraina. Jak opisuje czeski dr Josef Jonasz, będący w tym kraju w celu zapoznania się z życiem tamtejszych mieszkanców stwierdził, że wówczas zainteresowanie nie było w modzie.Jadał tam w zakładach żywienia zbiorowego, coś jakby stołowkach dla sportowców. Połowa dań składała się z mleka i śmietany. Ale przypadków alergii wywołanych przez grzyby dostrzegł tam o wiele mniej niż w Czechach. Zastanowił się dlaczego? Chyba dlatego-jak stwierdził, że dla wielu żyjących tam ludzi antybiotyki i kortykoidy i inne nagminnie w krajach zachodnich stosowane specyfiki chemiczne są mniej dostępne. Napisał:"Środki do mycia i prania mają trochę inny skład, że tak powiem- nabiera się je wiadrem prosto ze studni. Łazienki i ubikacje nie są sterylnie czyste, ale nie widać nadmiaru kolorowych naczyń z plastiku do rozpuszczania pożeraczy brudu o nie znanym składzie". Pan Jonasz napisał dalej tak:" Porównując kraje, znajdujące się na różnym poziomie cywilizacji chemizznej i farmaceutycznej, moglibyśmy się przekonać, gdzie jest pies pogrzebany. Odwrotna strona medalu to to, że sytuacja w dającej się przewidzieć przyszłości nie ulegnie zmianie. Nie ustanie masowe naużywanie antybiotyków, nie przestaniemy karmić krów i świń nieodpowiednimi paszami, nie zaprzestaniemy robić z naszych mieszkań sterylnych klatek za pomocą środków żrących. Musimy wymyśleć coś, co pozwoli nam na dalsżą egzystencję i NIESTETY musimy PRZYGOTOWAĆ się na pojawienie się następnych problemów. Ludzie nie zburzyli miast, kiedy w okresie wczesnego średniowiecza ich powstawanie spowodowało wystąpienie olbrzymich trudności. Wynaleziono urządzenia sanitarne, kanalizację, oczyszczalnie ścieków, zakłady wodociągowe, zapory. (Ale jak stwierdza dalej), obecnie przed ludzkością stoi wielkie wyzwanie i zadanie WYNALEZIENIA KANALIZACJI WŁASNEGO ORGANIZMU. tj. oczyszczalni krwi i organów, UZDATNIANIA POŻYWIENIA". Kiedy pisał dr Jonasz tą książkę był to początek lat 90-tych. Obecnie już medycyna naturalna "poszła dużo do przodu" i możliwe są już sposoby w jakimś tam stopniu radzenia sobie z tym problemem. Pozdrawiam wszystkich furomowiczów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PYSIULA Stany podgoraczkowe mialam i przed i w trakcie i po. One sa od wielu czynnikow, nie tylko od grzyba GABSONIK z tym podminowaniem cos jest. Moze czegos nam brakuje w diecie. Ostatnio warczalam na co drugiego kierowce (dobrze ze przez okna nie slychac) a jak niechcial mi zaskoczyc program w pitaek na kompie to prawie niemalze myszy urwalam ogon. Od weekendu juz jest OK. \"\"........ to wszystko w nadmiarze szkodzi, warto sobie zapamietac ta prosta prawde\"\" trucie bzdur tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×