Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Słoneczko_86

szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Polecane posty

Martyna proszę napisz mi czy sama ustawiasz sobie szum w generatorach, bo w Kajetanach jak mi dali do przymirzenia to ja nie chciałam tych generatorów, bo ten szum był jeszcze bardziej głośny niż mi teraz szumi i czułam się nie za dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich, poczytalam sobie troszke tego topika i takze milo Cie poznac Czarku, szumowinka powiadasz? mam nadzieje, ze na krotko. Ja tez jak sie zajme to nie slysze szumu ale zajmuje sie przewaznie w towarzystwie innych dzwiekow, takze... bledne kolo dzis bylo zbyt pozno aby dzwonic do Katowic ale jutro koniecznie to zrobie.Zajelam sie praca :) Alda, co mialas na mysli piszac, ze mialam zrobionych szereg badan, o ktorych wielu szumiacych nawet nie snilo??? Hmhmhm. Czyzby to bylo takie trudne? Jesli tak to jest mi przykro.Jedyne kosztowne badanie, ktore mi zrobiono to RM ale zaplacilo za nie towarzystwo ubezp. tak jak pisalam a cala reszta jest ogolnie dostepna w Polsce. Bardziej niz tutaj gdzie teraz mieszkam. pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krish
Witajcie, mam na imię Krzysztof, już od kilku dni czytam wasze komentarze na temat szumów i w końcu postanowiłem coś napisać. Przede wszystkim dziękuję wam za wszystkie wypowiedzi, porady, sugestie.. itp. Zawsze to człowiekowi lżej jak ma świadomość że nie jest sam na świecie ze swoim problemem. Moja "przygoda" z szumami zaczęła się jakiś rok temu. Początkowo miałem zawroty głowy, bóle głowy i tzw. "ataki" objawiające sie zawrotami. Po konsultacjach (laryngolog, neurolog...) skierowano mnei na obserwację do szpitala. Wyniki wszystkich badań słuchu wyszły dobrze, pani ordynator stwierdziła, że wszystko ze mną w porządku. Zabrałem te wyniki i wróciłem do laryngologa który mnie skierował do szpitala, stwierdził że mimo dobrych wyników badań słuchu mam chorobę Menier'a, przepisał leki i uwaga... ataki mi przeszły zaraz po 1 dawce leków. Ale żeby nie było za dobrze pojawił sie pisk, już go dobrze znacie, dokładnie taki jak pisujecie (hamujący pociąg, kineskop telewizoru...). Mam to cholerstwo juz około roku, żadne laki jak do tej pory nie pomogły. Początkowo pisk był mało słyszalny jednak z czasem stał się głośniejszy i muszę przyznać że zaczyna doskwierać człowiekowi. Dzisiaj mam kolejną konsultację u laryngologa (dr Jurczak) zobaczymy co się okaże, aha zamierzam sporządzić listę większości metod leczenia jakie tu wyczytałem i mu ją przedstawić... :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich z "szumikami" trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Krzysztof wsród swoich. bierzesz nadal leki na chorobę?menier\'a? o jakich atakach mówisz? jakie leki Ci przepisał wtedy laryngolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krish
Witajcie a więc tak, ataki miewałem nieregularnie, 2-3 razy w tygodniu czasami 1 w miesiącu, po prostu budziłem się rano z uczuciem zatkanego ucha (jakby nalała się woda) z biegiem czasu ból głowy, zawroty... Na drugi dzień rano nic. Powrót do normalności. Poszedłem do lekarza bo ostatnie ataki miałem bardzo ostre (nie mogłem pracować) zdjagnozował Menier'a. dalej było już jak napisałem. Przepisał mi Rhinocort i Aleric. (wtydy jeszcze nie miałem pisków) Od momentu kiedy zacząłem brać te leki (ponad rok temu) ataku nie miałem. Powiem ci, że ucieszyło mnie to niezmiernie. jednak nie na długo... Pewnego dnia się obudziłem i zaczęło mi piszczeć, noi piszczy do dziś. O tyle źle, że coraz głośniej. Na początku mi to nie przeszkadzało, ale taraz już jest dosyć uciążliwy ten "pociąg co hamuje" i będę się starał coś z tym zrobić choc przyznam, że chyba pomysł niektórych z was że po prostu trzeba się przyzwyczaić wydaje mi się najbardziej realny... Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę[ powodzenia! Ja nie wierzę w cudowne wyleczenie szumów żadnym sposobem............................ aczkolwiek mogę się mylić , czas pokaże bo martynka niedługo założy generatory i może wszyscy pójdxziemy jej śladem w zwalczaniu szumów !!! lecz póki co..........................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mewa nie dołuj nas:P bo ja tam myslę , że jak nikomu nie przeszło to pewnie ja bede tym pierwszym:D pozdrawiam krish i silviaa, fajnie że nas tu coraz wiecej-no nie fajnie , że to macie:( - fajnie , że możemy pogadac i piomagac sobie nawzajem fajne okreslenie...hamujący pociąg...tak jak u mni e to brzmi baardzo podobnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałem dzis odbiór prac, skladanie faktury i..mam loozik:) skończyłem pracę , jutro tylko 2 małe fuszki u znajomych i..wyłączam fona... 2-ego wyjazd do sanatorium...musze się mentalnie nastroić:P szkoda że tam jest problem z netem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mowicie pociag...ja mam betoniarke albo prace silnika samolotu slyszana od wewnatrz. Odkad zaczelam brac histimerck to i dolaczyl sie do tego pisk. Witaj Krish:) Czarku ja tez licze na nieszumienie, tym bardziej, ze przed rozpoczeciem leczenia mialam etapy nieszumienia.Np wakacje :) Zazdroszcze Ci Czarek tego sanatorium, nigdy nie bylam. Ale chyba w kraju, w ktorym mieszkam czegos takiego nie ma. Sama sobie cos musze zorganizowac:) gdzie sie podziala Alda??? Martyna trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylviaa Dziękuję za troskę , ale moje szumy maja zupełnie inne podłoże.Ja się pojawiam i znikam.Staram sie potrzebujacy wskazać odpowiednia drogę i ewentualnie coś doradzić,pozdrawiam! Martnka Trzymaj sie , jestem z Tobą,pamiętaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krish
silviaa wydaje mi się, że masz chyba najinteligentniejszy szum z nas wszystkich, zlitował się i dał Ci spokój na wakacje. A może nie lubi nauczycieli (o ile chodzisz do szkoły) i w czasie trwania roku szkolnego dawał się we znaki... ? :) Pozdrawiam wybacz za czarny humor.. Pozdrawiam Was wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Krish jaki szum taka wlascicielka:))) Nie chodze juz do szkoly, pracuje za to. A swoja prace bardzo lubie wiec nie ma to nic wspolnego z np. zlym szefem:) a szum byc moze ustal ze wzgledu na to, ze nie pracowalam non stop przy kompie, opuscilam ten zimny i wilgotny kraj, na 2 tyg:) plywalam w slonym morzu co moglo plukac pieknie zatoki i wzmacniac kregoslup i suszylam sie na slonku :) Chillout jednym slowem mowiac:) U mnie podejrzenia zwiazane z szumem kierowane sa na zatoki lub kregoslup ale Tk kregow szyjnych musi zaczekac, lepiej sie tak nie przeswietlac. Caly czas jestem diagnozowana, nie odpuszcze:) Znajde tego dziada co mi w uchu szumi:) Witaj Kwasny. Alda, wiedz, ze mi pomoglas wraz z dziewczynami-dodzwonilam sie do Centrum Sluchu w Katowicach-otrzymalam wyczerpujaca informacje na temat badan i wizyty u Pani dr. Dziekuje raz jeszcze. Milego popoludnia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w nocy w piątek jadę do Kajetan trochę się boje jazdy, bo na drogach ślsko ,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mewa nie - mąż mnie zawozi wprawdzie z zawodu jest kierowcą ale zawsze strach jak są takie warunki atmosferyczne tym bardziej, że wyjezdżamy 2,oo albo 3,oo w nocy, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wstałem i łeb mi peka no i szumi jakoś bardziej mewa dobrze się wracało ja już kiedyś przez rok jeżdziłem takim samochodem. kwestia kilku chwil aby sie przestawić, czasami tylko zapominam że całą lewą strone samochodu mam z boku i to może być niebezpieczne, no i zgubiłem się we francji witaj Sylwia fejnie że zostajesz z nami. nie wyleczymy Ciebie tutaj tak fizycznie ,ale świadomość że są inni w podobnej sytuacji pomaga i łatwiej zaakceptować niektóre rzeczy. tak przynajmniej jest w moim przypadku, u innych chyba też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To milo wiedziec, ze nie jest sie samemu w tym szumnym swiecie:) Naleze do niecierpliwych i to moja straszna wada :( w niczym mi nie pomaga dzieki za wsparcie Kwasny ;) Dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlota_jesien
Witam, wyczytalam na ang.jezycznych stronach, ze naukowcy pracuja nad tym, by wylaczyc te czesc mozgu , ktora odpowiada za szumy, wiec moze jest nadzieja. Macie tu strone do nowosci. http://www.sciencedaily.com/news/health_medicine/alzheimer's/ Do Martynyjad Przeczytaj te artykuly, sa o zywnosci dla dzieci, tej gotowej, niby zdrowej i rekomendowanej przez instytuty. http://www.przekroj.pl/wydarzenia_kraj_artykul,1387.html http://www.swiatkonsumenta.pl/artykul.php?id=284 Jestes mloda mama i to Ci sie przyda. Przez pewnien czas zazdroscilam mlodym mama , ze maja b. wygodnie z gotowaniem, ale teraz dochodze do wniosku, ze tamte siermiezne czasy byly o wiele zdowsze dla dzieci. Moze warto wrocic do przygotowywania samemu posilkow i deserow dla dzieci, wtedy gotowe jedynie byly bobofruty. Dobrze, ze co jakis czas , ktos podaje adres nowej strony, bo wciaz sie jednak otwiera jako pierwsza stara strona. Pozdrawiam wszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złota jesień 2
BYLE BYŁO TAK , ZE CZŁOWIEK BARDZO CHCE BYLE BYŁO TAK , ZE SIE NIE POWIE NIE !pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie🖐️ agula_1983 co u Ciebie , jak po wizycie , jakie badania masz zlecone????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE WSZYSCY! Morelka Za nim pojedziesz to prześlij mi na @ nr.konta,co? Ja juz bede wiedziała co z tym kontem zrobić,pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Silwiaa uważaj na Czarka , bo to taki czaruś ,wiesz? Kwaśny No jak pilnowałeś , ze Ci słoneczko zaszło za dnia ,co??? Słoneczko A Ty jak sie czujesz??? Mewa Jak tam posiadłość, juz prawie będziesz sukcesorem,co??> Jolik Wiem ,że Ciebie nie ma , ale dla mnie zawsze jesteś,pozdro! Martynka wiem , ze jestes i nie jestes , ale dla mnie zawsze i tak jesteś! PAMIETAJ ŻE JESTEŚMY JUTRO Z TOBĄ !pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×