Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Słoneczko_86

szumy w głowie i uszach dzwonienie tykanie itd- cd.

Polecane posty

Gość Martynajad
Morelka nosze. ale mam jeszcze zatkane jedno ucho i glosno mi w nim szumi tak ze nawet na full nie slysze tej szummaszyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martynajad
2 razy pisalam bo nie chcialo ze mna gadac to cholerstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna masz rację że ona powinna się szybciej zorientować że coś jest nie tak ,ale cóż jej zaniedbanie. Ale ja wcale nie myślę że byś śmiała na mnie naskoczyć :) ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A kto mnie vierzy
Sloneczko86. Sam teraz mam problem ze mnie nie rozumieja. Obojentnie jak ja bruboje vytlumaczyc "normalnym" ludzia, to nie rozumieja. Taki los. I co teraz? Pracuj nad tym psychicznie; Sa ludzie naokolo, ty jestes "sama" z problemem. Nikt ci nie pomorze.! Znajdz to co jest najlepsze dla ciebie i zapomnij o modrosciach innych. Zaakceptuj twoj problem i sama zrob sobie przyszlosc.! Marek-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marek
a dlaczego Cie nie rozumieja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak marek_a z jednej strony masz rację ,nikt nie wierzy drugiemu chyba że coś podobnego temu drugiemu sie przydarzy,ale takie jest życie. Nie wolno się użalać nad sobą trzeba twardo stąpać po ziemi .A z drugiej strony człowiek to takie stworzenie że potrzebuje bliskości,wparcia drugiej osoby nawet jak ta niejednokrotnie go zawiedzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witajcie babiska i
chlopiska, dawno mnie tutaj nie b ylo i napewno sie juz za mna steskniliscie!? Obiady ugotowane, chalupy posprzatane? to do roboty-robota jest dobra na wszystko! /oprocz seksu/ . Jak sie wezmiecie do roboty to zapomnicie o szumach, krzykach, piskach usw,usf. I pamietajcie - miesa nie jesc- jest bo to trucizna dla calego ciala - a uszy to nie czesc odrebna - tylko cale cialo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I na tym polega glupota.
Jolik74. W tym problem, ze wierzymy innym ze zrozumieja, i pomoga. Ale prawda jest inna. """"""Nie wolno się użalać nad sobą trzeba twardo stąpać po ziemi .A z drugiej strony człowiek to takie stworzenie że potrzebuje bliskości,wparcia drugiej osoby nawet jak ta niejednokrotnie go zawiedzie!""""" W tym problem! Ty Jolik wierzysz ze "ktos" ci pomoze; To jest bzdura. Ja mam i inne problemy ze sluchem; slysze bardzo silnie niske tony, jak burczenie. Prubuje to vyjasnic innym jako rozmowa z osoba w klatce schodowej; ona na 5 pietrze, ja na dole; Rezultat obojetne jak glosno sie mowi to sie nie rozumie tego na dole. Marek-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Marka
zrozumiales juz chyba, ze nikt Ci nie pomoze ani nie zrozumie kto nie ma zadnych problemow z \"uszami\" - a to dlatego, ze nikt Twoich problemow nie slyszy-kazdy Cie moze wyslucha,kiwnie glowa ale idzie dalej...i nic go to nie obchodzi!! I znowu zostajesz SAM ze swoimi usznymi problemami-diabelskie kolo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do Marka -/ Niestety prawda co
Masz racje, w tym co piszesz "anominowy". Teraz jest to tylko problem psychiczny; 1. Viem co powoduje (wzmacnia) piski. 2. Wiem co powoduje brak spokoju u mnie. 3. "Znam" rozwiazanie ale boje sie tego.? "Diabelskie-kolo" dla kogo; Dla mnie.! Nie dla innych, bo nie zrozumieja. To jest bardzo trudne zeby zaakceptowac te problemy, i zaplanovac reszte zycia vedlug tej choroby. Marek-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin mnie też dzisiaj bardzo szumi trudno to wytrzymać nie iwem od czego to zależy ale dzisiaj mnie bardzo denerwują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Z tego co się zorientowałem tylko szum wywołany uszkodzeniem komórek słuchowych jest nieuleczalny (jedyną metodą jest to TRT całe). I o ile ktoś uważa już na słuch to nie powinien się nasilać latami. Jeśli wasze szumy są ciągle niestabilne to może warto dalej się badać. Może jednak okaże się że jest inna przyczyna - uleczalna. Moja babcia ma szumy spowodowane miażdżycą i Ginkofar jest bardzo pomaga. Wiem że czasem trudno się zmusić do latania po przychodniach. Sam mam ochotę dać se spokój z badaniami i spróbować o tym zapomnieć. Ale muszę się upewnić że to nic poważnego. I ciągle mam nadzieje że to coś co da się łatwo uleczyć. Wiem też że nie wszystko da się wyczytać w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Marka
mnie Ginko tez nie pomoglo, masarze mi nie pomogly, kroplowki mi nie pomogly, zastrzyki mi nie pomogly i mysle ze juz nic mi nie pomoze! Mysle, ze wiem o jakim Ty myslisz rozwiazaniu, ja tez o nim myslalam ale to nie jest takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no babiska
domy wysprzatane, chlopy najedzone, lekcje z dziecmi odrobione - to trzeba spac - muzyczke sobie puscic leciutko, meliske wypic i w kimonko-dobranocka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser do moreli12
Skoro tak jest to nie powinno Ci się pogarszać. Komórki słuchowe tak łatwo nie giną. Z wiekiem powoli wymierają ale w takim tempie że pogarszanie słuchu jest niezauważalne. Do tego wymierają równomiernie więc samych szumów nie nasilają (komórki wymierają u wszystkich ludzi a jednak większość nie ma takich problemów). A być może słabną bo zmniejsza się różnica między uszkodzonym rejonem a resztą ślimaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość overover

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szumilas
Dla nowo naszumionych mam taka radę-najważniejsze zdać sobie sprawe ze szumy są nie szkodliwe(jak badania nic nie stwierdzą),a następnie je zlekceważyć i olać. Powie ktoś łatwo się mówi,no tak ,ja bardzo sie stresowałem przez ponad rok.Tego sie trzeba nauczyć.Najbardziej mi pomagal prosty wysiłek na powietrzu,bo ze skupieniem wiązał się zwiekszony pisk,szum.Objawy były takie-szum/pisk,zmęczenie,zapominanie,brak koncentracji,denerwowanie się kiedy ktoś coś ode mnie chciał(trucie dupy),w kolejce,niechęć do wszystkiego,ogólny dół..To tylko i aż deprecha ,której większośc nie rozumie,lecz koniecznie trzeba ją leczyć. Myślę że ponad 70 proc. przyczyn to depresja,reszta to uszkodzenie zwiazane ze sluchem ,ew. wsłuchiwanie się i wyobraźnia. Pozdrawiam i mówie Wam-olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trejser
Tylko widzisz, są już w miarę skuteczne sposoby na zmniejszenie szumów. Jest metoda TRT, tylko to jest po prostu drogie i czasochłonne. Wiele osób "nowozaszumionych" ma dylemat - sam dam se rade czy ciułam kasę na generatory? Można olać, można też leczyć. Olanie nic nie kosztuje, leczenie - owszem. Ja na razie czekam, widzę że organizm się przyzwyczaja, nie mam już problemów ze spaniem, potrafię o nich zapomnieć na chwilę nawet w ciszy podczas absorbującej czynności. Najgorzej jak się nic nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aureliusz
Witam Wszystkich Od wielu miesięcy śledzę to forum i mam bardzo przykre refleksje. Zrobiliście z tego jarmark gdzie, aby doszukać się konkretnych porad czy opisów własnych doświadczeń trzeba przemielić wiele stron i stracić ogrom czasu czytając o niczym. Aby ten wpis także nie był o niczym to konkretnie. Walczę z szumami jakieś 1,5 roku. Raz lepiej raz gorzej. Byłem także w Poznaniu u Szymca a moje odczucie jest takie, że taki ośrodek jest taki jak tysiące w tym kraju gabinetów lekarzy okulstów połączonych z zakładem optycznym. Lekarz niby mówi, że nie trzeba zaraz za ścianą zamawiać okularów, ale przecież o to chodzi. W Poznaniu tak samo, doskonale zdiagnozują stan naszego słuchu oraz szumy (na ile to można, bo to subiektywne odczucie). Diagnoza - uszkodzenie komórek i kupić generator szumów (solidny czasowo wykład pana doktora). Ale przecież ja wiedziałem to przed przyjazdem do Poznania. Na koniec wizyty jeszcze rozmowa z panią o cenach generatorów (cyt. nie namawiam, ale jak pan doktor zaleca i nie widzi innej możliwości i nic już nie pomoże to to jest jedyne wyjście). Osobiście nie wnikam w skuteczność generatorów, ponieważ nigdy nie spotkałem się jeszcze z opiniami osób, którym pomogły, ale może krótko są na rynku, ale taka refleksja. Dziś telewizor np. LCD Full Hd nawet 40 cali jest tańszy od generatora !!! jaka więc skomplikowana technologia służy do produkcji generatorów. Ano dziś żadna, ale zdesperowany pacjent do łatwy klient i o to chodzi o nasze załamanych ludzi pieniądze, którzy aby wyjść z psychicznego doła szukają różnych możliwości. O innych swoich bojach z szumami innym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozpoczynajcie
Nowego Roku od kłótni! Mało macie problemów?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra dobra
Bo klienci maja to do siebie ze szukaja czegos czego nie ma,a zwykle swiecowanie uszu??hehe nawet o tym nie pomysla,a to koszty bardzo niewielkie,juz od dawna stosowli to indianie,czyżbyśmy sie cofali???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no dobra dobra
generatory,hehe to dobre do nabijania kasy producentom i lekarzom,zreszta świat zmierza w kierunku wyludznia kasy od zwykłych ludzi,o leczeniu tu nawet nie ma mowy,zwykłe oszutwo jak wiele innych,ocieplanie klimatu,czy też terorosci w Nowym Jorku hehe,a chodziło o przeciez o rope:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaśka 65
no dobra dobra jak jestes taki mądry to co tutaj szukasz??????????spadaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szumilas
Świecowanie to tylko dla osób które maja coś do wyczyszczenia(choć probowałem to uważam to za bzdure i jeszcze jeden nabijacz kasy) narazie sobie naswiecuję narty,bojak smigam po stoku to nie wiem cy piscy wiater czy we w głowie i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie podszywac sie
KWASNY, CZAREK i inni "czarni" przestancie sie podszywac pod "pomaranczowych" to naprawde dziecinada! /KASKA 65/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aureliusz
Osobiście wiecowania nie polecam, ale tonący brzytwy się chwyta. Może to i ma jakiś sen z zastosowaniem oryginalnych świec zrobionych przez Indian. Polskie krajowe choćby nie wiadomo jak atrakcyjnie zapakowane i opisane to zrobił to jakiś pszczelarz z Koziej Wólki i czy jakaś spółdzielnia jak wszyscy z byle, czego i jak najtańszym kosztem. Stosowanie ich przy czystych higienicznie uszach często pogorszy sprawę. Na opakowaniu piszą by zobaczyć, co zostało w świecy po jej spaleniu. To niby jest z ucha. Zróbmy sobie 10 razy i to będzie zawsze, bo to jest ze świecy a nie z ucha. Osobiście czułem lekką poprawę po 2 pierwszych zabiegach później coraz gorzej. W efekcie żałowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×