Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Hej,jadę dzisiaj na usg i z wynikiem do lekarza ,strasznie się denerwuję, bardzo chciałabym zeby jeszcze obyło się bez operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam ,guzek nie urósł ale to guzek lity ,one podobno nie rosną jeśli taki guzek urośnie 50% to prawie zawsze to rak ,endokrynolog zaleciła mi ponowną kontrolę za ...rok!żadnej biobsji dodając że jak mam się tak denerwować to można go usunąć i pokłopocie ,ona by tego nie robiła ale decyzja zawsze należy do pacjenta.Może poradzi mi coś ktoś z doświadczonych" guzkowiczów" jak to jest z tymi guzkami litymi , boję się tym bardziej ,że w rodzinie był przypadek raka tarczycy pozdrawiam Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sonia witaj ja tez jestem po wizycie i odebralam biopsje, teraz oba guzki sa podejzane a w jednym zaznaczona metaplazja oksyfilna i anizonukleoza, ale dr podjela decyzje ze jeszcze sa do obserwacji,i w styczniu mam zrobic Usg i TSH oraz HbAIC,moze ktos wie na co ten drugi wynik jest bo pierwszy raz mam zrobic, ciesze sie ze obeszlo sie bez skierowania na oddzial,bo dzis tez robilam Usg piersi i tam tez jest guzek,ale z drugiej strony martwie sie aby pozniej nie bylo za pozno,pozdrawiam Wszystkich zmartwiona takim obrotem sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka kochana witaj, dzieki za pamiec jestes kochana, jak wrocilam to dopiero puscily mi nerwy, i sie poryczalam,bo cala noc prawie nie spalam tak sie denerwowalam tymi badaniami, teraz czeka mnie wizyta jeszcze u Onkologa z wynikiem piersi, ale tu to juz chyba nie zdecyduje sie na zabieg bo to by byl 11 w tym pol piersi mam usuniete, a nie mam do kogo sie wyzalic bo syn mieszka za granica tylko moge przez skypa.Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, wszystkim, przypominam, że ja też tu jestem :) ostatnio mało pisuję, bo czułam się jak nie-ja, tylko jakiś rozhisteryzowany potwór. teraz dla odmiany mam świetny humor od kilku dni, ale też mam wrażenie, że jest "chemiczny", że to nie ja, tylko hormony - tak jak wcześniejsze doły.ale lepszy chemiczny śmiech niż płacz. a dziś pierwszy dzień bez hormonu, bo za miesiąc kontrolny "mały jod" i scyntygrafia. ostatnio czułam sie dobrze przez 3 tygodnie i dopiero na koniec opadłam z sił, zobaczymy, jak będzie teraz. podrawiam wszystkich ciepło, a na jesienne dołki polecam grzane wino z cynamonem.trzymajmy się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Lolek i Guzkowata cholera ale ze mnie gapa, wlasnie dzis podwyzszyla mi dawke leku,ale naprawde nie wiedzialam na co to badanie, to jestem w domu, dobrze jest miec bratnie dusze, Lolek nie wiem czy juz bylas w tej nowej przychodni, ale super bez porownania,,mila atmosfera, jeszcze oby lekarze zawsze byli mili, nie zwrocilam uwagi ale tarczycowa i endo, chyba sa na tym samym korytarzu.pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dieta ubogofosforanowa - przede wszystkim unikac mleka i jego przetworów. ale oczywiscie jeszcze orzechy ,podroby,napoje gazowane typu nata itd polecałam wczesniej ksiazke na ten temat pozdrawiam . aby wiedziec czy wynik jest dobry musi znac sie normy danego labolatorium to jest wiedza niezbędna życze wszystkim zdrowia ,usmiechu milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danan Gratuluje , nic nie widać w tym co piszesz groźnego , chyba że coś ominęłaś. Ale dziecko chyba nie jesteś, guzków w piersi też wszystkich nie operuj , wiekszość z nas ma taką budowę piersi że sie tworzą u mnie przynajmniej po przekwitnięciu odczepiły sie bez śladu:) Co Ty kochana nie wiesz , że my po to tu jesteśmy żeby tu właśnie ryczeć , wściekać się itp. nie możemy robic tego własnym dzieciom one i tak umierają ze strachu . Coś wiem na ten temat moja matka umarła jak miałam 22 lata i nigdy nie zapomniałam co wtedy myślałam. Guzkowata Ty kochana pisz często , bo mnie przy życiu trzymasz jak zobaczyłam te piranie to sie smiałam z pól godziny , a ja myślałam że palmiarnia to taki ogród botaniczny więc gdzie piranie? sonia71 A jaki ten guzek na wielkość przypomnij , nie chcę Cie martwić bo mój skorupiak był właśnie litą skałą. squaw Druga wariatka , zamiast tu wywalić wszystko to się zamartwia. Zaproś nas na to wino , poprzeklinamy razem i popłaczemy. Lolek Jakoś przeżyłam pierwszy dzień w pracy, ale coś mi się charakter odmienił i nie czułam się jakoś szczególnie stęskniona za pracą . Nie było najgorzej , bałam się ze różnych pinów , kodów sobie nie przypomnę ale nie było tak źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka 54 mój guzek ma 2 cm i już sama nie wiem co myśleć bo nie kazała mi nawet zrobić biobsji a przecież chodzę prywatnie płacę 100 za wizytę żadnych dodatkowych badań też mi nie zleciła, a czy gruczolaki to też guzki lite?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko :) Te piranie właśnie w tej palmiarni w oczkach wodnych,bynajmniej tak pisało UWAGA PIRANIE .Fakt,że do piranii nie podobne,ale dziś już nic mnie nie zdziwi :) :) Sonia . Znalazłam tu na tym forum info bodaj str 17 ,ze guzki lite nie zawierają treści płynnej ( czyli nie torbiele i nie cysty ) wypełnione są tkanką łączną.Guzki lite mają się gorzej lub są bardziej beee,ale nie można o niczym przesądzać.Doczytałam też,iż gdzieś tam piszesz o tym jak lekarze różnie to interpretowali.Moim zdaniem jeśli było by cos niepokojącego to lekarz powinien Ci o tym powiedzieć i skierować na biopsje.Z drugiej strony ja jednemu lekarzowi nigdy nie wierzę,to ,że kasuje 100 za wizytę nie świadczy o tym,ze sie Tpbą przejmuje.Zasięgnij opinii innego lekarza z tymi badaniami które masz lub tym czasem biopsja na koszt własny. Squaw. Każdy śmiech jest zdrowy :)szczególnie ten po grzanym winie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Danan :) Gapowatosć to nic strasznego.Dwa dni temu schowałam nożyk do ziemniaków do lodówki.Gdybym go dzis tam nie znalazła......myslałam,że już dawno z obierkami naśsmietniku :) Kochana zawsze jak Cię coś trapi dawaj tutaj ,mało razy ja tu dawałam ?Pewnie niektórzy mieli czasem dość,ale co mnie to interesi :P :) Wszyscy,którym leży coś na wątrobie,żołądku,duszy,trzustce,na szyi no i oczywiście na cyckach dawać TU,a będzie lżej :) :) Ps.Tak sobie myślę,czy goopawka po grzańcu bardzo by sie nasiliła ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marekgd
Witam dziewczyny. Właśnie wracam pociągiem z GLiwic Wiec jest okazja do nadrobienia forum. Przeczytałem kilka ostatnich stron i stwierdzam ze wasza glupawka to dobry zawór bezpieczenstwa na tym forum. Może na stałe wprowadzić jakiś element humoru i ogłosić konkurs na największą glupawke. Czytając o różnych rzeczach jakie przytrafia się wam robić ja ze swojesj strony mogę opowiedzieć jak to jakiś czas temu usilowalem otworzyć drzwi od biura pilotem od samochodu. Zdążyłem kliknąć kilka razy w stronę drzwi nim sie zorietowalem:). Anita52----- jak ktoś tu wspomniał tyreoglobulina to market tarczycowy. W twoim i moim przypadku czyli osób pozostających w supresji wskazanym jest aby poziom Tg utrzymywał sie po ize Anita52. Witam dziewczyny. Właśnie wracam pociągiem z gliwic i postanowiłem wykorzystać to na nadrobienie zaległości na forum. Ta ograrniajaca was glupawka to dobra rzecz i sposób na rozladowanie emocji. Może więc na stałe wprowadzić jakiś element humorystyczny w postaci konkursu na największą glupawke która nam sie przytrafiła. Z mojej strony mogę przytoczyć zdarzenie które miało miejsce jakiś czas temu kiedy to chcialem otworzyć drzwi od biura pilotem od samochodu. No i zdążyłem parę razy popijać nim zakumalem o co chodzi:) . To tyle ja. Anita 52 ---- jak ktoś tutaj napisał tyreoglobulina jest marketem tarczycowym. Jego poziom w przypadku takich osób jak ty czyli pozostających w supresji powinien znajdować się na poziomie poniżej jedności. Więc póki co nie masz powodów do zmartwień no chyba ze nadal będzie rósł. Ja również jestem po operacji prawie 2 lata i poziom ten nieco wzrósł. Nie zaszkodzi jednak zasygnalizowac tematu lekarzowi. Ważne jest również zrobienie badania aTg. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maregd
Sorki za ten bałagan w tekście ale takie są skutki wysyłania meili z telefonu w pociagu. Ważne ze nie straciłem wątku;) pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Właśnie odebrałam wynik mojej biopsji. Tam jest napisane: pozyskano obfity płyn białkowo-koloidowy, grupy łagodnych tyreocytów oraz bardzo liczne komórki żerne /makrofagi, syderofagi/. Obraz cytologiczny wskazuje na zmianę łagodną. 15 października idę do szpitala. Pomożecie mi zinterpretować ten wynik? Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka witaj ja tez mysle ze moze to nie jest nic zlego ale dr powiedziala ze jeszcze poobserwujemy, ale na wyniku podkreslila watki z biopsji, wieksze polimorficzne jadra,o zaznaczonej metaplazji oksyfilnej oraz anizonukleozie,cholera moze cos sie tam tworzy ale zobaczymy jak po nowym roku zrobie Usg, bo powiedziala ze sprawdzimy czy nie rosna,to nastapi dalsza decyzja,ale puki co to o tym musze przestac myslec, bo swira bym dostala, synus juz przeslal smsa mamus jak tam wynik, ciesze sie ze o mnie mysli, Guzkowata rozbawilas mnie z tym nozem w lodowce, mnie tez sie zdarza ze ide po cos do lazienki i nie wiem co tam chcialam, ale tak nieraz bywa oby to czesciej sie nie zdarzalo,bo to oznaka starosci.Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka warmia jak sama przeczytałaś pisze o zmianie łagodnej ,guzki koloidowe z tego co wiem nie są grożne, a czy na zabieg idziesz ze względu na rozmiar guzka? Guzkowata ja właśnie też tak myślę ,że pora zasięgnąć opini innego lekarza ,bo na wyniku usg załączonym do biobsji pisze guzek lito -płynowy, teraz że lity , radiolog który robił mi to usg wczoraj to powiedział coś takiego ,że może płynu było niewiele i został odciągnięty ,więc nie wiem co to znaczy ,już byłam spokojna ,że mam wszysko pod kontrolą a teraz jeste pełna obaw, nie mogę się skupić w pracy ,bo ciągle myślę o tym guzku ,że coś przeoczę i będzie za póżno Lalinko 54 wiesz ,że jestem bojąca;) i wolałabym zrobić biobsję wtedy jak mi ją zleci lekarz bo inaczej to będę znowu się zamartwiała ,że może guzków litych nie można zbyt często kłóć Pozdrwiam wszystkich Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja pani endo powiedziała że ten guz jest tak duży żę trzeba go wyciąć , a i chirurg powiedział że i tak prędzej czy później i tak go trzeba będzie wyciąć więc się zdecydowałam bo ten guz spowodował u mnie ostrą nadczynność tarczycy i zcaęłam ostro chudnąć i nie mogłam spać. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busolka
Witam.Moja siostra ma guza na tarczycy w prawym płacie na 3cm lekarka mowi ze oby tlko on nie był rakiem,ma zrobic biopsje martwie sie ,czy takie duze guzki musza byc od razu złosliwe jak czy cos wiecie na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busolka
Witam.Moja siostra ma na prawym płacie guz o wielkosci 3cm ,stan zapalny na lewym.Chcialabym sie dowiedziec co sadzicie na ten temat czy kazdy duzy guzek musi byc złosliwy martwie sie bardzo co sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będzie_OK
Hej mam pytanie czy ktos z was przy tarczycy też miał takie duszenie w gardle jakby ktoś go ściskał ? :) i czy ktoś miał z was może czasem nudności bo podobno tarczyca też rozwala troche żołądek ale nie wiem czy to prawda :o) pozdrowienia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
busolka Nie zawsze duży guz oznacza złośliwy ,a co lekarz na to powiedział Twojej siostrze ?Czy siostra ma może zdiagnozowane hashimoto ? Będzie_OK U mnie tak właśnie się zaczęła przygoda z tarczycą , duszenie ,ściskanie ciągnięcie . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BUSOLKA
Do blekoty .Witaj narazie nic jej nie powiedzial tylko tyle ze jest niedobrze po zdjeciu usg tak stwierdzil musi zrobic tf4 czy jakos tak i biopsje dopiero po biopsji wyjdzie ,chociaz z tego co tu piszecie to na biopsji czasem nie qwychodzi ze to rak dopiero po wycieciu.Ale powiedziala jej zeby tylko nic złego nie wyszlo ,a na operacje musi isc.Boje sie strasznie .Postanowilam tu zagladnac i powiem szczerze ze troche wasze wypowiedzi mni e uspokoiły ale i tak mysle o tej biopsji ze jest duzy guz i czy to nie najgorsze pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do wszystkich, WAŻNE: pare dni temu pisałam o zagadkowym wzroscie mojej tyreoglobuliny (tg), byłam tym faktem bardzo zaniepokojona. Na cito zrobiłam jeszcze raz badanie, ktore zostało dwukrotnie powtórzone i otrzymałam wynik całkowicie inny niż w pierwszym badaniu i jak najbradziej OK, czyli poniżej o,2. Dlatego pamietajcie, ze laboratorium tez sie moze pomylic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za lekarz co zamiast uspokoić , straszy swoją pacjentkę . Niech siostra zrobi badania TSH, FT3, FT4 , biopsje .To prawda ! nie zawsze wynik biopsji pokazuje co siedzi w guzie . Ale tak czy siak warto się guza pozbyć czym prędzej .Biopsja nie boli i bardzo krótko trwa ,więc nie ma się czego bać . Mój guz miał 3,5 cm , został wycięty ,na szczęscie nie był to rak . Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busolka
Dziekuje za słowa otuchy ,najpierw musi sie zapisac na biopsje ,ale mój tato zmarł na rak w wieku 41 lat takze to dziedziczne dlatego sie martwie sie zobaczy odezwe sie jak cos bedzie wiadomo pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość busolka
Dziekuje za słowa otuchy ,najpierw musi sie zapisac na biopsje ,ale mój tato zmarł na rak w wieku 41 lat takze to dziedziczne dlatego sie martwie sie zobaczy odezwe sie jak cos bedzie wiadomo pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowych,a pozostali gdzie ? hmm Bunia jak w poniedziałek przed pracą poszła dać sobie w żyłę,tak jej nie ma do dziś :) Nebraska hmm zakopała się w papierach? Lalinka ? nie wiem moja kula zarośnięta jest mchem i paprocią. Wreszcie po trudach podałam lekarce jak ma rozpisać receptę z wapniem do tych zabiegów,no i jak tu nie być mądrzejszym od nich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×