Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Lalinko już wczoraj chciałam pytać,czy ta opuchlizna to może być ,ale ostatnio często jakiś błąd strony się pojawia i wysłać się nie da. Tak ogólnie to hmm dla mnie piknik to pobyt w szpitalu ,teraz mam jakieś ciężkie sana.torium ,też wolałabym mieć większą bliznę i mniej dolegliwości.Żeby nie było mi za dobrze lekarz żle wypisał mi receptę,muszę iść jeszcze raz. Raz widzę dla mnie światełko,ale częściej ono gaśnie ,gdy z sił opadam .W kość daje mi kręgosłup nie wiem czy po tych zastrzykach taką sztywność mięśni mam . Lalinko jeszcze nie miałam okazji poczytać jak marudzisz ,zlituj się i pomarudż choć troszeczkę :) :) Wiecie co nawet głupawka mnie opuściła,bynajmniej na razie ,a to nie jest dobry znak :( Mam jeszcze ,4 zastrzyki nie wiem czy sobie je odpuścić,czy dobić się nimi amentalnie.No to pozdrówka i duzo Wszystkom zdrówka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko . Wstukaj w google dawki supresyjne i poczytaj .W pewnym wieku hmm chyba nie są najlepszym rozwiązaniem ,ale ja sie na tym nie znaju. Trochę mnie przeraża ta dawka końcowa ,chociaż może te liczby tak duże wyglądają. Jednak nie rozumiem końcówki w zwiększaniu tego hormony :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lalinko, "w kolejnych tygodniach zwiększanie dawki dobowej o 50 aż do dawki supresyjnej 5x125 + 2x150 dziennie w ciągu tygodnia" chodzi o to, że co tydzień masz brać o 50 więcej, czyli w drugim tygodniu - 100 dziennie, a od trzeciego - przez pięć dni 125, a przez dwa - 150. czy o to pytałaś? ja biorę teraz 3 razy w tygodniu 175, a cztery - 150, żeby TSH było jak najniższe. powiem wam, że czasami chodzę po ścianach, średnio to znoszę psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squaw Dzieki Też tak myslałabym , tylko skąd ta liczba mnoga , jak to tylko jest jesen tydzien? Chyba gdyby tak ktoś myślał to wystarczyło napisać w pierwszym 50 w drugim 100 a w trzecim 5 x125 2 x150 Nie uważasz , może moje komórki nie są całkiem sprawne , ale niektórych lekarzy to poprostu należałoby regularnie kłaść w szpitalu albo wysyłać o 6 rano po numerek do lekarza to może lepiej zajmowali by się pacjentem. "ja biorę teraz 3 razy w tygodniu 175, a cztery - 150, " tak bierzesz czy na przemian?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biorę na zmianę 150 i 175, tak mi kazała lekarka. A z innej beczki, to chyba muszę się udać do specjalisty po jakieś prochy na uspokojenie, nie mam już do siebie siły, kolejny zły dzień :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 ja mam w wypisie ze szpitala zapisane dawkowanie eutyroxu inaczej zacytują jak jest napsane: eutyrox 50 ug/dziennie zwiększając dawkę o 25 ug co 5 dni do dawki poprzednio przyjmowanej 150ug. Ja brałam następująco: przez pierwsze 5 dni 50 przez następne 5 dni 75 przez następne 5 dni 100 przez następne 5 dni biorę 125 i następnie będę brała 150. Pozdrawiam Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 nie dzwoniłam do żadnego lekarza z zapytaniem czy tak powinno być z samopoczuciem wiem tylko tyle co mi moja endo powiedziała przed jodem. Powiedziała że jak nie będę brała hormonów to mogę puchnąć ja drogą dedukcji doszłam że jak spada tsh gwałtownie to efekt może być podobny bo gwałtowny wzrost jak i gwałtowny spadek tsh powoduje burzę hormonów w naszym organiźmie. Ja jestem już 19 dni od podania jodu i i 16 dni rozpoczęcia brania eutyroxu i teraz czuję coraz lepiej myślę że ty też z każdym dniem będziesz czuła się coraz lepiej. Mam inny problem i nie wiem czym to jest spowodowane. Jak chodzę drętwieje mi lewa noga (szczególnie stopa) tak jak bym stawiała nie swoją stopę jak siedzę to jest ok. Casami w nocy drętwieje mi prawa dłoń. Czy ktoś miał takie objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Nie miałam ostatnio dostepu do neta. U mnie psychicznie nie najlepiej, jestem nerwowa, rozdrażniona a o koncentracji już nie wspomnę. Do tego robi mi się chyba krwiak. Jutro jadę do chirurga i jezeli nie bedzie poprawy bedzie mi mi tam coś nakłuwać. Do Gliwic jade 8 10 i wtedy będe wiedziała co dalej. Widze że tu rozdraznienie jest normalne, wszystko przez te hormony. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę dzisiaj spać już w 3 a ja nie śpię idę sdo łóżka spróbować zasnąć może mi się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, chcę się z Wami podzielić super nowiną. Gdy miałam 15 lat stwierdzono u mnie wole guzkowate.Wieloletnie leczenie euthyroxem spowodowało pojawienie się guzków w drugim płacie tarczycy. Miałam obrzmiałą szyję,ciągle się pociłam, byłam przemęczona, a leczenie farmakologiczne nie dawało żadnych rezultatow. Niedawno mama przeczytała o rewolucyjnej metodzie leczenia chorób tarczycy aparatem Żenni. Postanowiłam spróbowac,w koncu co mi szkodzi. Pojechałam do Wrześni, to jest pod Poznaniem,na zabieg.Sluchajcie, po 3 zabiegach guzki zmniejszyły sie o 0,5cm , a poziom hormonów powrócił do normy. Kontynuuje więc leczenie. A wszystko za zgodą endokrynologa, który połecił odstawić leki. W gabinecie spotkałam też kobietę,która ma chorobę Graves-Basedowa i dzięki tym zabiegom jest znaczna poprawa. W ogóle bardzo miła babeczka,co robi te zabiegi, jenyy jak się cieszę. Jakby co, podaję namiary na ten zabieg 788-372-718 Trzymam za Was wszystkich kciuki, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Viktor Żenni. Metoda leczenia tarczycy, chorób Graves-Basedowa i Hashimoto telefon:0 603 88 78 68 adres:02-001 Warszawa, Aleje Jerozolimskie 87 Przyjmujemy w: Krakowie, Lublinie, Gdańsku, Rzeszowie, Wrocławiu, Warszawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak,orientowałam się w cenach, m.in we Wrocławiu i wychodzi drożej za pojedynczy zabieg,a ma to niebagatelne znaczenie,ponieważ calkowita terapia przewiduje większą ilość zabiegów. Ja w każdym razie polecam babeczkę z Wrześni, która bynajmniej nie traktuje pacjentów przedmiotowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mareas
Witam.Mam 2 guzy na tarczycy i hashimoto.Biopsje mialam robioną 2 razy ,za tydzień bedzie robiona ponownie z jednego guza,bo material byl skąpy.Siostra ma zapalenie tarczycy bez guzow i też hashi i przechodzi leczenie aparatem Żenni.Odstawila euthyrox i jej tsh z 2,5 wzroslo do 9,0 przy normie do 4.Podobno takie pogorszenie jest normalne,bo organizm sie oczyszcza i pożniej już jest tylko lepiej.Czy ktoś przeszedł leczenie tym aparatem oprocz nowwika?Pytam ,bo waham się z podjęciem leczenia tą metodą z uwagi na to ,że moje guzy mają 1,7 i 1,2cm.i nie wiem na ile jest to metoda skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 gdzie jesteś odezwij się jak się czujesz pozdrawiam Ela Koczelada gdzie jesteś nie dawaj się wszystko będzie dobrze trzymam kciuki odezwij się pozdrawiam Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam i co widzę ? Chyba wszyscy poszli sprawdzić jak jest na tym prądzie :P Niesamowite :) mnie prąd zawsze kopie ,poczekam aż wrócicie i opiszecie wrażenia :P No musiałam coś napisać :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guzkowata witam jest chociaż jedna znajma od wczoraj bo nikt się nie odzywa pozdrawiam serdecznie Ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu również Cię pozdrawiam. Tym czasem czytam to od początku,nie pisze nikt to jest okazja. Albo wszyscy mają jakiś kryzys,albo jest tak dobrze :) Lalinka może na działce,reszta jak juz pisałam . Ja korzystam z pogody i nic nie robię :) Wprawdzie chciałam grilla,ale nie ma juz dziś kiełbasy,więc będzie jutro jak kiełbaskę przywiozą ofcourse :) Najważniejsze ,że świeci słonko. Bunia Ciebie też gdzieś wywiało ? Denerwuje mnie pogłos w uszach jak mówię, też tak miałaś ? Wracać mi tu szybciutko wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkich serdecznie! Jeszcze mnie nie wywiało ale już w weckend to pewniak. Jestem cały czas z Wami i czytam posty. Powoli, emocjonalnie i psychicznie przygotowuję się do powrotu do pracy bo to już 05 października. Tak że 3 miechy mam za sobą. Z tym pogłosem to faktycznie, mnie też powrócił. Wcześniej zanim się dowiedziałam, że muszę usunąć całą tarczycę, myślałam że mam guza w głowie. Takie dziwne tętno słyszałam w uszach, jakbym do wnętrza siebie ucho wsadziła i słyszała bicie serca. Głowa robiła się jakby była w bańce. Psia krew a może ja mam tętniaka i nawet o tym nie wiem a doszukuję się diabli wiedzieć czego, gdzie i po co. A tam, co ma być to będzie. Tylko spokój nas uratuje. Pozdrawiam serdecznie Pa, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Mariaannyz Gdyni Co tam u Marianny słychać?, czy w tym roku morze to przypadkiem nie przeobraziło się w sadzawkę i może bosą stopą do Szwecji pójdziemy. Susza jak diabli ale myślę, iż jak przyjdą deszcze to tak będzie do upadłego i nas wymoczy do suchej nitki. Marianno odezwij się i zdaj relację z Twojej nieobecności. Jak tam zdrówko po operacji?, czy się wszystko dobrze goi? i jak samopoczucie?. Pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Koczelado Czy jestes juz po operacj? pozdrowienia Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tokrab Tak jestem już dwa tygodnie po operacji. Troche mnie zaskoczył drętwy bark, a to ponoć typowe przy usuwaniu wezłów bocznych. Bark i ucho, ale powoli wszystko wraca do normy. Bark trzeba oczywiście rehabilitować, ćwiczyć oraz niektóre ruchy są zabronione. Ogólnie nazwałabym swój stan jako dobry. Znowu rzuciłam palenie, mam nadzieje że tym razem juz na dobre. Moje rozdrażnienie tłumaczę brakiem nikotyny a nie skutkiem operacji. Pozdrawiam i dzięki za pamięć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej , jestem Cieszę , że i Ty Koczelada jesteś . Nie przejmuj się doły i rozdrażnienie to już chyba będzie naszą druga naturą. Lolek605 Ela czuję się już znacznie lepiej , opuchnięcia sie cofają . Eutyrox sama zdecydowałam i biorę tak jak ty. Nie chciałam za każdym głupstwem dzwonić do endo wiec decyzję podjęłam sama. Na psychę dobrze mi zrobił pobyt na działce , pogoda byla superowa. Grzybki , ognisko itp. Drętwienia wszelkie już mnie dopadały, dopatrzyłam się że w nocy śpię z rękami w górze i budzę się całkowić jakbym nie miała rąk , o wzięciu tabletki nie ma co marzyć. Więc pilnuję się , żeby tak nie spać i jakoś ostatnio sie odczepiły drętwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinka_54 cieszę się że jesteś już spowrotem z nami i czujesz się lepiej oraz że moje informacje do czegoś się przydały pozdrawian ela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj, Witaj Koczelado Dobrze ze masz to juz za soba. Wspolczuje z powodu barku. Cwiczenia zawsze sie przydadza. Zycze sukcesu z walce z paierosami. Pewnie ze mozesz byc nerwowa. pozdrowienia Tokra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka z Poznania
Witam wszystkich... oj długo nic nie pisałam, ale czytam regularnie. Wszystkim po operacji gratuluję a tym przed życzę odwagi i dobrych wyników :) mam pytanko czy ktoś z Was przy wyniku TSH 0,94 oraz dawce euthyrox'u 112,5 miał problemy z puchnięciem? Mój endo uważa że to nie problem związany z tarczycą (wyniki idealne, wszystko w środków ok) a ja puchnę....i nie mam pomysłu gdzie szukać pomocy chętnie posłucham o waszych doświadczeniach... tarczycę miałam całą usuniętą w grudniu 2009 w Poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie cos ostatnio ucichlo na forum wszyscy chyba pomalu zdrowieja,Lalinka54 fajnie ze odpoczelas na dzialeczce,i samopoczucie dobre oby tak zawsze bylo a wierze ze u Wszystkich tak bedzie,ja dalej czekam na wynik w poniedzialek 5go wyjasni sie czy operacja czy dalsza obserwacja moich guzkow,pozdrawiam cala gromadke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej danan122 ja mam podobnie 5 mam usg i wizytę u endokrynologa i w zależności od tego czy guzek podrósł podejmie decyzję czy bedzie zabieg,ostatnio to wogóle o nim nie myślałam, jak by wogóle nie było w mojej tarczycy tego guzka ..niestety jest i zaczynam bać się następnego poniedziałku co się okaże.pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,juz jestem. Operacja nawet nawet-musze przyznać, że byłam w super szpitalu. Myślalam ,że nic mnie nie zaskoczy, że wszystko wyczytałam w necie, a tu prosze. ! Dostałam tężyczki! Swoją droga jestem pod wrażeniem szpitali, które operują masowo, ludzie leżą kilka dni czasem jeden,mi niestety się przedłużyło.Dalej jeszcze mam słabe samopoczucie, ale ogólnie jest już lepiej. Zobaczymy jutro, bo jeszcze po południu miałam kroplówkę z wapnia,teraz już tylko doustne.Aha, na dzień dobry dostałąm od pani hirurg 100mg Letroxu.,tak mam naazie brać, a pote do endo.Pozdrawiam, odezwę sie jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ NEBRASKA Teraz to jesteś pewnie rekordzistką,jeśli chodzi o wielkość wyciętego guza.Ważne,że masz to już za sobą.Dbaj o siebie,pilnuj wapna.Można powiedzieć,że teraz to już z górki. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×