Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aga68

guz tarczycy2

Polecane posty

Sonia71 ja ze swoimi guzkami chodze juz 9 lat po pierwszej operacji po dwoch latach pojawil sie pierwszy guzek, ale tylko byl obserwowany od czterech lat sa cztery i dwa byly nakluwane co dwa lata, w styczniu mialam zlecone USG na ktorym pojawil sie powiekszony wezel, dr wyslala mnie na biopsje i w jednym z dwoch nakluwanych wyszly zmiany jadrowe, ponowna biopsja w czerwcu nie wyszla, i mam znowu powtorzyc we wrzesniu, dla swojego spokoju zrobilam USG prywatnie u chirurga onkologa ale z jego opisu wielkosc tarczycy i guzkow jest wieksza, takze nie wiem czy warto robic na innym aparacie, bo kazdy opisuje po swojemu, a ztego opisu to moja tarczyca od marca powiekszyla sie o trzy cm,i bede sie trzymala robienia na tym samym aparacie,kazdy bedzie postepowal jak uwaza, mozna tylko doradzic,mam dobrego diagnoste endo i mysle ze dobrze postepuje, pacjentki z rozpoznanym nowotworem moja dr potrafi wszystko zalatwic masz nawet przez nia umowiona wizyte w Gliwicach dostajesz tylko papiery i jedziesz, a zoperowac jak dobrze jestes prowadzona zawsze zdazysz,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ozam Nie martw sie intruza trzeba wyrzucić całego, jezeli zostanie choćby kawałeczek to będzie sie wznawiał. Ja w poniedziałek mam wizyte w Gliwicach i jestem w stresie. Okaże sie czy i ja nie bedę musiała jeszcze raz iść pod nóż. mam trzy zmiany z czego jedna wyglada jak wznowa. Swoja droga dlaczego nie będziesz operowana w Gliwicach? Ja w poniedziałek jestem umówiona u endo i w zespole guzów. Jakby wynik był zły to od razu wyznacza mi termin operacji. Pozdrawiam i głowa do góry. Damy rade. Niech tną choćby tysiąc razy, najważniesze żeby pozbyć się nieproszonego gościa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariaanna nikogo swoim spotem nie chcialam urazic, bo to napewno choroba innych to nie licytacja, tylko ze jak ja o cos zapytam to cisza,a tez nie jestem alfa i omega w chorobie tarczycy, a na wizycie moglabym zadac nurtujace mnie pytanie,przepraszam jezeli kogos urazilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78iskierka78
Witajcie dziewczyny Jestem tutaj nowa i pierwszy raz Od marca 2009r leczę a raczej tylko chodzę do endo przypadkiem na tomografi pluc wyszedl mi guzek 10mm na lewym placie tarczycy Po usg wyszlo że guzek jest 11mm lekarz skierowal mnie na biopsje i wynik jest taki Rozpoznanie mikroskopowe: Koloid, makrofagi, placiki tyreocytów Diagnoza: Guz koloidowy Mój lekarz to starszy Pan dziwny malo mówny i wszystkim kobietą mówi że jest wszystko ok nawet jak ma przygotowac sie do operacji też jest ok co o tym sądzicie ?? Wypadają mi wlosy czasami mam zawroty glowy od 2 lat nie moge zajść w ciąże mimo to iż mam syna 7lat u gina bylam i z tej strony jest wszystko ok dodam również że posiadam zbędne owlosienie na brodzie wąsik na piersiach i chce mnie szlak z tego powodu trafic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zośka 77
cześć wszystkim , 5 m-cy temu wycięli mi całą tarczycę, łykam sobie białą tableteczkę , ostatnie TSH (2 tyg. temu 3,9), aż tu nagle w ostatnim tygodniu schudłam 5 kg, oczywiście odwiedzę endo. ale dopiero za kilka dni, czy ktoś przeszedł coś podobnego, co to może oznaczać, może coś nie tak z dawkami hormonu...okropnie się tym zamartwiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
78iskierka78 z tego co wiem guz koloidowy jest niegrożny,co do hormonów tarczycy to zlecają ten podstawowy tsh i jeśli jest w normie to na tym koniec(ja przynajmniej tak miałam a chodzę prywatnie, to owłasienie o którym piszesz to raczej nie od złej pracy tarczycy, może masz jakieś inne zaburzenia hormonalne albo poprostu taka twoja uroda,ale w sumie to tyle jest sposobów depilacji ,nie przejmuj się za bardzo,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
danan122 ja też teraz usg będę robiła w jednym miejscu ,bo tak to mam trzy wyniki z usg i każdy inny ,to kontrolne myślę ,że zrobię wcześniej a nie dopiero w pażdzierniku i skonsultuje to z jeszcze jednym lekarzem ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 78iskierka78
sonia71 dziękuję za odpowiedz TSH zawsze mialam w normie teraz znowu dal mi skierowanie na TSH i na LH tylko przed biopsją stwierdzil ze jak bedzie wynik ok to spotkamy się za rok ..... a ja mam wizytę we wrześniu.... co do owlosienia to nie uroda nie bylo tak zawsze no daję rade narazie czytalam tutaj na tym forum wypowiedz dziewczyny która miala ten sam guz co ja i po roku szla na operację z tym że ona miala guza zimnego 22mm a ja nie mam pojęcia jakiego mam guza bo nie robiono mi badan w tym kierunku ..... także trochę się martwię nie wiem czy lekarza zmienić czy dać sobie spokój. Mój maż nie ma tarczycy mial raka bierze Euthyrox 200mg Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
78iskierka78 ja mam guzka 21mm i też nie wiem czy zimny czy nie,lekarka nie zleciła mi zadnych badań w tym kierunku(a chodzę prywatnie płacę 100 za wizytę) , w sumie nie wiem kiedy zlecają by to zprawdzić ale chyba nie ma co się dopatrywać że lekarz coś może zaniedbać, chyba wiedzą co robią ,nie ma po co za dużo myśleć o tych guzkach i tak od tegonie znikną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was. Ja mam guzka zimnego ponad 7 mm. i nadczynnosc tarczycy. Trzech lekarzy potwierdzilo ze trzeba zrobic operacje. Myslalam ze sie od tego wywine, no ale jednak nie. Jutro powinien byc wynik biopsji i wtedy bedzie wiadomo czy moge kilka miesiecy odwlec te operacje czy jednak nie bede mogla czekac. Boje sie strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzymaj się, Iwona, trzeba myśleć pozytywnie. Nawet jeśli operacja, to przynajmniej pozbędziesz się nieproszonych gości w tarczycy. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za wynik - a może Cię mile zaskoczy? s.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zietek
a co tak ucichlo aaa plot przeszkodzil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkopoolanka
Jestem już po operacji.Tak jak tu przeczytałam-spox, luz i blues :D Tylko czy: mieliście wrażenie że myslicie wolniej? Lub wręcz w poprzek? Dostałam euthyroxik 25, niedługo ide na kontrolę do endo-ale co z rozumkiem? Czuję że nie trybię tak jak wcześniej, nie łapię aluzji, nie umiem sie wysłowić... Co to może być? No bo mózg mam chyba troche wyżej niż extarczycę-to pewnie go nie wycięli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkopolanka Nie martw się, po to masz miesiąc zwolnienia, żeby dojść do siebie :-) Czasem takie pomieszanie ma się przy niedoczynności tarczycy - a my w nią zazwyczaj wpadamy, gdy nam ją usuną ;-) To minie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koczelada Jaki wynik dzisiejszej wizyty? danan122 Widzę że doła łapiesz , trzymaj się kochana . Miałam podobne wrażenie jak Ty że jestem niewidzialna. Musimy trochę bardziej być uważne bo jak my się nie zrozumiemy to kto nas lepiej zrozumie. sonia71 Na szczęście w tej chorobie nie liczy się czasu w dniach jak w innych przypadkach , więc chyba możesz się zdać na lekarza jak mówi że można poczekać na decyzję. 78iskierka78 W Twoim wyniku nie ma nic niepokojącego , może więcej wiary w siebie. Ja na Twoim miejscu poszukałaby endokrynologa -ginekologa. zośka 77 Gwałtowne tycie lub chudnięcie może mieć związek z dawką hormonu. Napisz jak się czegoś dowiesz. Mnie także nikt nie badał na okloiczność czy gózek zimny czy ciepły , wycięli mi tarczycę bez takiej wiedzy. Iwona83 I jaki wynik biopsji? Nie bój się jak widzisz wszystkie żyjemy i wymądrzamy się na tym forum. Pozdrawiam wszystkie Panie :) o Panów też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Dziekuje za troske, ale wczoraj mialam stresujacy dzien, az migreny dostalam tak sie stresowalam przed tym wynikiem. I w wyniku nic zlego nie wyszlo, to nie jest rakowe tak mi lekarz powiedzial. A wiec z operacja moge poczekac do nastepnego roku. Bo operacje tak czy siak musze zrobic, bo jak juz pisalam to guzek zimny,a z tego rozne rzeczy moga wyniknac i przez to ze on jest zimny nie moga mi leczyc mojej nadczynnosci, bo jak powiedzieli moga tylko podkurzyc tego guzka. Noi jak wiadomo to biopsja tez nie daje 100% pewnosci. Dlatego zalecaja mi te operacje,ale przynajmniej mam nadzieje ze to nie musi byc odrazu rak. Zycze wam wszystkim dobrych wynikow i duzo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już 2 tygodnie po operacji a mnie w domu już nosi. W związku z tym mam pytanie: czy są jakieś przeciwwskazania do dalekiej podróży samochodem (tak z 1500km w jedną stronę raczej jako pasażer)? Po za tym czuję się dobrze tylko w weekend trochę mnie w szyi dusiło zazwyczaj jak stałem lub chodziłem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich tych, których juz znam i tych, z którymi sie \"poznaję\" . Flyspider\'ku - mój druhu doli i niedoli Ciebie witam szczególnie. Pytasz o daleka podroż ? Dystans do przebycia faktycznie duży,choć jako pasażer mniej wyczerpujący i stresujący, ale czy sa szczególne przeciwskazania - nie wiem. Ja w sobotę osobiście przemiescilam się swoim autkiem 160 km bez wiekszego wysiłku,ale Twoja droga hmmm? Bardziej dała mi sie we znaki wycieczka na grzybki. Po przebyciu wolnym krokiem około 3 km byłam bardzo zmeczona . Nie rozglądałam sie za grzybami tylko \"liczyłam kroki\", aby wrócić do domku...reszta poszła dalej. Grzybów mało- kilka czerwonych kozaków znalazła kuzynka, ryby nie brały ! - Pogoda mokra, jak zwykle w weekend, a w poniedzialek słonecznie,ale juz w \"mieście\".:) Widać z tego, że chodzenie jeszcze nie w moim zasiegu :) Wydawało mi się, że serce wyskoczy mi z piersi, a ręka przysłaniałam bliznę, bo czułam, że jest mi w nią chłodno.. Flajspider- czy Ty \"łykasz \" tabletkę ? - bo mi może umknęła ta wiadomośc.. Ja jutro mam wizytę u swojej endo, mam nadzieję,że zajmie sie mną \"poważnie\" - mam na myśli skierowanie na badanie hormonów.. Teraz po szpitalu przyjmuję euthyrox 50. Wynik histop. - nawet jeszcze nie dzwoniłam, jeszcze dam sobie trochę \" luzu \".. pozdrawiam wszystkich marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Wrocławian znalazłam taką informację: Stowarzyszenie "Lekarze Nadziei", oddział wrocławski zaprasza osoby z chorobą nowotworową do korzystania z bezpłatnych, indywidualnych porad lekarza-psychoonkologa. Porady będą się odbywać w każdą środą w godzinach od 17.00 do 20.00. Uwaga! Obowiązkowa wcześniejsza rejestracja. Zapisy i informacje : tel. 507559682 ( w godzinach od 16-18.00) lub e-mail programsimontona@gmail.com Miejsce: Sektor 3- sala konsultacyjna - dojazd: http://www.sektor3.wroclaw.pl/ Poradnia jest dotowana przez Fundację Wspólna Droga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariaannazGdyni Ty jesteś dobra , życie bierzesz garściami . Trochę zwolnij żeby nie było czego żałować. Bierzesz tylko hormon? Też brałam 50 , ale już biorę 125 a lada dzień będę musiała odstawić i boję siię jakie jazdy wystąpią . Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lalinko 54 - skończyłam partyjki gry w 1000 w kurniku i jescze pokusiło mnie tu zajrzeć ..- na dzisiaj koniec "pracy " w kuraku.:) Tak Lalinko - czasmi łapię się na tym i w duchu pytam siebie : gdzie tak pędzisz kobieto :) Łakoma jestem życia. Wydaje mi się, że czegoś nie zdążę zrobić, gdzieś jeszcze być - tyle do powiedzenia , nawet szkoda czasu na sen. Tyle książek do przeczytania, do niektórych wracam... Podczas chemioterapii , a była to hmmm "fryzjerska" ta czerwona i az dziewięć ( jedna darowana ) - też "pędziłam ". 5 godzin płynęła w moje żyły, a ja wstałam i z Akademii Medycznej w Gdańsku Szybką Kolejką podmiejską do Gdyni. Czasami słabawo mi było ale do przodu.. jakoś przetrwałam i żyję ponad pięc lat.- Łaska od Boga... Lalinko może tak trzeba? nie rozmyślać, nie rozczulać sie nad sobą - tak , moze to być do czasu, - jeszcze troszke..:) pozdrawiam głęboką nocką .. marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga Marianno :):) Ja łykam Euthyrox N75 w ilości 1 tabletkę dziennie (do niedzieli brałem pół tabletki). Po wynik histo też poczekam do końca tygodnia, hormony mam zrobić 19 sierpnia i wtedy też mam zaplanowana wizytę u endokrynologa. Podczas chodzenia nie męczę się tylko czasami w szyi coś mi ciągnie i lekko poddusza - staram się utrzymywać prostą sylwetkę bo zauważyłem, że ostatnio strasznie się garbię. W samochodzie co raz lepiej sobie radzę i zauważyłem, że gdy kręcę głową to w lewą stronę mam jakby lżej i więcej mogę ją skręcić - nad prawą stroną pracuję. Ten wyjazd jak nic się nie zmieni wyjdzie może w przyszłym tygodniu więc myślę, że do tego czasu z szyją będzie jeszcze lepiej. Pozdrawiam Cię serdecznie Mariaanno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Będzie_OK
Ja mam pytanie czy mogę brać Metizol gdy mam podrażnioną trzustkę i czy ten Metizol wpływa na podrażnienie tego organu ? proszę o odpowiedź bo wizyta u endokrynologa jest dopiero po wakacjach ;( czy w ogóle Metizol podrażnia jakieś nasze inne narządy w środku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariaannaz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MariaannazGdyni Koleżanka moja mloda (30L) idzie na taką chemię , napisz mi jak to jest. Przez cały okres nie miałaś włosów, brwi , rzęs? Dawałaś radę jakoś funkcjonowac . No bo że zyjesz i masz się dobrze to widzimy wszyscy. Pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AnnaMria i flyspider Będę tak jak Wy, śpiewać "13-tego piękniejszy jest świat" ;-) Na 13-tego mam wyznaczony termin operacji mojego przerzutu. Fajnie, że tak szybko. Jeszcze tylko w piątek do internisty po skierowanie do szpitala i mogę się pakować. Koczelada Nie mam operacji w Gliwicach, bo we Wrocku mam bliżej do szpitala. Jakoś nie uśmiecha mi się jazda 200 km po operacji do domu. Chirurg w Gliwicach sam zaproponował, by zabieg odbył się blisko miejsca zamieszkania, a ja się ochoczo zgodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dobry wieczór - raczej nocka .. Flyspider' ku - twoja droga po operacji chyba lepiej "zaplanowana " - chodzi o przyjmowanie Euthyroxu . Dobrze, że dzisiaj dostalam sie do mojeje endo , która orzekla, że "szpital ' po wycieciu całej tarczycy - wlączył za małą dawkę hormonu - 50 mg- . Rozpisała mi dawkowanie Euthrox-u , - od jutra do 10 sierpnia 75 mg. a od 10 sierp. do wizyty 30 września 100mg. 27września badania krwi na hormony. Flyspider - to kręcenie szyją , w ktorą stronę łatwiej -to chyba w zależnosci, który płat Ci ciachnęli :) tak myślę. Powoli wszystko wróci do normy. Będziesz oglądał sie bez ograniczeń ( moze i za dziwczynkami:) sory żona ułyszy? :). Zyczę miłych i przyjemnych chwil ... Będzie_Ok - witam - Ja metizol przyjmowałam w małej dawce, bo 10 mg tygodniowo do operacji. Nie miałam żadnych kłopotow z wątrobą, ani trzustką . Zauważyłam małą zmianę w grubości włosów, a w ulotce piszą o wypadaniu. Pamiętam, że na początku leczenia były badania obrazu krwi . Z ulotki, którą mam przed sobą wynika, że należy unikać stosowanie leku u chorych z zaburzeniami czynności wątroby. Może stąd Twoje dolegliwości ... Ja nie mogłam " ścierpieć" tego leku. Czułam, że robi mi więcej szkody niż pożytku...ale lekarze chyba wiedzą co robią - to było moje takie subiektywne odczucie... pozdrawiam Marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OZAM - widzisz po nas , że 13- go naprawdę pikniejszy jest świat, a raczej od trzynastego... czuje sie świetnie, nie mam już tego co mi "rosło" , zapominam nawet,że jeszcze histop. nie nadeszło. Ozam będę trzymała kciuki , aż mi "zdrętwieją" , będzie fajnie i normalnie. pozdrawiam marianna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolciaB
Witam wszystkich po długiej przerwie, nie mogę spać więc postanowiłam napisać, bardzo się denerwuję bo jadę dzisiaj do laryngologa i ma stwierdzić czy z moim głosem jest lepiej czy nie, ja natomiast nie widzę znacznej poprawy chociaż jeżdżę na rehabilitacje. Już chciałabym mówić to szeptanie jest męczące. Dobrze że jest to forum przynajmniej człowiek może napisać co go trapi jak i dowiedzieć się ciekawych rzeczy. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×