CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

na tescie owu wyszły mi dwie grube ciemne kreski a biorę Castagnus. Więc oznacza to owulację? Czy Castagnus moze jednak zfałszować wynik? Czy Castagnus zawiera hormon LH lub HCG?

Dziewczyny, a ja mam pytanie z innej bajki... i przeszukałam internet, ale tak naprawdę nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi, może wy ją znacie albo nakierujecie gdzie szukać... jak nie znajdę to zadzwonię w poniedziałek do PIPu otóż, od 6 tyg moja ciąża jest zagrożona - szpital, grożące poronienie, krwiak - no i teraz muszę leżeć, lekarz wystawia zwolnienie tak na 3 tyg i później sprawdza co dalej, mój pracodawca chciałby zatrudnić już kogoś na moje miejsce na umowę zastępstwo - no bo wiadomo praca stoi, czy wiecie jakie dokumenty muszę dostarczyć pracodawcy aby ułatwić mu ten krok? czy to ja muszę dostarczyć coś od lekarza? czy to pracodawca widząc tyle l4 może wystawić mi zaświadczenie /zwolnienie z obowiązku pracy?

Do Dziewczynki... a masz objawy owulacyjne? jeżeli jest to sprawdzony test - z apteki, to na 90% powinien wskazać dni owulacyjne castagnus nie ma wpływu na owulację, raczej ma wpływ na fazę lutealną która rozpoczyna się tuż po owulacji

nigdy nie miałam śluzu na tyle, żeby stwierdzić ze jest to sluz okołoowulacyjny, temp nie mierzę, okresy bardzo nieregularne - ostatnia miesiaczka 2 m-ce temu... :(

a jeszcze tak zapytam ile czasu od zapłodnienia lekarz może wykryć ciazę?

hmmm to może zaufaj testom - i że masz czas owulacyjny, jeżeli chcesz dziecka to to jest najlepszy moment na poczęcie - później po 2-3 tygodniach należy wykonać test ciążowy, lub badnia beta hcg aby wykryć naprawdę wczesną ciążę ginekolog "wykryje" ciąże 6tyg - czyli w miesiąc od zapłodnienia.

Do dziewczynki... to który masz dziś dzień cyklu? 60?

Do dziewczynki... a robiłaś może test ciążowy? ( tzn czy istnieje taka możliwość że możesz być w ciąży? a o tym nie wiesz?, bo czasami test owulacyjny jak kobieta jest w ciązy to też wskaże dwie kreski - jeżeli jest to bardzo wczesna ciąża tuż po zagnieżdżeniu)

dziewczyny a czy jest wogóle szansa na to ze po braniu tych srodkow z wiesiołkiem zajde w ciąże gdy po 2 latach nie umiem ?pomoglo komus kto sie tak długo starał a castangus i wiesiołek wam pomógł ?

robiła dziś....jedna kreska....bardzo chcę dzidziusia, tak to mój 60 dzien cyklu niestety tak mam nieregularnie....

Mufinczeka, mi tak jak już pisałam wcześniej pomógł wiesiołek... wcześniej długo nic... Do Dziwczynki... hmmm w 60 dniu owu? raczej nie, wykonaj test ciążowy za ok 3-4 dni, ja tak miałam właśnie ostatnio... w dniu 35dc - tzn w dniu kiedy powinnam dostać @ zrobiłam test owu pokazał dwie kreski, a póżniej po tygodniu dwie na teście ciążowym ;D

zrobie zrobie....ale wolę się nie nakręcać zeby się nie rozczarować...dzięki zajrze tu na pewno jeszcze.....pozdrawiam.

dziewczynki.....a bylas u lekarza w zwiazku z nieregularnymi cyklami?? badalas hormony etc?? moze od tego warto zaczac??

zaczełam brać castangus, ale nie bralam go na czczo..:( myślicie, że ma to znaczenie?

agi27 do lekarza wybieram się we wtorek. Wczesniej byłam w grudniu ale przepisała mi tylko tabletki anty przez 2 miesiace, myślałam że mi się wyreguluje, bo 2 lata temu pomogło mi na rok. Castagnus zaczęłam brac na własną rękę w ok. 40 dniu cyklu - dopiero kończę pierwsze opakowanie. Testy owulacyjne tak na próbę robię sobie od 3 tygodni, zawsze wychodził negatywnie. Wczoraj i dziś wyszły dwie mocne kreski, testowa ciemniejsza od kontrolnej. Wydaje mi się, że to nie jest wczesna ciaża, że raczej przyszła ta owulacja - po Castagnusie. Późno bo późno ale przy tak długich niereguralnych cyklach chyba jest to możliwe... Hormony rozregulowały mi się po pierwszej ciaży 5 lat temu, wcześniej okres miałam jak w zegarku co 28 dni, mogłam co do dnia stwierdzić kiedy miałam owulację. Teraz chciałabym po raz drugi zajść w ciążę i niestety przy takich cyklach nie wiem czy jest to możłiwe, myślałam że może w ogóle nie mam owulacji... A może jednak jej nie mam i Castagnus fałszuje wynik? Nie wiem czy jest to możliwe, czy zawiera on hormon LH lub HCG? Dzięki dziewczyny za odpowiedzi...

Cóż nigdzie na ulotce nie jest napisane, że zawiera on hormon HCG lub LH więc chyba nie fałszuje wyników. Mam nadzieję, że nie wmawiam sobie tego i jednak mam owulację :) Cały czas miałam wrazenie że miesiączka mi zanika, nie dość że tak rzadko to jeszcze tak skąpo. Ale chyba jednak jest owulacja :) Mam w zanadrzu 2 testy ciązowe i kilka owulacyjnych, zrobię ciążowy za kilka dni...

Wiem, że obecnie rozmawiam sama ze sobą, ale muszę się z kimś tym podzielić - od ok.1 h pobolewa mnie podbrzusze :) Więc, albo zgodnie z testami owu pojawiła się u mnie owulka albo to sygnał zbliżającej się miesiączki...albo ciąży... Dodam, że podbrzusze pobolewało mnie hoho już nie pamiętam kiedy - nawet przed okresem. Czy okres czy owulka (czy nawet ciąża) wiem jedno - Castagnus działa. Jest tu kto?

Hej Kochane! Dawno mnie tu nie było, widzę wiele zmian! Przede wszystkim serdecznie gratuluję wszystkim przyszłym mamusiom. Muchy, bardzo mi przykro z powodu poronienia! 3mam za Was kciuki! A u mnie... Heh, u mnie 55 dc, ale testy są negatywne. Podejrzewam jakieś sprawy hormonalne. Za trzy tygodnie urlopik, więc trzeba się wybrać do gina. Jestem załamana i odstawiłam wsio, co brałam- już mam dosyć ciągłego pamiętania o tabsach, które i tak mi nie pomagają... Wrócę chyba tylko do picia ziół... Miesiąc ucieka za miesiącem, ten cykl i ten poprzedni są rekordowo długie... Tylko siąść i płakać, bo zamiast 4 szans na poczęcie, mam tylko dwie... :/ Ostatnio jestem tak zabiegana, że nie mam czasu na nasze forum, ale ciągle znajduję się wśród tych, które się starają... Pozdrawiam Was Babeczki i cieszę się, że chociaż niektórym z Was się udało.

Trochę mi zajęło przeczytanie wpisów od mojej ostatniej wizyty. Elus, Smutna (a właściwie już Radosna) bardzo mi miło, że jeszcze o mnie pamiętacie. Kama, ja też mam podobnie jak Ty- cieszę się z Waszych ciąż kochane, ale trudno mi myśleć o tym, co tu opisujecie, bo nie mam pojęcia, czy w ogóle cosik z tych moich staranek wyjdzie. Czekam, czekam i mam nadzieję, ale co z tego? Tyle czasu nie robiłam testu, tu już 55 dc i nie ma ani @, ani II... Idzie się załamać! Pozdrawiam.

Do Dziewczynki... hmmm w takiej sytuacji to marsz do lekarza, bo my raczej nie pomożemy, obserwacja całego cyklu, same tabletki anty nie załatwią sprawy na wyregulowanie cyklu, nie marnuj czasu dziewczyno idź do dobrego specjalisty. Dorothyy witaj ;) cieszę się że tu zaglądasz, życzę udanego urlopu ;D wybaw się dobrze no i życzę ci w tym zapomnieniu urlopowym fasolki ;) a nóż widelec się uda ;D

Do lekarza idę we wtorek. Dziś już podbrzusze mnie nie pobolewa, jeszcze nie robiłam dzis testu owu. Wczoraj też były dwie kreski. Ja się w ogóle cieszę, że są jakiekowiek objawy. Mam juz 5 letnią córkę, więc jeśli by mi się nie udało zajść w ciążę to i tak cieszę się ze mam choć jedno dziecko, choć drugie baaaardzo bym chciała.

Dzięki Tosiaczku :D Najcięższy okres mija, więc przez kilka tygodni będę mogła tu trochę częściej zaglądać ;) Chyba że wybędę gdzieś :P

Cześć dziewczynki Jestem na tym forum po raz pierwszy. Zaczęłam brać castagnus. Dziś już jest 13 dzień jak biore. W moim przypadku 2 tabletki dziennie. Do tej pory miałam problem z zajściem. Czytałam że w wielu przypadkach wam dziewczynkom pomógł i szczerze mnie to trochę podbudowało.Mam nadzieje że tym razem się uda:) trzymajcie kciuki:)

hej kobietki.wracam tu ale bez szczegolnych wiesci.....wszystkim zafasolkowanym szczere gratulacje!!!!!! chce sie podzielic z wami moimi obserwacjami castagnusowymi....otoz to moj drugi cykl z tym wlasnie ziolem.zaczelam go brac poniewaz mialam plamienia miedzymiesiaczkowe i problem z zajsciem w ciaze.liczylam ze i u mnie stanie sie cud i uda sie ....pierwszy cykl z castagnusem wydluzyl sie o kilka dni,z 25 do 29,owulacja stwierdzona testami owu.plamienia nie ustaly i pojawily sie na okolo 4!dni przed.dzis 25 dzien cyklu a ja od trzech mam znowy plamienia!masakra!jak to sobie tlumaczyc.jestem zmeczona psychicznie i zrezygnowana.fakt em jest ze mam trzy coreczki ale chcemy jeszcze jedno dziecko.cholera jasna jaka ta natura malo oczywista;) pozdrawiam wszystkie forumowiczki)

Hej dziewczyny:):) Pomimo,ze czesc z nas przeniosła sie juz na inne forum:) nie wyobrazam sobie nie zagladania tu do WAS:):):) To kazda z Was (tossiak,elus,nowa,dorothyy,muchy,kamcia, i kazda z osobna ) dodawałsycie MI (nam) otuchy i dzieliłyscie sie doswiadzceniami:):) Dorothyy jak mogła bym zapomniec....:):):) Mam nadzieje kochane ze u Was wszystko dobrze, ze starania ida w dobra strone i ze Wy pamietacie tazke o nAS:P:P:P:P:P:P Te co sie wybieraja na urlop zycze by w koncu odpoczely nie tyle fizycznie co psychicznie;):) , zeby nabrały energii i siły;):):):) Kochane pomimo paskudnej pogody (u mnie leje) zycze milutkiego poranka jak i dnia:):):) JAk znajdziecie czas napiszcie co u Was... Muchy- gdzies nam zgnieła???? jak sie czujesz??

Dziewczyny, nie wiem czy pamietacie manosie, ale byla z nami na forum przez jakis czas i namowilam ja na 28dni.pl Nie wiem czy sie na mnie nie wkurzy, ze Wam to pisze, ale wczoraj zrobilam test ciazowy ( i dzis powtorzyla ) i sa dwie kreseczki :) Ale sie ciesze ;) Widac trafila na dobrego gina, bo miala problemy z prolaktyna i progesteronem i gin wyposazyl ja w odpowiednie hormonki i pieknie zadzialalo juz w pierwszym cyklu na tych lekach. Manosia- jesli tu zagladasz to mimo ze juz gratulowalam na 28dni.pl jeszcze raz ogromne GRATULACJE!!!!!!!

to znaczy nie ja zrobilam, tylko ona zrobila :) pomylka!

hej jestem jestem tylko czasu brak na pisanie wiec ograniczam sie do czytania :D Dorothyy ciesze sie ze sie odezwalas bo nie ukrywam ze juz sie o Ciebie martwilam :* trzymam kciuki zeby to byla ciaza...:) radosna juz mama kiedy masz usg??dbaj o Was , Tosiak a jak tam u Ciebie??przyszle mamusie ktorych nie wymienilam jak tam u Was????? napiszcie czy widzialyscie juz swoje malenstwa na usg :) Jezeli chodzi o mnie to czekam sobie cierpliwie do miesiaczki pozniej zrobie badanka ale jeszcze do konca czerwca robie z mezem badanie kariotypu wiec juz bedziemy cos niecos wiedziec. Lekarka powiedziala mi ze u mnie nie obedzie sie bez duphastonu ale ja sie ciesze bo zawsze to czlek spokojniejszy bedzie....i powiedziala mi tez ciekawa rzecz.....podziele sie z Wami otóż ( i tu głównie do Smilly4Kama) PROGESTERON JEST BARDZO NIEPEWNYM HORMONEM I BARDZO NIESTABILNYM WIEC..... jesli badalas sobie go w danym dniu cyklu to nie oznacza ze jest ok gdyz progesteron w kazdym dniu moze byc inny...dlatego ja juz badan na progesteron nie robie. Smilly spróbuj namówic lekarza zeby Ci go przepisal.....pobierz jeden cykl i zobaczysz...moze sie uda :*

chodzilo mi zeby Ci kochana duphaston przepisal albo luteine :D

muchy- problem w tym, ze zaden lekarz w tej za przeproszeniem zakichanej Irlandii nie chce mi tego przepisac. Zapieraja sie, ze wszystko jest u mnie okej i tyle. Dlatego probuje znalezc kogos, kto moze "zalatwic" duphaston ale z tez ciezko. Jestem juz tym zalamana, bo jestem pewna ze rozwiazaloby to sprawe!!! Zaszkodzic i tak nie zaszkodziloby, a wrecz mogloby tylko pomoc! Jestem teraz na koncowce cyklu i jesli sie nie udalo to i tak tego cyklu juz nie uratuje. Moge tylko liczyc na to, ze znajde kogos z luteina lub duphastonem do nastepnej owulacji :(