CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

noooo parskam, chucham, i wytrząsam na WAS swoje "prątki" - żebyście się tak cholera wszystkie zaraziły - co do jednej!!!!!

AOK, no właśnie tego się bałam... :( że będziesz chciała się schować i w samotności lizać rany... ale zaklinam - nie rób tego!!! przecież znajdujesz tu wsparcie! Jesteśmy i będziemy z Tobą i nigdzie nie znikaj!!! nie widzisz że tu ZARAŻAJĄ?!!!

AOK - nawet się próbuj się ulatniać. Wszystkie pasujemy tutaj ze swoimi smutkami i radościami. Trzymajmy się razem a wszystko pokonamy. Mam nadzieję, że będziesz z nami !!!!!!!!!!!!!!!!

Hej dziewczny, nie wiem czy mnie pamiętacie. Wpadłam tu wczoraj jako nowicjuszka;)

Stęskniłam się za Wami i wpadłam znowu;)

yep - pamiętamy

Jeszcze zanim tu trafiłam, to smutki chowałam w sobie, a teraz jakś tak łatwiej na duszy razem z Wami

AOK nie uciekaj stąd. Razem jest dużo łatwiej!

pamietamu Cię Lena2212 :) No ja normalnie z szoku wyjśc nie mogę Rysiada :) Papa mi się uśmiecha od ucha do ucha :) AOK nie znikaj bo będzie mi smutno :( POWAŻNIE!!! Wspieramy sie tu wszystkie nawzajem, żeby nie wiem co.. To juz nie jest forum o castagnusie ale o nieznanych sobie (w realu) kobietkach które mimo to tworzą zgraną paczkę. Każda z nas jest inna ale łączą nas wspólne doswiadczenia, zmagania, nadzieja a nawet rozczarowania ale razem damy radę ze wszystkim!!

napisałam ,,pamietamu'' bo myślałam też o lovekrove (to przez jej nick ;)

pamietamu, pamietamu nie zapomnimu :)

nooo ja też nie mogę się odszokować ;))) dziś dobrze, że głowy nie zgubiłam, bo ciągle czegoś zapominała, wracałam się, upuszczałam, podnosiłam, potykałam... czytałam po 5 razy jedno zdanie - bo nie mogłam się skupić ;)))) ale i tak jeszcze nie dociera... zostawiłam sobie test i ciągle na niego zerkam ;)) .... no i zdjęcie zrobiłam z rana żeby w razie czego mieć pewność, że to nie przywidzenia ;)

Rysiada kochana nasza najszczersze gratulacje moje :) gratuluje z calego serduszka kochana :) o rany ciesze sie ze nastepnej sie udalo teraz dziewczyny nasza kolej. Rysiada teraz tylko wybieraj sie im predzej ty lepiej do lekarza na potwierdzenie i wpisz sie do tabeli szczesliwych przyszlych mam :) My mamy nadzieje ze tez sie nie dlugo tam wpiszemy. Buziaczki i ktora w kolei nastepna bedzie?:) witaj Lena2212 masz racje razem jest nam razniej. AOK nie zostawiaj nas!

ZORa - przepięknie powiedziane;) Rysiada - dla takich chwil człowiek żyje!

Czekamy na info od moni123 i krakowianki.

Lovekrove no wlasnie cos cicho sie u nich zrobilo

Zobaczycie kochane - niedługo wszystkie dołączymy do tabeli brzuchatych

Rysiada, wspaniale, wreszcie coś się rusza. Przyleciała Lovekrove nie wiadomo skąd i zaraża. :-) Ja się boję testować, bo wczoraj miałam ogromną nadzieję, dziś mnie napierdziela lekko jak na @ brzuch i zmarniałam. Jeszcze poczekam, bo jedna kreska mnie rozwali, a widok ciotki już mam opanowany. Bardzo się cieszę Rysiada, bo każdy dzień zaczynałam od wchodzenia na twój cykl. AOK, nie załamuj się, poczytaj koniecznie co zrobic, by zmniejszyć mięśniaka, łap się wszystkiego. Mój mężu miał raka, 1 1,5 chemio i radioterapię, (miał wypychać stokrotki od spodu) a mimo to i żołnierzyki działają i on działa, juz nasienie zamrażaliśmy. Też nie wiem co będzie, ale ostatnie trzy dni nagle mnie złapał straszny ból biodra, że ryczałam i nie mogłam ruszyć nogą i zdałam sobie sprawę, że cieszyć się trzeba z tego co jest, bo nagle się budzisz i nie masz nawet tego

Rysiada, idę na twój cykl powdychać fluidy ciążowe twoje zdrowie dziś pijemy

Monia123 hihiiii :) ja też każdego ranka zaznaczałam temperaturę na wykresie i siup do Ciebie, żeby zobaczyć jak się masz ;))))) żeby Ci się udało kochana!!!! ...i ja bałam się testować, ale mnie wczoraj lovekrove kusiła i w końcu się złamałam ;))) a też się bałam że złapię doła jak zobaczę jedną krechę... lepiej żyć w błogiej nadziei...

Moniaaaa123 już Ci wysłałam specjalny ładunek prątków ;)))) trzymam kciuki z całej siły ... i nie pij, bo może nie powinnaś :)

Moniaaaaaa123 - jeśli nie w tym cyklu to w następnym. Czy Ty masz kontuzję biodra - czy tak nie wiadomo skąd Cię ono bolało? Ja jak miałam implantację to tak mnie bolała macica, że na biodro i udo promieniowała. Bardzo mocno mnie bolała. Zauważyłam, że i Tobie dzień po bólu skoczyła tempka prawie o 0,3 stopnie - mi też skoczyła. Bardzo ładnie trafiliście w owulację. Rokowania są dobre - jakbym miała stawiać to wczoraj stawiałam na Ciebie bardziej niż na szczęśliwą dziś Rysiadę :). Najważniejsze, że masz owulację i że wiesz kiedy ona jest. Reszta zależy od żołnierzyków. Czy Twój facet bierze coś na ich rozpęd. Mój brał Salfazin (a ja Castagnus) i zaskoczyło. Czekam na wynik testu i nie odpuszczę :)

tak, brał Salfazin. Jutro jak temp nie spadnie, to testuję, ja już i tak od 4 dziś nie spałam, bo się zastanawiałam czy temp nie spadnie. Miałam zerwane więzadło w kolanie 10 lat temu, ale ten 3 dniowy ból to trochę z kosmosu. Byłam na ostrym dyrzurze, ale nic nie mogli prześwietlić, bo może ciąża. Na szczęście od wczoraj już prawie przeszło całkowicie. AOK, ja słyszałam, że jakaś zielarka wyleczyła babkę z mięśniaków ziołami, może jakaś głodówka, albo dieta warzywna, wtedy się wszystkie niepotrzebne tkanki utylizują. Wykorzystaj maksymalnie te 3 miechy.

Rysiada, no... byłam, piękny wykres, a ten plusik wprost "przeuroczy"

Monia, Twoja faza lutealna trwa równo 14 dni?

Rysiada - o jej ale super:) gratuluje:) Czułaś coś specjalnego??

dziękuję za wszystkie miłe słowa :) przydadzą się, bo obawy mnie nie opuszczają :/ aloooo... no właśnie najśmieszniejsze jest to, że nic nie czułam i dlatego byłam pewna że lipa :))) masz tu link do mojego wykresu to sobie poczytasz komentarze z każdego dnia o samopoczuciu ;) http://28dni.pl/cycles/current

Rysiada moja!!! gratulejszyn!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dbaj o siebie rybko!!! tak popatrzylam na wykres , tzn na nasza tabelke i pomału dochodze do tego ze trzeba probowac co najmniej rok aby sie udało i sie udaje!!! ZAWSZE!!! jesli nie ma problemow... dla tych co ja czyli staraczek dłuższych pozostaje tylko lecznie....caluski

hej, no mi się znów nie udało, temp stankowała, jutro albo dziś wieczorkiem przyjdzie. Nawet nie testuję, bo nie ma sensu.

Rysia ------------ OGROMNE GRTULACJE--------------- bardzo sie cieszę dopiero dzisiaj przeczytałam . Teraz kochana musisz dbać o siebie i malutką fasolkę :)